Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Zarzuty dla byłego dowódcy generalnego w związku z Air Show. Generał odpowiada

Zespół akrobacyjny Biało-Czerwone Iskry podczas Radom Air Show 2018 / Fot. B. Sulik
Zespół akrobacyjny Biało-Czerwone Iskry podczas Radom Air Show 2018 / Fot. B. Sulik

Były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. broni rez. dr Mirosław Różański, usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień - ustalił portal tvp.info. Chodzi o wyprowadzenie do prywatnego Wojskowego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego SWAT ponad 7,5 mln zł. Generał nie przyznaje się do stawianych zarzutów i wyraził zgodę na publikację nazwiska. Zarzuty w tym śledztwie, jeszcze w kwietniu 2019 roku usłyszały też trzy inne osoby, sprawa ciągnie się więc od kilku lat.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przekazała portalowi, że postępowanie przygotowawcze "nie zostało jeszcze zakończone".

"W jego toku, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy wskazujący na szereg nieprawidłowości w zakresie wyboru podmiotów współpracujących w organizacji pokazów lotniczych w ramach Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu w latach 2011-2015 oraz w zakresie gospodarowania środkami finansowymi pozostałymi po rozliczeniu kolejnych edycji pokazów, czterem osobom przedstawiono zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych" – powiedziała portalowi Skrzyniarz.

Reklama

Śledczy nie chcieli ujawnić szczegółów sprawy. "Teraz nie jest możliwe przekazanie bardziej szczegółowych informacji w postępowaniu" – dodała rzeczniczka.

Czytaj też

Jak wynika z ustaleń portalu tvp.info, jedną z osób, która usłyszała zarzuty w tej sprawie, jest gen. broni rez. dr Mirosław Różański były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, który odszedł do rezerwy w 2016 r. Generał Różański nie przyznał się do winy i wyraził zgodę na publikację swoich danych po publikacji portalu.

Według nieoficjalnych informacji portalu, miałoby chodzić o wyprowadzenie do prywatnego Wojskowego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego SWAT ponad 7,5 mln zł.

Zarzuty usłyszały też trzy inne osoby. O ich przedstawieniu informowano jeszcze w kwietniu 2019 roku.

Czytaj też

Jak poinformował TVP Info, pieniądze te pochodziły ze sprzedaż towarów oraz usług "Air Show" w Radomiu w 2016 r. oraz poprzednich edycji tych pokazów lotniczych. Zgodnie z prawem środki te powinny trafić do budżetu państwa. Jednak zamiast tego generał R. przekazał te pieniądze na stowarzyszenie SWAT. "Pieniądze miały zostać przeznaczone na wynagrodzenie za prowadzenie rachunku stowarzyszenia, a także na działalność statutową. SWAT przez całe lata był współorganizatorem radomskiego Air Show. Pieniądze pozyskane przez stowarzyszanie to odsetki w wysokości 8 proc. od pieniędzy, jakie zarobił Air Show" - przekazał portal.

Gen. Różański odniósł się do obecnej sytuacji w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych: "W związku z pojawieniem się artykułu prasowego na portalu http://tvp.info.pl dotyczącego postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych informuję, że nie przyznałem się do stawianych mi zarzutów. Jednocześnie wskazuję, że zawarte w przedmiotowej publikacji informacje nie są prawdziwe."

"W mojej ocenie postawione zarzuty, dotyczące czynów rzekomo popełnionych w 2015 roku, stanowią retorsje za moje publiczne wystąpienia, w których wielokrotnie nie szczędziłem krytyki podejmowanym decyzjom politycznym dotyczącym obronności państwa. Postawione zarzuty są związane z bieżącą polityką Ministerstwa Obrony Narodowej i nie prowadzą do osiągnięcia kodeksowych celów postępowania przygotowawczego. Gen. broni rez. dr Mirosław Różański."

Czytaj też

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze

    Reklama