Reklama

Geopolityka

Lotnicza fuzja w Rosji. MiG i Suchoj w jednej firmie

Fot. Witalij W. Kuźmin/CC BY SA 3.0.
Fot. Witalij W. Kuźmin/CC BY SA 3.0.

Jak informuje agencja TASS, rosyjski minister ds. przemysłu i handlu zapowiedział fuzję firm zajmujących się produkcją maszyn bojowych Suchoj (Irkut) oraz MiG (Russian Aircraft Corporation MiG). Konsolidacja ma zostać zakończona do 2019 roku. 

Minister Denis Manturow, odpowiedzialny w Rosji za sprawy przemysłowe i handlowe, zapowiedział, że obie firmy będą nadal działać w ramach United Aircraft Corporation (UAC). Zmiany organizacyjne nie wpłynął, jak podkreślał w rozmowie z TASS, na proces produkcyjny czy prowadzone przez firmy projekty szkoleniowe.   

Polityk poinformował również, że trwają obecnie prace reorganizacyjne struktury UAC, których celem jest odpowiedni podział aktywów zgodnie z typami samolotów. Oznacza to, że w ramach korporacji powstają oddziały zajmujące się odpowiednio maszynami wojskowymi, strategicznymi, specjalistycznymi, cywilnymi oraz transportowymi. Dodał również, że zajmująca się produkcją myśliwców Suchoj i MiG firma będzie oczywiście wchodzić w skład jednostki zajmującej się samolotami dla wojska. Otwartą kwestią pozostaje natomiast los produkcji cywilnego samolotu pasażerskiego Suchoj 100 Suprjet, który obecnie znajduje się w ofercie firmy Irkut. 

Manturow w rozmowie z TASS zaznaczył również, że w przypadku obu spółek to kontynuacja procesu konsolidacji. Fuzja zakończyć się ma w 2019 roku. Zgodnie z założeniami Rosjan, umożliwi ona również korzystanie przez obie firmy ze swoich technologii, prac rozwojowych czy źródeł.

Czytaj też: Su-57 – oficjalną nazwą najnowszego rosyjskiego myśliwca

Produkcja samolotów skonsolidowana jest w Rosji właśnie w ramach United Aircraft Corporation. Konsorcjum lotnicze powstało w 2006 roku, na podstawie dekretu prezydenta Federacji Rosyjskiej. Obecnie skupia ok. 30 przedsiębiorstw, które zajmują się produkcją takich maszyn, jak: Suchoj, MiG, Iljuszyn, Tupolew czy Jakowlew. W kwietniu 2015 roku zmieniono nazwę konsorcjum, która brzmi obecnie: Public Joint-Stock Company "United Aircraft Corporation" (PJSC UAC). 

Reklama

Komentarze (12)

  1. The Russian Industrial

    Nie wiem dlaczego autor nie zawarł tej informacji ale żadnego połknięcia MiGa przez Suchoja nie będzie. Jak iwynika z informacji podanych na stronie UAC i Rusaviation zarząd korporacji i minister powyżej wymiwniony objaśniają. Tłumacze z jezyka angielskiego "Nowa dywizja(firma córka) firmy UAC bedzie składała się z Sukhoia, MiGa oraz paru innych podmiotów produkcyjnych i projektowych UAC. Oba biura produkcyjne bedą mogły nawzajem używać swoich rozwiązań, technologii, baz testowych i zasobów." Dalej mówił pan minister Manturov i podkreślił że zmiany te w żaden sposób nie bedą miały wpływu na dwie światowo renomowane marki. Projekty, koncepty oraz samoloty Sukhoia i MiGa bedą dalej produkowane i rozwijane indywidualnie. Dlatego też nie rozumiem dlaczego tyle osób w komentarzach jak i autor nie dopatrzyło tych szczegółów. To nie fuzja a reorganizacja żeby projekty obu firm zarazem rywalizując mogły nawzajem siebie i cały rosyjski przemysł lotniczy wspierać. MiG pozostanie i bedzie projektował i rozwijał swoje tak samo Sukhoi pozostanie i będzie robił swoje z tym że nawzajem bedą mogli wymieniać się tym co wymienione zostało powyżej w celu polepszenia ich projektów. A ostatecznym celem jest po prostu usprawnienie rozwoju samolotów dla Rosyjskiego lotnictwa i na eksport. Pozdrawiam

    1. grzegorzb3

      Bo my znamy ekonomię i realia biznesowo-korporacyjne i to nam wystarcza. Każdego dnia to trenujemy.

  2. ajwaj24

    Jak beda nazywac kolejne modele Sumig?

    1. Samogonir Onucow

      Może "Michoj" lub coś anglojęzycznego typu "Mihooy". Rosyjska wyobraźnia jest bezkresna niczym wszechświat.

  3. lk5

    Bardzo dobra wiadomość. Teraz nie będzie bata na produkcję bubli - masz monopol? Nie masz wyboru. A jeszcze ci ludzie z konkurencyjnych grup muszą się powykańczać. Genialnie. Co raz lepiej. Czas gra dla nas.

  4. małe be

    obiektywnie rzecz ujmując to jedyne co mogli zrobić. suchoj połknie mig-a i będzie miał więcej mocy wytwórczych. biura konstrukcyjne mig-a i niepotrzebną resztę się wygasi - i tak nie wymyślili nic od 30 lat. inżynierowie mig-a rozjadą się po świecie i wesprą indyjskie, chińskie i izraelskie i irańskie projekty. to będzie zbieranie okruchów ale tak to jest. natomiast suchoj nie będzie miał taryfy ulgowej. jak potrafią to zrobią coś dużego. muszą. albo i nie muszą. gospodarkę mają w takim stanie, że powinni zamknąć program budowy jakiegokolwiek nowoczesnego uzbrojenia poza rakietami. cała ich doktryna musi z konieczności zmierzać w kierunku kima. wóz albo przewóz. reszta to mrzonki.

    1. Urko

      Cała ta wiadomość może znaczyć dużo lub nic. Korporacja zrzeszająca wszystkich rosyjskich producentów lotniczych powstałą już w 2006 roku i do tej pory niewiele z tego wynikało. Sam "Suchoj" to też nie jest jedna firma tylko holding 6 firm. Według poprzedniego pomysłu restrukturyzacji wspomniany tu "Irkut" czyli zakłady Suchoja z Irkucka do 2022 roku miały w ogóle zaprzestać produkowania samolotów bojowych i zająć się wyłącznie produkcją cywilną!

  5. prawieanonim

    Wszystko po to by ratować trupa zwanego Migiem.

    1. ruski anonim

      Wydaje mi się, że właśnie wcale MiG nie jest pod ścianą: ma kontrakt na modernizację wszystkich MiG-31 do wersji BM, trochę tych MiG-29/35 jednak sprzedaje, ma kontrakt na duży odrzutowy dron stealth a przede wszystkim ma kontrakt na MiG-41 (następcę MiG-31), które Rosja ze względu na swoje uwarunkowania po prostu musi kupić. MiG-29 nie wypadał przekonywająco w w relacji cena/możliwości względem Flankera, ale podobno z MiG-35 jest inaczej: początkowa cena możne nie jest konkurencyjna względem Flankerów, ale MiG chwali się niskimi kosztami eksploatacji, szybkością odtwarzania gotowości bojowej, długim dopuszczalnym stacjonowaniem "pod chmurką" w warunkach polowych, łatwością serwisowania, a więc wszystkim tym, co uczyniło MiG-15/17/21 popularnymi, czyli wraca do korzeni. Dla krajów, które nie potrzebują zasięgu Flankera, a bazują na tradycyjnym dyżurowaniu na lotnisku (często improwizowanym) i alarmowym podrywaniem na przechwycenie, czyli np. Wietnam, może to być pożądana opcja. Dlatego nie sądzę, by MiG koniecznie musiał być łączony i uważam, że Rosjanie popełniają błąd.

  6. sceptyczny

    To nie jest dobry pomysł. Jak będą mieć monopol to wyhodują sobie własnego Lockheed Martina i skończą z takim samym bublem jak F-35. Monopole szkodzą innowacyjności i cenie.

    1. Davien

      Sceptyczny z bublem zwanym Su-57 to juz skończyli, dla nich wyprodukowanie czegos chocby zblizonego do f-35 to byłby olbrzymi sukces, ale trzeba ratwać MiG-a bo z MiG -35 też im za bardzo nie wyszło.

  7. Kowalskiadam154

    Zamówień zagranicznych jak na lekarstwo a i same (bezduszne siły) jak coś kupują to w mikroskojnych ilościach Czyżby było już tak źle że ratunkiem jest jeden moloch

    1. Fred

      Musi pan trochę ( jakieś 10 min) poświęcić na sprawdzenie ile ruscy mają zamówień swoich i zagranicznych (...) Proszę podać ile kupują wojska usa swoich samolotów f15 f16 f22 itd.

  8. Cynik

    To głupi pomysł. Dwie rywalizujące ze sobą firmy zawsze poprawiają jakość produktów. Tak jeden moloch wyprodukuje złom aby sprzedać. Nawet w związku radzieckim tak nie robili. To dobra decyzja dla NATO.

  9. revvvvv

    czyli powrót do starych sprawdzonych wzorców radzieckich tzn. organizacji kombinatów.

    1. NN

      Zjednoczeń. Kombinaty są wielobranżowe.

    2. sceptyczny

      Przeciwnie: za Sowietów do każdego typu uzbrojenia mieli przynajmniej 2 niezależne ośrodki by była konkurencja, napędzająca innowacyjność i zbijająca cenę. Teraz idą w stronę USA i mogą skończyć z własnym Lockheed Martinem i własnym F-35, bo tym kończą się monopole. W USA Boeing się dogadał z LM i pierwszy nie robi małych a drugi dużych (jak Winchester i Colt w XIXw!), dzięki czemu oba mogą robić chałę i zbyt mają zapewniony czego latająca cysterna Boeinga czy F-35 są dowodami. Dlatego szczerze wątpię by połączenie MiGa i Suchoja było dobre, ale nie mój cyrk, nie moje małpy.

  10. Geoffrey

    To znaczy, że nie dzieje się dobrze w tych firmach. Konkurencja działała mobilizująco na przemysł. Nawet w czasach ZSRR biura konstrukcyjne mocno konkurowały ze sobą w projektach i zamówieniach na samoloty.

    1. Fred

      Dzieje się B.Dobrze ! Po co mają się rozdrabniać i utrzymywać kilka złodziejskich zarządów oraz zatajać jedni przed drugimi nowości czy technologie ! W kupie siła ...

    2. grzegorzb3

      Dokładnie tak. Nawet rynek rosyjski jest już za mały jak na dwóch dużych producentów lotniczych, podczas gdy systematycznie odpadają klienci zagraniczni. Nawet najlepsze biuro konstrukcyjne nie stworzy konkurencyjnej na świecie maszyny jeśli nie ma dostępu do nowoczesnych materiałów, silników czy elektroniki. Ciekawy jest tu przypadek Suchoja 100, którym tak się zachwycały rosyjskie trolle. Jeśli producenta nie stać na sfinansowanie leasingu przez jego klientów to taka firma nie zdoła się przebić na świecie. Boeing jest tu świetnym przykładem. Tworzy epokowe konstrukcje i zapewnia jednocześnie firmom lotniczym środki finansowe na zakup jego samolotów.

    3. Aber

      Jak zamówienia szły w tysiącach to było jak konkurować obecnie gdzie ciężko nawet o setki robi się ciasno na rynku i nie ma miejsca na błędy a MiG ostatnio nie radził sobie najlepiej.

  11. Nie wpłynął

    Nie wpłynął. Poprawcie.

  12. Olender

    Kończą się pieniądze... czas szukać oszczędności...

Reklama