Reklama

Siły zbrojne

Egipt odebrał pierwszą parę jednomiejscowych Rafale

  • Zdjęcie poglądowe. Indyjska piechota. Fot. Sgt. Michael J. MacLeod US Army
    Zdjęcie poglądowe. Indyjska piechota. Fot. Sgt. Michael J. MacLeod US Army

Na wyposażeniu Egiptu trafiła pierwsza para jednomiejscowych myśliwców wielozadaniowych Rafale C. Wcześniej Kair otrzymał już dziewięć dwumiejscowych maszyn francuskich w wersji Rafale B, a w sumie zamówiono 24 egzemplarze. Wartość umowy osiągnęła wraz ze wsparciem eksploatacji sumę 3,5 mld euro.

Dwie maszyny Rafale C to czwarta transza dostaw, w ramach których w Egipcie znalazło się wcześniej dziewięć samolotów w wersji B (dwumiejscowa) - dostarczone odpowiednio po trzy sztuki w lipcu 2015 roku, styczniu 2016 roku oraz kwietniu 2017 roku. Zostały one już wykorzystane bojowo, m.in. w akcjach zwalczania islamistów na terytorium Libii

Do Egiptu trafić mają w sumie 24 maszyny Rafale w odpowiednio dostosowanej wersji. Nie znajdziemy na nich na przykład elementów wyposażenia łączności, które jest kompatybilne ze standardami NATO. Co więcej, nie są one zdolne do przenoszenia pocisków samosterujących ASMPA z głowicą nuklearną.

Egipt Rafale C
Fot. Ministerstwo Obrony Egiptu/Twitter

Kolejną dostawę samolotów Rafale, tym razem trzech egzemplarzy, Dassault Aviation przewiduje na drugą połowę br. Do końca 2017 roku na wyposażeniu Egiptu znajdzie się więc 14 z 24 zamówionych maszyn. 

Czytaj też: Egipt: Powstała największa baza wojskowa na Bliskim Wschodzie [WIDEO]

W lutym 2015 roku Egipt podpisał z koncernem Dassault Aviation kontrakt na dostawę 24 samolotów Rafale z serii F3, a więc wyposażonych m.in. w radary AESA i szerokie możliwości wykorzystania broni powietrze-ziemia. Będzie wśród nich 16 dwumiejscowych Rafale DM i 8 jednomiejscowych Rafale EM. Kair był pierwszym zagranicznym klientem, który zdecydował się na zakup najnowszych francuskich myśliwców.

Egipt Rafale C
Fot. Ministerstwo Obrony Egiptu/Twitter

Czytaj też: T-90 dla Egiptu. Zamiast Abramsów?

Wartość umowy osiągnęła wraz ze wsparciem eksploatacji sumę 3,5 mld euro. Kolejne 700 mln euro to cena uzbrojenia, jakie Kair zakupił wraz z najnowszymi myśliwcami. W pakiecie znajdują się m.in. pociski powietrze-powietrze MICA (EM) RF i MICAIR, bomby kierowane AASM/Hammer, rakiety Exocet AM39 i manewrujące pociski SCALP. 

Reklama

Komentarze (4)

  1. Marek1

    JAK oni to finansują ?? Co roku kupują topową broń wartości wielu mld $ jak petrodolarowi bogacze NIE posiadając przecież większych złóż.

    1. Kanał Sueski

      Dwa słowa: kanał Sueski. Czy to sie komu podoba czy nie to Egipt go kontroluje ( przynajmniej na tyle że jest w stanie wyłączyć go z urzytku na długi czas) a to gigantyczne pieniądze. I jie chodzi tu o zyski panstwa na papierze tylko o handel miedzynarodowy. Krótsza o tydzień trasa do azji to cos za co wiele państwa zachodnich chetnie odda pare samolotów

    2. kj1981

      U nich nie ma socjalu, opieka zdrowotna jest słaba, edukacja leży itp. U nas większą wagę zwraca się na inwestycje polepszające jakość życia ludzi, a w krajach typu Egipt czy Rosja kasa idzie na zbrojenia.

    3. nL

      Mają Kanał Sueski, a co za tym idzie, o wpływy w Egipcie od dawna rywalizują największe mocarstwa. Przekłada się to też na "pomoc" finansową.

  2. Absmak

    Kraje Trzeciego Świata mają nowocześniejszą broń od Polski, a my dialogi techniczne i samoloty-taksówki do przewożenia przedstawicieli partii rządzącej.

  3. Arek

    To dobra wiadomość dla Polski! Egipt wycofa kolejne Migi-21 i nasz MON powinien czym prędzej podjąć rozmowy w celu och odkupienia póki są jeszcze "ciepłe"!

    1. dawo

      Zgadza się. Trzeba jednak działać szybko !! Cena pewnie będzie konkurencyjna a niewielkiej modernizacji można je poddać w WZL nr. 2 , ale nasz MON oczywiście sprawę prześpi.

    2. tuptak

      To zła wiadomość dla Polski. To oznacza, że nawet kraj III Świata - Egipt, nie chce już F-16 Block 52+, którymi tak puszy się Polska...

  4. Entuzjasta tego co polskie

    My za to produkujemy piękną odzież patriotyczną.

Reklama