U.S. Army oficjalnie ogłosiła wstępne zapytanie ofertowe w programie Optionally-Manned Fighting Vehicle (OMFV) w ramach którego jest planowane pozyskanie następcy bojowego wozu piechoty M2 Bradley. Stanowi to pierwszy poważny krok w rozpoczętej właśnie drugiej już edycji tego programu.
Ten etap programu ma potrwać 40 dni, a jego celem jest ostateczne rozpoznanie rynku i zebranie zwrotnej informacji i opinii od przemysłu zbrojeniowego przez wystosowaniem ostatecznego zapytania ofertowego, co ma nastąpić jeszcze w br. Wstępne zapytanie ofertowe było poprzedzone przez dwustronne rozmowy armii amerykańskiej z potencjalnymi dostawcami, w wyniku których zostały opracowane wstępne wymagania tego programu.
Kolejnym etapem ma być wyłonienie do czerwca 2021 roku do pięciu oferentów i przyznanie im kontraktów na przygotowanie projektów wstępnych, wyłącznie w postaci cyfrowej. Następnie planowane jest przyznanie do trzech umów na wykonanie projektów technicznych oraz przygotowania do budowy prototypów proponowanych konstrukcji. Ostatnimi dwoma etapami ma być przygotowanie i próby prototypów do trzech różnych konstrukcji, które mają zakończyć się wyborem zwycięzcy i przyznaniem kontraktu na produkcję partii wdrożeniowej do wykonania badań i testów przez amerykańską armię.
Czytaj też: Niemcy wracają do programu następcy Bradleya
Obecna odsłona przetargu jest już drugą jego edycją. Przetarg na następcę Bradleya został odwołany przez U.S. Army 12 stycznia br. ze względu na wystąpienia pewnych nieprzewidzianych problemów oraz konieczności redefinicji wielu aspektów programu OMFV. 14 kwietnia br. amerykańska armia poinformowała o wznowieniu programu OMFV po przygotowaniu w przeciągu ostatnich trzech miesięcy nowych, zredefiniowanych wymagań harmonogramu prac.
Według ogłaszanego wcześniej ramowego harmonogramu obecnie planuje się wyłonienie następcy Bradleya w 2023 roku, a następnie w 2025 roku ma być gotowy jego docelowy prototyp, po czym po zakończeniu testów i rozpoczęciu produkcji seryjnej trafią do służby liniowej, począwszy od 2028 roku. Równolegle ma być kontynuowany program modernizacji obecnie posiadanych bojowych wozów piechoty M2 Bradley do standardu A4.
Czytaj też: Następca Bradleya "skrojony" pod Europę
W ostatnim czasie spółka joint venture Raytheon Rheinmetall Land Systems (RRLS) poinformowała, że ponownie wystartuje w programie OMFV, ze specjalnie zmodyfikowaną pod amerykańskie wymagania wersją bojowego wozu piechoty KF41 Lynx. Równolegle spółka General Dynamics Land Systems po raz kolejny zaprezentowała publicznie demonstrator technologii bojowego wozu piechoty Griffin III, w czasie wizyty amerykańskiego sekretarza armii Ryana McCarthy'ego w jej zakładach. Wszystko wskazuje na to, że oba wozy ponownie staną w szranki w walce o kontrakt na następcę Bradleyów.
Ale jak to 40 dni??? Niech zapytają naszego MON-u, poniżej pół roku się nie da! A lepiej rok, najlepiej z dużym ogonkiem.
Bradley'a, bez apostrofu, tak jak Disneya. Proszę poprawić w tytule. Co ciekawe, w tekście jest poprawnie.
Podstawowymi wymogami US Army dla nowego BWP są sieciocentryczność i duża mobilność! Te dwie cechy decydują zarówno o przeżywalności bojowych wozów na polu walki jak i ich zdolności do wymanewrowania i pokonania npla. Polski MON zamiast czaić się i odwlekać w nieskończoność decyzję o wprowadzeniu BMS Jaśmin do wojsk operacyjnych , powinien zrobić to jak najszybciej , tak by nowe ROSOMAKI a przyszłości również BORSUKI były już sieciocentryczne.
@Szarik. Serial "Następca Bradleya" leci już 20 lat, a wymagania zmieniają się z sezonu na sezon. Nie wiem skąd wziąłeś mobilność, bo według ostatnich przymiarek kluczem ma być przeżywalność. Wyszło im coś koło 70 ton i to z góry nie z dołu. Ktoś wtedy zadał pytanie: czy one nadążą za abramsami?
GDLS juz przecież wygrał
Borsuka niech kupią w ramach offsetu za F-35, HIMARS i Patrioty
Na to czekałem. Temat BWP i wysyp trolli. Borsuka kolego jeszcze nie ma to raz. Dwa to USA-Polska. Widzisz różnicę? Ręce opadają
Jak będzie to mogą kupić licencje i klepać u siebie. Wiele sprzętu mają na licencji to czemu mieli by nie kupować od polskich firm jeśli towar będzie dobry.
Ależ ja to rozumiem. A po drugie jesteśmy skazani na Borsuka
U nasz rozpoznanie rynku trwa latami w USA maks 40 dni, teraz wiecie dlaczego my jesteś zadupiem a oni potęgą
Cóż, i ta potęga produkuje rakie buble jak LCSy
albo mig-29k? :D
My w tym czasie może wdrożony Borsuka. Czyli jesteśmy w tyle jakieś 20 lat za US.
W podejmowaniu decyzji i owszem reszta nie godna komentarza
Tylko GDLS, niemiaszkow trzeba trzymać krótko.
@jarema. No to znowu będą musieli anulować program.
Wesołe. Zdradzasz kompleksy może?