Poniedziałek z Defence24.pl: Polsko-ukraiński śmigłowiec?; Rosja uzbroi Indie; Kto zapłaci za pomysł wspólnego śmigłowca z Ukrainą?; Amerykański sprzęt gwarancją integracji systemów obronnych; Jakie konsekwencje za zakup bez przetargu; TYTAN coraz bliżej

Gazeta Wyborcza, "Macierewicz: Zbudujemy helikopter z Ukrainą": "Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz poinformował w sobotę w TV Trwam, że trwają rozmowy MON z Ukrainą o produkcji wspólnego helikoptera. - Byłaby to nowa konstrukcja, ale bazująca na potencjale poszczególnych krajów. Wiadomo, że Ukraińcy mają znakomite silniki produkowane przez Motor Sicz. My mamy zdolności tworzenia skorupy kompozytowej itd. Są różne możliwości, które razem zebrane mogłyby dać ciekawy produkt - mówił."

Rzeczpospolita, "Między Delhi a Pekinem": Rosja podpisała gigantyczne kontrakty zbrojeniowe z Indiami. Rozmach i koszty zaskoczyły wszystkich obserwatorów. Rosja nie tylko sprzedała w Delhi swój najlepszy system obrony przeciwlotniczej S-400, ale również wynegocjowała ogromny transfer okrętów wojennych i helikopterów liczących w setkach sztuk.

Mateusz Zardzewiały, Super Express, "Kto poniesie ogromne koszty?": Wypowiedź generała Waldemara Skrzypczaka na temat pomysłu szefa MON odnośnie stworzenia nowego typu śmigłowca w kooperacji z Ukrainą.  "Jak mogłoby wyglądać finansowanie tego pomysłu? - Kto zapłaci za program badawczy nowego śmigłowca, Ukraińcy czy my? Ukraina nie ma pieniędzy - więc my. To są ogromne koszty. Takiego projektu nie było w naszych planach, dlatego rozpoczęto te zabiegi, żeby kupić gotowe maszyny dla naszego wojska. Oby tylko pieniądze na opracowanie własnych śmigłowców nie zostały znalezione w budżecie MON, bo inaczej armia niedługo już nic nie będzie miała."

Radosław Omachel, Newsweek, "Zbrojeniowe tajemnice": Nie milkną echa zerwania negocjacji z Airbus Helicopters. Eksperci i komentatorzy polityczni zastanawiają się nad możliwościami rozwoju w przetargu na śmigłowce szturmowe. "Wielu ważnych urzędników MON uważa, że zakupy sprzętu wojskowego za granicą powinny być skoncentrowane u dostawców z jednego kraju, bo to ułatwia integrowanie różnych systemów obronnych. W domyśle wiadomo, że chodzi o USA - mówi były urzędnik resortu obrony.[...] Polska armia pilnie potrzebuje bowiem śmigłowców uderzeniowych. [...] Tak się złożyło, że kilka tygodni po wizycie szefowej Lockheed Martin w Polsce PZL Mielec podpisały umowę o kooperacji z inną amerykańską firmą, Bell, produkującą m.in. śmigłowce szturmowe Viper. Zgodnie z umową Mielec i Bell miałyby w Polsce współpracować przy produkcji Vipera."

Edyta Żemła, Wprost, "Uziemione wojsko": Decyzja o zerwaniu negocjacji w przetargu na śmigłowce wielozadaniowe może mieć fatalne konsekwencje. W głównej mierze dla wojska. Pomimo natychmiastowych działań resortu obrony w sprawie zakupu śmigłowców Black Hawk z tak zwanej wolnej ręki bez przetargu, sprawa może nie zakończyć się pozytywnie. Komisja Europejska może podważyć całą procedurę uniemożliwiając dostarczenie śmigłowców lub nałożenie przez UE kary finansowej na Polskę. Co sprawi, że polscy żołnierze nadal nie będą mieli czym latać.

Andrzej Roman Stańczyk, Gazeta Polska Codziennie, "Powstaje polski terminator": Polskie zakłady zbrojeniowe już liczą na rozpoczęcie seryjnej produkcji systemu TYTAN.  "Jedną z najważniejszych części wyposażenia żołnierza przyszłości ma być podsystem C41. Działa on jako integrator wszystkich urządzeń elektronicznych i radiowych, będących na wyposażeniu żołnierza. Jednocześnie zapewnia komunikację z poszczególnymi członkami oddziału oraz z dowództwem. C41 składa się m.in. z minikomputera, który łączy dane przesyłane z kamery nahełmowej oraz wyświetlacza zamontowanego na przesłonie hełmu, co umożliwia żołnierzowi kontrolę tych danych. Do tego dochodzi celownik termowizyjny oraz moduł monitorowania zdrowia. Całe wyposażenie ma ważyć ponad 20 kg."

Wojciech Wybranowski, Do Rzeczy, "Rosja może uderzyć w ciągu kilku miesięcy": Wywiad z generałem Romanem Polko, byłym dowódcą JW GROM. Generał komentuje bieżące wydarzenia po decyzji o zrezygnowaniu z Caracali, zaniedbania poprzedniej ekipy w sprawie modernizacji sił zbrojnych oraz możliwości ataku Rosji na wschodnią flankę NATO. Ekspert również wskazuje na potrzebę pilnych działań w naprawie systemu dowodzenia SZ RP, gdzie występuje dualizm decyzyjny i nakładanie się kompetencji.

Dziennik Trybuna, "Więcej na obronę Niemiec": Niemiecki rząd zwiększy budżet obronny Budeswhery. "Niemcy zwiększą wydatki na obroną, by zbliżyć się do NATO-wskiego celu 2 proc. PKB - zapowiedziała kanclerz Angela Merkel na spotkaniu z młodzieżówką swej partii, CDU. Nie podała, o ile, ani kiedy wzrosną nakłady. Ujawniła, że prezydent USA, Barack Obama powiedział jej, że nie może tak być, aby USA przeznaczały na obronność 3,4 proc. PKB, a Niemcy tylko 1,2 proc. By przejść od 1,2 proc. do 2 proc., musielibyśmy zwiększyć nakłady o ogromną kwotę, powiedziała. W tym roku Niemcy wydadzą na obronę 34,3 mid euro."