Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości

Kontrakty na przeciwlotniczy radar US Army. Trafi do Polski? [ANALIZA]

Władze Stanów Zjednoczonych podpisały cztery kontrakty związane z programem nowej stacji radiolokacyjnej, przeznaczonej dla przyszłego systemu obrony powietrznej – donosi Defense News. Przebieg tego projektu może mieć istotne znaczenie dla polskiego zakupu systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła.

  • Fot. Northrop Grumman.
    Fot. Northrop Grumman.
  • Fot. Raytheon.
    Fot. Raytheon.
  • Nowy radar będzie musiał współdziałać z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS. Fot. Northrop Grumman.
    Nowy radar będzie musiał współdziałać z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS. Fot. Northrop Grumman.
  • Fot. Lockheed Martin.
    Fot. Lockheed Martin.

Jak donosi Defense News, jedna z komórek Departamentu Obrony – Defense Ordnance Technology Consortium zawarła umowy związane z realizacją programu nowego dookólnego radaru systemu obrony powietrznej US Army. W pracach wezmą udział koncerny Raytheon, Lockheed Martin, Northrop Grumman i przypuszczalnie firma Technovative Applications.

Wybór nowego radaru zostanie jednak dokonany na późniejszym etapie. Na razie zlecone kilku konkurującym ze sobą spółkom prace mają na celu przede wszystkim zmniejszenie ryzyka i „dojrzewanie” technologii zastosowanych w programie nowej stacji radiolokacyjnej, jak i dostarczenie danych do dokładniejszego zdefiniowania wymagań. Według Defense News ich realizacja ma potrwać około piętnaście miesięcy.

Czytaj więcej: Oferta offsetowa dla Wisły złożona 

 

Program nowej stacji radiolokacyjnej obrony powietrznej wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych (Lower Tier Air and Missile Defense Sensor – LTAMDS) jest więc na wstępnym etapie. Komunikat potwierdzający zawarcie kontraktu wydał Lockheed Martin.

Lockheed Martin ARES
Fot. Lockheed Martin

Koncern podkreśla, że z wykorzystaniem funduszy przyznanych przez Departament Obrony, jak i własnych inwestycji zamierza rozwijać technologię przeznaczoną dla prototypu nowej stacji radiolokacyjnej. Będzie on oparty o rozwiązania ujawnionego niedawno demonstratora technologii AESA ARES. W praktyce oznacza to stację radiolokacyjną, bazującą między innymi na technologii azotku galu (GaN). Ma ona zostać opracowana z uwzględnieniem doświadczeń koncernu z innych programów, w tym wielozadaniowej stacji kontrbateryjnej AN/TPQ-53 czy strategicznego Long Range Discrimination Radar.

Czytaj więcej: IBCS połączy polską tarczę [WYWIAD]

Umowę na realizację wstępnych prac otrzymał również Northrop Grumman. Koncern wskazywał wcześniej, że będzie chciał zaoferować radar oparty na rozwiązaniach systemu G/ATOR, wprowadzanego już obecnie do korpusu piechoty morskiej Stanów Zjednoczonych. Jest to wielofunkcyjna stacja radiolokacyjna z anteną obrotową w technologii AESA. We wrześniu ubiegłego roku Northrop Grumman poinformował o otrzymaniu pierwszego kontraktu na dostawę do US Marines radarów tego typu opartych na technologii azotku galu (wcześniej zamawiane systemy oparte były na technologii arsenku galu).

Czytaj więcej:  Kluczowy element Wisły w rękach żołnierzy US Army. Testy IBCS 

Z kolei Raytheon, producent obecnego radaru Patriot prezentował wcześniej jego głęboką modernizację, zakładającą wdrożenie stacji z nową anteną główną oraz dwoma antenami bocznymi (wszystkie w technologii azotku galu - GaN). Dzięki dodaniu dwóch anten bocznych nowa wersja ma mieć zdolność wykrywania i śledzenia celów w zakresie 360 stopni. Stopniowo prowadzone są prace integracyjne oraz testy rozwiązań, przeznaczonych do zastosowania w tej stacji radiolokacyjnej, sprawdzano np. możliwości współpracy dwóch anten w technologii AESA.

Patriot radar
Raytheon zamierza wykorzystać głęboko zmodernizowany radar Patriot. Fot. Raytheon via patriotsystem.pl

Najmniej wiadomo o propozycji czwartego konkurenta Techinnovative Applications, aczkolwiek spółka ta w przeszłości opracowywała różnego rodzaju rozwiązania z zakresu systemów radiolokacyjnych. Należy się spodziewać, że US Army będzie oczekiwała od nowego radaru możliwości współdziałania z systemem zarządzania obroną powietrzną IBCS, jak i zdolności wykrywania oraz śledzenia celów w zakresie 360 stopni.

Czytaj więcej: Patrioty w 2020 roku? Macierewicz o nowej ofercie dla Wisły

Nowy radar wraz z IBCS i wyrzutniami rakietowymi (jak na razie pochodzącymi z systemu Patriot, z pociskami PAC-3 MSE, być może uzupełnionymi w przyszłości przez inne efektory) będzie stanowił podstawę obrony powietrznej US Army w zakresie określanym w Polsce jako średniego zasięgu (w USA używa się określenia „lower tier”, czyli niższa warstwa obrony). W tej chwili podobną rolę pełnią sektorowe stacje Patriot.

Czytaj więcej: Trzy kluczowe obszary transferu technologii Wisły [ANALIZA]

Amerykański projekt LTAMDS ma też istotne znaczenie dla polskiego programu Wisła. Zgodnie z niewiążącym memorandum zawartym w lipcu br. przez stronę polską i amerykańską w drugim etapie zestawy rakietowe średniego zasięgu mają zostać zintegrowane z radarem dookólnym (jak również z nowymi pociskami SkyCeptor). W dokumencie założono, że oferta międzyrządowa (LOA) dotycząca drugiej fazy Wisły ma zostać przedstawiona Polsce do końca 2018 roku.

IBCS EOC
Engagements Operations Center systemu IBCS w kontenerze S-280. Fot. Northrop Grumman.

Resort obrony zakłada, że transfer technologii azotku galu, przewidzianej do uzyskania w drugim etapie programu Wisła miałby zostać wykorzystany między innymi również przy budowie stacji radiolokacyjnych w projekcie Narew, jak i – potencjalnie – systemów przeznaczonych do innych zastosowań. Jednocześnie MON będzie raczej dążyć do zakupu takiego samego radaru, jaki wybierze armia amerykańska, aby uniknąć pozyskiwania unikalnego rozwiązania, co wiąże się z ryzykiem ponoszenia nadmiernych kosztów.

Z tego powodu z punktu widzenia Polski i programu Wisła ważną rolę może odegrać sprawna realizacja programu LTAMDS, a w szczególności wybór konkretnego systemu przez Amerykanów. Następnie konieczne będzie uzyskanie zgód na transfer technologii, przydatnych nie tylko w obronie powietrznej średniego zasięgu, ale też w szeregu innych projektów związanych z modernizacją techniczną Sił Zbrojnych RP. 

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama