Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Poniedziałek z Defence24.pl: Estonia obawia się Rosji podczas swojej prezydencji w UE; IS zmienia stolicę; Ekspert o szkolnictwie wojskowym; Wywiad z Prezydentem RP; Offset zadecyduje o kontrakcie w programie Wisła

Fot. NATO
Fot. NATO

Poniedziałkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Anna Słojewska, Rzeczpospolita, „Prezydencja w cieniu Rosji”: Estonia obawia się działań Rosji podczas swojej prezydencji w UE. Rosyjskie ćwiczenia „Zapad” na granicy estońskiej niosą ze sobą bardzo duże ryzyko prowokacji„W Tallinie oczekują też prowokacji, z udziałem mniejszości rosyjskojęzycznej albo ludzi przywiezionych wprost z Rosji, wymierzonych w UE i w NATO.”


Gazeta Polska Codziennie, „Dźihadyści zmieniają stolicę”: Przeniesienie stolicy Państwa Islamskiego, porażką dżihadystów. „Ku zaskoczeniu swoich asystentów drugi lider tzw. Państwa Islamskiego (IS) Abu Bara al-Mawseli poinformował o przeniesieniu stolicy terrorystów z Mosulu do pobliskiego Tal Afar. W weekend iracka stacja telewizyjna Al Sumaria podała, że drugi lider tzw. Państwa Islamskiego (IS) Abu Bara al-Mawseli oświadczył podczas kazania, iż islamscy ekstremiści przyjmują porażkę w Mosulu, stolicy irackiego regionu Niniwa, i przenoszą swoją siedzibę do oddalonego o 62 km na zachód miasta Tal Afar.”


Waldemar Skrzypczak, Wprost, „Co się stało z polską myślą wojskową”: Felieton eksperta wojskowego na temat rozwoju wojskowego szkolnictwa. „Chciałbym wierzyć, że to dowódcy wojskowi, którzy dzierżą dowodzenie i odpowiedzialność za siły zbrojne oraz ich gotowość do obrony niepodległości, wyraźnie jednym głosem powiedzą, że chcą akademii polowej dla młodzieży wojskowej oraz akademii dowodzenia dla przyszłych dowódców i oficerów sztabów. [...] Wierzę w to, że w armii mamy potencjał intelektualny, zdolny podjąć się wysiłku rozwijania myśli wojskowej.”


Kamila Baranowska, Piotr Gabryel, Do Rzeczy, „Chcę zrobić z Trampem dobry biznes dla Polski”: Wywiad z Prezydentem RP, Andrzejem Dudą na temat zbliżającej się wizyty amerykańskiego prezydenta w Polsce. ”Polska potrzebuje nowoczesnej, dobrze wyposażonej armii, wyszkolonych żołnierzy, by w podstawowym zakresie zapewnić bezpieczeństwo swoim obywatelom.”


Krzysztof Losz, Nasz Dziennik, „Bez offsetu ani rusz”: Ciąg dalszy negocjacji w sprawie programu Wisła. „W negocjacjach z Amerykanami na temat zakupu systemu Patriot kluczowe mogą się okazać kwestie offsetu. Nasze Ministerstwo Obrony Narodowej liczy, że jeszcze w tym roku uda się podpisać umowę międzyrządową w sprawie nabycia ośmiu baterii rakiet Patriot [...] rozmowy z Amerykanami nie oznaczają, że wszystko jest już przesądzone.”

Reklama

Komentarze (2)

  1. dimitris

    Nikt nie da trwałego (polegającego na stałym podwykonawstwie) offsetu zakładom drogim, nieefektywnym, ewidentnie skrajnie niekonkurencyjnym rynkowo. A gdyby było inaczej, "negocjacje offsetowe" nie byłyby potrzebne w ogóle. Jeśli się jednak takiego kosztownego molocha uparcie choduje, to potem się go będzie mieć zawsze na garnuszku budżetu państwa - zawsze. Aż przyjedzie rząd, który to wszystko sprywatyzuje, wyjaśniając obywatelom o ile mniej rocznie będą musieli dzięki tej prywatyzacji dokładać ze swych podatków. Sprywatyzuje sam, bądź (raczej) każą mu sprywatyzować te zakłady różne międzynarodowe organy nacisku (z Komisją Europejską na czele), np. przy okazji starania się o dalsze pożyczki na spłatę coraz większych polskich długów. I dziesiątki miliardów (tyle się już wtedy uzbiera) wpakowanych w państwowe zakłady, pardon: "ZAINWESTOWANYCH" w państwowe zakłady pieniędzy podatnika zwyczajnie przepadną, w zamian za kwoty 100-krotnie niższe, uzyskiwane ze zmiany formy własności. Już to ćwiczyliśmy raz w Polsce, prawada ? Ale to nie koniec, ponieważ gdy już Państwo Polskie wpadnie w problemy finansowe, organy nacisku ze strony wierzycieli zarządają śmiesznie groszowej wyprzedaży także tych najlepszych państwowych firm. I w ten sposób zakłady nieefektywne pogrążą (zabiorą budżetowi państwa) także te efektywne. Znamy to z Grecji. Gdy państwowe loterie kazano nam wyprzedawać za dwuletnią wartość ich zysku. Zanmy na pamięć i będą to znać jeszcze także nasze dzieci, przez całe swe życie. Poza tym bardzo mocno podejrzewam (uważam), że takie sztuczne forsowanie preferencji dla zakładów państwowych, przeciw prywatnym, to jest już pełzający zamach stanu. Ale niech wypowiedzą się prawnicy, ja nie jestem.

  2. prawdziwypolaksmieszek2017

    Jak stara panna na wydaniu, co zostaje sama. Francuska oferta zapewniala obrone dodatkowo antybalistyczna na Kolibry i Iskandery, takze do lokalizacji na platformach morskich. O wspolpracy z Izraelem cicho. Dobrze ze choc, prawie wiekowe, F-16 bez offsetu przeszly. I tak samo bedzie z zastepowaniem Su-22 i Mig-29. Jak z Caracalami i lodziami podwodnymi z rakietami dla polskich stoczni.

Reklama