Reklama

Siły zbrojne

Udane testy małowymiarowych bomb kierowanych. Zasięg: 70 km

Rakieta AMRAAM i bomby SDB w komorze uzbrojenia samolotu F-35 – fot. Raytheon
Rakieta AMRAAM i bomby SDB w komorze uzbrojenia samolotu F-35 – fot. Raytheon

Amerykańskie siły powietrzne wykonały serię testów bomb kierowanych małej średnicy SDB II (Small Diametr Bomb II), zarówno w rażeniu celów stacjonarnych, jak i ruchomych.

USAF przeprowadziły badanie SDB II wspólnie z koncernem Raytheon. Podczas trzech prób za każdym razem uzyskano bezpośrednie trafienie. Były one o tyle ważne, że mogą stanowić podstawę do decyzji o rozpoczęciu produkcji partii próbnej.

Jako cele wykorzystywano ruchome i stacjonarne pojazdy kołowe i gąsienicowe. Sprawdzono między innymi zdolność do klasyfikowania celów przez głowice samonaprowadzające z ustalaniem priorytetów (np. rozróżnianie który pojazd jest gąsienicowy, a więc bardziej niebezpieczny).

Bomby SDB II wykorzystują głowice pracujące w trzech trybach: z naprowadzaniem laserowym, na podczerwień i z wykorzystaniem radaru milimetrowego. Pozwala to na zwalczanie obiektów w każdych warunkach pogodowych oraz spoza horyzontu (z odległości ponad 70 km). Ważne jest również, że odpowiednio zaprojektowana niewielka głowica bojowa pozwala na zniszczenie celu przy ograniczeniu stratach ubocznych.

Doceniając możliwości bojowe bomb SDB II amerykański departament obrony zainwestował w program dotyczący tego typu uzbrojenia ponad 700 milionów dolarów.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Wojmił

    Pięknie.. taka broń to świetna rzecz... może być wyniesiona w rejon uwolnienia przez nawet stary samolot (np Su-22)... Czemu polskie zakłady nie pracują nad amunicją? przecież to podstawa... stworzyć nowy czołg to droga sprawa i długo czasu oraz drogo ale modernizować uzbrojenie?

    1. chodzi o to

      Może dlatego, że taka bomba do tanich nie należy ?

Reklama