Reklama

Siły zbrojne

Przetarg na awaryjne naprawy pojazdów wojskowych

Star 266 / Fot. SuperTank17 (CC BY-SA 4.0)
Star 266 / Fot. SuperTank17 (CC BY-SA 4.0)

15. Wojskowy Oddział Gospodarczy prowadzi przetarg na realizację usług w zakresie napraw awaryjnych szerokiej gamy pojazdów wojskowych – od ciężarówek po samochody dostawcze, motocykle oraz quady. Sprawdzamy jakie są warunki przetargu oraz kto może ubiegać się o to zamówienie.

31 grudnia w biuletynie informacji publicznej 15. WOG-u ukazało się ogłoszenie przetargowe dotyczące awaryjnych napraw pojazdów.

Podmioty zainteresowane udziałem w przetargu mają czas na złożenie ofert do 18 stycznia. Usługi będą świadczone do 30 listopada 2021 roku. Zamawiający wyłoni wykonawców na podstawie kryterium ceny (60 procent), marży na części zamienne (30 procent) oraz stawki za kilometr holowania (10 procent).

Szczecińscy logistycy zadania w ramach przetargu nieograniczonego podzielili aż na dziesięć części odpuszczając składanie ofert częściowych. Poszukiwani są zatem wykonawcy usług dla następujących pojazdów stacjonujące w miejscowościach: Szczecin, Stargard, Choszczno i Bielkowo:

  • samochody ciężarowe marki Star (266, 266M, 266M2, 944, 200 oraz StarMan),
  • samochody ciężarowe i autobusy marek Iveco oraz MAN (MAN Lions, MAN TGM + 41.464, IVECO EUROCARGO, IVECO STRALIS, IVECO TRAKKER, IVECO DAILY oraz DAF),
  • samochody osobowe i dostawcze marek Volkswagen, Skoda i KIA (Passat, Transporter, Fabia, Octavia, Superb, Cee’D, Sportage oraz Optima),
  • samochody ciężarowe marki Jelcz (662, 442.32, 325, 862D.43 MULTILIFT),
  • samochody osobowe i dostawcze marki Opel (Insignia, Vivaro oraz Vectra),
  • samochody osobowe i dostawcze marki Ford (Transit oraz Transit Microbus),
  • samochody osobowe i dostawcze marek Fiat, Scam, Honker i Lublin (Fiat DUCATO, Honker 2324,2424 i 2000, Lublin oraz Scam),
  • samochody osobowe i dostawcze marek Mercedes, Isuzu i Land Rover.
  • przyczepy tupu NS-600 (NS-600 W Zremb oraz NS-600 Autohit),
  • quady i motocykle (Honda TRX, Yamaha XT oraz Kawasaki).

Zakres naprawy pojazdów będzie obejmował następujące czynności oraz układy:

  • diagnostyka komputerowa silnika i jego układów,
  • diagnostyka poduszek i kurtyn powietrznych,
  • obsługiwania okresowe wynikające ze wskazań komputera pokładowego oraz instrukcji obsługi przewidzianej dla danej marki,
  • naprawa układów pojazdu: kierowniczego, przeniesienia mocy, zasilania paliwem,
  • naprawa instalacji elektrycznej,
  • naprawa zawieszenia pojazdu,
  • naprawa osprzętu silnika,
  • naprawa wyciągarki,
  • naprawa klimatyzacji,
  • naprawa układu hamulcowego,
  • naprawa powłoki lakierniczej z lakierowaniem,
  • naprawa mostów napędowych,
  • naprawa wałów napędowych i resorów,
  • naprawę przekładni kierowniczych i pomp wtryskowych,
  • naprawa tapicerska,
  • wymiana i naprawa szyb,
  • naprawa skrzyń biegów,
  • naprawę centralnego układu smarowania.

Zakres realizowany zamówień wskazuje na zauważalny do lat problem z rozdrobnieniem floty transportowej, z którym mierzą się wojskowi logistycy. Z pewności nie pozostaje to bez wpływu na koszty eksplantacji pojazdów oraz ich napraw awaryjnych. Unifikacja floty transportowej z pewnością przełożyłaby się na niższe koszty jednostkowe.

Reklama

Komentarze (4)

  1. Zawisz_zielony

    A gdzie są bataliony remontowe ???

  2. Gryf

    A może to jest ten spodziewany „duży kontrakt”?

  3. Davien

    Miejsce składaków typu 944 czy StarMan jest w muzeach techniki. Rząd powinien wznowić produkcję modelu 266 (z czasów przed "ulepszeniami" MANa) i na bazie podwozia 266 opracować czterokołowego następcę Honkera. Wtedy będziemy mieć zunifikowaną średnią ciężarówkę i lekki pojazd 4x4 do codziennego użytku a jeśli trzeba to również upalania w terenie na poligonie. Silniki S359 były proste w obsłudze, ekonomiczne w użytkowaniu i nie do zajechania w typowej eksploatacji.

  4. kris

    nie za dużo tych rodzajów pojazdów , gdzie unifikacja

Reklama