Reklama

Siły zbrojne

Saab: Współpraca w modernizacji okrętów podwodnych [Defence24.pl TV]

– Pracowaliśmy w ramach międzynarodowych relacji partnerskich, wraz ze szwedzkim rządem, na wielu rynkach na całym świecie, w zakresie uzyskiwania (…) kooperacji przemysłowej. – mówi w rozmowie z Defence24.pl TV Jyrki Kujansuu, Vice President, Poland and Baltic States, Saab. Szwedzki koncern jest zainteresowany nie tylko programami zakupów uzbrojenia, takimi jak okręty podwodne Orka czy samoloty rozpoznawcze Rybitwa i Płomykówka, ale też współpracą przemysłową i badawczą. 

- "Już na tę chwilę, inwestujemy około 20-25 procent naszych dochodów w badania i rozwój. I dzieje się tak dlatego, że chcemy być na czele rozwoju technologii na świecie. I jest to też część nas, jaką jesteśmy w stanie zaoferować w ramach współpracy przemysłowej" - powiedział Defence24.pl TV  Jyrki Kujansuu, Vice President, Poland and Baltic States, Saab

Obecnie szwedzki producent zainteresowany jest szczególnie współpracą w zakresie programu okrętów podwodnych Orka w którym oferuje jednostki modułowe A26. Jednak jak podkreśla Robert Edlund, Senior Sales Executive, Saab Kockums, jest to jednostka korzystająca z doświadczeń już eksploatowanych modeli, takich jak A17 i modernizowane dziś A19.

Model A26 jest znacznie bardziej nowoczesny, ale wywodzi się z długiej linii eksploatowanych jednostek. Część rozwiązań z nowej jednostki może być używana również na starszych okrętach, w ramach ich modernizacji. Przykładowo, proponowany Polsce jako rozwiązanie pomostowe okręt A17 otrzymałby w ramach modernizacji napęd AIP przewidziany dla A26, a stosowne prace byłyby realizowane w kraju - "Szwedzki rząd Polsce oferuje w zasadzie A17, zmodernizowaną wersję A17, aby była używana w Polsce. A prace nad nią będą prowadzone w Polsce" - zaznacza Robert Edlund.

Reklama

Komentarze (8)

  1. m

    Gdyby modernizacja polskiej armii, oraz rozwój przemysłu zbrojeniowego były procesami przemyślanymi i rozłożonymi na lata, propozycja szwedzka byłaby interesująca. Nawiązanie współpracy z firmami norweskimi i szwedzkimi pozwoliłoby na uzyskanie dostępu do nowoczesnych technologii i rozwój rodzimego zaplecza przemysłowego do odpowiednio wysokiego poziomu, a w konsekwencji uzbrojenia Wojska Polskiego w cały szereg rzeczywiście, a nie propagandowo, nowoczesnych wzorów uzbrojenia i wyposażenia. Niestety oczekując na okręt A26 dojdziemy do sytuacji, w której jedynym okrętem podwodnym MW będzie ten, który stanowi eksponat pozostający an lądzie :)

  2. peryskop

    Zasadniczo wszystkie opcje mają swoje ekskluzywne zalety, ale problem polega na tym,że MarWoj nie wie czego chce. Ściślej - MarWoj czeka na decyzje polityczne, aby zdefiniować SIWZ. Wiadomo,że MON chce rakiety z USA, ale nie rozwiązany jest problem ich integracji z OP. Francuski pakiet jest kompletny, ale politycznie wątpliwy (a Makaron dolewa oliwy do ognia). Tak więc proces podejmowania decyzji jest w comie, a politycy grają swoją idiotyczną grę.

  3. Boczek

    "Obecnie szwedzki producent zainteresowany jest szczególnie współpracą w zakresie programu okrętów podwodnych Orka w którym oferuje jednostki modułowe A26." To bardzo miło z tymi jednostkami modułowymi i tym ciągłym podkreślaniem tego, ale które takie nie są? I ile owych jednostek "modułowych" już zbudowaliście? Bo np. Scorpne może nie został jako taki nigdzie sprzedany, ale jako taki zaprojektowany i jako projekt istnieje w 3 wersjach, Compakt 59m , Basic 66 m i MESMA 76 m. Czy też 212A, który 10 lat temu w 2nd batch otrzymał moduł śluzy dla specjalsów, albo stary 30-40 letni niemiecki 209 - z modułami AIP, bez AIP etc. oferowany od 54m przez 56, 60, 61 do 62m. Dlaczego dopiero teraz? Co robiliście przez 30 lat? Ponadto jak Pan wie, ważny jest dla nast transfer technologii (ToT). Już chociażby na tym poziomie, aby być niezależnym od zewnętrznego serwisowania. Zatem ponieważ wielu kluczowych technologii nie posiadacie, musimy się na własną rękę zwrócić do niemieckich ThyssenKrupp (ATLAS, TKMS) po technologie sonarów, torped, IDAS, do MTU, do Hensoldt/Zeiss po peryskopy? Musimy dlatego, że Niemcy wam nie sprzedali Permasyn'a brać koniecznie Jeumonta z II ligi - podobnie z Sagem? A dlaczego musimy kupować to przez pośrednika, a nie bezpośrednio, tym bardziej, że np. sonary otrzymacie od Niemców zawsze w wersji poprzedniej a nie aktualnej? O co tu w ogóle chodzi? Z niecierpliwością czekamy na odpowiedź .

    1. Tajemniczy don Pedro

      Pan Robret Edlun udowadnia, że w zasadzie to pomiędzy A26, a A17 czy też A19 nie ma różnicy i choć A26 ma być najnowocześniejszy, to żeby zatrzeć brak doświadczenia i utratę zdolności do budowy okrętów podwodnych mówi, że w tak naprawdę A26 to to samo co A19 i dodatkowo A17 już dla Polski zrobiony w Polskiej stoczni będzie to także to samo co A26... gdyż A26 ma systemy z A17 i na odwrót. Interesujące podejście marketingowe tylko ..... hmm na koniec się totalnie zagubiłem który to jest ten nowoczesny.

  4. fryz5

    Na obecną chwilę tylko oferta francuska spełnia nasze wymagania i tyle (nie żebym za tą opcją szczególnie lobbował). MW RP chce OP z rakietami manewrującymi, a takie możliwości posiada tylko oferta francuska. Gadanie TKMS czy SABB, że nie ma problemów oni zintegrują jak będziemy chcieli z OP wszystko - OK zapewne tak będzie, tylko na dziś takiego produktu nie mają, a czas potrzebny na taką robotę ciężko oszacować. Przykład zaadoptowania przez MESKO głowicy naprowadzającej na wiązkę lasera do pocisków artyleryjskich pokazuje, że nie są to sprawy proste. Okazało się bowiem (jak można przeczytać na Defence24), że zmiana kalibru z 152mm na 155mm niesie za sobą wzrost przeciążenia o kilka tysięcy g, co oczywiście wydłużyło prace. Chcę przez to powiedzieć, że przy takich skomplikowanych systemach jak OP wszystko się może zdarzyć, a skoro czas to pieniądz - zatem zapłaci za to Polska.

    1. kubuskow

      Tylko, że nie ma pływających Scorpène z AIP. Dlatego można równie dobrze powiedzieć, że tylko oferta Niemiecka spełnia nasze wymagania.

  5. Wojtek

    Jurki Kujansuu i Robret Edlun udowadniają że w zasadzie to pomiędzy A26, a A17 czy też A19 nie ma różnicy i choć A26 ma być najnowocześniejszy, to żeby zatrzeć brak doświadczenia to mówią, że w tak naprawdę to to samo co A 19, a mimo to A17 to już dla Polski zrobiony w Polskiej stoczni będzie to samo co A26... i na koniec się zagubiłem który to jest ten nowoczesny.

  6. Zdziwiony

    "Szwedzki rząd Polsce oferuje w zasadzie A17, zmodernizowaną wersję A17, aby była używana w Polsce. A prace nad nią będą prowadzone w Polsce" - zaznacza Robert Edlund. Genialne :->

  7. mot

    NAJLEPSZA OFERTA

    1. Neptun

      A poczytaj trochę o OP typu Collins dla Australii. Poczytaj o sygnaturach OP. Poczytaj o stali używanej do produkcji OP. I dlaczego taka czy taka. Poczytaj o możliwości realizacji wspólnej współpracy przemysłowej na rynki zewnętrzne. Poczytaj o możliwości realizacji A26SWE bez złapania głodnego klienta z zewnątrz. Poczytaj na ile A26SWE jest zgodny z wymaganiami MW RP a raczej jak jest niezgodny. Jak już poczytasz to pogadamy.

  8. dcljvf

    to znów sporo inwestują w R&D jeśli to prawda. Pamiętam jak przy tak ogromnych poziomach inwestowania kraj ten (Szwecja) stała się bardzo istotnym graczem w wielu dziedzinach jeszcze w latach 90-tych: choćby Ericsson (nie mam na myśli telefonów, do dziś Ericsson dominuje w technologii GSM na świecie, stacje bazowe itp., dobry w radarach), ABB, powstało wtedy choćby Volvo 480 (silnik dłubany przez Porsche, zawieszenie przez Lotus), Scania, IKEA, Saab (broń). I te wszystkie rzeczy jak się im przyjrzeć były świetnie przemyślane. Efekt nakładów lat 70-80tych. W latach 90tych jak stali się istotni to zmniejszyli nakłady na inwestycje i to się później zemściło. Ale na początku wieku znów zaczęli inwestować i znów są coraz lepsi (pamiętam, że w 2000-2010 programowanie u nich strasznie kulało, obecnie jest lepiej).

Reklama