Reklama

Siły zbrojne

Umowa podpisana. Pierwszy Tytan trafi do armii za cztery lata

W siedzibie PCO SA w Warszawie podpisana została umowa pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a konsorcjum 13 polskich podmiotów gospodarczych, dotycząca stworzenia „Zaawansowanego Indywidualnego Systemu Walki kr. TYTAN”. Wydarzenie to wieńczy wieloletnie prace, które doprowadziły do powstania licznych elementów przyszłego systemu. Pozostała jeszcze niełatwe zadanie integracji komponentów w jedną całość.

Umowa podpisana 26 czerca 2014 roku jest wynikiem negocjacji, które trwały od lutego do maja bieżącego roku. Główną kwestią pozostająca do rozstrzygnięcia było to, kto będzie dysponentem praw intelektualnych do stworzonego systemu i na jakich zasadach będą one udostępniane. Pieniądze na opracowanie systemu Tytan pochodzą z NCBiR i MON oraz ze środków własnych firm należących do konsorcjum.

Zgodnie z ostatecznym porozumieniem, wykonawca przekaże zamawiającemu pełne prawa do elementów systemu opracowanych za fundusze pochodzące od skarbu państwa. MON otrzyma też licencję na wszelkie wyroby wchodzące w skład ukompletowania Tytana, sfinansowane ze środków własnych firm należących do konsorcjum. Ważnym elementem umowy jest również to, że MON zobowiązał się do zakupu niemal 14 tys. zestawów Tytan w latach 2018-2022. Dzięki temu finansowanie programu w latach 2014-2022 (koniec dostaw zestawów) może osiągnąć sumę nawet 5 mld zł.

Aby było to możliwe, prace nad systemem mają zostać zrealizowane do końca 2017 roku. Będą one w obecnej fazie polegać przede wszystkim na zintegrowaniu poszczególnych komponentów i dopracowane tak, aby harmonijnie współdziałały. Równolegle opracowana ma zostać także nowa ochrona balistyczna żołnierza, umundurowanie, oprogramowanie i zintegrowany system zasilania.

Tytan ma wejść na wyposażenie Wojska Polskiego początkowo w swojej wersji podstawowej, bez monitorowania stanu zdrowia żołnierza. Z czasem element ten, i inne nowe komponenty, mają zostać dodane a pierwsze systemy łączności, celowania, wymiany danych itp. będą systematycznie udoskonalane. Jak powiedział prezes PCO prof. Ryszard Kardasz prace nad kolejnymi generacjami wyposażenia już trwają. Prototypy Zaawansowanego Indywidualnego Systemu Walki kr. Tytan będą testowane przez żołnierzy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, która o dawna uczestniczy w badaniach wielu nowoczesnych rozwiązań. 

Jak informuje MON, w momencie wprowadzenia na wyposażenie system będzie:
•       wykorzystywał technologie cyfrowe, zawansowane przyrządy obserwacji i środki łączności;
•       posiadał modułową broń, osłony balistyczne i sensory zwiększające bezpieczeństwo 
i możliwości bojowe żołnierzy;
•       zapewniał optymalną integrację nowoczesnych elementów uzbrojenia i wyposażenia żołnierzy, połączoną z profesjonalnym przygotowaniem i zarządzaniem działaniami bojowymi;
•       współdziałał z systemami łączności i informatycznymi instalowanymi w pojazdach lądowych oraz statkach powietrznych (śmigłowce, BSL);
•       umożliwiał włączenie w systemy dowodzenia, rozpoznania i obiegu taktycznej informacji, w tym współpracę z systemem BMS;
•       systemem otwartym, tzn. przygotowanym do rozbudowy i modernizacji w przyszłości, wykorzystując postęp w zakresie rozwoju nowych technologii, doświadczenia zdobyte podczas szkolenia, a także prowadzenia działań bojowych w misjach pokojowych i stabilizacyjnych.

Tego typu zakres możliwości stanowi całkowicie nową jakość w Wojsku Polski, choć dzisiaj, w 2014 roku, gdy w użyciu są już systemy „żołnierzy przyszłości”, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Francji czy Niemczech, trudno mówić o nowatorstwie TYTANA. Z drugiej strony wiele państw (np. Hiszpania) nie osiągnęły jeszcze takiego poziomu zaawansowania jak Polska w zakresie podobnych systemów. Prowadzenie własnego, ambitnego programu może doprowadzić do stworzenia całego szeregu atrakcyjnych produktów eksportowych polskiego przemysłu zbrojeniowego i wpłynąć na podniesienie atrakcyjności jego oferty. 

Maciej Szopa

Reklama

Komentarze (14)

  1. emeryt

    4 lata?! Za Bugiem sie pali dzis.

  2. Podbipięta

    Prostuję Tytan do 2022 ma wejść na wyposazenie ok 14 batalionów /to ok. połowy bat. piechoty WL/Jeśli po 2o19 ruszy produkcja Rosomaka 2 .,to Tytan znalazłby się w ok. 10,11 batalionach KTO i 3,4 bat. nowych BWP

    1. Adam

      Ktos planuje Rosomaka 2 ? wiecej informacji prosze.

  3. KL

    Czteroletni okres na dostawy i dopracowanie procedur wdrożeniowych to naprawdę długi okres, szczególnie w dzisiejszych niepewnych czasach. System ma otwartą architekturę ? Znając życie niebawem okaże się, że nie spełnia swoich elementarnych założeń i jest nieprzydatny.

  4. Jan S.

    Za 4 lata ten system będzie przestarzały. Dlaczego zintegrowanie poszczególnych komponentów i dopracowanie tak, aby harmonijnie współdziałały musi trwać tak długo?

    1. Podbipięta

      Tytan jest rozwijany od 6ciu lat To system otwarty do nowych aplikacji

  5. podbipięta

    Zacznijmy od tego, że kto głosuje na PO ten występuje przeciwko zdolnością obronnym WP. Ale ad rem. Tytan to system łączności, powiększenia świadomości sytuacyjnej na poziomie pluton, kompania, batalion. Skonfigurowany ma on być z systemami wyższego szczebla lądówki marynarki lotnictwa. Szafran etc., Pojedynczy strzelec będzie wyposażony w najprostszy element zestawu, potem dowódca drużyny. System będzie zainstalowany w wozach bojowych, w wozach dowódczych, szczebla pluton, kompania, batalion. Przeliczanie więc kosztowe 14 -ty tysięcy systemów na jednego żołnierza nie ma sensu. Jednak plan MON wskazuje na chęć wyposażenia do 2022 roku wszystkich drużyn DWL. Drużyna ma liczyć 6-ciu strzelców plus załoga wozu bojowego. Dwóch strzelców ma dysponować karabinami msbs z kolimatorami i podwieszanymi granatnikami. Opcjonalnie mają też posiadać jednorazowe granatniki ppnc. Jeden żołnierz ma mieć rkm wzór 2015 plus amunicyjny kolejny ma miec celownik termowizyjny Rubin z cięższą lufą / kbw, rkm/ dochodzi dowódca plutonu. To trzy plutony plus pluton wsparcia, ma on mieć na wyposażeniu RGP 40, rkm, ew. kbw. Zakładam, że czwarta drużyna w plutonie Rosomaków będzie wyposażona w Rośka z wieżą bezzałogową i ppk. Kompania ma składać się z czterech plutonów. Pytanie tylko jak będzie wyglądał czwarty pluton wsparcia. Ma mieć ewentualnie moździeże LM 60, granatniki automatyczne, kbw lapua magnum i może wozy wsparcia typu wilk plus komponent dowodzenia kompanii. program Tytan zawiera całościowo system łączności, oporządzenia i uzbrojenia. moja jedna uwaga. Nadal nie podjęto decyzji o wprowadzeniu na uzbrojenie WP jednorazowych granatników ppanc, że o granatach ręcznych nie wspomnę. Programy takie istnieją.

  6. wolf

    Tytan ....gdybyśmy dzisiaj ogłosili mobilizacje ile mamy broni w magazynach??? 200 tys. szt.? Może nawet nie. Jak pokazuje Irak, Afganistan wojsko znające teren, broniące swojego kraju w oparciu o specyfikę lokalną i wykorzystujące do max potencjał ludzki jest w stanie zatrzymań najlepsze siły specjalne świata i do tego uzbrojone w absolutnie nowinki high-tech. Najpierw niech każdy żołnierz ma nowego beryla (część jednostek używa broni strzeleckiej z lat 80-tych) i porządny osprzęt, a póżniej bawmy się w zabawki typu "tytan-LEGO". Oczywiście siły specjalne ok, tylko pytanie czy koszt projektowy rozłożony na relatywnie niewielką ilość dla specjalsów nie wyjdzie astronomiczny. A nawet jeśli ten system jest przebojem to nasz marketing zbrojeniowy jak zwykle nie będzie w stanie sprzedać go nikomu.Jeśli jest prawdą, że koszt tytana to 100 tys. dol za sztukę to jest to jakiś absurd. Za to można uzbroić 200 żołnierzy w beryla.. Jak będzie trzeba zmobilizować 600 tys. ludzi to co my wyślemy? 1000 zołnierzy w ubraniu terminatora?Oczywiście niech to będzie ale najpierw jakaś lista priorytetów.

    1. podbipięta

      Oj panie Wolf.NIE 200 tyś A ilość amunicji niewyobrażalna Granaty ręczne to nie dziesiatki milionów Więcej że nie buchają tak jak trza. Ale walą.A magazyny podziemne sprzętu .Oj panie Wolf?

  7. Oj

    Kupują Tytana za ok.120 tyś.$/szt czy też kaski dla spadochroniarzy za ok.1000zł/szt to nawet przeznaczenie 10% PKB na armię będzie szybko roztrwonione a efektów "0". Prawda jest taka,że większość kpl. Tytana będzie spokojnie leżała i dożywała swoich dni w magazynach bo nikt nie będzie brał odpowiedzialności za zniszczenie tak drogiej zabawki a po kilku latach będzie już przestarzały albo jak to zawsze u nas bywa okaże się " niewypałem" i co? wystawi się protokół zniszczenia a kasa się rozpłynie. Dlatego jak najszybciej powinno się ograniczyć finansowanie miniaturowej,niezdolnej do obrony armii do nawet 0,5% PKB wtedy nim wydadzą jedną złotówkę to trzy razy ją obrócą...

    1. Podbipięta

      Liczy pan system,czy sztukę .To błedne wyliczenia klkulator jest tu głupi Zeby cokolwiek obliczyć potrzebne są dane.Zna je pan?

    2. Podbipieta

      Jak pan to przeliczył panie Oj?

    3. abc

      Powiedział co wiedział. Niekoniecznie na temat...

  8. Elf

    Miejmy nadzieję, że podpisana umowa daje możliwość dzielenia zamówienia na transze produkcyjne przy czym do nowych transz produkcyjnych będą wprowadzane poprawki uwzględniające dotychczasowe doświadczenia oraz pozwalające na stopniowe rozszerzanie systemu o nowe pojawiające się elementy.

    1. Podbipięta

      czytaj pan ten portal uważnie.System ma otwartą architekturę z założoną implementacją

  9. Bezimienny1

    nareszcie..choć jestem trochę zdziwiony terminem wprowadzenia seryjnych zestawów do Armii. 4 lata - długo i nie długo.. zależy. Zdaję sobie sprawę z ogromu prac nad integracją i dopracowaniem całości, ale z drugiej strony producenci poszczególnych elementów mieli całkiem sporo czasu na dopracowanie swoich rozwiązań. Tak czy siak cieszę się że wreszcie wszystko jasne (z biznesowego punktu widzenia - 13 podmiotów uczestniczących w programie wreszcie całkowicie skupi się na TYTANIE, a nie negocjacjach z MON). Tytan jako całość będzie w prawdzie dopiero za 4 lata, ale to nie znaczy, że poszczególne jego elementy nie trafią do Armii wcześniej (np. nowy karabinek MSBS, celownik SCT Rubin itp.)

  10. Podbipięta

    14 tyś?dla całości sił uderzeniowych ? Mamy 1350 plutonów bojowych

    1. Jan S.

      Chyba drużyn, a i to z rozpoznawczymi.

  11. suipa

    Obserwując to co się dzieje, głownie za pomocą portalu defence24.pl, doszedłem do wnioski że przemysł zbrojeniowy powinien stanowić nasz najmocniejszy atut, rodzima produkcja nie jest jak widać tak bardzo do tyłu i jest wstanie konkurować z zagranicznymi firmami. Jest to jedyna dziedzina produkcji w naszym kraju która jest POLSKA zajmują się nią POLACY i służy Polsce. Więc wydaje mi sie żę powinniśmy patrzeć w te stronę, może da się na tym zarobić. Oczywiście nie oddając wszystkich najnowszych technologi i patentów.

  12. suipa

    Obserwując to co się dzieje, głownie za pomocą portalu defence24.pl, doszedłem do wnioski że przemysł zbrojeniowy powinien stanowić nasz najmocniejszy atut, rodzima produkcja nie jest jak widać tak bardzo do tyłu i jest wstanie konkurować z zagranicznymi firmami. Jest to jedyna dziedzina produkcji w naszym kraju która jest POLSKA zajmują się nią POLACY i służy Polsce. Więc wydaje mi sie żę powinniśmy patrzeć w te stronę, może da się na tym zarobić. Oczywiście nie oddając wszystkich najnowszych technologi i patentów.

  13. xyz

    Dopiero za 4 lata?

  14. dddd

    Kosmos....

Reklama