Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Piątkowy przegląd prasy: Szpica w akcji; Okręty zbudujemy w polskich stoczniach; Pentagon nie naruszy żadnych umów; Siła NATO w Polsce; Prezydent elekt przyjął szefa NATO

Fot. Staff Sgt. Brooks Fletcher/US Army.
Fot. Staff Sgt. Brooks Fletcher/US Army.

Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, "Szpica w akcji": "Szpica, oficjalnie nazywana Połączonymi Siłami Bardzo Szybkiego Reagowania (VJTF), zdała pierwszy egzamin.(...)W ćwiczeniach wzięły udział siły Polski, Niemiec, Holandii, Belgii, Norwegii, Czech i Litwy oraz mniejsze z USA i Węgier.(...)Szpica wchodzi w skład Sił Odpowiedzi NATO, które na szczycie w Newport zostały powiększone do 30 tys. żołnierzy.(...)W przyszłym roku struktura szpicy zmieni się, dowodzenie przejmie Hiszpania, w 2017 -Wielka Brytania, a w kolejnym prawdopodobnie Polska". 


Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, "Okręty zbudujemy w polskich stoczniach"Zbigniew Lentowicz opisuje plany modernizacji Marynarki Wojennej, jakie mają być zrealizowane w dużej mierze w oparciu o krajowy potencjał stoczniowy. Zaznacza, że tego typu rozwiązanie zostało umożliwione dzięki decyzji o zaliczeniu pozyskania okrętów do zakupów o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa. Autor podkreśla, że krajowe stocznie mają przekazać siłom morskim łącznie dziesięć budowanych lub planowanych okrętów. Zbigniew Lentowicz przywołuje przy tym deklaracje sekretarza stanu w MON Czesława Mroczka, który stwierdził iż negocjacje w sprawie kontraktów dotyczących pozyskania okrętów patrolowych oraz jednostek typu Miecznik mają się rozpocząć "już w najbliższych tygodniach".


KW, Gazeta Polska Codziennie, "Pentagon nie naruszy żadnych umów""Rozmieszczenie amerykańskiego sprzętu wojskowego w Europie Wschodniej i krajach bałtyckich nie naruszy podpisanego w 1997 r. porozumienia między NATO a Federacją Rosyjską. Taką opinię wydał w środowym wywiadzie dla radia Deutschlandfunk Wolfgang Ischinger, przewodniczący Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa (MSC).(...) Z kolei w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" naczelny dowódca sił NATO w Europie gen. Phillip Breedlove dodał, że w propozycji Departamentu Stanu USA chodzi o małe jednostki sprzętu dla kilku oddziałów, w dodatku porozdzielanych na różne miejsca stacjonowania."


Paweł Wroński, Gazeta Wyborcza, "Siła NATO w Polsce": "Jestem pod wrażeniem - żołnierze z dziewięciu krajów działali jak jeden zespół. NATO jest gotowe na ciężkie czasy - chwalił ćwiczenia "szpicy" w Żaganiu szef NATO.(...) Manewry odbywają się w bardzo gorącym momencie. Zapewne niedługo zapadnie decyzja o utworzeniu baz logistycznych dla 5 tys. żołnierzy na terenach Polski i krajów wschodniej flanki Sojuszu.(...) Sam scenariusz ćwiczeń zakłada konflikt, w którym pojawiają się elementy wojny hybrydowej oraz klasycznego starcia wojsk pancernych. Trudno nie dostrzec analogii do tego, co się dzieje na Ukrainie.


Samuel Pereira, Gazeta Polska Codziennie, "Prezydent elekt przyjął szefa NATO": "Od środy w Polsce przebywa Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO.(...) Wczoraj Stoltenberg spotkał się z ustępującym prezydentem Bronisławem Komorowskim oraz prezydentem elektem Andrzejem Dudą.(...) Oceniono również realizację postanowień szczytu NATO z Newport.(...) W manewrach odbywających się na terenie Polski uczestniczy ponad 5,5 tys. żołnierzy z 16 państw NATO oraz Szwecji i Finlandii, a na siedmiu poligonach przebywa 7 tys. polskich żołnierzy z ponad 1600 pojazdami i 150 wozami bojowymi, uczestniczących we wspólnych przedsięwzięciach."


Maciej Walaszczyk, Nasz Dziennik, "Sparaliżowane śledztwo""Prokurator generalny Andrzej Seremet przedstawił posłom ze speckomisji informację na temat afery podsłuchowej.(...) Na razie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów czterem osobom, a więc Łukaszowi N., byłemu kelnerowi w restauracji „Sowa & Przyjaciele", przedsiębiorcy Markowi F., Konradowi L., kelnerowi w restauracji ,Amber Room", i Krzysztofowi R. (...) Na razie akt oskarżenia do sądu nie wpłynął. (...) W ocenie posłów opozycji, sprawę afery będzie musiała wyjaśniać sejmowa komisja śledcza, którą Sejm powoła po jesiennych wyborach parlamentarnych."

Reklama

Komentarze

    Reklama