Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Rakiety CAMM z polskich zakładów [Defence24 TV]

Ilustracja: MBDA
Ilustracja: MBDA

”Oferta MBDA dla Polski to rodzina rakiet CAMM. Najnowocześniejszy  system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej dostępny obecnie na rynku, który miałby być produkowany na terenie Rzeczpospolitej Polski w zakładach Polskiej Grupy Zbrojeniowej” - mówi w rozmowie z Defence24 TV Dyrektor MBDA w Polsce Jan Grabowski. 

Transfer technologii do polskiego przemysłu, który może się dokonać dzięki programowi Narew jeżeli chodzi o ofertę MBDA dla Polski jest niespotykany. Współpraca pomiędzy MBDA a PGZ już ma miejsce a koncern zidentyfikował 57 programów, w których polskie zakłady mogą uczestniczyć. Już dzisiaj jesteśmy po rozmowach i tuż przed podpisaniem umów jeżeli chodzi o produkcję komponentów do kilku z tych projektów. 

Dyrektor MBDA w Polsce Jan Grabowski

 

Reklama

Komentarze (102)

  1. df

    Łańcuszek złej woli wygląda następująco: Decyzja o wyborze IBCS dla Wisły podraża koszty systemu ale przede wszystkim oznacza złą decyzję budowania OPL od góry. Integracja Narwi z IBCS oznacza oddanie w ręce Amerykanów decyzji o wyborze efektora krótkiego zasięgu a możliwe że systemu kierowania ogniem piętra krótkiego zasięgu również. Możemy wybrać dowolny efektor pod warunkiem że Amerykanie zintegrują go z IBCS. To dlatego na efektor dla Narwi czekamy latami a Marynarka Wojenna czeka na rakiety OPL dla Ślązaka. Powtarza się casus Homara bo wielki brat obiecał offset ale liczy sobie za niego zaporowe sumy. Popełniono gigantyczny błąd bo zostajemy bez żadnego efektora a mogliśmy rozwijać własne rozwiązania na bazie Grot/PK-6/Błyskawica zamiast wierzyć w MON-owskie miraże w postaci technologii Skyceptora, skróconego Skyceptora dla Narwi i Marynarki Wojennej, IBCS dla Homara. Gdybyśmy mieli rozwojowy efektor o zasięgu/pułapie 10 km z własnym systemem kierowania ogniem mielibyśmy komfort oczekiwania na Narew i rozwijania własnych alternatywnych rozwiązań. Tak samo jak musimy produkować efektory dla Homara w kraju - by nie czekać na nie latami w ramach zakupów po FMS na sztuki tak polski przemysł musi mieć kluczowe technologie seekera rakiety krótkiego zasięgu. Cieszy tylko jedna smutna rzecz. Polscy wojskowi nie decydując się na doraźny zakup ESSM block 1 dla Ślązaka mają chyba świadomość ograniczeń naprowadzania półaktywnego przy odpieraniu ataków saturacyjnych. Tutaj potrzebna jest nowoczesna rakieta odpal-zapomnij naprowadzana aktywnie radiolokacyjnie (CAMM) lub IIR. Efekt będzie taki że jeszcze przez następnych kilka lat zamiast pełnowymiarowej korwety będziemy mieli dozorowiec.

  2. df

    @KrzysiekS Opóźnianie Narwi to wynik decyzji politycznej. PGZ nie chce budować własnych rozwiązań bo podjęto decyzję o integracji Narwi z IBCS i Wisłą i transferze technologii z zewnątrz. Łaiwtej jest czekać na offset na tacy niż mozolnie wdrażać własne technologie. Do budowania własnych technologii trzeba nakładów ale i zmian w strukturze zatrudnienia, zarządzania itp. Przewietrzenie spółki, zatrudnienie młodych ambitnych osób wcale nie musi podobać się układowi. Najlepszy przykład Autosanu który po otrzymaniu promesy udziału w Wiśle zarzucił produkcję autobusów, zaczął rezygnować z przetargów i działalności komercyjnej na zewnątrz. Status spółki "strategicznej" która nie może upaść nie prowadząc żadnej działalności jest na rękę wszystkim.

  3. Sejsmo

    A kto będzie produkował żyrokompasy i system sterowania?

  4. KrzysiekS

    Najciekawszy moment z II Ogólnopolska Konf. „Wyzwania i rozwój obrony powietrznej RP. Obronność RP XXI wieku” jak Płk Marciniak prosi niemal błagalnie Pana Marek Borejko z PGZ żeby niczego nie opóźnili (po polsku nie spie....). Widać jakie mają zdanie inteligentni wojskowi o naszym PGZ.

  5. df

    @Covax .. co do nieszczęsnego Roxela akurat z paliwami damy sobie radę (Gamrat) jest jeszcze Nammo jakby co ale fatalnie byłoby powtórzyć manewr z pociskami 122mm choć tam chodziło o zakaz używania aminucji kasetowej podpisany przez Francję. Tutaj nie powinno być takich ograniczeń.

  6. df

    Trzymajmy rękę na pulsie w sprawie systemu na R27 bo potrzebujemy też innych efektorów dla Narwi - poza CAMM z głowicą aktywną radiolokacyjną potrzebny jest efektor IR oraz low cost czyli właśnie R27 do niszczenia np. dronów na wysokościach powyżej zasięgu MANPADS. Nikt przedpotopowego R27 z IBCS integrować nie będzie, warunkiem jest polski system kierowania ogniem równoległy do IBCS. Oczywiście powinniśmy dążyć do produkcji wszystkich rakiet u siebie a nie kupować R27 na Ukrainie (sam efektor i tak będzie modernizowany). Możliwe jednak że to WBE weźmie udział w modernizacji i będzie pośrednikiem sprzedającym nam R27 i cały system za granicą. System kierowania opracują sami. Jak słusznie zauważa @Covax WB próbuje sił w radiolokacji - nie dziwne bo Radmor ma bardzo duże doświadczenie z transiverach definiowanych programowo. Nie zdziwiłbym się gdyby na wczesnym etapie skorzystali z doświadczeń PiT Radwar (vide gotowy radar na strzelania R27 w 2017 roku). Optoelektronika pewnie od PCO. Najsmutniejsze jest to że Polska ma do Narwi wszystko poza efektorem (ma za to technologie których nie rozwija) a Ukraina nie ma nic poza przedpotopowym efektorem i prawdopodobnie dzięki WBE mogą być szybsi :) Nasi integratorzy IBCS mogą się mocno zdziwić, WB to nie jest państwówka, działa efektywnie i wchodzi w nisze a tani system SHORAD jest na Ukrainie potrzebny. Może to wreszcie ocuci MON integrujący za grube miliardy naszą OPL od piętra średniego w dół. Ukrańcy wydadzą na swój system kilkadziesiąt razy mniej niż Polska. Biednego nie stać na IBCS na szczęście dla niego :) [wierszyk]

  7. df

    @Covax MBDA UK mówiło o mozliwości budowy własnych rakiet (oczywiście w którymś z kolei etapów) na bazie CAMM czy coś od tego czasu się zmieniło ? Wydaje mnie się że to nie wina Brytyjczyków a znowu Wujka Sama i MON który podjął decyzję o integrowaniu Narwi z IBCS. Jeśli będziemy integrować CAMM z IBCS to oczywiste że nie będzie można nic grzebać w CAMM chyba że będziemy za to dużo płacić. Efektor może jest i otwarty ale każde grzebanie zmienia parametry rakiety. Najważniejszy jest offset aby do polskiego przemysłu trafiły możliwości przyśpieszające budowę polskiego klasy pośredniej (V)/SHORAD na bazie głowicy Pioruna. Inna sprawa że wszystko wskazuje na to że IBCS całkowicie zablokuje budowę polskiego systemu kierowania ogniem (Łowczą i Regę już mamy Pilice już jest zintegrowana z Popradem, Osami, Kubami a będzie i z Notecią).

  8. KrzysiekS

    Moja prywatna opinia: 1. NAREW powinno być CAMM ze 100% transferu technologii (rakieta oparta na tech ASRAAM opracowana od początku do współpracy z IBCS do celów wysoko-manewrujących). 2. MON powinien dać pieniądze na projekt WB+Ukraiński UkrOboronProm nawet dołączyć PGZ i kupić np. 3 zestawy (oferować ten zestaw na export). Daje nam to 2 ścieżki rozwoju i minimalą konkurencję która jest motywująca dla wszystkich.

  9. KrzysiekS

    II Ogólnopolska Konf. „Wyzwania i rozwój obrony powietrznej RP. Obronność RP XXI wieku” Moje spostrzeżenia z oglądania to wizualizacje systemów: 1. MON w tle CAMM 2. PGZ w tle BARAK 3. WB rakieta na bazie R-27 Najciekawsza wypowiedź chyba Pana Musiała z WB (ale też niezła Płk Marciniak).

  10. Covax

    Umowa na camm na 99% zmierza w strone "camm a'la feniks" czyli bedziecie robic camm ale na naszym kluczowym komponencie" i nie wolno wam ( Polskim firma) nic w temacie OPL grzebać. Pytanie tylko czy Mon czy Wb sie wkurzyło na te warunki. Czy Mon wykazał się "czyms niesporykanym w Polsce i miał plan B"

  11. ed

    Podstawa to własna produkcja rakiet - każdego zasięgu, systemu naprowadzania i głowic.

  12. KrzysiekS

    Pytanie czy jest to prawdziwa wiadomość i co na to MON? "Polska firma WB Electronics i ukraińska państwowa obrona grupa przemysłowa, UkrOboronProm planuje wspólnie opracować nowy system obrony powietrznej średniego zasięgu, według przedstawiciela WB Electronics Romana Mushala." "Nowy system obrony powietrznej będzie miał zasięg do około 30 km dla pocisku z bazowaniem w podczerwieni (WICHER-ET), 25 km dla wersji z naprowadzaniem aktywnym radarem (WICHER-EA) i prawie 110 km dla pasywnej wersji radarowej (WICHER PEP). Nowy system obrony powietrznej średniego zasięgu będzie miał pionowy system wystrzeliwania".

  13. Grredo

    Camm to oczywisty wybór, tylko dlaczego mijają kolejne lata a decyzji brak? Obecne zakupy przypominają koniec lat dziewięćdziesiątych, gdy dopiero interwencja w Iraku powiedziała "sprawdzam" i wyszło, że "król jest nagi". Tylko, że kosztowało to życie i zdrowie naszych żołnierzy. Wtedy zapłacono krwią za doświadczenie i dopiero ta Krew wymusiła szybkie zakupy porządnego sprzętu. Teraz jest tak samo wszyscy wiedzą co jest potrzebnr, co jest na rynku i którzy oferanci wyrażają wolę kooperacji z polskimi zakładami. skoro program zwykłego grabatnika przetasta możliwości zakupowe mon i Iu, tzn. że trzeba przewietrzyć pokije - tak o 1/4 zatrudnionych. Gwarantuję, że reszta zacznie pracować i przedstawiaćdla dobra swojego i dla dobra Polski.

  14. KrzysiekS

    Podstawowym problemem jest to, że Politycy+MON nie rozumieją potrzeby posiadania przez nasz kraj kilku podstawowych technologii. Jedną z nich jest w obecnych czasach szeroko rozumiana technologia rakietowa. Dlatego "specjaliści"+politycy kupują z półki systemy które dzisiaj wydają im się dobre zarówno cenowo jak i technicznie i politycznie (tak jak dzieci w sklepie to mi się podoba). Brak myślenia całościowego i przyszłościowego ważne jest tylko tu i teraz.

  15. Covax

    Ciekawe rzeczy się pojawiły w tym temacie. Jak twierdzą "internety" sytuacja z camm wygląda dokładnie jak z feniksem i Roxel ( tak na marginesie cała "zad "camm to też Roxel )Czyli dostaniemy camm ale bez możliwości grzebania tak w camm jak i w innych projektach tej klasy albo i calego OPL. I nagle w internetach pojawia się Polsko-Ukrainski projekt OPL na bazie przeprojektowanej R27. A WB/PGZ i Mon milczy.

  16. Napoleon

    Panowie zapominają o jednej istotnej przeszkodzie czyli MON. I nie negował bym dobrych chęci, ale bez rozjechania tego towarzystwa nie będzie w kraju nic. Mamy od lat gotowy BMS Jaśmin. Dlaczego nic się w temacie nie dzieje? Z dronami od prywatnych firm też idzie opornie. To co się działo wokół Himarsa to przecież klasyka na styku PGZ i MON. Teraz będziemy wałkować kolejny temat budowy tanich fregat. A to już będą koncertowe negocjacje i to głównie z IU o tym z czego tu zrezygnować aby kwota zgadzała się z dostępnymi środkami. Jeśli Patriot nie nauczy nas nic o kosztach takich programów w całym cyklu życia to będziemy brnąć w kolejne poronione zakupy zamiast tworzyć własne kompetencje choćby i mialyby być gorsze. Są bezwzględnie prywatne podmioty które mogą robić dobre produkty i konkurencyjne cenowo. Wystarczy popatrzeć jak radzi sobie Remontowa z kolejnymi projektami i cenowo żadna inna stocznia z nimi nie wygra.

  17. rococco

    @Panie Davien. ESSM moze miec minimalnej 5m wysokosci zwalczania celow ale w warunkach morskich przy stanie morza 1 :)

  18. r

    w zasadzie to mamy wszystko ! wektorowanie ciągu z R73 których mamy na pęczki, resztę mamy własną. Zaletą IRISa jest właśnie zdolność do manewrowania 60g. Zamiast brnąć w PK6 i sterowanie dynamiczne trzeba bylo dawno rozpracowac na zasadzie inzynierii odwrotnej silnik Archera

  19. bmc3i

    @Davien. Iskander jako SRBM nie jest odpowiednikiem ATACSM jako BSRBM Battlefield Short Range Ballistic Missile. Atacsm jest taktycznym pociskiem pola walki, Iskander nie.

  20. KrzysiekS

    Zobaczcie co zrobiono przy zakupie systemu HOMAR (czytaj HIMARS). Dopiero w trakcie zakupu zauważono że ten system jest niekompatybilny (przestarzały system dowodzenia dużo gorszy od naszego Topaza) z naszymi systemami (pomijam stare efektory). Teraz niech ktoś zrobi coś podobnego dla NARWI czyli kupi niepełną technologię efektora, nierozwojową w innym państwie NATO lub jakieś szczątki technologi i wytworzymy efektor (czytaj system) którego nikt nie ma lub jest tak przestarzały że nikt jego nie będzie rozwijał. To czysta droga do wyrzucania pieniędzy w błoto. Nam potrzeba nowego efektora zgodnego z NATO (możliwością wpięcia do IBCS) z wizją dalszego rozwoju tego efektora przez inne państwa NATO. 100% dostępu do technologi tego efektora możliwości ingerencji i rozwoju we własnym zakresie (kodów źródłowych i wrażliwych technologi).

  21. KrzysiekS

    Efektor CAMM/CAMM-ER nie będzie tylko Polski (WB,Włochy co najmniej) dlatego twierdzenie, że w razie godziny W nie będzie go można kupić i ściągnąć z innego kraju pada. Był testowany z IBCS i łatwo go wpiąć w ten system (nie oznacza że musimy). Uzyskujemy technologię której długo nie opracujemy sami (mało tego nikt nie chce nam jej sprzedać, pomijam zimny start tego nikt nam nie oferuje). Pytanie czy Pan Minister działa dla dobra RP czy własna pozycja polityczna i jakieś obietnice są ważniejsze od dobra Polski. Jeżeli ktoś ma konkretne argumenty co do 100% produkcji i rozwoju syst. rakietowych tej klasy w Polsce to poproszę (tylko konkretne propozycje firm zbrojeniowych poparte co najmniej ich oficjalnymi deklaracjami).

  22. KrzysiekS

    Proste pytana: 1. Czy Polska samodzielnie jest w stanie szybko opracować efektor dla systemu NAREW- odpowiem nie. 2. Czy ktoś inny np. USA dostarczy nam technologię tej klasy - odpowiem nie. 3. Czy uzyskujemy przy kupnie technologi CAAM/CAMM-ER - odpowiem tak. Czy tak trudno to przeanalizować - odpowiem nie. Pytanie czy dalej chcemy żeby Polska była państwem na mapie my tak niestety nasi politycy niekoniecznie.

  23. K.

    @Davien . Czytam Pana dyskusję z kolegami i mam jedno pytanie . Jeżeli zintegrowane z IBSC mają być tylko radary to jaki jest sens wchodzenia w IBSC i płacenia takich pieniędzy za system którego potencjału nie wykorzystamy ? Kolega Covax słusznie zauważył , że jednak nie będzie to system natowski , całkiem możliwe , że ograniczy się do Stanów i częściowo do innych użytkowników .

  24. rococco

    Panie Davien. Pisałem o współpracy WBE z Ukraińcami a nie wykorzystaniu niekierowanych rakiet do zwalczania celów powietrznych przez WP. To WBE dostało prawo do serwisowania R27 (nie za darmo rzecz jasna a to samo WBE obiecało ukraińcom budowę radarów kierowania ogniem dla min Stokrotki). Co do polskiego efektora to rakieta klasy Umkhonto (10 km pułapu) jest w zasięgu polskich możliwości technicznych od kilku lat i nic się nie robi a PK-6 był ślepą uliczką choć nabyto ważne doświadczenie. Polska ma wszystko od autopilota, głowicy IR na FPA, po własne paliwa rakietowe i kadłuby kompozytowe plus udane wyniki prac nad demonstratorem Błyskawica (silnik, sterowanie [w mniejszym stopniu], kadłub). Już nawet ruszył Grot2. My naprawdę nie potrzebnujemy technologii radaru aktywnego aby stworzyć dobry efektor IR. Resztę z powodzeniem dostaniemy w ramach CAMM-a bo amerykanie nie dadzą NIC. Co więcej możliwa współpraca z brytyjczykami w ramach rozwoju CAMM i systemów kierowania ogniem. USA chca nam wcisnąć przedpotopowy półaktywny ESSM block 1 bez technologii

  25. Covax

    Panie Davien: To jak to będzie z tym IBCS będzie to standard NATO czy Nie ? skoro piszesz ze Niemcy (poważne Państwo) robią swój "system" a Francuzi się nie palą do integracji. To chyba coś słabo z tym standardem ? "Dzięki zakupowi w pełni funkcjonalnych stanowisk ECS polski Patriot będzie mógł również działać w sposób klasyczny, będąc całkowicie odpornym na ewentualne problemy z działaniem sieci IFCN i systemu IBCS.(D24) To nasz MON i Amerykański Partner nie wie jaka jest "IDEA" IBCS ? Wydawało mi się że "otwarty system" nie "robi" komplikacji. A połączenie z narodowymi/dedykowanymi ECS jak np. "Polskiego Patriota " daje bezpieczeństwo jak by coś poszło nie tak z IBCS to się nazywa "Redundancja" i nawet w przemyśle(obwody bezpieczeństwa) jest to wymagane. Połączenie radarów ( sensorów ) bez możliwości "pobrania danych " przez efektory (rakiet ) jest bez sensu jak chcesz Panie Davien załadować dane do rakiety ? albo bezpośrednio przez wyrzutnie( rakietę po odpaleniu ) albo pośrednio przez ECS innej opcji nie ma ( i mam 99% pewności że żaden producent nie zrobi IBCS jako systemu nadrzędnego, bo w przypadku wyłączenia/zakłócenia IBCS ? zostanie radar, ECS i kabel ). Jakoś Dyrektor MBDA na Polskę chce handlować nieswoimi rakietami ? i mówi o największym transferze technologi, i produkcji na terenie RP nie swoich rakiet ? , ale może nie wszystko wie :) Wszyscy "pożyczają technologie" nie tylko CHINY, ale USA, NIEMCY nawet POLSKA. Chłodzenie AIM 9X oparte jest o Silnik Stirlinga czyli 1816 rok opatentowania. Genialne w swej prostocie (mówię o prostocie oryginału, ten z AIM 9 to bardzo precyzyjna "inżyniera" np. medium chłodzącego ale do zrobienia ) mój kolega z technikum zrobił coś takiego ale piwa nie schłodził :( Chiny za "darmo by dały HQ9" żeby "Tylko" kilka brygad mogło stacjonować na terenie Polski, skoro tylko Wujek Obama Powiedział o Resecie to Chińczycy "jak Minister Błaszczak do Waszyngtonu" latali do Warszawy. Skoro pasterze Huti w ciągu kilku dni/miesięcy w namiocie są w stanie zrobić takie cudo to dlaczego Polska mając przemysł produkcji seekerów grom-m/piorun Nie IIR ale IR z bazą sygnatur celów (zadowolony Davien) wzmacniaczy (procesorów ) od groma/pioruna całą wiedzie i zaplecze Telesystem Mesko/Mesko/WZE ( seekery na PbSe chłodzone termoelektrycznie dla rakiet P22 kupił nawet Wuja Sam, tylko po co USA taki złom) itd nie jest w stanie tego samego( a nawet lepszego ) zrobić w tym samym czasie ? Przy 60 tysiącach milionów, za Patriot około 120 tysięcy milionów będzie kosztowało 30 lat życia systemu Patriot ( 4 miliardy złotych średnio na rok, 10% obecnego budżetu ). Wiec albo Wuj Sam odda cały serwis ( nie tylko jelcza i kontenerów startowych) w Polskie ręce albo przy zakupie "Narwi" na efektorach Amraam braknie nawet kasy na malowanie hełmów. Nie będę się wypowiadał na temat "skuteczności ATACMS" wobec nasycenia S300, S400 a nawet Buk Kaliningradu a i na Białorusi coś się znajdzie na te 30 rakiet. A skoro 270 GMLRS (zasięg 70-90 km ? ) wystarczy to również nie potrzebujemy tez więcej niż 200 rakiet Patriot. Skoro w Kaliningradzie jest tylko jeden "kompleks" Iskanderów ( 12 wyrzutni 24 Iskandery w jednej salwie ) i nie mają ani jednego kompleksu BM-30 Smiercz/9A53-U Tornado/9K512 Uragan-1M. Aż mi ulżyło, że nie wspomnę o Białoruskich Polonezach.

Reklama