Reklama

Siły zbrojne

Pancyr w rękach Amerykanów

Fot.mil.ru
Fot.mil.ru

Brytyjski „The Times” potwierdził, że Amerykanie przechwycili w Libii rosyjski artyleryjsko-rakietowy, kołowy zestaw przeciwlotniczy „Pancyr-S1”. W ramach tajnej operacji system ten przewieziono drogą lotniczą do jednej z amerykańskich baz w Niemczech.

Według „The Times” Amerykanom udało się przejąć jeden z wykorzystywanych w Libii artyleryjsko – rakietowych zestawów przeciwlotniczych „Pancyr-S1”. Oficjalnie powodem tej tajnej operacji była konieczność zabezpieczenia systemu przed przechwyceniem go przez bojowników islamistycznych lub handlarzy bronią. Zestawy „Pancyr-S1” w rękach terrorystów stanowiłyby by bowiem ogromne zagrożenie dla pasażerskiego ruchu lotniczego, mogąc zwalczać cele powietrzne nawet na wysokości 15 km. Przejęcie tego systemu przez terrorystów dałoby im możliwość atakowania samolotów pasażerskich praktycznie w każdym kraju na świecie, do którego udałoby się go przemycić.

Reklama
Reklama

Dzięki akcji amerykańskich sił powietrznych zdobyty zestaw przeciwlotniczy został przerzucony do jednej z baz lotniczych w Niemczech i tam zabezpieczony. Jest prawie pewne, że teraz Amerykanie przetestują rosyjskie rozwiązanie szukając jego słabych stron szczególnie biorąc pod uwagę system kierowania i naprowadzania. W ten sposób w miarę łatwy sposób uda im się zwiększyć skuteczność amerykańskich i natowskich systemów walki elektronicznej, w tym przede wszystkim systemów samoobrony na statkach powietrznych.

Równie ważne będą jednak wyniki testów rakiet, które przez rosyjską propagandę są cały czas reklamowane jako najlepsze w swojej klasie na świecie. Teraz Amerykanie będą mieli okazję to sprawdzić, podobnie jak wcześniej Rosjanie przetestowali amerykański zestaw MANPADS typu Stinger.

Nie wiadomo, skąd dokładnie pochodzi zestaw przejęty przez Amerykanów i kiedy to dokładnie nastąpiło. Informacja o zdobyciu jednego pojazdu „Pancyr-S1” pojawiła się już w maju 2020 roku. Ujawniono wtedy, że siły libijskiego Rządu Porozumienia Narodowego (GNA) wspieranego przez Turcję i Włochy, zdobyły bazę lotniczą al-Watija, kontrolowaną wcześniej przez Libijską Armię Narodową generała Chalifa Haftara.

To właśnie wtedy, wśród zdobytego sprzętu odnaleziono 18 maja 2020 roku wyrzutnię systemu „Pancyr-S1” dostarczoną tam wcześniej przez Zjednoczone Emiraty Arabskie. Był to pojazd z zapasem rakiet, lekko uszkodzony w czasie nalotu tureckiego drona BSP Bayraktar TB-2. Żołnierze GNA prezentowali później zdobytego „Pancyra-S1” w czasie doraźnie zorganizowanej „parady zwycięstwa” jako jedno z najcenniejszych trofeów. Ponieważ jednak pojazd był uszkodzony przewożono go na ośmiokołowej ciężarówce Man-SX 45.

Później informacje o tej zdobytej wyrzutni przestały się pojawiać i dlatego przypuszcza się, że to właśnie ona została w jakiś sposób przejęta przez Amerykanów. Sprzyjałby temu również fakt, że „Pancyr-S1” znajdował się na terenie bazy lotniczej. To właśnie tam mogły więc wylądować ciężkie samoloty transportowe, które ostatecznie przetransportowały pojazd z rakietami do Niemiec.

Reklama

Komentarze

    Reklama