Reklama

Siły zbrojne

Ślązak pokazał pazur [FOTO]

Ślązak. Fot. Andrzej Nitka
Ślązak. Fot. Andrzej Nitka

Na wodach Zatoki Gdańskiej odbywa się kolejny etap testów morskich patrolowca Ślązak, realizowanych w ramach prób zdawczo-odbiorczych.

29 czerwca 2018 r. zawarto między Inspektoratem Uzbrojenia a konsorcjum w składzie Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. i PGZ Stoczni Wojenna Sp. z o.o. umowę na dokończenie budowy patrolowca Ślązak, przeprowadzenie jego prób portowych, morskich oraz zdawczo-odbiorczych. Ramowy harmonogram przewidywał rozpoczęcie prób okrętu w lipcu 2018 r., a ich zakończenie, połączone z przekazaniem okrętu Marynarce Wojennej, na koniec marca 2019 r.

Pierwszy raz Ślązak wyszedł w próby morskie 14 listopada 2018 r. Przez okres 2,5 miesięcy pracownicy PGZ Stocznia Wojenna oraz współpracujących z nią firm sprawdzili prawidłowość działania wszystkich urządzeń i systemów okrętowych oraz przeprowadzili ich regulację. Usuniętych zostało kilka usterek m.in. w układzie przekładni, systemu wentylacji i zasilania elektrycznego. Natomiast załoga wojskowa wykonała próbne strzelanie do celów nawodnych z armaty kalibru 76 mm Super Rapid oraz zdalnie kierowanych stanowisk artyleryjskich kalibru 30 mm MARLIN-WS.

Przeprowadzone zostały również testy urządzeń łączności i nawigacji oraz systemów walki. Wymagało to współpracy z innymi jednostkami Marynarki Wojennej oraz Sił Powietrznych, podczas której sprawdzano m.in. możliwości okrętu w zakresie wykrywania i śledzenia celów powietrznych czy komunikacji niejawnej wg standardów NATO.

[GALERIA_19966]

28 stycznia br. rozpoczęły się próby zdawczo-odbiorcze patrolowca Ślązak, będące ostatnim etapem prac stoczniowych przed przekazaniem okrętu do służby. Mimo, że prowadzone były one z dużą intensywnością, nie udało się dotrzymać planowanego terminu przekazania jednostki odbiorcy, które jak przypomnijmy miało nastąpić do końca marca. Dotrzymanie tego terminu od samego początku wydawało się zadaniem karkołomnym, jako że realizacja prób zależała od wielu czynników takich jak warunki pogodowe, dostępność sił i środków ze strony wojska, postępów pracy komisji zdawczej i odbiorczej, a przede wszystkim od sprawności samego okrętu, który jest przecież jednostką prototypową.

Wszystko wskazuje jednak na to, że próby zdawczo-odbiorcze dobiegają szczęśliwego końca. Zakończyły się już testy bojowego systemu dowodzenia i uzbrojenia. Na ukończeniu znajdują się próby systemów nawigacji i łączności. To samo dotyczy układu napędowego oraz urządzeń ogólnookrętowych, czyli tzw. platformy. Nie odbyły się natomiast jak dotąd testy dotyczące współpracy jednostki ze śmigłowcem. Skończył się również udział w próbach zagranicznych firm kooperujących. Jeżeli warunki pogodowe pozwolą, jest szansa, że ten etap dziejów Ślązaka zakończy się w maju.

Można pokusić się o stwierdzenie, że próby morskie tej jednostki odbywają się według pewnego utartego schematu. Patrolowiec wychodzi w morze zwykle w poniedziałkowy poranek lub przedpołudnie, zaś wraca z ich w piątek w godzinach popołudniowych lub wieczornych. Różnorakie testy prowadzone są jak wspomniano na wodach Zatoki Gdańskiej, najczęściej na jej wewnętrznym obszarze zamkniętym linią łączącą Hel z ujściem Wisły. Czasami jednak Ślązak operuje na akwenach położonym na wschód od Helu lub wzdłuż samego półwyspu od strony otwartego morza. Zwykle podczas takich rejsów testy realizowane są przez całą dobę również w godzinach nocnych, co było sporym wyzwaniem zwłaszcza dla pracowników firm zagranicznych nieprzyzwyczajonych do tak intensywnego harmonogramu pracy.

W celu wymiany personelu lub pobrania potrzebnego wyposażenia bez zawijania do portu jednostka kotwiczy wieczorem lub w nocy na redzie Gdyni. Tam następuje transfer ludzi i ładunków na czarterowany przez stocznię katamaran Hydrocat, który następnie powraca do gdyńskiej stoczni. Ta sama procedura powtarza się również następnego dnia rano, tym razem pasażerowie przewożeni są głównie ze stoczni na redę. Taki schemat prób jest w pewnym stopniu podyktowany względami finansowymi. Wynika to z faktu, że Ślązak mimo że charakteryzuje się doskonałymi możliwościami manewrowymi to każde jego wyjście i wejście do portu wymaga asysty holowników, która kosztuje - i to nie mało.

W ostatnich dniach próby morskie Ślązaka koncentrują się na pomiarach wielkości jego pól fizycznych prowadzonych na poligonach pomiarowo-kontrolnych marynarki wojennej. W dalszym ciągu prowadzone są testy platformy, w tym pracy układu napędowego oraz komputerowego systemów kontroli i sterowania pracą mechanizmów pokładowych. Dzięki temu można było naocznie przekonać się jak jednostka zachowuje się podczas rejsu z maksymalną prędkością i wykonywania przy niej ostrych zwrotów, powodujących przechyły które chwilami osiągały 30°. Wrażenia są pozytywne, zaś sam patrolowiec zachowuje się bardzo dobrze.

Ślązak zresztą już wcześniej zaprezentowała swoje właściwości nautyczne, czyli tytułowy pazur. Miało to miejsce podczas powitania powracającego do kraju z Rejsu Niepodległości żaglowca szkolnego Dar Młodzieży. Patrolowiec przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego, a następnie motywu z Gwiezdnych Wojen okrążył go kilkukrotnie przy pełnej prędkości.

image
Fot. Andrzej Nitka.
Reklama

Komentarze (51)

  1. Koba

    Po prostu - jest to Miś na miarę naszych możliwości. Należy jedynie żałować, że możliwości są kiepskie. Ale zawsze to coś nowego.

    1. tomson

      O i Twoja opinia podoba mi się

  2. tomson

    jeden z najdroższych okrętów w swojej klasie na świecie....pytanie czy wart ceny ? Desantowy francuski Mistral kosztował tyle samo... obecnie rosyjski, a ten tu Ślązak to pod pokładem MMistrala by się zmieścił, już nie wspominam o uzbrojeniu.

  3. Łukasz

    Czy jest jeszcze szansa na racjonalne doposażenie go w systemy uzbrojenia przeciwlotniczego, przeciwokrętowego i/lub do ZOP? Może przynajmniej wyrzutnie z pociskami RBS15, torpedy i miny?

    1. De Retour

      https://www.defence24.pl/brytyjczycy-pokazuja-jak-ze-slazaka-zrobic-gawrona-opinia

    2. Kacper

      Ślązak od początku miał być korweta i nią będzie. Ale niestety zależy to od tych którzy produkują odpowiednie zabawki a te podlegają różnym grom politycznym. Proces budowy 7 korwet przerwał reset Obamy z Putinem i dlatego przerwano program, a Ślązaka przemianowano na patrolowca, czyli korwety bez uzbrojenia. W 2015 PiS postanowił Ślązaka uczynić korwetą i tylnymi drzwiami zainstalowano mu systemy śledzenia i prowadzenia ognia ( Thales). Na obecną chwilą brakuje mu tylko odpowiednich efektorów ale pozyskanie ich nie jest proste. Dlatego cały proces przekazania go do MW przeciąga się w oczekiwaniu na odpowiednie uzbrojenie.

  4. Ciemny Lud

    To jest dowod na to, ze okrety dla PMW nie powinne byc wieksze nix 70 max. 80 m. Mamy za male porty. Wyjscie z holownikami w warunkach bojowych.....

    1. -CB-

      Nie pleć bzdur. Zazwyczaj nawet nasze dużo większe OHP obywają się bez holowników, a Ślązak ma dodatkowo ster strumieniowy na dziobie. Po prostu to jest ciągle de facto statek cywilny, a nie odebrany okręt i ze względów bezpieczeństwa oraz proceduralnych w czasie prób musi wchodzić i wychodzić w asyście.

    2. Ster strumieniowy to coś takiego, co dla niektórych ludzi jest równie tajemniczym zjawiskiem jak efekt gausa w sarszego typu monitorze albo odbiorniku tv.

    3. Boczek

      Dla uzupełnienia. Nasza MW preferuje wysuwany pędnik azymutalny (owo dobrze widoczne wycięcie na zdjęciach z budowy w stępce od dołu - czasem nawet z wysuniętym pędnikiem) i słusznie, bo daje to: niższą sygnaturę akustyczną (brak otworu), wyższą manewrowość i napęd awaryjny "ostatniej modlitwy", pozwalający nawet dowlec się do domu. Samo uzbrojenie, którym z reguły kieruje się laik, to nie wszytko co określa okręt wysokiej klasy - z czym bez przerwy jesteśmy tu na forum konfrontowani. P.S. Samo wy/wchodzenie w asyście jest konieczne i normalnie i dotyczy wszystkich na świecie, ale tylko do momentu akceptacji systemów napędu i sterowania - oczywiście jeżeli jednostka została jako taka zaprojektowana i zbudowana. Chłopaki z naszej MW nie wypadli kozie spod ogona i wiedzą czego chcą (czasami może trochę przesadzają, ale to kwestia dyskusji - jakie rozwiązania i dlaczego). Problemem jest polityka. Gdyby im (MW) dać więcej wolności i budżet do ręki, to razem z przemysłem, za te same pieniądze i w krótszym czasie wyczarowali by lepsze cuda.

  5. MiP

    A Ślązak ma jakiś pazur ??? Z tym swoim "wypasionym" uzbrojeniem to on może sobie straszyć piratów na motorówkach gdzieś u wybrzeży Somali.Tyle lat go budowali to mogliby chociaż go porządnie uzbroić bo uzbrojenie to kolejny wstyd po 18 latach budowy.

    1. JSM

      I do takich zadań właśnie został zbudowany. Przeciwko rosyjskim rakietom Bał czy Granit i tak nie ma żadnych szans więc po co inwestować?

    2. Davien

      Panie JSM jakby miał uzbrojenie plot to mógłby spokojnie walczyc z tymi Bał-ami( czyli kopia harpoona) bo z Granitami nie da rady, włąśnie je Rosjanie masowo wycofuja jako całkowicie przestarzałe.

  6. Andrzej

    W artykule nie doczytałem, jakich to nowoczesnej broni użyto ? Jakie rakiety przeciwlotnicze i przeciw okrętowe ?

    1. Sternik

      Żadnych, poza symbolicznymi Gromami. Szkoda kasy. Przed Granitami i tak nie ucieknie ani się nie obroni.

    2. Davien

      Panie sternik, Granita to niedługo obejrzysz w muzeum a nie na morzu:)

  7. AWU

    A mi się marzy aby ORP Ślązak powrócił do Kanady przez Montreal i rzekę St Laurent i zakotwiczył przy brzegu Pier 11 w Toronto przy dźwięku orkiestry Royal Canadian Regiment .. aby zakotwiczył obok jej towarzyszki z Atlantyckich konwojów HMCS Haida..

    1. Davien

      Niestety stary Slązak poszedł na złom w 1976r

    2. AWU

      Zgadza się poszedł na złom jako okręt marynarki Wschodnich Indii .. lecz nowy "Ślązak" powinien kontynuować tradycje swej poprzedniczki.

    3. Davien

      Mógłby ale czy bedzie? Mam nadzieje że tak ale w pokojowy sposób.

  8. Gort

    Będą pieniądze będzie uzbrojenie. Póki co na bardzo potrzebną Narew nie ma a Poprad jest w śladowych ilościach, tak więc o dozbrojeniu Ślązaka za 1,5mld zł możecie zapomnieć. Są ważniejsze wydatki. Brakuje na przywrócenie do służby Orła a wy jeszcze wymyślacie inne wydatki. By były na to pieniądze to chyba cały kraj musiałby przyjąć naukę Lutra i Kalwina.

    1. qwqeqw

      hehehe...true...true...i dziury w budżecieby nie było...

    2. bender

      Bolesne ale prawdziwe

  9. biały

    do specjalistów , jakie są możliwości dozbrojenia tej jednostki

    1. Boczek

      Dobre. Nie będzie to cymes, ale ~32 CAMM (może bez ER) + RAM + 6-8 SSM powinny wejść.

    2. Davien

      Tyle ze trzeba miec i pieniadze i te systemy uzbrojenia a tu nie ma ani jednego ani drugiego, no może poza RBS-15MkII zdjetymi z Orkanów.

    3. -CB-

      Ale prawdopodobnie mniejsze niż zakładano, bo go podczas tylu lat budowy znacznie przeciążono i po drugim czy trzecim wodowaniu trzeba było nawet przemalować linię wodną o 30-40 cm. Usiadł znacznie niżej niż pierwotnie przewidywał projekt.

  10. Wołodyjowski

    Największa motorówka świata pokazała mleczarka. Droga redakcjo, nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale tego typu pokazami możliwości polskich sił zbrojnych oraz wypowiedziami Ministerstwa Rozbrojenia RP i szlagierami pana dluhopisach najpierwszego w RP, powoduje cię istotne przygnębienie i rozpacz patriotycznie i życzliwie nastawionych przyjaciół polskiej armii, która coraz bardziej przypomina stan z sierpnia 39

    1. DK

      Armia z sierpnia 39 była za słaba ale przystawała do realiów. Obecna jest 2 proziomy poniżej armia sąsiadów.

    2. podkapral

      Stan polskich sił jest dość podobny do tego sprzed wojny.Uzbrojenia w ilościach aptekarskich,by nikomu nie zaszkodzić.Butne wypowiedzi polityków na temat potęgi naszej nie zwyciężonej armii i naszych wspaniałych sojuszników.A jakby przyszło do wojny to dadzą nogę za granicę.Dzięki posiadanej flocie samolotów vip.Skąd będą nas bohatersko zagrzewać do walki. Przejadając zdeponowane w bankach złoto.

    3. Dobry nick. Ale jeszcze lepszy byłby podszeregowy, bo o przedwojennej armii guzik wiesz.

  11. AWU

    ORP "Ślązak": sierżant Joseph Crowe RCR w wywiadzie dla "Toronto Star" .. "pod Dieppe byliśmy na wpół w wodzie.. nagle pojawił się niszczyciel jej wszystkie działa w ogniu strzelając na Niemców .. zawróciła ostro wrzucając na nas kamienie i błoto spod swych śrób.. zatrzymała się wyrzucając siatki ewakuacyjne ciągle strzelając... nasz kapelan Ojciec Foote był z nami .. gdy my wspinaliśmy się na siatki Ojciec popłynął z powrotem do brzegu aby zając się umierającymi .. Okręt był polski i powrócił po nas wbrew rozkazom Royal Navy .. " Ojciec John Foote przeżył i dostał za swój czyn Victoria Cross.. Taka jest historia ORP "Ślązak" Na marginesie w dniu rajdu na Dieppe polskie skrzydła lotnicze uzyskały całkowitą przewagę w powietrzu nad tym terytorium aczkolwiek rajd był fiaskiem był dobrą lekcją do D - Day?

    1. zyg

      Victoria Cross jest najrzadziej przyznawanym najwyższym wojskowym odznaczeniem świata. Ok 1500 odznaczonych wobec ponad 3500 amerykańskiego Congressional Medal of Honor. O Legii Honorowej, Virtuti czy Krzyżu Żelaznym nie wspominając. Każdy krzyż odlany z metalu rosyjskiej armaty zdobytej podczas wojny krymskiej w Sewastopolu. Jedynym Polakiem który został nim nagrodzony był Kanadyjczyk polskiego pochodzenia por Andrew Mynarski z Winnipegu. Najciekawszym przypadkiem było nadanie Victoria Cross na wniosek przeciwnika. 8 IV 1940 HMS Glowworm wchodzący w skład grupy HMS Renown wychodząc z norweskiego fjordu musiał podjąć nierówną walkę z niemieckim ciężkim krążownikiem Admiral Hipper. Glowworm trafiony pociskami 203mm zdołał odpalić wszystkie torpedy kładąc zasłonę dymną jednak Hipper wyekwipowany w radar. Wkrótce okręt dobity działami 105mm Hippera. Glowworm poszedł na dno wraz z dowódcą kmdr por Roope. Niemcy podjęli ok 40 rozbitków. Dowódca Hippera kpt Helmuth Heye napisał do brytyjskiej Admiralicji poprzez MCK raport o ostatniej walce Glowworma, rekomendując najwyższe odznaczenie dla kmdr Roope. Do czasu zakończenia wojny list pozostał bez odpowiedzi gdyż nie chciano aby fakt wykorzystany przez niemiecką propagandę i krzyż został nadany dopiero 2 miesiące po zakończeniu wojny w Europie.

    2. krk

      na cmentarzu Commonwealthu w Krakowie spoczywa jeden z marynarzy HMS Glowworm zmarły w obozie jenieckim. Kwatera płd wsch. Lecz na pierwszych miejscach lotnicy polegli w "samobójczych misjach do walczącej Warszawy" w 1944r . Od Płd Afryki poprzez Australię do Kanady o Brytyjczykach i Polakach nie zapominając (m.in. załoga B-24 kpt Szostaka).

  12. Marcin Kleinowski

    Na marynarce wojennej to ja się nie znam, ale tak sobie myślę, że może to być jakieś światełko w tunelu. Ślązaka poddać intensywnym próbom, a zabrać się za zaprojektowanie Ślązaka bis, ale już z pełnym uzbrojeniem. Do dotychczasowego projektu wprowadzić poprawki wynikające z testów Ślązaka. Następnie zbudować dwa Ślązaki bis, a na końcu dozbroić pierwszego.

    1. Szalom

      Bez sensu. Chyba że się wybierasz na podbój jakichś wysp albo terytoriów zamorskich. Na Bałtyku już od 1939 roku bez przewagi w powietrzu było wiadomo że okręty nie mają szans na przeżycie. A wtedy nie było rakiet. Teraz Rosja ma takie systemy rakietowe że są w stanie zatopić wszystko co pływa lub stoi w porcie w ciągu kilkunastu minut.

    2. PL

      Może niech te Ślązaki bis z pełnym uzbrojeniem to budują już nam Niemcy.Bo czekać na brata bliźniaka Ślązaka kolejne 18 lat to jakieś takie mało śmieszne :)

    3. oskarm

      Od II WS technika i proporcje w cenach mocno sie zmienily. Dzisiaj fregata ze strefowa OPL kosztuje tyle co 4 F-16 (w obu przypadkach z uzbrojeniem i zabezpieczeniem w bazach).

  13. dawo

    Ślązak pokazał pazur? Zestrzelił rakietę przeciwokrętową?

    1. Davien

      Dawo, Ślązak to patrolowiec nie korweta plot.

    2. Danisz

      chodzą plotki, że patrolowiec Ślązak to tak naprawdę korweta Gawron, więc gdy "pokazuje pazur" to można by oczekiwać wystrzelenia jakiejś rakiety, a nie jedynie zdolności do pływania...

    3. Davien

      Danisz, nie, Ślazak jest patrolowcem a nie korweta. Korweta miałą postac wg projektu 621 ale zmieniono klasyfikację i dokończono jako patrolowiec. Co prawda teoretycznie mozna by go dozbroić .

  14. Marzyciel

    A PIT-Radwar nie może zrobić Poprada w małym kontenerze i jakby go tak po prostu ze 2 takie sztuki ustawić na pokładzie Ślązaka , bo z wpięciem go do systemu okrętowego to byłby pikuś!!

    1. Mgr inź. Dypl.

      Po co skoro Tryton 35 mm jest 1000 razy lepszy niz ten ladowy poprad. POSPRADma stabilizacje z 2 kierunkow a Tryton w 3 !!!!

    2. Davien

      POPRAD to wyrzutnia MANPADSwiec panie"mgr"...

  15. KOSA

    SZKODA ZE NIE ZDAZYLI PRZED ŚWIĘTAMI. ŻYCZE BY ZACZETO MYSLEĆ O DRUGIM OKRECIE NA TEJ SAMEJ PLATFORMIE .

    1. Sęp

      Broń cię Panie Boże, niech się nie biorą za drugą motorówkę, bo byłby to dopust, a nie odpust. Tylko licencja na funkcjonujący okręt, żadnych wynalazków, a zwłaszcza polskiej myśli technicznej, wspartej dialogami, bo na tym zawsze wygrywają tylko miśki z ministerstwa Rozbrojenia a całemu narodowi to jest. jak ość w gardle lub bratni nóż w plecy, i trwonienie kolejnych miliardów na cele rakietowe, bezbronne cele rakietowe, za bardzo ciężką krwawicę narodu

    2. KOSA

      Jakie trwonienie. Jedziesz na bzdetach bo budowa trwala latami taki okret 2 lata max powinien powstac i za okolo 400 mln pln. I ZYCZE BY JAL NAJSZYBCIEJ ZACZELI GO BIDOWAC. Pamietaj uzbrojenie mozna dokupić.

  16. AWU

    W St Johns NF jest portowy bar nazwany "Black Crow" W nim bandera wojenna Polskiej Marynarki ... i tam wpływała i ORP Błyskawica i Burza i Ślązak i Krakowiak i wiele innych nie licząc tych pływających pod banderą handlową.. ? Bandera została zostawiona przez marynarzy ORP Burzy.. w najgorszym okresie gdy U-Booty szalały na Atlantyku .. i Kanadyjczycy a raczej Nowo Foundladczycy do dziś nie zapomnienli o tym? Czy dziś moglibyśmy im przypomnieć iż pamiętamy?

  17. rozczochrany

    Decyzje o polskiej polityce i armii nie zapadają w Polsce. Jak będzie niepodległa Polska i nie obce służby i ambasady będą w Polsce rządzić tylko władza reprezentująca interes Polaków i Polski, to będzie silne gospodarczo polskie państwo i armia. I wtedy takie okręty jak Ślązak będą uzbrojone.

  18. Solus

    I tak wyszedł taniej (i wyjdzie taniej po dozbrojeniu) niż 1 LCS (LCS - 700 milionów circa 2,6 miliarda zł), zwrotność tym zyg zakiem podobna, jedynie niższa prędkość maksymalna, po doposażeniu Ślązak może mieć lepsze uzbrojenie niż LCS (LCS ma dość słabe), a co by było gdyby nie zamrażali finansowania i zrobili to dobrze np. w 6 lat... Jakby doposażyli go tak jak w pełni proponują analogicznie w projekcie 22160 to ho ho

  19. Autor

    Panie Ministrowie, nie wszyscy Polacy to ciemnota i moze jakiś kraj się zlituje i da Polsce uzbrojenie do tej motorówki budowanej przez 18 lat

  20. IglooMan

    Zyskamy zdolność błyskawicznej produkcji nowoczesnych korwet rakietowych, nie wcześniej jednak, zanim polskie stocznie nasyci kapitał eskimoski ...

  21. MyPolacy

    Tylko nowoczesne technologie i wyposażenie naszej armii ściągnie chętnych do wojska !!!

  22. Po46

    Ten ślązak jest nie wypał , bo nie posiada dobrego uzbrojenia rakietowego ,a co ma działo . Wyposażenie przestarzałe bo za długo budowali. Bo nasze fabryki się nie nadają do budowy fregat rakietowych i innego statku . To pośmiewisko i wstyd jak jest budowane w Polsce . Szybciej i lepszy statek można kupić w Niemczech we Francji i Anglii. Sami jednym nic nie wartym statkiem ze słabym uzbrojeniiem nic nie zrobimy.

    1. Gustlik

      Oczywiście, ze nic nie zrobimy i nie mamy najmniejszego zamiaru niczego robić tylko ty żyjesz jeszcze w latach 40-ych XX wieku. Współczesna technika rakietowa poszła tak daleko, że w razie wojny na tak małym obszarze jakim jest Bałtyk ruch JAKICHKOLWIEK jednostek jest całkowicie wykluczony. Rosjanie już od dawna o tym wiedzą i dlatego redukują swoją Flotę Bałtycką do kilku okrętów i poduszkowców. Podobnie my nie potrzebujemy niczego więcej niż jeden patrolowiec na czas pokoju. W razie "W" i tak wszystkie jednostki zostaną zatopione w ciągu kilkunastu minut więc po co dawać Rosjanom więcej satysfakcji za ciężkie pieniądze? Lepiej te pieniądze przeznaczyć tam gdzie się do czegoś przydadzą.

    2. Tommy90

      Okrętu nie statku. Po drugie to miała być korweta a nie fregata.

    3. Gliwiczanin

      Ty chyba nie wiesz co mówisz. Polskie firmy, nawet te państwowe są całkiem dobre jeśli politycy nie maczają w nich swoje interesy i nie kładą im kłód pod nogi. Przykładem jest choćby HSW, Obrum Gliwice, Rosomak SA, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej, PIT-RADWAR. Co do prywatnych to chyba nie muszę wymieniać TELDAT, Stocznie Shipbuilding, WB Electronics. Mamy dobrych inżynierów i fachowców. Za to do niczego są nasi politycy. Ślązak pierwotnie za rządów SLD (Milera) miał powstać jako Gawron i miał być pierwszym z siedmiu korwet. Potem rządy się zmieniały. Gdy do władzy doszła Platforma Obywatelska to zaczęto szukać oszczędności. Wszyscy mają gdzieś naszą marynarkę i przemysł stoczniowy więc zaczęto obcinać finansowanie budowy okrętów. Doszło do tego że Tusk doprowadził do zatrzymania budowy, a stocznia naliczała sobie za postój nieskończonego kadłuba u siebie. Dlatego potem wyszło że jeden okręt tyle kosztuje co pierwotnie siedem korwet. Potem doszedł do władzy Pis i też olewa Polską Marynarkę Wojenną. A co do niemieckich czy innych zachodnich krajów stoczni to one miewają równie duże problemy co nasze. Tylko jest jedna różnica one są wspierane przez swój rząd zamówieniami na nowe okręty, a nasze nie. A i jeszcze jedno. Jeśli piszesz o marynarce wojennej to pisze się okręty, a nie statki. Statki to są w flocie Polskiej Żeglugi Morskiej, która ma ponad 50 statków o łącznej nośności ok. 2,2 mln DWT

  23. KrzysiekS

    Kolejnym krokiem powinno być wyposażenie w CAMM/CAMM_ER , RBS-y które stoją w magazynach i coś przeciw OP. Swoją drogą czytałem że USA kupiło za dużo śmigieł BH do zwalczania OP i można by kupić w dobrej cenie lub AW159.

    1. Boczek

      Już wielokrotnie tłumaczyłem. Dalsze uzbrojenie będzie miało miejsce po wyborze Miecznika i jego uzbrojenia.

    2. Jasio

      Panie o jakim pan Mieczniku marzysz...... niedawno uwalali tego Miecznika a teraz znowu do niego wracają....U nas produkcja holowników i ratowników idzie tylko pełną parą i nic poza tym

  24. Glen

    Fajnie gdyby to byla pełnowartosciowa korweta rakietowa, skoro opanowaliśmy technologie spawania cienkich blach i pelna licencje na takie jednostki to fajnie by bylo rowniez zdudować 5 takich jednostek w ramach programu miecznik i czapla, polskie stocznie mają robotę a moze znalazłyby sie również zamowienia exportowe.

    1. Markonn

      Po co? Tarcze strzelnicze niech sobie Rosjanie za swoje budują a nie za nasze.

  25. Chateaux

    Jaka nazwa, taki pazur.

Reklama