Reklama

Siły zbrojne

Śmigłowce Anakonda w jednolitej wersji

Fot. kmdr ppor. Marcin Braszak, DGRSZ
Fot. kmdr ppor. Marcin Braszak, DGRSZ

Po przekazaniu ostatniego morskiego śmigłowca Anakonda zmodernizowanego do wersji W-3WARM wszystkie maszyny W-3 lotnictwa morskiego są w jednolitym wariancie – poinformowało w piątek Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

"Ostatnia zmodernizowana Anakonda wylądowała w macierzystej 43. Bazie Lotnictwa Morskiego, powracając z zakładów PZL Świdnik, w których była modernizowana. Tym samym wszystkie osiem śmigłowców W-3 lotnictwa morskiego prezentuje jednolity wariant wyposażenia W-3WARM" – podało DGRSZ na stronie internetowej.

Anakondy zmodernizowane do wersji W-3WARM wyposażono m.in. w cyfrowy system sterowania silnikami FADEC, nowe wyposażenie ratownicze, w tym nową wyciągarkę umożliwiającą podnoszenie dwóch osób i kosz do podejmowania poszkodowanego, nowe kamery termowizyjne sprzężone z reflektorami. Kamery, pracujące także w podczerwieni, pozwalają nagrywać przebiegu akcji, co można wykorzystać przy dochodzeniach lub do celów szkoleniowych. Śmigłowce otrzymały również system automatycznej identyfikacji jednostek pływających AIS, który usprawnia prowadzenie ewakuacji z pokładów statków.

Śmigłowiec, którego załoga liczy do pięciu osób: dowódcy, drugiego pilota, technika pokładowego, ratownika i lekarza, może zabrać do ośmiu rozbitków.

Pierwszy kontrakt na doprowadzenie morskich W-3 do jednolitej wersji Inspektorat Uzbrojenia MON i PZL-Świdnik podpisały w 2014 r.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (15)

  1. Adam

    Warto przypomnieć że te Anakondy miały być dostarczone do końca 2016 roku.

  2. Ślązak

    3 punkt dyżurowania na polskim wybrzeżu chyba by wymagał następnych Anakond

    1. Skorpion

      Jedno to Darłówek , drugi Babie doły a trzecie to ...... ??? No MS Siemierowice to nie nad morzem.

    2. Adam

      Anakondy nie są już produkowane

  3. -CB-

    To, że mają teraz identyczne literki w nazwie wcale nie oznacza, iż naprawdę są w jednolitej wersji. Przecież dwie Anakondy są przerobione z wersji transportowych i nie posiadają awaryjnych pływaków, a przez to nie mogą wykonywać w pełnym zakresie wszystkich zadań, bo nie mają odpowiednich certyfikatów. Będą służyć praktycznie tylko do szkoleń i to nad lądem.

    1. Ziom

      Bo to są Anakondy w jednolitej wersji kolorystycznej.

  4. Pim

    Sokół w wersji pasażerskiej zabierał 12 pasażerów: 4 zestawy po 3 fotele + dwu osobowa załoga. Czy podana w artykule 5 osobowa załoga i 8 rozbitków to nie przesada? Mamy dwóch pilotów i trzech załogantów w kabinie. Zostaje miejsce formalnie na 9 osób. Jak jest rozbitek w kąpielówkach i chudy to może. Ale jak mamy "misiowatego" rozbitka w kombinezonie ratunkowym, co jesieną, zimą na Bałtyku nie jest niczym dziwnym. To taki człowiek zajmuje dużo "kubatury" . Jak mamy poszkodowanych do transportu na noszach, to też pojemność kabiny spada. Po za tym mamy w kabinie wyposażenie specjalistyczne: apteczki, nosze itp... Jaka jest więc realna możliwość wzięcia na pokład rozbitków? 6 osób, 4 osoby?

  5. artur

    złom, nic nie warte smigłowce.

    1. Skorpion

      Morze i złom ale naszej produkcji. Pamiętaj człowieku że nizakerzne państwo to terż takie które ma własny może nie najlepszy ale swój przemysł obronny.

    2. Gnom

      Nie większy niż inne śmigła w tej kategorii.

    3. Clash

      Pamietaj że jak do tego własnego przemysłu musisz cały czas dokładać to wcześniej czy póżniej tą swoją niezależność stracisz. .

  6. Dobre

    Szkoda ze wszysko sprzedane i juz drogie, ładnie wyglada po malowaniu, szkoda ze nie kupuje sie i juz nie polskie, za take grosze, poza tym po co policji i wojsku smiglowce ja zadania rozpoznania poza rzeczami ciezkimi zrobi taniej i tanszy bsl i unosi sie dobe nie 2godziny, a kosztuje ulamek ceny

    1. dim

      A jak ten BSL radzi sobie przy sztormowym wietrze ? Zauważa rozbitka, momentalnie opuszcza nurka, wciąga bezsilnego już rozbitka w stanie hypotermii i udziela mu pomocy ? Bo jeśli natychmiast dron tego nie zrobi, rozbitka wkrótce nie będzie już wśród żywych.

  7. dim

    Last, but not least - państwo na morzu dysponować winno także bardzo sprawnym, a więc lotniczym, policyjnym aparatem wymuszenia porządku, aparatem przemocy. Przykład jednego z promów pasażerskich, czarterowanego przez Włochów. Dostał zakaz wypływania z Patras, do czasu usunięcia poważnej usterki, ale wypłynął... Gdy wybuchł pożar (wybuch bez związku z usterką, ale gwałtowny przebieg tak ! jak najbardziej !). Włoski kapitan dodał tylko obrotów, by czem prędzej oddalić się od greckich brzegów, na środek Morza Jońskiego. Grecy winni go byli dorwać i natychmiastowo założyć mu kajdanki, statek przejąć i zawrócić. Ale nie zrobili tego... procedury międzypaństwowe... - w efekcie włoskie sądy uniewinniły go, choć w oczywisty sposób przyczynił się w ten sposób do śmierci osób. A śmigłowce "dzięki temu" miały dość daleko, przy tym obstrukcja Włochów i interesowanie się tylko własnymi obywatelami... - Państwo na morzu ma być silne i sprawne ! A władze w ministerstwach w Wawie także nie takiej, jak te, które mamy. I nie chodzi mi o partię polityczną, a o kuntkatorstwo osób, pilnujących jedynie stołków i profitów. Sprawy ratownictwa morskiego w ogóle nie powinny być zarządzane z Warszawy, ani rozliczane w Warszawie !

  8. maniek

    I to nie za PIS tylko PO i PSL to daje do myślenia.

    1. AZIA

      Już może bez polityki.

    2. Skorpion

      Przypominam że Siły Zbrojne RP są apolityczne . !!

  9. devlin0

    ale pozostala ich glowna wada:za slabe i nieekonomiczne silniki

    1. Gnom

      Wystarczyłyby nowe łopaty aby znacząco podnieść osiągi, ale MON ma je głęboko od 2010 roku, choć za opracowanie i badania naziemne zapłaciło NCBiR, czyli my podatnicy. Poza tym odpowiedz sobie na pytanie czy MON od czasów "Głuszca" (czyli dokończenie i wdrożenie FADEC, 2007 r.) pozwolił na jakiekolwiek zmiany napędu lub transmisji tych śmigłowców - nie.

    2. -CB-

      Przecież na pierwszej modernizowanej Anakondzie były założone te nowe, cudowne łopaty i z tego powodu MW odmówiła jej przyjęcia, bo powodowały ogromne wibracje i nie dało się bezpiecznie latać. Później opracowywano jeszcze coś innego, ale to nie te, o których piszesz.

    3. Gnom

      Wiem o czym piszę. Mylisz stare łopaty w innym wykonaniu, już pod Leonardo (LDH), wykonaniu jak się okazało gorszym (z pierwszej Anakondy) z łopatami, które prezentowano publicznie na MSPO 2019. Mają one zupełnie inny profil, materiał (nie są w technologii mokrej) i nieznacznie inne mocowanie. Nowe łopaty latały dopiero jesienią 2017 (może 2018 - nie mam czasu sprawdzać). Ciekawe, że mylenie tych dwóch wersji jest typowe w komentarzach ludzi z MON (czasem mam wrażenie, że świadome). Nowe łopaty na dostępnych zdjęciach (na filmie z niebiesko-białym W-3) wiszą znacznie, znacznie wyżej nad belką. To właśnie te łopaty powstały ze środków NCBiR, czyli zapłacili za nie podatnicy. NCBiR wsparło projekt i badania naziemne, a potem (2010 r., po przejęciu przez LDH) przerwano prace. MON nie był zainteresowany wymuszeniem ich realizacji pozwalając tym samym na wielomilionowe straty (koszty wkładu NCBiR), choć program uruchomiono jako uzupełnienie równoległej realizacji "Głuszca" (aby szybko i tanio uzyskać dodatkowe 200-300 kg masy startowej bez zmiany silnika i przekładani). PZL pod rządami LDH zapłacił za próby w locie, które zakończono z bardzo dobrymi efektami (wojsko nie brało w nich udziału). To co nazywasz "później" ma początek ponad 10 lat wcześniej (start chyba 2006), a reszta to "zamrażarka LDH", częściowo odmrożona w okresie przetargu na morski SAR (AW-101) aby udowodnić zaangażowanie LDH. O tych łopatach (z danymi W-3) było w necie, nawet są chyba prezentacje.

  10. Herr Wolf

    ..i wszystkie nadają się do szkoleń a za chwilę na złom..!

    1. Gnom

      MON, PW Rzeszów i LDH już się o to starają. Za 5 lat już będzie po W-3 jak MON nadal będzie tak dzielnie wspierał obie firmy.

    2. Chwila, czyzby w Rosji wyciągnęli antyczne Mi-14 i usiłują nimi latac?:))

    3. -CB-

      Antycznymi Mi-14, to jak na razie my ciągle usiłujemy latać...

  11. lolek

    Również doprowadzenie pozostałych Sokołów do jednolitej wersji powinno być dokonane jak najszybciej.

    1. Davien

      A której z kilkunastu panei lolek?? BO Anakondy to własnei wersja SAR Sokoła.

    2. Gnom

      Wylicz kilkanaście wersji Sokoła w SZ RP. Możesz mieć kłopot, szczególnie po zakończeniu "standaryzacji" Anakond i kończeniu standaryzacji RL (też SAR tyle że lądowy).

    3. Orthodox

      Były obietnice kolejnych Głuszców.

  12. Bylem I wiem

    Ciekawe gdzie się by zamiescilo 5 osób załogi i 8 osob chyba na płasko a jezeli jusz to by się nie oderwali od ziemi bo przekroczyli by masę startową.

    1. Ruski lotniskowiec

      Charaszo prawitie tawariszcz. Tolka Rassija.

  13. Darth Vader

    Jezeli to prawda to po co MON kupuje 4- NOWE?

    1. Pim

      Kwestia zasięgu i pojemności. Zasięg to czas operowania w strefie poszukiwań, pojemność to ilość rozbitków do wzięcia na pokład. O ile do ewakuacji jest kilka osób, to nie ma problemu. Ale jak zatonie statek i trzeba podjąć cała, czy większą część załogi to ma znaczenie. Nie ważne, czy to będzie Mi, Merlin czy inna maszyna.

    2. Davien

      Bo MON kupił 4 AW-101 w poronionej wersji ZOP/SAR i po pierwsze na razie ich jeszcze nie ma, a po drugie dobrze że doprowadzają nasze Anakondy do wspólnego, zmodernizowanego standardu. Zamin AW-101 będa latac jeszcze sporo wody upłynie.

    3. dim

      Płonie prom pasażerski... licząc bardzo umiarkowanie (bardzo optymistycznie) stokilkadziesiąt osób czeka na pokładzie, drugie tyle już na tratwach, czy skacząc z płomieni do morza... Wieje silny wiatr, jest fala, potrzeba specjalistycznie wyszkolonych załóg, na śmigłowce trzeba zabrać także ratowników - nurków... - Ani słowa nie zmyślam, takie właśnie akcje pamiętam, całkiem niedawno.

  14. AbramsApacheA10

    Czy my nie potrafimy nic zbudowac, a smiglowcow modernizowac, mamy troche czolgow kt odstaja i sa wozami wsparcia, a dopoki beda przewozic amunicjie i uzbrojona lub nie, beda wrazliwe, zamiast dopancerzone i budowane jak merkawy czy abramsy , nie mamy bwp wiec moga pelnic te role, tyle za armia nowoczesna , kt chcemy nasladowac korzysya gl ze smigl szturmowych i lotnictwa a takze Dobrej artyleri czyli dziedzin w kt sie nie popisujemy, poza tym dowodzenie , wyposazenie , rozpoznanie. A tu 30 smigl szturm kt sa przed modernizacja i bez amunicji, rozpiznania nie ma, artyleria nie ma zasiegu wszedzie brak dobrej amunicji, jesli nie mozna przebic pancerza prosze strzelac amunicja termobaryczna, i podw kumulacyjna, lub inteligentna z g polstrefy, lub kasetowa,

  15. wyrobca

    Wprowadzenie jednolitego uzbrojenia celem obniżenia kosztów eksploatacji to rzeczywisty sukces obserwując stan naszych sił zbrojnych. Myślę że ktoś powinien otrzymać za to awans i medal.

    1. Pike

      A co powinno się stać z tym co dopuścił / kupił śmigłowce każdy w innej wersji? Modernizacja 8 szt. śmigłowców w 6 lat - brawo PZL Świdnik za tempo. W tym tempie modernizacja 30 szt. 25 BKPow zajmie jakieś ponad 20 lat, czyli modernizacji poddana zostanie rdza.

    2. Dudley

      Za to co należy do obowiązków? Kasjerkę w markecie trzeba zrobić dyrektorem bo robi swoją robotę? To reszta powinna zostać wyrzucona z roboty, bo nie robią tego do czego są zobowiązani i za co biorą pieniądze.

    3. Sidematic

      Anakondy NIE SĄ uzbrojone, więc nie wiem o czym piszesz.

Reklama