Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałkowy przegląd prasy: Budowa polsko-litewsko-ukraińskiej brygady, Jak Mińsk i Moskwa oszukiwały WSI, Kryzys ukraiński przyspieszy modernizację armii? Malborskie Migi będą ćwiczyć z Amerykanami, Rakiety Aster przeciw Patriotom

Fot. US Air Force
Fot. US Air Force

Poniedziałkowy przegląd prasy

Dziennik Gazeta Prawna, Jak Mińsk i Moskwa oszukiwały WSI, Robert Zieliński: Poznaliśmy szczegóły związane ze szpiegowską działalnością obywateli Białorusi w Polsce. W ostatnich dniach wydalony z Polski został attache wojskowy ambasady białoruskiej Dmitrij Żuków wraz ze swoją żoną Natalią. Bezpośrednim powodem było to, że robił zdjęcia Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy.(...)Według naszych nieoficjalnych informacji Alaksandar B. przez kilka lat współpracował z oficerami zlikwidowanych Wojskowych Służb Informacyjnych Uważali go za swoje źródło w białoruskich służbach i za dostarczane informacje zapłacili mu ponad 300 tys. dol Dopiero po likwidacji WSI poddano analizie dostarczane przez niego informacje. Okazały się w rzeczywistości fałszywe, a przekazując je, Alaksandar B. wykonywał rozkazy swoich przełożonych z Mińska. - Dezinformator. Ufano mu, zlecając zdobywanie konkretnych informacji, dzięki czemu Białorusini wiedzieli, co aktualnie nas najbardziej interesowało - wyjaśnia nam jedna ze znających sprawę osób. W rzeczywistości to, co trafiało do Mińska, mogło być również przedmiotem analizy w Moskwie. Białoruś i Rosja od lat mają wspólnotę wywiadowczą na wzór brytyjsko-amerykański. 

Nasz Dziennik, Brygada z Litwą i Ukrainą: Powraca koncepcja budowy polsko-litewsko-ukraińskiej brygady. Jednostka ma być dowodzona z Lublina. O powrocie do rozmów na szczeblu ministerstw obrony Polski i Litwy na temat powołania polsko-litewsko-ukraińskiej brygady poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej. Idea zrodziła się w 2007 roku (...) Dopiero w lutym ub.r., po trzyletniej przerwie, w Brukseli wznowiła pracę komisja NATO - Ukraina na szczeblu ministrów obrony, a jednym z tematów spotkania było utworzenie tej brygady. Jeszcze we wrześniu 2013 roku minister Tomasz Siemoniak po rozmowie ze swym ukraińskim odpowiednikiem zapewnił, że do końca 2013 roku mają zostać zakończone formalności związane z powołaniem polsko-litewsko-ukraińskiej brygady. Jak podkreślił Jacek Sońta, rzecznik MON, dokumenty dotyczące powołania takiej brygady zostały rzeczywiście uzgodnione w 2013 roku. (...) Kwestie powołania brygady będą przedmiotem spotkania ministrów obrony Polski i Litwy jeszcze w tym tygodniu. O sprawie w ostatnich dniach mówił też na forum NATO jeden z wiceministrów obrony Ukrainy. Eksperci nie mają wątpliwości, że gdyby nie obecny konflikt rosyjsko-ukraiński o Krym, koncepcja powołania polsko-litewsko-ukraińskiej brygady nie zyskałaby takiego poparcia wśród polityków i wojskowych Sojuszu Północnoatlantyckiego. Chodzi bowiem o silniejsze związanie ukraińskiej armii z NATO.

Rzeczpospolita, Niepokoje na Wschodzie wymuszają zmiany w polityce Polski: (...) Rzecznik MON Jacek Sońta potwierdza, że w związku z sytuacją za wschodnią granicą armia przymierza się do korekty strategicznych inwestycji, choć niezbyt wielkiej: - Badamy możliwość przyspieszenia procedur m.in. w programach zakupów dronów rozpoznawczych, śmigłowców transportowych, a przede wszystkim systemów przeciwlotniczych - informuje Sońta. MON nie chce przedwcześnie ujawniać szczegółów bardziej długofalowych zmian. Podkreśla natomiast, że będą utrzymane przyjęte w 2011 r. priorytety rozwoju sił zbrojnych: inwestycje w obronę powietrzną (w tym budowę tarczy antyrakietowej), w poprawę mobilności wojsk oraz w unowocześnienie systemów informacyjnych.

Polska - Dziennik Bałtycki, Piloci z Malborka będą ćwiczyć z Amerykanami, Radosław Konczyński: 12 amerykańskich samolotów F-16 weźmie w tym tygodniu udział w manewrach z polskimi lotnikami. Ćwiczenia „Aviation Detachment" miały się odbyć pod koniec marca, ale zostały przyśpieszone na prośbę polskiego MON w związku z kryzysem krymskim. Niewykluczone, że w manewrach będą uczestniczyły malborskie MiG-i 29. (...) Udział pilotów z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku w ćwiczeniach „Aviation Detachment" jest tym bardziej prawdopodobny, że jednostka przygotowuje się do wystawienia PKW Orlik 5 w ramach natowskiej misji ochrony przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii (Baltic Air Policing). Kryzys na Ukrainie z Rosją w tle sprawia, że trzecia już misja malborskich lotników może być inna niż pozostałe. - Na razie nie przewidujemy zmian w składzie kontyngentu. Proszę zauważyć, że bycie bezpośrednim sąsiadem Litwy bardzo ułatwia nam szybkie reagowanie na zmieniającą się sytuację, np. dowóz części zamiennych. Nie damy się namówić na wdawanie się w dywagacje, czy będzie to misja trudniejsza czy łatwiejsza. Na oceny przyjdzie czas po misji. Zapewniam, że wysyłamy tam w pełni wyszkolonych lotników - mówi ppłk Artur Goławski z DGSZ.

Gazeta Wyborcza, 1939 rok nam nie grozi, Paweł Wroński rozmawia z Tomaszem Siemoniakiem, ministrem obrony narodowej: (...)

Czy wobec tego, co się stało na Ukrainie, Polska będzie przewartościowywała program modernizacji sił zbrojnych do 2022 r., by dostosować go do ewentualnego zagrożenia ze Wschodu i "klasycznego" konfliktu 

- Nie ma takiej potrzeby, poza doraźnymi korektami. Fundamentalne założenie, że Polska i NATO muszą obronić swoją przestrzeń powietrzną, jest oczywiście aktualne. Stąd realizacja programu F-16 i priorytet związany z budową systemu obrony powietrznej.

Polska chce w ramach programu "Wisła" zakupić sześć baterii zestawów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych. Tylko to jest odległa perspektywa.

- Docelowo ma być osiem. To największy program modernizacyjny w historii Polski, musimy zagwarantować interesy naszego przemysłu i nauki, jesteśmy w fazie dialogu z oferentami w tej sprawie. Sądzę, że znajdziemy sposób na przyspieszenie pozyskania tych zdolności obronnych.

Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że MON chce wyposażyć F-16 w supernowoczesne pociski typu Cruise AGM-158 JASSM.

- Tak. Oczekujemy na zgodę Kongresu USA na sprzedaż tych pocisków Polsce. Spodziewamy się jej w tym półroczu. To jeden z elementów zacieśnienia naszej współpracy wojskowej z USA.

Wracając do broni pancernej, MON zdecydował się wycofać słabsze i starsze czołgi T-72 i, co budzi kontrowersje, 233 czołgi PT91. Równocześnie będą remontowane leopardy II. Czy to w momencie zagrożenia rozsądna decyzja Może się zdarzyć tak, że zostaniemy praktycznie bez czołgów.

- Nie ma takiej możliwości. Planowaliśmy oddawanie w polskich zakładach sukcesywnie do remontu 128 czołgów Leopard A4, ale dopiero w momencie przybycia z Niemiec znacznie nowocześniejszych leopardów A5. Tutaj kalendarz działań może być korygowany, remonty i terminy eksploatacji można przesuwać w przyszłość. Trzeba to spokojnie przeanalizować.

Rzeczpospolita, Rakiety Aster przeciw Patriotom, Zbigniew Lentowicz: Francuskie koncerny szykują się do starcia z Amerykanami w grze o miliardy z powietrznej tarczy. (...) Didier Philippe, wiceprezes MBDA ds. sprzedaży i rozwoju biznesu, w przededniu francusko-amerykańskiego starcia wie, jakie argumenty są skuteczne w Polsce. - Oferujemy waszemu przemysłowi coś więcej niż dostawę doskonałych pocisków średniego zasięgu. Obiecujemy w razie wygranej bezprecedensowo otwarty transfer technologii i wiedzy we wszystkich dziedzinach ważnych dla systemu. I udział na poziomie przynajmniej 50 proc. polskich spółek w wykonaniu kompleksowego, dostosowanego do potrzeb, systemu przeciwlotniczego, a potem samodzielnego serwisowania broni - kusi prezes rakietowego koncernu z Europy. MBDA i Thales szacują, że francuski program mógłby zapewnić krajowej zbrojeniówce 5-7 tys. miejsc pracy. (...) Również zza Atlantyku płyną ostatnio interesujące sygnały. Amerykanie dostosowują marketingową strategię w Polsce do nowych warunków. W tym tygodniu Raytheon zapowiada nad Wisłą prawdziwą przemysłową ofensywę. Oferta USA dla zbrojeniówki ma wykraczać poza dotychczasowe amerykańskie standardy i wyraźnie wychodzić naprzeciw polskim oczekiwaniom. Armia zdecydowała: najpierw uzbroi przeciwlotniczą Tarczę Polski w warte 6-8 mld zł zestawy rakietowe średniego zasięgu typu MRAD (Medium Rangę Air Defence) - skuteczne do 100 km, czyli system Wisła. Dostawca miałby być wybrany na początku przyszłego roku.

Dziennik Gazeta Prawna, Do konsolidacji biegiem marsz! Zbrojeniówka się łączy, Cezary Pytlos: Prawne przenoszenie akcji i udziałów do nowej grupy powinno zostać zakończone już w tym półroczu, chociaż resort skarbu przezornie rezerwuje sobie na to czas aż do końca grudnia. Jest kłopot z wyceną spółek grupy PHO (...) Dziś w Siemianowicach Śląskich do miejscowych Wojskowych Zakładów Mechanicznych zjadą nie tylko najważniejsi menedżerowie krajowego sektora obronnego, lecz także ministrowie Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński oraz obrony narodowej Zbigniew Siemoniak. W branży aż huczy o tym, jak przełomowe będzie to spotkanie. Nam udało się potwierdzić, że oczekiwania są uzasadnione, przynajmniej jeśli chodzi o MSP. Minister Włodzimierz Karpiński dziś ma bowiem podać szczegóły konsolidacji przedsiębiorstw zbrojeniowych. Będzie mówił nie tylko o strukturze, lecz także o szczegółowym harmonogramie procesu. Z naszych informacji wynika, że proces ma być przyspieszony, by zwiększyć szanse polskich przedsiębiorstw w staraniach o lukratywne kontrakty dla polskiej armii i uspokoić nastroje w fabrykach, gdzie od dawna oczekiwany jest precyzyjny plan konsolidacji sektora obronnego.

Reklama

Komentarze (1)

  1. z prawej flanki

    Alaksander Be ; największy "sukces" chłopców ze spalonej WSI..,a to "co trafiało do Mińska" dzisiaj - jutro musiało bez wątpienia już leżeć na biurku FSB. Wycofanie względnie nowych "Twardych" ,to chyba jakiś nowy idiotyzm na miarę zachowań obecnego przewodniczącego komisji obrony - ciekawym jak resort zamierza rozdysponować na potencjalnej linii obrony i do kontruderzeń - zalewdwie dwie brygady niemieckich tanków? Siemoniak zapiera się że nie grozi nam powtórka z 1939 roku a najwyraźniej Leopardy chce chyba - podobnie jak we Wrześniu porozdzielać kompaniami do poszczególnych jednostek ; ktoś tu chyba jest jednak pomylony albo coś się samemu panu ministrowi pomyliło?

Reklama