Reklama

Siły zbrojne

Turcy ujawniają śmigłowcowy kontrakt. „3,5 mld USD, 109 maszyn”

Fot. US Army Europe
Fot. US Army Europe

Koncern Turkish Aerospace Industries poinformował o podpisaniu kontraktu produkcyjnego na dostawę 109 śmigłowców wielozadaniowych typu Black Hawk, dla sił zbrojnych i służb mundurowych tego państwa. 

Według komunikatu TAI, w Turcji ma powstać 109 wiropłatów wielozadaniowych oznaczonych jako T-70, a wartość kontraktu określono na około 3,5 mld USD. Maszyny miałyby wejść na wyposażenie lotnictwa wojsk lądowych, sił powietrznych, wojsk specjalnych, generalnej dyrekcji żandarmerii, a także policji i straży leśnej. Śmigłowce będą dostosowane do specyficznych potrzeb tureckich odbiorców.

Informacji o zawarciu kontraktu nie potwierdził jednak Lockheed Martin, ani Departament Obrony USA. Oficjalnie amerykański koncern nie komentuje tej sprawy.

Z kręgów zbliżonych do przemysłu Defence24.pl uzyskał jednak informację, że porozumienie z Turcją nie ma na celu zastąpienia linii produkcyjnej Black Hawków w Mielcu. Budowane w obydwu krajach śmigłowce będą charakteryzowały się nieco innym wyposażeniem, będą także przeznaczone na różne rynki. Natomiast jeszcze w trakcie ćwiczeń Anakonda ma zostać zaprezentowana uzbrojona odmiana śmigłowca produkowanego w Mielcu, oferowana zarówno Siłom Zbrojnym RP, jak i użytkownikom eksportowym.

Umowa dotycząca produkcji Black Hawków w Turcji miała zostać podpisana pomiędzy TAI, podsekretariatem ds. przemysłu obronnego (SSM), Sikorsky Aircraft oraz podwykonawcami krajowymi, w tym m.in. Aselsan, Turkish Engine Industries i Alp Aviation.

Główny wykonawca (Turkish Aerospace Industries) ma być odpowiedzialny za produkcję, montaż końcowy i testy wszystkich elementów struktur kadłuba oraz kompozytowych łopat wirnika. Zgodnie z komunikatem, TEI będzie produkować silniki na licencji General Electric, a Alp Aviation zajmie się produkcją i montażem podwozi oraz przekładni.

Z kolei Aselsan ma opracować i zintegrować podstawowe systemy elektroniki pokładowej, a zintegrowany, modułowy system awioniczny („glass cockpit”) zostanie stworzony przez turecką spółkę wspólnie z Sikorsky.

Reklama

Komentarze (8)

  1. das

    Ciekawe, jak wygladala umowa offsetowa.

    1. obserwator absurdów.

      To jest licencja.

  2. Afgan

    Położenie geopolityczne Turcji jest podobne do naszego. Oni mają pod nosem awanturę w Syrii, a my na Ukrainie. Oni mają w pobliżu "kukułcze jajo" w postaci okupowanego Krymu, a my mamy dziwny twór w postaci Obwodu Kaliningradzkiego. Oni mają obok nieobliczalny Iran, a my mamy Białoruś rządzoną przez nieobliczalnego wasala Moskwy pana Łukaszenkę. A teraz porównajcie potencjał armii tureckiej i polskiej.

  3. gosc

    Tu najlepiej widac jak wyglada tureckie podejscie do produkcji w kraju a jak nasze. Turcy beda produkowac w SWOICH fabrykach ktorych sa wlascicielem a my mamy tylko propagandowo nasza fabryke w Mielcu. Ktora de facto nie jest nasza a amerykanska. Nie mamy zadnych praw i mozliwosci decydowania w "naszej" fabryce w Mielcu. Jestesmy tylko tania sila robocza. Jak bysmy chcieli wspolpracowac z Ukraina w produkcji u nas jakiegos smiglowca to nie mamy takiej mozliwosci, bo tak naprawde nie mamy zadnej naszej fabryki. Wszystko sprzedalismy za "psie pieniadze" i tak zwany offset. To byl super offset. Zamiast cos zyskac to stracilismy sprzedajac nasze fabryki. Ciekawe czy sie czegos nauczylismy na bledach. Zobaczymy po nowych zakupach.

    1. 11:03

      No ale teraz mamy pewność, że Rosjanie nic nam nie zrobią, bo wtedy zniszczyliby własność USA, a to by bardzo zdenerwowało amerykanów :).

  4. ja

    Zainteresowała mnie ta informacja o Blackhawku w wersji uzbrojonej z Mielca. Co się stało? Czyżby Amerykanie zrozumieli, że polska armia ma podobne potrzeby, jak amerykańska, czyli też potrzebuje uzbrojenia na śmigłowcach? A co oni sobie myśleli do tej pory? Nawiasem mówiąc dobrze skonfigurowany Blackhawk w ilości 70-100 będzie bardziej użyteczny niż 50 Caracali.

    1. RR

      Sikorsky nie miał możliwości sprzedawać BH z uzbrojeniem, po przejęciu przez LM już może. Innymi słowy w formacie przetargu wymaganym przez IU musiała by być możliwość negocjacji przez FMS pełnej wersji z uzbrojeniem. Ktoś (Mielec i IU) dał ciała i formalnie odpadł BH. 70-100 BH będzie droższe, niż 50 Caracali.

    2. Kuba W

      A czy dobrze skonfigurowany Caracal w ilości 70-100 sztuk też nie będzie bardziej użyteczny niż 50 blackhawków?

  5. 45

    A nam po co tyle? Idziemy na wojnę?Turcja ma wojnę domową u siebie to potrzebuje.A nam te 75 to po co?Nam potrzeba szturmowych bo Mi-24 się kończą i ze 20 transportowych.Przydały by się Chinooki ale pewnie nie ma kasy.

    1. obserwator absurdów.

      Tylko Turcy kupują w tym kontrakcie sporo heli dla leśników, policji i straży. Raczej te heli nie kosztuje tyle samo co ZOP czy CSAR.

    2. 7172

      nam potrzebne są 70-80 bleck hawkow i 50 ah 64 apach w tedy bęndzemy europejskom potengą

  6. Willgraf

    bo w Polsce produkuje się dwukrotnie droższe wersje cywilne...ale jak ostatnio na bliskim wschodzie samochody tak tez wersje cywilne można wyposażyć w coś co strzela...Lockheed potrafi kombinować jak żadna inna firma, odzyskać Mielec , jak Czesi odzyskali swoje zakłady Vozdochody i podziękować amerykanom za współprace ...może Mielec dałoby się odzyskać to byłby sukces, a należy twardo negocjować i nie dać się obrobić - Czeski przykład twardych negocjacji w sprawie odzyskania zakładów jest dobrym przykładem.

    1. RR

      A co w odzyskanym Mielcu miałbyś produkować? Ciekaw jestem. Zakupioną licencję na BH? OK, to wtedy ma sens. Na tej zasadzie jeszcze lepiej odkupić Świdnik, wywalić Krystowskiego na emeryturę i trzaskać Sokoła 2, vel Głuszcza 2 z lepszymi silnikami i naszym szklanym kokpitem? Tylko nagle okaże się., że te niby w upadku bez zlecenia z polskiego wojska zakłady są jednak intratne dla ich właścicieli, włączone w ich drzewo zaopatrzenia i nie chcą się ich pozbywać...

  7. rapid

    Dla Tureckiej Policji również Mielec dostarczał, w ubiegłym roku swoje śmigłowce,chyba 8 szt.

  8. Obserwator

    Około 13mld PLN za 109 śmigłowców a od nas chcieli 10mld za 76, a teraz ponad 13mld za 50? O co tu chodzi? Za słabi jesteśmy w negocjacjach?

    1. obserwator absurdów.

      Oni wzięli licencje na produkcje, a nie je kupili. Podobna umowa co z rosomakami u nasz.

    2. zibi390

      Chodzi o to, że Turcy kupują wersję podstawową i będą ją modernizować w swoich zakładach. A my kupujemy śmigłowce z drogim wyposażeniem do wersjach specjalistycznych ZOP, ratowniczych, dla wojsk specjalnych. Każda modyfikacja kosztuje.

Reklama