Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Su-57 – oficjalną nazwą najnowszego rosyjskiego myśliwca

Fot. www.sukhoi.org
Fot. www.sukhoi.org

Dowódca sił powietrzno-kosmicznych Rosji generał Wiktor Bondarjew poinformował, że oficjalną nazwą pierwszego, rosyjskiego samolotu V generacji będzie „Su-57”.

Informacja przekazana przez Bondarjewa oznacza, że myśliwiec nad którym Rosjanie pracują od 2002 r. nie będzie już więcej określany jako „PAK FA” (perspektywiczny lotniczy kompleks lotnictwa frontowego - Perspektiwnyj awiacionnyj kompleks frontowoj awiacji) lub „T-50” (numer zakładowy samolotu), a już na stałe jako Su-57. Rosjanie zmienili od razu stare nazwy na większości stron firmowych – w tym w Wikipedii.

Nazwa „Su-57” była już wcześniej znana dziennikarzem i wszyscy przypuszczali, że zostanie potwierdzona w czasie wystawy lotniczej MAKS 2017 w lipcu 2017. Ostatecznie do tego nie doszło i dopiero miesiąc później Bondarjew poinformował o decyzji Minoborony.

Cała wypowiedź rosyjskiego generała na temat dalszych planów w odniesieniu do programu Su-57 ma być opublikowana w późniejszym terminie, prawdopodobnie po ich jej autoryzacji.

Czytaj też: Nowe prototypy rosyjskiego myśliwca 5. generacji

Reklama

Komentarze (29)

  1. Mirek

    Ciekawe, czy mają już nowe silniki, bo z tego co pamiętam montowano to PAK-a silniki starszej generacji. Na zdjęciach je dobrze widać - trochę nie pasują do całości, jakby zamontowane na siłę

  2. ryszard56

    Świetny samolot ,szkoda że My TAKICH NIE MAMY ,i że jesteśmy skłóceni z Rosjanami brawo politycy sama destrukcja

  3. Arek

    Widzę , że wśród kolegów jest dużo Cynizmu oraz Sarkazmu.Z większości wpisów wynika, że w biurach konstrukcyjnych siedzą ludzie , którzy nic nie potrafią. A wcale tak nie jest.

    1. Polanski

      Tylko że nikt tutaj się nie nadyma i nie twierdzi że zbudował samolot 5 generacji, że jest on ach i ech i że wszystko potrafimy. Niestety zbudowano samolot 4 generacji, bardzo dobry, ale nie przystający do najnowszych rozwiązań i nie wytrzymujący konkurencji z najnowszymi amerykańskimi maszynami. W produkcję i projektowanie F-35 zaangażowane są firmy z wielu krajów. Podwozia robione są w Polsce. Dlaczego wysiłek tak wielu ludzi z tak wielu krajów ma tak mierny efekt, a sama Rosja dystansuje innych? W podskokach. Cót?

  4. Im a robot

    ten samolot to konstrukcyjna porażka, a zatem dowód ze Rosja juz odpadła całkowicie w wyścigu zbrojeń. To nad czym pracuje sie teraz wchodzi do produkcji pełnoskalowej za 10lat. Wiec mamy pewność ze za 10lat będdą technologicznym skansenem. Rywalizacja technologiczna trwa pomiędzy USA a Chinami.Warto tu też zwrócić uwagę na fakt ile osób kończy uczelnie techniczne i co się z tymi ludźmi później dzieje. Wynik jest jeden, Chiny stają się w tym temacie potęgą.

  5. ktos

    Oczywiscie ze wychodzi z dolka. Matematyka jest nieublagana. Juz tlumacze: 2013 - produkujesz 100 samochodow (nadchodzi kryzys). 2014 - produkujesz 50 samochodow (spadek o 50%). 2015 - produkujesz 25 samochodow (spadek o 50% rok do roku). 2016 - produkujesz 30 samochodow (wzrost o 20%!!) co za sukces... tyle ze to nadal 20% tego co prosukowales w 2013. I teraz pytanie, czy wyjscie z kryzysu w 2016 jest sukcesem? Czy moze wielka porazka w porownaniu z 2013? Tak masz wlasnie w Rosji. Nikt chyba nie zakladal ze wskazniki beda szly w nieskonczonosc w dol? Przeciez ich PKB nie osiagnie 0 rubli. Obojetnie co by nie produkowali to sam surowiec zawsze bedzie cokolwiek warty.

  6. no i tyle

    W Rosji robi się coraz bardziej ciekawie, o czym nasze media nie donoszą. Brak kasy już na wszytko, wszystko rozkradziono. Pewnie że na tan samolot też kasy braknie, braknie na masową produkcję, jaki to by nie był znakomity samolot. Kilka tygodni temu odbyła się debata Nawalnyj kontra Striełkow ( ten Striełkow ). Oni są z absolutnie różnych opcji, Nawalnyj to liberał, Striełkow to monarchista konserwatysta co marzy o odbudowie wielkiej carskiej Rosji. Debata była twarda, ale bardzo kulturalna, obydwaj zawodnicy mieli dla siebie szacunek. Ale w jednym się zgadzali - banda cynicznych kryminalistów od Putina musi być odsunięta od władzy. ;-)))))))))) Tam od kilku lat jest kryzys. Rosjanie biednieją, ale obroty i zyski na rosyjskiej giełdzie wzrosły wielokrotnie - mają miejsce gigantyczne spekulacje które okradają Rosjan. Normalna produkcja upada, upadają przedsiębiorstwa i banki, biznes spekulacyjny w wykonaniu wysokich urzędników państwowych kręci się nadal znakomicie. Kilka dni temu Nawalnyj zaproponował, aby zagwarantować Putinowi niekaralność, w zamian za to że pozwoli bezkrwawo oddać władzę. Większość zwolenników Nawalnego dostała piany - jaka niekaralność, do tiurmy go. Ale byli inni co zauważyli, że Putin nie jest sam, to cała drużyna bandytów, złodziei i kryminalistów. Wszystkim im, jeżeli w Rosji nie ma być kolejnej krwawej rewolucji, należy zapewnić bezkarność. Zobaczymy co z tego wyniknie.

    1. Do @no i tyle - mam jedno pytanie - co ma wspólnego robiący za dyżurnego rewolucjonistę Nawalny z Su-57? Nikt Nawalnego poważnie nie traktuje i czy nam się to podoba, czy nie - to majdanu mu się w Rosji wywołać nie uda. Tym bardziej, że światowe rankingi wyraźnie wskazują, że Rosja zaczyna wychodzić z dołka [najgorszy był dla nich rok 2015].

    2. Polanski

      Ciekawe spostrzeżenie. Najciekawsze jest to jak sami Rosjanie postrzegają rozwój sytuacji? Czy robione są cykliczne badania opinii i socjologiczne?

    3. kombajn

      Na jakieś 95% nie wyniknie nic. Ruscy już próbowali demokracji w latach 90 i wrócili do władzy silnej ręki bo dopiero się u nich zrobił za przeproszeniem burdel na resorach. I to na poziomie takim że pal licho niewypłacane emerytury ale pamiętam wypowiedz pracownika laboratorium broni biologicznej który opowiadał jak razem z kolegami próbki patogenów musieli przewieść do prywatnych mieszkań i własnych lodówek po tym jak w laboratorium odcięto prąd bo ministerstwo nie przysłało pieniędzy na rachunki. Myślę że po czymś takim a podobnych historii musiało być znacznie więcej ruskim się nie spieszy do demokracji w stylu zachodnim i wolą może i drania prezydenta ale swojego drania

  7. Beka z onuc

    Sześć amerykańskich myśliwców F16 zaatakowało spokojnie pracujący na polu radziecki kombajn. Radziecki kombajn odpowiedział celnym ogniem ze swoich sześciu dział, po czym odleciał do bazy. Wot balszaja technika.

  8. TUBA

    WIDZĘ DUŻO CYNIZMU I SARKAZMU .....szanowni przedmówcy proszę spojrzeć na nasze siły zbrojne ..71,6 % to systemy i efektory oparte i budowane na technice radzieckiej i do tej pory eksploatowane ...i w pewnych aspektach lepsze niż to co mamy od zachodu .czy zbudowane przez nasz przemysł..... ..a zmodernizowane odpowiadają współczesnemu "teatrowi wojny" ...co niektórzy od razu "dekapitowali" by cały sprzęt poradziecki nazywając go złomem ...a wystarczy spojrzeć na "mądrzejszych " na Izrael .." oni mają swoją wojenną niekończącą się historię" i sprzęt zdobyczny czy też opuszczony przez wroga oparty na technologi radzieckiej/rosyjskiej ...nie niszczą ..lecz usprawniają i budują z nich systemy czy też efektory służące Armii Izraelskiej ( służace czynnie czy też będące zmagazynowane) ....czy towarzystwo wie że Izrael posiada 16/ 20 sztuk MIG-29 zmodernizowanych technicznie ( silniki ,awionika uzbrojenie konstrukcja) przez nich i współpracy Francuskiej .. a służących świetnie jako samoloty obrony wybrzeża.. nie mówiąc o świetnych systemach poprawionych i zmodernizowanych opartych na sprzęcie pancernym czy też transportowym po radzieckim ( czołgi ,BWP-1/2, niszczyciele , czy też systemy pomocnicze łączności ,dowodzenia ,plot ,ppanc ,).. więc trochę pokory " bolki od złomowania" ..i uczyć się od mądrzejszych .....bo pycha idzie przed upadkiem

    1. WARS

      slaby przyklad...akurat Izrael to uzywa tego zlomu do pacyfikacji chlopow lub cwiczen pojedynkow dla swoich podstawowych maszyn ... lepiej sprawdz ile ma najnowszych konstrukcji z USA...

    2. Paweł

      Gdzie ty widziałeś informację o tym że Izrael posiada Mig-29? Po co im coś tak starego jak oni wycofują z pierwszej linii najstarsze F-16. Co do reszty, jakbyś zdobył tyle sprzętu też byś go używał i jest to normalne. Ekonomicznie w ich przypadku było to uzasadnione jak również posiadanie do dzisiaj znacznych zapasów. Niestety w naszym przypadku wojskowi chcieli politycy obiecywali listy do Świętego Mikołaja pisali ale tylko rózgą dostali.

  9. Kulfon

    Nie ma się czym podniecać. Dawno temu Rosjanie przegrali wyścig zbrojeń. Teraz produkują bo coś muszą produkować.

  10. Miko

    Myślę że jak by go nazwali Su-570 to byłby grozniejszy !

  11. Realista

    Uwazam ze ludzie z kraju ktory nic nie produkuje nie powinni opluwac dokonnan innych krajow, ktore jednak cos poteafia zrobic

  12. Obserwator

    Jeżeli chodzi o wartość technologiczną tego samolotu to wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie jaką zaawansowaną własną elektronikę produkują obecnie rosjanie? Żadnych telewizorów, komputerów, smartfonów, niczego... Zatem nie ma mowy o prawdziwym technologicznym przeskoku z ich strony. Co innego można spodziewać się po Chinach, Korei Południowej i Japonii. Tam i owszem są warunki do stworzenia prawdziwego samolotu V generacji, ale z pewnością nie w Rosji...

    1. doc

      Zasadniczo racja, tylko że jest mały niuans, bo za chwilę jakiś "obiektywny" Ci odpowie, że Amerykanie w sumie też niewiele z tego produkują. Ale chodzi przede wszystkim o układy wielkiej skali integracji i miniaturyzacji oraz technologię. Tutaj Rosjanie nie mają niczego.

    2. Smuteczek

      Produkuja całkiem dobre radary.

    3. HA

      Na Ukrainie jeszcze maja zacząć produkować samoloty a na razie zamknęli zakłady Antonowa.

  13. Prosty Sołdatmen

    Rosjanie coś tam projektują i budują, to nie jest tak hop-siup stworzyć nowy myśliwiec, który spełnia wymagania współczesnego pola walki, Suchoj zawsze robił świetne myśliwce, ale oczywiście polscy eksperci od kiszenia kapusty mają już wyrobioną opinię na temat tego samolotu, ponieważ jest rosyjski to już trzeba go zmieszać z błotem, a on nawet jeszcze nie dojrzał, nie narodził się na dobre. Śmieszy mnie to, bo to jest oczywiste że możliwości tego samolotu będą w większości utajnione, to jasne, a podane do publicznej wiadomości parametry zaniżone, co jest potencjalnie groźne, bo w razie W kiedyś w odległej przyszłości, polscy eksperci od kiszenia kapusty, będą się dziwić i wymyślać rozmaite teorie, dlaczego ich F-16 lub F-35 są koszone z nieba przez Su-57.

    1. revvvv

      su-57, czyli 5 generacja w kraju którego elektronika to jakieś 20-25 w plecy względem zachodu czy "sieciocentryczność" z czym? Prawda jest taka że ruscy sobie mogą zbudować dobry płatowiec czy dobrą skorupę jak t-14 ale elektronika, wszelkiego rodzaju napędy leżą i kwiczą.

    2. Marco

      ...Nie narodził się na dobre i jeszcze dłuuugo będzie się rodził. To, co się jednak w końcu narodzi i tak nie będzie generacją V, bo konstrukcja tego Su ma z nią niewiele wspólnego.Porównywać go z F-35,a tym bardziej z F-22 nie ma żadnego sensu.Utajnione osiągi...?RCS na poziomie "drzwi od stodoły", ślad termiczny niemal jak u "smokerów".Awionika?Bez żartów,Trzeci Świat może się nią zachwyci.Do koszenia może będą się nadawać,ale trawy, przy awaryjnych lądowaniach.

  14. Kościuszko

    No najważniejsze to zacząć od nazwy i to zawierającej wysoką liczbę porządkową, chyba pogubili się w kolejności i zapomnieli o kilku modelach...

    1. niki

      Od nazwy zaczynają Polacy (PZL Skorpion, czołg Goryl, Concept PL) i czasami dochodzimy do etapu makiety. Rosjanie mają już nie tylko gotowe prototypu Su-57 ale szykują się do produkcji seryjnej tego myśliwca.

  15. WARS

    to cos to poziom techniczny, uzyskanego po zestrzeleniu od Serbow, F117...ktore w USA zajmuja miejsce w muzeum

    1. Davien

      Jezeli chodzi o stealth to znacznie gorzej. RCS F-117 wynosił 0,01m2 a Su-57 0,5m2 więc nawet to im nie wyszło.

  16. qazex

    Su-57 - pierwszy lot 2010 - teraz mamy 2017 F-22 - pierwszy lot 1990, pierwszy samolot dostarczony USAF w 2003 - 13 lat F-35 - pierwszy lot 2000, pierwszy samolot dostarczony USAF w 2011 - 11 lat Wniosek forumowych specjalistów: Ruskie przez tyle lat nie potrafią nic zrobić, to latająca atrapa itd. A faktycznie dopracowanie tych samolotów zajmie jeszcze parę lat, ale wejdą do służby. Podobnie jak chińskie J-20. Może i nie dorównają F-22 czy F-35, ale i tak IV generację zdeklasują. A bez V generacji zostanie tylko Europa, bo użycie F-35 jest w pełni zależne od dobrej woli USA. Coś się któremuś następcy Trumpa nie spodoba i jednym kliknięciem je wyłączy. Indolencja Zachodniej Europy jest wręcz zadziwiająca, za 20 lat będzie to jeszcze dość zaawansowany technologicznie skansen. Wszystko przez przerwanie cyklu opracowywania nowych generacyjne wzorów uzbrojenia. Wystarczy spojrzeć na historię byłego brytyjskiego przemysłu czołgowego. O skutkach takiego stanu rzeczy dla nas nawet nie ma co wspominać.

    1. pg

      No tak, teraz mamy 2017 rok, ale to bynajmniej nie ostatni w rozwoju tej konstrukcji. A nawet na pewno nie ostatni, biorąc pod uwagę, że kluczowych elementów dla s-tu V generacji nie ma i tylko co roku ogłasza się, że będą... w przyszłym. Tak że trudno jak na razie cokolwiek porównywać jeśli chodzi o czas wprowadzenia do służby. Poza tym zasadnicza rzecz jest taka, że amerykańskie F22 latają już od kilkunastu lat, i Amerykanie myślą już o VI generacji, natomiast Rosjanie jak na razie wokół swojej rzekomej V generacji robią głównie propagandę.

    2. revvvv

      "ale i tak IV generację zdeklasują." indie wspominały że pak fa to poziom rafela.....

    3. VfV

      "Su-57 - pierwszy lot 2010 F-22 - pierwszy lot 1990" 20 lat różnicy. Wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam w zależności od upodobań.

  17. wilke

    5. generacja to (jeśli się nie mylę): stealth, supercruise, sieciocentryczność, wysoka świadomość sytuacyjna w oparciu o nowoczesną awionikę, radar etc. Co do stealth to trudno coś powiedzieć w oparciu jedynie o kształty, ale wydaje się, że Rosjanie są już w tej chwili kilkadziesiąt lat za Amerykanami, bo w zasadzie będzie to pierwszy ich samolot mający (mieć) takie właściwości. Co do supercruise to raczej chyba nie na tych silnikach rodem z Su-27. A nowe silniki co roku mają być... za rok. Jeśli chodzi o sieciocentryczność to podstawowe pytanie brzmi - z czym to ma niby działać w sieci? Wygląda na to, że z niczym. Jeśli chodzi o ogólnie pojętą elektronikę, to Rosjanie po prostu nie mają własnych technologii - mogą coś poskładać, może nawet całkiem udanie, ale własnego potencjału produkcyjnego nie mają. Jak dla mnie to ten Su-57 to propagandowa wydmuszka - może nie aż tak naciągana, jak te makiety 5. generacji, które co jakiś czas pokazuje Iran, ale coś w ten deseń.

    1. chyba jednak tak

      Aircraft with supercruise ability In service: Dassault Rafale Eurofighter Typhoon Gripen NG F-22 Raptor Su-35

  18. Logik007

    No nazwa już jest, tylko samolotu wciąż nie ma :). A tak BTW czy oprócz nazwy on się w ogóle czymś różni od S 27, czy tak jak 35ka to po prostu ten sam samolot z awioniką wymienioną na troszkę nowocześniejszą?

  19. sojer

    Połącznie T-50 z Su-27 to Su-57... Nazewnictwo trochę się im rozjechało od kiedy Su-27 występuje w kilkudziesięciu wersjach pod nazwami Su-30, Su-33, Su-34, Su-35, Su-37, a Su-25 jako Su-39, natomiast Su-43 to demonstrator. F-35 też nie jest konsekwentna nazwą.

  20. Alien

    Czy Su57 przenosi uzbrojenie w kadłubie tak jak F22 czy tylko na zamkach podskrzydłowych?

    1. Inż

      Wszystko w kadłubie.

    2. kochanek

      Ta zagadka zostanie rozwiązana za lat 12, obecnie prace koncepcyjne prowadzone są nad kształtem i liczbą skrzydeł samolotu. Prace osobiście nadzoruje Władimir Władimirowicz.

    3. Smuteczek

      Poki co chyba jeszcze zadnego uzbrojenia nie przenosi. W perspektywie jak juz bedzie przenosił to beda to zaczepy podkladłubowe i podskrzydłowe. Komory wewnetrznej o ile wiem nie ma

  21. Smuteczek

    Wobec braku widocznych postepow z programem dobra jest i zmiana nazwy dy troche odgrzac tego kotleta.

  22. jan22

    Rodzina SU zawsze była dobrym samolotem - pokładano w nim wiele możliwości , ciekawi jak bedzie się zachowywał w locie a póżniej w operacjach wojskowych mu wyznaczonych ? Jako Niewidzialny - od razu mawiano ze nie ma czegoś jak nie widzialne samoloty - jedynie ma odbicie utrudnione w radarze , poprzez rózne zagłębienia w płatowcu ? Ciekawe - pożyjemy zobaczymy !

    1. xawer

      Nie ma czegoś takiego jak "niewidzialny" samolot:-) Stealth oznacza zmniejszenie możliwości wykrycia w spektrum fal elektromagnetycznych(mikrofale/radary, podczerwone, widzialne, ultrafiolet) i dźwiękowe. Bardziej szczegółowo, " techniki mające na celu zmniejszenie możliwości wykrycia obiektu znanymi metodami obserwacji: począwszy od ludzkiego wzroku, na metodach technicznych kończąc. Obecnie dotyczy ona głównie zmniejszenia echa radarowego, emisji podczerwieni i hałasu samolotów, okrętów oraz pojazdów lądowych." Nie ma to nic wspólnego z "rózne zagłębienia w płatowcu":-)

  23. jaro

    Najwyraźniej brak postępów przy samolocie przykrywa się kolejnymi "faktami" medialnymi - a to docelowe silniki będą w przyszłym roku (od iluś już lat), a to wkrótce będzie nowy radar, a to ustalono nową datę wprowadzenia do służby, a to ustalono oficjalną nazwę. Konkretów brak. Wygląda na to, że tego, co decyduje o 5. generacji nie ma, a efekt robi już tylko futurystyczny (choć na dzisiaj już nie do końca) kształt.

  24. edi

    Najpierw niech go zrobią bo to coś czytaj PAK FA to taki V generacji jak Rosja G7. Pamiętajcie V generacja to nie tylko Stealth której Rosja nie ma ale to też sieciocentryczność której Rosja też nie ma ale też silniki o dużo mniejszym śladzie cieplnym a z tym u Rosjan też problem. Dlatego Indie wybrali francuski 4+ Rafale który jest o niebo lepszy niż to coś co Rosja nazwała Su 57

    1. znudzony nawiedzonymi laikami

      Indie właśnie negocjują z Rosją umowę na V generację komiku a Rafale zamówiono w śladowych ilościach celem zapoznania się z technologią a i to Francuzi mają problem z dotrzymaniem terminów.

    2. DSA

      Indie kilka dni temu podjęły decyzję że jednak będą wspólnie z Rosją budować samolot 5 generacji na bazie PAK FA. Najwyraźniej chcą mieć w kolekcji wszystkie modele bo przecież F16 też będą produkować

    3. Morgul

      dokładnie tak >edi< ! bicie piany i dobra mina do złej gry ... Rosjanie robią więcej kociokwiku niż ten cały samolot jest wart bo za jakiś czas sprzedadzą te "wynalazki" jakimś zależnym od siebie watażkom lub do jakiejś bananowej republiki która będzie chciała pokazać USA " gdzie raki zimują" :) he he a prosty lud rosyjski dumnie będzie się prężył i zapewniał że w walce na działka pokładowe su57 nie ma sobie równych na świecie :) no i robi taką "kobrę" że wszystkie armie uciekają na ten widok :) ha ha ha

  25. fd

    Jak zamóiwmy teraz F35 to tez będą mniej więcej wtedy gdy Su57

Reklama