Reklama

Siły zbrojne

Wilno się zbroi. Budżet obronny wyższy o 1/4

Fot. kam.lt.
Fot. kam.lt.

Litwa przeznaczy znaczną część środków z Narodowego Budżetu Obronnego 2017 na zwiększenie zdolności bojowych i wsparcia bojowego przez Litewskie Siły Zbrojne. Pieniądze zostaną spożytkowane także na rozszerzenie zakresu ćwiczeń i treningów. Sam budżet zostanie zwiększony o ponad 25%.

Projekt wydatków zakłada ustanowienie budżetu obronnego na poziomie 1,8 proc. PKB. Oznacza to, że w 2017 roku Litwini będą mieli do wydania o 148,3 mln euro więcej niż w roku bieżącym, czyli łącznie ponad 723 mln euro. Stanowi to prawie 26-cio proc. wzrost przeznaczonych środków w stosunku do kwoty z 2016 roku. W poprzednim roku budżetowym na obronę przeznaczono bowiem 1,48 proc. PKB., co i tak stanowiło spory wzrost w stosunku do roku poprzedniego, bo o 35 proc. 

Tak jak inne kraje regionu, Litwa dąży do ustanowienia budżetu obronnego na poziomie 2 proc. PKB, co zgodne jest z ustaleniami krajów sojuszniczych NATO. Co więcej, zakłada się również, że na personel nie można przeznaczyć więcej niż 50 proc. tej kwoty, a inwestycje w zakupy i modernizacje nie mogę być mniejsze niż 20 proc. całego budżetu obronnego. Zgodnie z tymi założeniami, w planach Litwinów jest przeznaczenie ok. 43 proc. środków na personel oraz kolejnych 43 proc. na kontrakty związane z inwestycjami, uzbrojeniem czy rezerwami. Pozostałe pieniądze, czyli ok. 14 proc. budżetu, zostaną wykorzystane na pokrycie kosztów bieżących, eksploatacji. 

Czytaj też: Litwa przywraca pobór na stałe

Za priorytetowe obszary, na które przeznaczonych zostanie najwięcej pieniędzy, Litwa uznała: rozwój zdolności bojowych i wsparcia bojowego wojska, inwestycje w związane z tymi zdolnościami treningi i ćwiczenia oraz podniesienie zdolności dowodzenia i kontroli oraz cyberbezpieczeństwa. Jeśli chodzi o systemy rażenia, to już wcześniej wcześniej rozpoczęto m.in. zakupy polskich systemów przeciwlotniczych Grom, dodatkowych amerykańskich PPK Javelin, dostarczono też pierwsze haubice PzH 2000.

Litwa to jeden z krajów, w którym obserwujemy największy skok wydatków na obronę (mniej niż 1 proc. PKB w 2013 roku). Co więcej, tylko w tym roku Litwa zdecydowała się na zakup wartego nieco ponad 100 mln dolarów norwesko-amerykańskiego systemu obrony przeciwlotniczej NASAMS, klasyfikowanego przez Litwinów jako średniego zasięgu. W zestawy rakietowe NASAMS zostaną wyposażone dwie baterie, czyli jednostki wojskowe wielkości kompanii. Każda z baterii otrzyma dwie wyrzutnie rakietowe, własny radar wskazywania celów oraz centrum kierowania ogniem. System ten ma pozwolić na zwalczanie celów powietrznych w odległości do 40 km i do wysokości 14000 m, prawdopodobnie więc każda z baterii otrzyma możliwość docelowego zastosowania rakiet o zasięgu większym, niż standardowo używane, istniejące obecnie warianty pocisków AIM-120 AMRAAM. 

Czytaj też: Łotwa zwiększa budżet obronny o 27%

W br. ogłoszono również decyzję o podpisaniu umowy ze spółką Artec GmbH oraz organizacją OCCAR na dostawę 88 kołowych transporterów opancerzonych Boxer, które mają zostać dostarczone do 2021 roku. Umowę określa się mianem "kontraktu stulecia", to największy zakup uzbrojenia pod względem wartości w historii niepodległej Litwy po upadku ZSRR. Łączna jego wartość została oszacowana na 390 mln euro. Zamówione zostały 84 pojazdy w wariancie bojowego wozu piechoty i cztery wozy dowodzenia. Litewskie Boxery mają zostać wyposażone w izraelskie bezzałogowe systemy wieżowe Samson Mk2 z armatą 30 mm, karabinem maszynowym 7,62 mm oraz wyrzutnią ppk Spike. Będą więc najciężej uzbrojonymi pojazdami tego typu na świecie.  

Reklama

Komentarze (9)

  1. Szwejjakobyły

    Globalni macherzy od zarabiania na konfliktach zbrojnych już zacierają ręce ;]

    1. ja

      No to już wiesz dlaczego w każdym zakątku świata od Ameryki Łacińskiej przez Afrykę po Azję najpopularniejszym uzbrojeniem różnej maści bandytów jest kałasznikow i RPG;-))

  2. a-i

    "Będą więc najciężej uzbrojonymi pojazdami tego typu na świecie." Czyżby ?? Czeskie Pandury II w wersji bojowego wozu piechoty (KBVP) także posiadają izraelski system wieżowy RCWS-30 (także firmy Rafael) z uzbrojeniem: armata napędowa ATK Mk 44 Bushmaster II kalibru 30 mm, karabin maszynowy M240 kalibru 7,62 mm i podwójna wyrzutnia Eurospike z ppk Spike-LR. Czyli wychodzi na to samo ;)

    1. Laik

      Tego typu, nie klasy.

  3. Szyderca

    Budżet polskiej "nieskorumpowanej" armii to 1/8 budżetu "rosyjskiej" skorumpowanej armii. Mniemam w związku z tym, że Polska ma 1/8 rosyjskich ilości łodzi podwodnych, bombowców, rakiet, myśliwców, helikopterów, czołgów, baterii przeciwlotniczych, dział i jest to sprzęt przynajmniej tej samej generacji co rosyjski? Mamy tyle, prawda?... :-)))

    1. 123

      Najpierw dowiedz sie że nie ma czegoś takiego jak łódź podwodna Szyderco - co nie wie o czym mówi

    2. yol

      Proponuję podjechać trochę wschód do jakiegoś gospodarza, przynieść wody ze studni, zagrzać ją grzałką na czaj i zastanowić się dlaczego ceny i koszty w Europie nie są takie same jak w Rosji

    3. bolo

      Większość rosyjskich czołgów, samolotów i okrętów to pozostałość po ZSRR gdy sowiecki budżet wojskowy był 50 razy większy.

  4. 45

    Wg mnie rakiety na transporterze to błąd,byle odlamek uszkodzi kontener i po rakiecie.Rakiety powinny być pod pancerzem jak w ruskich tankach albo przenośne.Ta stodoła to idealny cel dla artylerii. My takich nie potrzebujemy bo mamy czołgi. Boxer dla czołgu to łatwy cel ,w niego nie można nietrafić. Po prostu nie stać ich na czołgi.

    1. 123

      Jak nie stać - mają większy budżet niż Białoruś... A nikt nie wymaga od nich kilkuset czołgów...

    2. Vvv

      Jaki odłamek i jaka walka z czołgami? To jest apc a nie ifv czy mbt. Boxer ma możliwość walki z każdym zagrożeniem ale to nie oznacza ze ma byc na pierwszej linii

  5. Rysio

    "Będą więc najciężej uzbrojonymi pojazdami tego typu na świecie.". Nie tego nasz "betonowy" MON "nie kupuje", bo nie pływa. Jak wiadomo, życie żołnierza jest ocenianie taniej niż pływanie i opancerzenie.

    1. Marek

      Kiedy masz MON kupował KTO, na świecie obowiązywała nieco inna moda. Patrz amerykański Stryker. Na dodatek jeszcze przezbrojono w nie wojsko przed Niemcami, czy Francuzami. O Litwie nie wspomnę. Nie twierdzę, że nie można się go czepiać. Bo można. ale to czepianie się powinno mieć sens jakiś.

    2. 123

      Bzdura - w konwencjonalnym konflikcie życie żołnierz się nie liczy... Co więcej z rannym jest więcej problemu niż z martwym. Co innego wojenki postkolonialne z zacofanymi tubylcami. Paradoksalnie pływalność w konwencjonalnym konflikcie uratuje więcej żyć ludzkich niż kilka mm pancerza więcej.

    3. kaba

      wybierz się Rysiu kiedyś na Mazury, a zrozumiesz czemu TO musi pływać

  6. x

    Ooooo, coś wam ta Litwa się nie podobie :))))

  7. liczydło

    Litwini są pierwsi do odstrzelenia przez Putina a dopiero co wydatki podnieśli na wojsko do 1,8. Polska ma te 2 i jeszcze im nieba pilnujemy. W zamian oni nasze koncerny państwowe blokują i mniejszość polska prześladują, ale co tam stać nas na to...

    1. Tom_BYDG

      Tak jest to przykre jak się odnoszą do Nas...byłem na Litwie i sam widziałem jacy są antypolscy......

  8. dfghgvcvrg rg

    Szybko i mają Panzerhaubitze, a naszym Krabom chyba już całkowicie popękał pancerzyk i zjadły je sumy czasoprzestrzeni...........Goździki wiecznie żywe

  9. plk

    4 sztuki - NASAMS , po której stronie je rozlokują i czy PUTIN się wystraszy tego amerykańskiego uzbrojenia , jak doczytałem się dalej 88 bokserów dostana od amerykanów ? Łał - sporo ile im SZOJGU wystawi Rosjan i z jakim uzbrojeniem ? Zaszaleli ci Litvini - brawo !

    1. tomek

      Po pierwsze Boxery kupują w Niemczech(to są Niemieckie wozy), po drugie NASAMS jest norweski. Po co piszesz komentarz jak nie masz pojęcia. Tak trudno to sprawdzić?

    2. Rozmarzony

      Nie bądź taki sarkastyczny. Przynajmniej coś kupują i jako sojusznik NATO dają doskonały przykład reszcie członków. Tak na dobrą sprawę to ich Boksery będą miały o niebo lepszą siłę ognia od naszych Rosomaków i będą stanowiły poważne zagrożenie dla czołgów przeciwnika (ppk), mało tego, ich opancerzenie będzie również rewelacyjne (po co pływać skoro można lepiej chronić załogę). Nasz twardogłowy wojskowy beton raczej nieprędko założy nowe wieże wyposażone w ppk i inne bajery na rośki, nie mówiąc już o ich dopancerzeniu...wyobraźcie sobie nasze rosomaki z opancerzeniem z PKW w Afganistanie , posiadające nowe wieże bezzałogowe wyposażone w ppk Spike, nowy system pola walki, oraz kamuflaż firmy Miranda(Poziom obniżenia widzialności dla wszystkich środków rozpoznania wynosi co najmniej 75 proc.) Coś pięknego.

Reklama