Reklama

Geopolityka

Zatrzymanie rosyjskiego tankowca na Ukrainie a operacje informacyjne Moskwy [ANALIZA]

Fot. dpsu.gov.ua.
Fot. dpsu.gov.ua.

Po tym, jak ukraińskie służby zdecydowały się wejść na pokład tankowca „Nika Spirit”,  rosyjskie władze rozpoczęły szeroką kampanię informacyjną. Warto przyjrzeć się jej bliżej, gdyż jest przykładem, jak Moskwa wykorzystuje różne środki do destabilizacji państw w swoim bezpośrednim otoczeniu – pisze Michał Marek.

25 lipca w porcie w Izmaile (obwód odeski) Służba Bezpieczeństwa Ukrainy wraz z prokuraturą wojskową weszły na pokład rosyjskiego tankowca „Nika Spirit”. Do podjęcia decyzji o interwencji przyczyniła się zbieżność numeru identyfikacyjnego statku (8895528) z numerem tankowca „Neyma”, który 25 listopada 2018 roku został użyty przez FSB do zablokowania Cieśniny Kerczeńskiej – tego rodzaju zbieżność powstała w wyniku zmiany nazwy statku, co miało zapewne utrudnić jego identyfikację ukraińskim służbom. Warto zaznaczyć, że tankowiec „Neyma” (obecnie „Nika Spirit”) został wykorzystany przez rosyjskie struktury siłowe jako forma „barykady”. Ustawiono go w pozycji uniemożliwiającej przepłynięcie z akwenu Morza Czarnego na Morze Azowskie.

Tego rodzaju wykorzystanie statku pozwoliło strukturom siłowym Federacji Rosyjskiej zatrzymać ukraińskie okręty i aresztować ich załogę. Dzięki wykonanym wówczas fotografiom wiemy, że w celu utrzymania tankowca na wyznaczonym miejscu, struktury FR użyły trzech cywilnych kutrów. To zasadniczo przeczy rosyjskiej narracji dotyczącej rzekomego osadzenia statku na mieliźnie.

Tankowiec „Neyma” pod zmienioną nazwą „Nika Spirit” wpłynął do portu w Izmaile 24 lipca. Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Jurija Butusowa (ukraiński dziennikarz, ekspert zajmujący się tematyką działań FR m.in. w regionie Morza Czarnego) tankowiec „Neyma” przypłynął do Izmaiłu bezpośrednio z krymskiego portu w Kerczu (zgodnie z informacjami Deutsche Welle tankowiec miał początkowo wypłynąć z rosyjskiego Taganrogu[1]).

image
Fot. dpsu.gov.ua.

W trakcie trzydniowego rejsu statek miał przez dłuższy czas poruszać się wzdłuż granicy ukraińskich wód terytorialnych. To, zdaniem eksperta Jurija Butusowa, świadczy o oczekiwaniu przez stronę rosyjską na siłowy wariant przejęcia statku przez siły ukraińskie (forma prowokacji – założenie, że strona ukraińska zidentyfikuje statek i spróbuje go zmusić do wpłynięcia na ukraińskie wody terytorialne). Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, że tankowiec nie przewoził żadnego ładunku. Zgodnie z informacjami medialnymi tankowiec udał się do Izmaiłu jedynie w celu remontu.

Jest to dosyć interesujący aspekt sprawy, gdyż jak twierdzi Butusow, zakład remontowy („Dunajsudnoserwis”) który miał obsłużyć tankowiec należy do ukraińskiego polityka działającego w obwodzie odeskim Anatolija Urbanskiego (w wyniku ostatnich wyborów otrzymał on mandat deputowanego Rady Najwyższej). Urbanski posiadać ma analogiczny zakład serwisujący statki w mieście Kercz, z którego wypłynąć miał „Neyma”/ „Nika Spirit”. Zdaniem eksperta wysłanie pustego tankowca na remont do Izmaiłu było niczym innym jak próbą sprawdzenia czy nowa władza (środowisko Zełenskiego) oraz ukraińskie służby będą uniemożliwiać utrzymywanie szlaków przemytniczych z okupowanego Krymu na pozostały obszar Ukrainy.

Założenie dotyczące sondowania możliwości nielegalnego przerzutu towarów z terenów kontrolowanych przez Kreml na Ukrainę wydaje się być prawdopodobne, jeśli uwzględnimy obszar, na którym miało miejsce wspomniane wydarzenie. Warto tutaj podkreślić, że Budziak (kraina historyczna zajmująca południową część obwodu odeskiego), którego największym miastem jest Izmaił graniczy z Mołdawią, a z tzw. Naddniestrzem region w linii prostej dzieli jedynie około 20 km. Czynnikiem zwracającym w ostatnim czasie wzrok Moskwy na ten obszar mogą być komunikaty dotyczące rozmów premiera Mołdawii Maią Sandu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, podczas wizyty pani premier w Kijowie 11 lipca br. Rozmowy te dotyczyły bezpośrednio problematyki konieczności bliższej kooperacji Mołdawii i Ukrainy w zakresie zwalczania przemytu oraz korupcji[2].

image
Fot. Google Maps 2019.

Jak podkreśla premier Mołdawii, kooperacja ma dotyczyć wprowadzenia wspólnej kontroli granic, co najpewniej dotyczy przeciwdziałania nielegalnemu przerzutowi towarów na granicy Ukrainy i tzw. Naddniestrza. W obliczu potencjalnego zamknięcia szlaków przemytniczych wiodących przez pozostałą część obwodu odeskiego oraz część obwodu winnickiego, stanowiących ważny czynnik umożliwiający funkcjonowanie tzw. Naddniestrza prawdopodobnym jest, że Kreml będzie koncentrował się na sondowaniu możliwości utworzenia lub wzmożenia nielegalnego przerzutu towarów innymi drogami (np. via Izmaił). Północna granica Mołdawii zapewne nie będzie aż tak atrakcyjna pod tym względem z powodu dalekiej odległości od portu w Odessie. Należy zaznaczyć, że utrzymanie w Naddniestrzu względnej stabilności jest z punktu widzenia Moskwy ważne, gdyż pozwala zachować ten obszar w swojej strefie wpływu oraz daje możliwość ingerencji w sprawy wewnętrzne Mołdawii. 

Decyzja dotycząca udania się tankowca „Neyma”/ „Nika Spirit” do Izmaiłu mogła być powiązana z realizacją innego celu, tzn. sondowania możliwości destabilizacji regionu. W tym miejscu warto podkreślić, że Budziak stanowi obszar heterogeniczny, w którym poważną rolę odgrywają lokalne mniejszości narodowe – szczególnie rosyjska, bułgarska i mołdawska. Ważnym czynnikiem może okazać się również skład narodowościowy miasta Izmaił. Zgodnie ze spisem powszechnym z 2001 roku miasto zamieszkiwało 43,7% Rosjan, 38% Ukraińców, 10% Mołdawian i 4,3% Bułgarów.

Zasadnym wydaje się założenie, zgodnie z którym utożsamianie się z narodem rosyjskim (w kontekście sytuacji polityczno-społecznej na Ukrainie) przekłada się na sympatie polityczne oraz preferencje dotyczące wyboru źródeł informacji, co stanowi poważny czynnik wpływający na rozwój sytuacji w regionie. W obliczu zakazania na Ukrainie nadawania kanałów rosyjskich, łatwy dostęp do rosyjskiej telewizji posiadają jedynie mieszkańcy miejscowości przygranicznych, mogący odbierać niezagłuszany przekaz analogowy z obszarów nadających taki sygnał.

Regionem, który nadaje na swoim obszarze oraz w promieniu kilkudziesięciu kilometrów poza granicą kraju kanały rosyjskie jest przypuszczalnie tzw. Naddniestrze oraz Terytorium Autonomiczne Gagauzji, będące drugim silnie prorosyjskim regionem Mołdawii. Tego rodzaju czynnik mógłby w pewnym stopniu tłumaczyć zwycięstwo prorosyjskiej partii „Za Życiem” w szeregu miejscowości przygranicznych na obszarze Budziaku (dot. wyborów parlamentarnych 2019 r.). Istotną rolę może odegrać obecność mniejszości rosyjskiej na południu regionu.

Warto w tym miejscu podkreślić, że w samym 143 okręgu wyborczym (Izmaił, Bołgrad) prorosyjska partia „Za Życiem” osiągnęła wynik 40,77%, przy czym w całym obwodzie odeskim wynik tej partii wyniósł 23,4% w obliczu 47% dla „Sługi Ludu” Wołodymyra Zełenskiego. W bezpośredniej granicy z regionem Gagauzja „Za Życiem” odnotowywała jeszcze wyższe wyniki: wieś Kubej (Komisja Wyborcza nr. 510318) – 71,7%, czy wieś Wynohradiwka (KW. nr. 510295) - 77%.

Skierowanie tankowca biorącego udział w blokadzie Cieśniny Kerczeńskiej do portu w Izmaile, wydaje się mieć charakter operacji zainicjowanej przez struktury FR. Dostęp ludności do rosyjskich i prorosyjskich mediów działających w Mołdawii (również tych bezpośrednio nadających programy rosyjskiej telewizji) oraz silna grupa Rosjan zamieszkujących region dają „bazę” do przeprowadzenia poważnej operacji (nie tylko informacyjnej) mogącej mieć na celu wzbudzenie niepokojów społecznych – destabilizację regionu.

image
Fot. dpsu.gov.ua.

Warto podkreślić, że wpłynięcie tankowca do Izmaiłu odbyło się po wyborach parlamentarnych – oznacza to, że Rosjanie zdążyli przeanalizować informacje dotyczące stopnia poparcia w regionie udzielanego partii kontrolowanej przez Wiktora Medwedczuka („Za Życiem”). Istotny może okazać się tutaj również aspekt kampanii medialnych prowadzonych w telewizjach kontrolowanych przez Medwedczuka – to jest NewsOne oraz 112, w ramach których zaczęto przedstawiać nowego prezydenta oraz jego ugrupowanie jako siłę niezdolną do kompromisu z Rosją, dążącą do zaognienia relacji z Federacją Rosyjską.

Kanały te nie tylko rozpowszechniają treści zbieżne z narracjami rosyjskich ośrodków  propagandowych, lecz w porównaniu do pozostałych ukraińskich mediów ogólnokrajowych transmitują one więcej materiału rosyjskojęzycznego. Może to wpływać na wybór tych kanałów przez rosyjskojęzyczną ludność regionu, która zgodnie z wynikami badań przeprowadzonymi podczas spisu ludności w 2001 roku np. w Izmaile stanowiła 74,2% mieszkańców miasta. W tym kontekście wysłanie tankowca wykorzystanego przeciwko Siłom Morskim Ukrainy wydaje się być zaplanowanym działaniem mającym na celu pozyskanie wiedzy na temat reakcji społeczeństwa na „akt wrogości wobec FR” (jak określały to rosyjskie media).

Analizując całokształt sytuacji można odnieść wrażenie, że Rosjanie oczekiwali znacznie radykalniejszej reakcji Kijowa. Jeśli uznać informacje Jurija Butusowa za prawdziwe, Rosjanie oczekiwali szturmu sił SBU na statek i siłowe wprowadzenie go do jednego z ukraińskich portów regionu (Izmaił lub Odessa). Nieco mniej radykalny scenariusz dotyczył zapewne przejęcia okrętu i zatrzymania tankowca połączonego z aresztem załogi (członkowie załogi zostali wypuszczeni 25.07.2019 – około godziny 19:00 przekroczyli granicę z Mołdawią skąd z Kiszyniowa wylecieli do Moskwy). W obliczu tej możliwości decyzja strony ukraińskiej o wypuszczeniu załogi jest ze wszech miar słuszna.

W przypadku przetrzymywania załogi statku w areszcie można by oczekiwać szybkiego zainicjowania przez stronę rosyjską protestów, które mogłyby zakończyć się utarczkami z policją. Nagrania przedstawiające dziesiątki lub setki osób zmagających się z policją „w obronie niewinnych marynarzy bezprawnie przetrzymywanych przez SBU” (potencjalna narracja) stanowiłaby poważny sukces FR pozwalający rozpocząć kolejną kampanię medialną skierowaną przeciwko państwu ukraińskiemu.

Wnioski z tego rodzaju działań mogłyby ponadto posłużyć do przygotowania poważniejszej operacji destabilizującej cały region (np. z udziałem dywersantów przerzuconych do Budziaku z tzw. Naddniestrza via Gagauzja). Warto podkreślić, że momentem rozpoczęcia potencjalnej operacji mającej na celu destabilizację regionu (np. w celu powtórzenia wariantu tzw. DRL/ŁRL) mógłby być okres nastały po potencjalnym przejęciu kontroli w Mołdawii przez proeuropejskie siły polityczne obecnej premier (pokonanie w rywalizacji prezydenta Dodona) oraz po zamknięciu szlaków przemytniczych wspierających funkcjonowanie tzw. Naddniestrza.

Omawiane wydarzenie możemy ponadto oceniać jako czynnik wykorzystany do rozpoczęcia operacji informacyjnej mającej na celu wzmocnienie funkcjonujących już w rosyjskiej przestrzeni medialnej narracji odnoszących się do państwa ukraińskiego. Wśród treści, które pojawiły się w rosyjskich mediach warto zwrócić uwagę na komunikaty takie jak:

  • „Zatrzymanie tankowca to przykład piractwa” (Wypowiedź szefa komisji dot. Krajów WNP przy Dumie FR K. Zatulina – już o godzinie 14:00 25.07.2019). Szersza narracja: Ukraina jest państwem „pirackim” – obszar bezprawia i chaosu (Failed state)[3].
  • Kryzys w Cieśninie Kerczeńskiej nastąpił w wyniku prowokacji Sił Morskich Ukrainy/ w wyniku niezgodnych z prawem działań okrętów Sił Morskich Ukrainy. Wzmocnienie/odświeżenie rosyjskiej narracji, zgodnie z którą za wybuch kryzysu kerczeńskiego odpowiedzialna jest strona ukraińska.
  • Tankowiec Neyma „rzekomo” blokował Cieśninę Kerczeńską. Próba przekonania swojego społeczeństwa o fałszywości tezy dotyczącej odpowiedzialności FR za kryzys kerczeński.
  • Zatrzymanie tankowca to prowokacja SBU (rzekomo nadal kontrolowanej przez ludzi Petra Poroszenki) skierowana przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Budowanie alternatywnej narracji (zgodnie, z którą Zełenski jest politykiem dążącym do ustabilizowania relacji z Rosją lub jest politykiem prorosyjskim), którą będzie można wzmocnić w odpowiednim dla Moskwy momencie.
  • Kijów dąży do zaognienia stosunków z Moskwą (w domyśle – mimo pokojowych starań FR). Przykładem jest artykuł „Konsomolskiej Prawdy” pt. „Piraci Morza Czarnego: Jaka będzie odpowiedź Rosji na zatrzymanie naszego tankowca na Ukrainie”.
  • USA uniemożliwia unormowanie relacji pomiędzy FR a Ukrainą. Narracja powstała na wkoło komunikatu Ambasady USA w Kijowie (uznanie zatrzymania tankowca za dowód sprawnego działania państwa ukraińskiego). W interpretacji rosyjskich mediów USA pochwaliło Ukrainę za akt wrogości wobec Rosji.

Wyżej wymienione narracje służą bezpośrednio deprecjacji wizerunku państwa ukraińskiego oraz odświeżeniu i wzmocnieniu lobbowanych już wcześniej przekazów. Podstawowymi kierunkami rozwoju przekazów informacyjnych, do których wykorzystano zajęcie przez stronę ukraińską rosyjskiego tankowca są: wskazanie na Ukrainę jako winną rozpalania wrogości pomiędzy Kijowem a Moskwą (mimo rzekomych pokojowych zamiarów FR), wskazanie na FR jako stronę która nie ponosi odpowiedzialności za kryzys kerczeński, przedstawienie Ukrainy jako państwa bezprawia przesiąkniętego „rusofobią”.

Wnioski

Wysoce prawdopodobnym jest, że omawiane wydarzenie było zaplanowaną przez struktury Federacji Rosyjskiej operacją, która służyła osiągnięciu przynajmniej kilku celów. Tankowiec „Neyma”/ „Nika Spirit” został wykorzystany do prowokacji służącej (plan minimum) pozyskaniu możliwości budowy nowych przekazów medialnych skierowanych przeciwko państwu ukraińskiemu. Możliwym jest ponadto, że tankowiec został wykorzystany do realizacji działań służących pozyskaniu informacji z zakresu reakcji społeczeństwa południowej części obwodu odeskiego na akty, które FR może uznać za „antyrosyjskie” (cel: analiza informacji mogących pomóc w przeprowadzeniu operacji destabilizującej region) oraz sondowania możliwości przerzutu drogą morską kontrabandy (testowanie „wrażliwości”/czujności ukraińskich służb). Omawiane działanie mogło mieć ponadto jeszcze kilka celów, mniej lub bardziej radykalnych.

Tego rodzaju sygnały można interpretować jako wskazujące, że Rosja w najbliższej przyszłości będzie aktywnie działać na obszarze południowej części obwodu odeskiego (Budziak). Region połączony jest jedynie dwoma drogami z pozostałym obszarem Ukrainy, posiada długą linię graniczną z Mołdawią (bliska odległość do tzw. Naddniestrza), zamieszkiwany jest przez znaczną liczbę Rosjan oraz niemały odsetek Mołdawian, Gagauzów oraz Bułgarów (częstokroć uważanych za skłonnych do sympatii wobec FR). W obliczu braku stabilności na politycznej scenie Mołdawii oraz sygnałów świadczących o próbach likwidacji szlaków przerzutowych na tzw. Naddniestrze (kooperacja nowych władz Ukrainy oraz premier Mołdawii) region ten stanowi potencjalne miejsce koncentracji działalności rosyjskich służb  w niedalekiej przyszłości. 

[1] https://www.dw.com/ru/танкер-как-орудие-преступления-что-известно-о-задержанном-в-измаиле-российском-судне/a-49763803

[2] https://www.president.gov.ua/news/volodimir-zelenskij-i-majya-sandu-obgovorili-perspektivi-eko-56357

[3] https://ria.ru/20190725/1556872260.html

Michał Marek

Reklama

Komentarze (5)

  1. andys

    To jest temat zastepczy i mało ważny z punktu widzenia podstawowych problemów Ukrainy. Zeleński ma pełnie władzy i robi niewiele konkretnego. Boje sie, ze ta partia -Sługa Ludu rozleci sie i kryzys na Ukrainie pogłebi sie.

    1. Hmm

      Ryzyko utworzenia drugiego "Donbasu" na południowym zachodzie kraju nie wydaje się być kwestią drugorzędną ...

    2. zxc

      Jeszcze nie zostały ogłoszone oficjalne wyniki wyborów (trwa rozpatrywanie odwołań), więc nie wiem jakich działań oczekujesz.

    3. andys

      Na czym polega to ryzyko? Na tym, że mieszkajacy tam Ukraińcy (różnych narodowości) mogą wyartykulować swoje żądania i , że trzeba bedzie wysłać tam np. Ajdar, na zwyczajna dla nich "robote"?

  2. Andrettoni

    Wszystko OK, tylko problem polega na tym, że tego artykułu nikt lub prawie nikt nie przeczyta, a powinien być dostępny w sieci międzynarodowej, na przykład dla Rosjan z "dziwnych republik" - Naddniestrza itd. Takiej tuby propagandowej nam brakuje.

  3. AWU

    Trudno pojąć mentalność Kremla, od chwili uzyskania niepodległości przez Moskwę w 1490r zamiast zająć się zagospodarowaniem niezmierzonych bogactw którymi obdarzyła ich natura wolą bruździć sąsiadom i ich rabować? Kanada: porównywalny obszar , porównywalne bogactwa naturalne, porównywalny klimat? Ludność Kanady 37mln Rosji 144 mln? 37 milionów Kanadyjczyków produkuje PKB USD 1 908 530 mld podczas gdy 144 mln Rosjan USD 1 246 015 ? Rosja była , jest i raczej będzie chorym krajem , trędowatym cywilizowanego świata, cóż im dała aneksja Krymu oprócz wzięcia finansowej odpowiedzialności za tys obywateli Ukrainy i infrastrukturę (most Putina 5 krotnie droższy/km niż projekt łączący HKG Makau i ChRL?)

  4. AWU

    Trudno pojąć mentalność Kremla, od chwili uzyskania niepodległości przez Moskwę w 1490r zamiast zająć się zagospodarowaniem niezmierzonych bogactw którymi obdarzyła ich natura wolą bruździć sąsiadom i ich rabować? Kanada: porównywalny obszar , porównywalne bogactwa naturalne, porównywalny klimat? Ludność Kanady 37mln Rosji 144 mln? 37 milionów Kanadyjczyków produkuje PKB USD 1 908 530 mld podczas gdy 144 mln Rosjan USD 1 246 015 ? Rosja była , jest i raczej będzie chorym krajem , trędowatym cywilizowanego świata, cóż im dała aneksja Krymu oprócz wzięcia finansowej odpowiedzialności za tys obywateli Ukrainy i infrastrukturę (most Putina 5 krotnie droższy/km niż projekt łączący HKG Makau i ChRL?)

  5. Szach mat w jednym ruchu.

    Jak się czyta tego rodzaju artykuły to mam wrażenie ,że to scenariusz filmu! Dynamiczne kino akcji z dobrymi efektami!! I co z tego wynika? Nic! Czy w naszym przypadku to coś zmieni ! Róbmy swoje w 89r wybraliśmy gdzie chcemy być. Jak tutaj zauważono walnie przyczynajac się do upadku całego systemu. W tym imperium zła!! Rozwijamy się idziemy do przodu,pewnie mogłoby być lepiej i szybciej ale jesteśmy po dobrej stronie mocy!! Ukraina musi wybrać !!! Gdzie chce być?? Mam wrażenie ,że ta zachodnia część zdecydowanie ciąży ku europie ! Co nie zmienia postaci rzeczy ,że jako państwo są w bardzo trudnej sytuacji geopolitycznej.

Reklama