Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Przeciwlotnicza tarcza Ukrainy [ANALIZA]

  • <p><span>Fot. Bumar Łabędy</span></p>

Ukraińska obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa wchodzi w struktury Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Do niedawna była chronicznie niedoinwestowana i zaniedbana, obecnie trwają próby zwiększenia jej efektywności bojowej. W przypadku ukraińskich sił przeciwlotniczych nie obyło się także bez strat – przepadły jednostki OPL stacjonujące na Krymie - dla Defence24.pl pisze Marcin Gawęda.

Obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa SP SZU opiera się na kilku typach systemów zautomatyzowanego dowodzenia (automatyczne systemy dowodzenia ASD/ASU: Bajkał-1, Seneż–M, Poljana-D4) oraz dwóch typach efektorów – rodziny S-300 (S-300PT/PS/W1) oraz Buk-M1.

Podstawową jednostką wyższego szczebla jest brygada – brygada przeciwlotnicza lub brygada radiotechniczna – oraz pułki. W przypadku pułków, być może niedługo znikną jako samodzielne związki taktyczne, ponieważ w ukraińskiej literaturze teoretycznej wskazuje się, że podstawową jednostką taktyczną powinna być brygada złożona z mieszanych dywizjonów (w składzie jednego związku zarówno S-300, jak i Buk-M1).

Obecnie trwa proces przywrócenia/podtrzymania poszczególnym związkom taktycznym pełnej gotowości bojowej, co wiąże się m.in. z:

  • przedłużaniem resursów pocisków rakietowych
  • remontem elementów systemów rakietowych wraz z zamianą podzespołów na rodzime, produkcji ukraińskiej
  • zwiększeniem ilości ćwiczeń poligonowych, wraz z ostrymi strzelaniami do powietrznych celów imitujących wrogie obiekty powietrzne
  • zmianami strukturalnymi, które pozwolą bardziej efektywnie wykorzystywać operacyjnie posiadane siły i środki.

Systemy OPL SP SZU są mocno wyeksploatowane (najstarszy ok. 40 lat, najmłodszy ok. 20). Podstawowym problemem jest, oczywiście, stałe finansowanie pozwalające na utrzymanie potencjału OPL co najmniej do roku 2025. Według oficjalnych danych (analiza oficera z dowództwa SP SZU z maja 2017) średni remont obecnie przeszło ok. 65% systemów S-300 i 20% Buk-M1. Przykładowo, w 2016 r. odremontowane systemy S-300PS weszły na wyposażenie 160. Brygady z Obwodu Odeskiego. Remont prowadzony siłami państwowego „Ukroboronserwis” trwał pół roku i zakładał także wymianę agregatów i podzespołów z rosyjskich na ukraińskie.

Ukraińska wyrzutnia S-300P. Fot. Witalij/wikipedia.com/CC BY 3.0

Około roku 2025 możliwości eksploatacyjne systemów S-300 i Buk-M1 zaczną się kończyć, stąd konieczne będzie odnowienie parku OPL w oparciu o własne konstrukcje, ewentualnie o systemy zagraniczne.

Cechą charakterystyczną dla SZU są intensywne ćwiczenia, których skala jest zupełnie nieporównywalna do sytuacji sprzed 2014 r., kiedy de facto akceptowano postępujący stan degradacji własnej armii. W przypadku pododdziałów OPL SP SZU na rok 2017 zaplanowano ok. 50 większych poligonowych ćwiczeń taktycznych (z udziałem dowództw poszczególnych brygad, pułków i dywizjonów), 25 ćwiczeń taktycznych z bateriami rakietowymi Buk-M1 oraz 35 ćwiczeń z pododdziałami zabezpieczenia. Regularnie ćwiczą także pododdziały radiotechniczne i radiolokacyjne.

Na rodzimych poligonach prowadzone są strzelania z systemów S-300 i Buk-M1. Zakres dużych ćwiczeń wyższego szczebla jest szeroki, obejmuje on nie tylko same strzelania bojowe, ale także rozwinięcie jednostki (mobilizowane siły i środki), zmianę pozycji (marsz, rozwinięcie, manewr na pozycje zapasowe), maskowanie i obronę pozycji bojowych, a także pełen zakres zadań zabezpieczających (logistycznych) oraz sanitarno-medycznych i podobne.

Warto jeszcze zaznaczyć, że ćwiczenia odbywają się także nocą i są długotrwałe – przykładowo ćwiczenia dowództwa „Zachód” (pododdziały S-300 i Buk-M1) z czerwca 2016 r. trwały dwa tygodnie. W czasie poligonowych ćwiczeń w Obwodzie Chersońskim tylko 1 grudnia 2016 r. odpalono 16 rakiet (w większości lub wyłącznie z systemów S-300) w kierunku imitujących rakiety manewrujące bezzałogowych celów powietrznych (WR-3 Riejs). Praktyczne i kontrolne ćwiczenia miały na celu nie tylko sprawdzenie stopnia wyszkolenia pododdziałów, ale także sprawdzenie jakości odnowionych pocisków rakietowych.

Poza pododdziałami Sił Powietrznych ochronę przeciwlotniczą uzupełnia także obrona przeciwlotnicza Wojsk Lądowych, która składa się z czterech samodzielnych pułków rakietowych i - przede wszystkim - dywizjonów i baterii przeciwlotniczych poszczególnych związków taktycznych SZU. Podstawowym oddziałem OPL WL w brygadach pancernych i zmechanizowanych jest dywizjon, natomiast znacznie słabsza jest obrona przeciwlotnicza brygad aeromobilnych, gdzie są jedynie baterie przeciwlotnicze (z wyjątkiem 25. Brygady, gdzie jest etatowo dywizjon).

Na uzbrojeniu WL znajdują się rakietowe systemy Osa-AKM i Strzała-10, artyleryjsko-rakietowe Tunguski, przenośne naramienne Igła i Igła-1, lufowe Szyłki oraz ZU-23-2.

W wyniku aneksji Krymu ukraińska OPL poniosła znaczące straty – przepadły siły i środki kilku związków taktycznych. W składzie grupy taktycznej „Krym” na półwyspie stacjonowały jednostki przeciwlotnicze uzbrojone w systemy S-300 i Buk-M1 (brygada, pułk i grupa dywizjonów przeformowana z pułku): 174. Brygada (S-300PS), 55. pułk (Buk-M1) oraz grupa dywizjonów (były 50. pułk) operacyjnie podporządkowana 174. Brygadzie (S-300PS). Część personelu powróciła na Ukrainę, kontynuując służbę w innych pododdziałach OPL, ale sprzęt przepadł (inna sprawa, że np. systemy S-300 na Krymie były w kiepskim stanie technicznym).

Ukraińska wyrzutnia 9K37 Buk. Fot. Olena Vashchenko/wikipedia.com/CC BY 3.0

Na marginesie warto zaznaczyć, że czasami można natknąć się na informacje, iż na Krymie stacjonował 174. pułk, a nie brygada o tymże numerze, oraz 50. pułk, który już wówczas formalnie nie istniał. Nieścisłości biorą się zapewne z faktu, iż zaraz przed aneksją doszło do restrukturyzacji jednostek OPL na Krymie. I tak 174. Brygada (w 2004 r. przeformowana w pułk) w grudniu 2014 r. została ponownie rozwinięta w brygadę, a 50. pułk (S-300PS) został przeformowany w grupę dywizjonów 174. Brygady. Formalnie 174. Brygada (dowództwo w Sewastopolu) i 55. pułk (Eupatoria) rozformowano w 2014 r.

Skoro mowa o stratach OPL, warto wspomnieć, że już w latach poprzednich kurczył się stan OPL SP SZU, przy czym nie chodzi o rozformowywanie związków taktycznych wyposażonych w wycofywane rodzaje sprzętu (S-200, S-75, S-125), ale także te operacyjne, jak Buk-M1. Przykładowo w 2012 r. rozformowane zostały dwa związki taktyczne wyższego szczebla: 137. Brygada (S-300W1) oraz 108. pułk (Buk-M1).

Aneks

Ukraińskie jednostki OPL SP SZU w służbie:

96. Przeciwlotnicza Brygada Rakietowa (75R6 S-300PS)

138. Przeciwlotnicza Brygada Rakietowa (75R6 S-300PS, 70R6 S-300PT)

160. Przeciwlotnicza Brygada Rakietowa (75R6 S-300PS)

208. Przeciwlotnicza Brygada Rakietowa (75R6 S-300PS, 70R6 S-300PT)


11. Przeciwlotniczy Pułk Rakietowy (9K37 Buk-M1)

156. Przeciwlotniczy Pułk Rakietowy (9K37 Buk-M1)

201. Przeciwlotniczy Pułk Rakietowy (75R6 S-300PS, 9K81 S-300W1)

223. Przeciwlotniczy Pułk Rakietowy (9K37 Buk-M1)

301. Przeciwlotniczy Pułk Rakietowy (75R6 S-300PS)

540.  Przeciwlotniczy Pułk Rakietowy (75R6 S-300PS, 70R6 S-300PT)


I jako pododdziały samodzielne:

3020. grupa przeciwlotniczych dywizjonów rakietowych (70R6 S-300PT)

 

 

Reklama

Komentarze (14)

  1. Cenzor

    Ukraina ma silniejszą obronę przeciwlotniczą od Polski... Wspieramy ich jeszcze kredytami. Gdzie tu sens i logika? System Patriot to nie lekarstwo na całą OPL.

  2. ask

    To jednak mamy co od nich kupować! Znaczy - nie musimy im przekazywać darowizn pieniężnych. No kto za friko wzmacnia tak znacząco silniejszego sąsiada?

  3. Mikron

    Czy ktoś mi powie czemu My, Polacy nie kupimy/zdobędziemy (poprzez wywiad, przekupstwo lokalnych aparatczyków) systemów a'la S-300 (Z Ukrainy, Iraku, Syrii, Libii...), nawet tych starszych wersji i na podstawie staroci nie opracujemy swoich odpowiedników zmodernizowanych o współczesną elektronikę? Zawsze mnie to nurtuje. To że będzie to staroć i zapóźnienie o 20 lat do Rosyjskich czy Amerykańskich rozwiązań to fakt, ale z drugiej strony będziemy mieć coś swojego co może stanowić bazę wyjściową do: - rakiet balistycznych OFENSYWNYCH 1500km max (nam wystarczy), - rakiet samosterujących / manewrujących o zasięgu kilkuset kilometrów (nam wystarczy), - rakiet przeciw statkom powietrznym. Być może mogło by to stanowić podstawę jakiegoś programu rakiety kosmicznej zdolnej do wynoszenia satelit. Koszty pewnie ogromne, ale zakup całej OPL to też ogromne pieniądze transferowane za granicę.

    1. AA

      Dlatego, że ani wywiad ani przekupieni lokalni aparatczycy nas nie obronią. I nie chodzi o fizyczny kontratak, wystarczy, że Wołodia wie, że trzymamy z najsilniejszym chuliganem w mieście i pójdzie napaść kogoś innego

  4. czytelnik

    Panie Gawęda a ilu to Ukraińców z OPL wróciło z Krymu 16 czy może trochę mniej wcześniej czytałem że z całej ukraińskiej wojskowej załogi na Krymie liczącej 22 tys. żołnierzy na Ukrainę wróciło nie całe 10 %.

    1. Kiks

      I? To raczej świadczy ilu tam było zdrajców.

  5. Jasio

    Na Tej Ukrainie tak źle wygląda ta sytuacja przeciwlotnicza po latach zaniedbań ale jeśli porównywać Polską OPL i co co oni posiadają,to oni są mocarstwem przeciwlotniczym a my leżymy.Nawet w tym temacie nie mamy co się porównywać z malutką Białorusią

  6. Arek

    Ukraina powinna zastąpić zestawy S-300 polskimi rakietami przeciwlotniczymi nowej generacji Piorun gdyż w odróżnieniu od tego 20-letniego złomu jest to sprzęt nowej generacji

    1. GF

      Kto zastępuje działko 57 mm kałaszem 7,62 mm? Poszerz trochę swą wiedzę, zanim coś napiszesz.

    2. abx

      hehe brednie piszesz, pomimo nie młodych już systemów do Urainy nam wiele brakuje. a nasze rakiety to moga jedynie zastapić strzały i to max w ver -1

    3. X

      Chyba nie odróżniasz rakiety opl od rakiety tenisowej.

  7. abx

    System dość nie precyzyjny, nastepca naszego Marka (jak dobrze pamiętam) działał w 2 trybach dalekim (skupionym) na bliski dystans szeroko ale w namiarze nie odstawał na tz ucho ;). Co do tego iż się go amerykanie bali to raczej włosów nie wyrywali i wystarczyło zmniejszyć częstotliwość użycia radarów i system stawał się ślepy.

    1. X

      A o jakim systemie piszesz, bo systemów na tym świecie jest trochę.

  8. pamiętliwy

    Autor zapomniał jakoś wspomnieć, że opl Ukrainy osłabiło się o 1/6 z powodu przekazania Saakaszwillemu przed Wojną w Gruzji znacznych ilości Ukraińskiego sprzętu, m.in. Buków (co nawet było podstawą dochodzenia prokuratorskiego w tej sprawie, ale wiadomo - tam wynik śledztwa zależy od tego kto rządzi).

    1. Janek23

      To zupełnie tak jak u nas :)

  9. JB

    Pułk to szczebel Oddziału a nie Związku Taktycznego.

  10. :)

    ukraina to "państwo" którego przez 5 lat już może nie być

    1. Jerzy

      No jasne, przez ostatnie 3 lata Ukraine prawie zniszczczyli, wiec w ciagu nastepnych 5 lat to juz napewnie nie bedzie :)

    2. b

      Podobnie jak rosji, ale w tej chwili jest.

  11. zak

    A może ktoś by napisał : co się stało z ukraińskim radarem pasywnym Kolczuga , którego ponoć bali się Amerykanie,że jak dostarczą ten radar do Iraku ( za czasów Husseina) to USA może mieć kłopoty w panowaniu w powietrzu...

  12. kpr. rez

    Czy ktos kompetentny w zakresie OPL moglby porownac sily Ukrainskie do naszego wyposarzenia i ilosci posiadanych przez nas systemow. Czy u nas jest tak samo zle czy moze troche lepiej? Pytam sie tak z czystej ciekawosci bo o OPL nie mam zielonego pojecia.

    1. X

      My mamy znacznie starsze efektory i nowocześniejszą część naziemnà (radary, dowodzenie itp). Gdybyśmy mieli ich Buki i S-300, to po modernizacji pewnie temat Wisły i Narwi nie bylby sprawą tak palącą.

    2. Davien

      Nie ma nawet za bardzo co porównywać, bo odpowiedników S-300 na razie nie mamy w ogóle, a Buk, nawet w wersji M1 jest sporo lepszy od naszych New czy Kubów Tu stoimy obecnie znacznie gorzej od Ukrainy.

    3. Kontraktowy

      Ukraińska OPL jest znacznie lepsza od naszej. S300 i BUK to systemy o całą generację nowsze od naszych New, Kubów i Os.

  13. Smuteczek

    Co by nie mowic o wiekowych zestawach to jednak sprzet generacyjnie nowszy od tego co poki co mamy my

  14. Willgraf

    ....w Polsce będą udawać ćwiczenia ...przecież jeden pocisk to koszt 1 miliona USD...sprytnie pomyślane przez Lockheed Martin im droższych pocisk ty mniej ostrego strzelania i mniej możliwości sprawdzenia efektów tych super systemów Patriot

Reklama