Reklama

Siły zbrojne

Poligon w Nowej Dębie będzie rozbudowany

Zestaw przeciwlotniczy Poprad i stacja radiolokacyjna Soła. Fot. J. Sabak/Defence24.pl.
Zestaw przeciwlotniczy Poprad i stacja radiolokacyjna Soła. Fot. J. Sabak/Defence24.pl.

Decyzję o rozbudowie poligonu w Nowej Dębie (podkarpackie) ogłosi w środę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak - podało Centrum Operacyjne MON. Minister wraca ze Stanów Zjednoczonych, gdzie prezydenci USA i Polski podpisali deklarację o pogłębieniu współpracy obronnej obu państw. Równocześnie do 21 Brygady Strzelców Podhalańskich przekazane będą zestawy przeciwlotnicze Poprad. 

Podczas uroczystości w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Nowej Dębie szef MON przekaże też 21 Dywizjonowi Artylerii Przeciwlotniczej z Jarosławia (podkarpackie) dziewięć Samobieżnych Przeciwlotniczych Zestawów Rakietowych Poprad.

Zestawy Poprad są przeznaczone do wykrywania, rozpoznawania i niszczenia celów powietrznych na bliskich odległościach i małych wysokościach przy użyciu samonaprowadzających się pocisków rakietowych bliskiego zasięgu. Poprad ma cztery wyrzutnie zestawów przeciwlotniczych Grom/Piorun i jest wyposażony w głowicę z kamerą telewizyjną i termowizyjną. W zestawie są też: komputer kierowania ogniem, system nawigacji i orientowania oraz urządzenie detekcyjne "swój-obcy”. System pozwala na zwalczanie celów w zasięgu do 5,5 km i do wysokości od 3,5 km (przy użyciu rakiet Grom, dla pocisków Piorun wartości te są odpowiednio większe). 

W wyniku decyzji szefa MON poligon w Nowej Dębie powiększy się o 5,5 tys. ha powierzchni, co pozwoli rozbudować go o budynek koszarowy, zmodernizować strzelnicę artyleryjską, zbudować lądowisko medyczne oraz wykonać plac do szkolenia z obrony przed bronią masowego rażenia.

Inwestycje będą prowadzone na Placu Ćwiczeń Taktycznych w Lipie - decyzją szefa MON PCT Lipa wejdzie do OSP WL Dęba. 

W dniu uroczystości w Nowej Dębie na Popradach ćwiczyć będzie 14 Dywizjon Artylerii Samobieżnej z 21 Brygady Strzelców Podhalańskich - podało Centrum Operacyjne MON.

Jest to pierwsza jednostka podporządkowana 18 Dywizji Zmechanizowanej, która otrzyma zestawy Poprad. Wcześniej dostarczono je m.in. do pułków przeciwlotniczych wchodzących w skład 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej oraz 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.

PAP/JP

Reklama

Komentarze (6)

  1. Gort

    Cieszy mnie to , że przy braku Narwi inwestycje idą w Poprady. Jednak uważam, że powinno ich być więcej i niżej w strukturze jednostki. Nowoczesne pole walki jest nasycone BSL, co pokazał przykład Donbasu. Jednostki są miażdżone precyzyjnym ostrzałem kierowanym przez drony. Zestawy Biała nie oczyszczą nieba nad naszymi wojskami a dopuszczenie do obecność dronów, oznacza ogień artylerii lufowej i rakietowej. Dlatego dziękujemy za dostawę i prosimy o więcej takich zakupów. PS. 21 cały czas czeka na bojowe Rosomaki z nowymi wieżami z Ppk.

    1. niki

      Poprady można łatwo ominąć zrzucając bomby z wyższej niż 3,5km wysokości czy z odległości pow. 6 km. Narwi to nie zastąpi daje tylko złudne poczucie bezpieczeństwa.

    2. Max

      Ale my tu mówimy o dronach a nie o amunicji kierowanej, jak kolega wspomniał kłania się Donbas

    3. bc

      Dlatego Poprady powinny mieć docelowo także pocisk o zasięgu 12-15km

  2. Cywill

    Abramsy powinny być po wschodniej stronie Wisły.

    1. Gts

      Taa najlepiej pod granica z Białorusią, ekspercie ty od siedmiu boleści.

    2. Siedzik

      na szczęście o tym nie decydują cywile, a amerykańscy specjaliści

  3. dropik

    Nasze poligony nie są już wystarczająco duże. ten ma 9x4 km . zasadniczo ćwiczenia z krabami strzelającymi ostrą amunicją odpadają. Nie da się go też za bardzo powiekszyć. No może ze 2-3km

  4. Mr.Instruktor

    14 dywizjon artylerii samobieżnej hmmm ciekawe ...

  5. Obiektywny

    Brawo Panie Ministrze

  6. Majtek

    A w MW znów zgrzytają zębami...

Reklama