Reklama

Technologie

Fabrycznie nowy Tu-160M gotów do testów grudniu 2021 roku. Rosja o 2 generacje za USA? [KOMENTARZ]

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Do końca bieżącego roku opuści zakłady w Kazaniu i rozpocznie testy pierwszy bombowiec Tu-160M zbudowany w tej unowocześnionej konfiguracji od podstaw. Wcześniejsze egzemplarze powstały w wyniku modernizacji samolotów eksploatowanych już przez Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej lub montażu elementów zalegających w magazynie od lat 90. ubiegłego wieku.  

Jak podaje rosyjska agencja informacyjna TASS, powołując się na źródła w Kazańskich Zakładach Lotniczych im. S. P. Gorbunowa: "Samolot jest w hangarze, gotowy, zatankowany. Do końca roku Tu-160M ​​na pewno ruszy na pas startowy." Dokładny termin rozpoczęcia testów jak również pierwszego lotu próbnego maszyny jest zależny od możliwości zaproszenia oficjalnych gości, którzy uświetnią to wydarzenie.

Jest to moment o tyle istotny dla zakładów w Kazaniu jak i rosyjskiego lotnictwa taktycznego, że jest to pierwszy od czasów ZSRR Tu-160 zbudowany całkowicie od nowa. Wynika to z ogłoszonej w 2015 roku decyzji o wznowieniu budowy samolotów Tu-160 w unowocześnionej wersji Tu-160M i jej dalszym rozwinięciu Tu-160M2, którego możliwości mają być wielokrotnie większe niż obecnie eksploatowanych maszyn. W grudniu ubiegłego roku oblatano pierwszy egzemplarz Tu-160M przebudowany z maszyny eksploatowanej w siłach powietrznych. Jeden egzemplarz zmontowano też z części zalegających w magazynie od 30 lat. Łącznie wystarczy ich na zbudowanie trzech samolotów, natomiast obecnie ukończony bombowiec powstał z komponentów wyprodukowanych w ostatnich latach w oparciu o nowe specyfikacje i „historyczną” dokumentację produkcyjną. Było to o tyle złożone, że przez dwie dekady wiele ważnych elementów, szczególnie strukturalnych, nie było w ogóle wytwarzanych. Część zakładów już od dawana nie istniało i trzeba było odtworzyć dokumentację oraz oprzyrządowanie.

Jak oficjalnie informował w lipcu b.r. koncern Tupolewa, w kazańskich zakładach powstają jeszcze co najmniej jeden samolot Tu-160M zbudowany z magazynowanych części. Maszyny typu Tu-160M miały wejść oficjalnie do służby w lotnictwie strategicznym w 2021 roku, jednak ze względu na pandemię i czynniki techniczno-ekonomiczne tradycyjnie już powstało opóźnienie. Nowe maszyny mają nie tylko zastąpić poważnie wyeksploatowane 16 bombowców Tu-160 znajdujących się na uzbrojeniu bazy lotniczej Engels, ale też zwiększyć możliwości operacyjne rosyjskiego lotnictwa strategicznego.

Komunikat agencji TASS mówi o fabrycznie nowym samolocie Tu-160M, jednak najprawdopodobniej chodzi o maszynę typu Tu-160M2. Do standardu Tu-160M są bowiem przebudowywane obecnie eksploatowane maszyny, dostarczane do sił powietrznych w latach 1984-2008, natomiast w 2018 roku Ministerstwo Obrony Rosji zamówiło 10 nowszych maszyn Tu-160M2 za 160 miliardów rubli. Docelowo mowa jest nawet o 50 samolotach co może oznaczać iż mają one zastąpić również część bombowców Tu-95.

Podstawowym zadaniem nowego bombowca mają być misje odstraszania jądrowego. Główne uzbrojenie samolotu będą więc stanowić pociski manewrujące Ch-102 z głowicami jądrowymi, a w przyszłości pociski hipersoniczne. Samoloty otrzymały jednak również unowocześnione systemy sterowania uzbrojeniem, aby realizować również konwencjonalne ataki z użyciem pocisków manewrujących z głowicami konwencjonalnymi oraz bomb korygowanych i klasycznych.

Rosjanie nie ujawniają szczegółów, ale samolot otrzymał z pewnością nowe systemy WRE, nowocześniejszy radar oraz silniki NK-32 serii drugiej o lepszej charakterystyce. Inne istotne modyfikacje Tu-160M2 obejmują zastosowanie powłok obniżających sygnaturę radarową, nowoczesnej awioniki cyfrowej oraz zastosowanie nowych systemów nawigacji i wymiany danych (w tym podniesienie ich precyzji i odporności na systemy zakłócające).

Prace te wskazują paradoksalnie na znaczne zapóźnienie Rosji względem USA, które nie tylko wprowadziły na uzbrojenie bombowiec strategiczny B-2 Spirit, ale obecnie są w zaawansowanym stadium prac nad jego następcą, oznaczonym B-21 Raider. Rosyjski odpowiednik B-2, czyli bombowiec PAK-DA nie wyszedł poza fazę deklaratywno-koncepcyjną. Natomiast jako sukces  rosyjska propaganda prezentuje osiągnięcie na poziomie amerykańskich bombowców B-1B Lancer, które od wprowadzenia do służby były systematycznie modyfikowane i od lat dysponują możliwościami jakimi pochwalić się będzie mógł Tu-160M2, na przykład w zakresie użycia uzbrojenia precyzyjnego czy nowoczesnych sensorów i nawigacji. 

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze (36)

  1. AA

    Rosja supermocarstwo :))))))

    1. O PKB Meksyku :)

    2. andys_2

      Meksyk ma PKB na głowe mniejszy od Rosji (od Polski tez, gdyz PKB per capita Polski i Rosji sa porównywalne) . Przeciez sasiadują z USA, maja z nimi układ NAFTA, który powinien im pozwolić rwac sie do przodu w statystykach, a nie jest tak.

  2. Niuniu

    Po co się wysilać na dyskusję z Panami. Wpiszcie sobie te wymyslne nazwy do wyszukiwarki (amerykańskiej) i zobaczcie wyniki. Jest też tam tłumacz (gogle) to mozna poczytać na dowolnych stronach. A pisze tam np. że Ch-1002 ma szacowany zasięg 4000-5000 km. Żę, JASSM-XR jeszcze nie ma. I ma być najwcześniej w 2024. Tak samo jak nie ma B-21. ITD. W sumie to takie tekst jak wstawiacie w sam raz nadają się do pisania z Kremla coby uśpić i ogłupić Nasze społeczeństwo. Tak jak przed 1939 byliśmy pewni, że tekturowe hitlerowskie czołgi posiekamy szabelkami. Fantazjujcie dalej.

    1. Davien

      Niuniuś i po co te bajki opowiadasz:) Zasieg potwierdzony Ch-101/Ch-102 to 3000km JASSM-XR jest juz produkowany, B-21 juz istnieje, powstały minimum 2 sztuki wiec jak widac dyskusja z toba istotnie nie ma sensu, bo tylko kłamiesz.

  3. ds

    3 generacje. Tu-160 to ledwie poziom B-1A, a Amerykanie mają B-1B (znacznie lepszy od B-1A), B-2 i B-21. Fakt, że w Chinach jest jeszcze gorzej niż w Rosji, tam bombowcami są Tu-16.

    1. Tani

      Poziom nie ma znaczenia , ida do przodu wczoraj wyciagneli z hali produkcyjnej szosty egz MS-21 ma silniki amerykanskie ale skrzydlo jest z rosyjskich polimerow. To co utracili to odzyskali. Jesli opanowali produkcje kompozytow to praktycznie maja droge otwarta dla nowoczesnych samolotow. Siedem lat im wystarczylo na odtworzenie mozliwosci. I ta miara trzeba mierzyc rozwoj lotnictwa w Rosji. Sankcje ktore mialy cofnac Rosje w rozwoju spowodowaly skutek odwrotny,ruscy uniezalezniaja sie od zachodu i od Chin w tempie zawalistym,sa dalej opoznieni ale przepasc sie zmniejsza a nie zwieksza. Ten ruski samolot juz za rok ma wejsc do eksploatacji w Rossiji. Nie jestem fanem ruskiej awiacji ale to co tam sie dzieje powinno juz budzic obawy na tzw zachodzie. Rosnie konkurent dzisiaj jeszcze slaby ale jutro lub pojutrze moze byc ciekawie. Abys zyl w ciekawych czasach...... .

    2. Nie idą do przodu,tylko drepczą w miejscu.

    3. poldek

      Czekaj , czeka ! MS-21 to ten cudowny wynalazek który miał wymieść z rynku wąskokadłubowe Airbusy i Boeingi 737 i z którym biedni Rosjanie męczą się już ponad 30 lat ???

  4. Dalej patrzący

    @user - zgadzam się TAK - Rosja napotkała na zasadniczy próg nie do przeskoczenia - i to akurat w tej jednej dziedzinie, w której była zawsze silna - w potędze militarnej. To się zbiega dokładnie ze wzrostem Chin - które najpierw chcą stać się hegemonem Azji, a to wymaga wypchnięcia Rosji z Azji i przejęcia Syberii i geostrategicznej Strefy Seversky'ego - czyli Arktyki. Po raz pierwszy w historii od 500 lat imperium Kremla ma przed sobą gracza o rząd wielkości ludniejszego, o rząd wielkości silniejszego ekonomicznie, o rząd wielkości bardziej rozwojowego. Wynik jest oczywisty. Kreml oszukuje Rosjan, a jego włodarze [tzw. stafka] działają wg zasady "po nas choćby potop". Prywatne odrzutowce do prywatnych wysp czekają w razie katastrofy, a w trezorach wybranych banków poza kontrolą - złoto i diamenty - tak to sobie ustawili wszystko. Moim zdaniem wiedzą, że byt imperialnej Rosji jest policzony - jedynie odwlekają katastrofę - nieuniknioną po strategicznym odwróceniu przewagi ataku strategicznego Rosji rakietami i hipersonikami na rzecz strategicznej przewagi obrony broniami energetycznymi Chin i saturacyjnego precyzyjnego ataku Chin na skalę, której Rosja nie będzie w stanie odeprzeć. Zajęcie terytorium - to już będzie tylko formalność. Jeżeli przyjąć, że plan Xi przegonienia technologicznie [militarnie] USA zostanie osiągnięty w 2035 - to każdy rok po tym "kamieni milowym" będzie rokiem darowanym Rosji - aczkolwiek Chiny na pewni nie przegapią "okna okazji" - i dążąc do rozstrzygnięcia z USA z pozycji przewagi - najpierw błyskawicznie opanują Syberię i w ślad za tym Arktykę - stawiając USA w sytuacji beznadziejnej. To dokładny odpowiednik sytuacji z 1939 - gdy dwa teoretycznie wrogie mocarstwa - Rosja i Niemcy - sprzymierzyły się dla likwidacji Polski. Teraz Rosja - w istocie "konieczny NAJPIERW " do likwidacji wróg nr 1 dla Chin - jest buforem między USA a Chinami. Dla Chin sytuacja [w porównaniu do Niemiec i Rosji w 1939 wobec Polski] jest wręcz wymarzona - nie muszą się dzielić Syberią i Arktyka z USA [jak Niemcy musieli podzielić się Polską z Rosją] - i dlatego ten krok jest nieuchronny. Oczywiście - taki krok Pekinu jest możliwy dopiero po tym, jak Chiny wyprzedzą USA w technologiach wojskowych - wtedy nie będą obawiały się USA, bo po osiągnięciu przewagi uruchomia produkcję zbrojeniową na chińska skalę. Co wystarczy i na utrzymywanie USA w defensywie strategicznej - i na Blietzkrieg [ze wszystkich domen] dla przejęcia Syberii - czyli podstawy operacyjnej dla panowania w Arktyce. Taka strategia żabich skoków - i multiplikacji swojej pozycji na bazie wyzyskania bonusu z poprzedniego kroku - i tak krok po kroku - systematycznie - po chińsku. W sumie - ca do 2040 z Rosji pozostanie część europejska - pytanie jak duża... A Polska? - powinna zbudować saturacyjną A2/AD Tarczę i Miecz Polski - która zgniecie rosyjskie A2/AD. Zbudować Sojusz Partnerski Państw Strefy Zgniotu -także jako nowy by polityczno-ekonomiczny i rozwojowy - no i własny atom - ale także koalicyjnie - strategiczne skuteczne odstraszanie jądrowe. Nie widzę "opcji kontynentalnej" Bartosiaka przeciw Rosji - bo przecież to Niemcy przebierają nogami do budowy z Kremlem supermocarstwa Lizbona-Władywostok. Niemcy [i Kreml] obiecają wszystko Waszyngtonowi, a następnego dnia po wyjściu USA z Europy - Berlin z Kremlem stworzą supermocarstwo Lizbona-Władywostok. Nie jest też żadnym wyjściem "stronnictwo atlantyckie" Bartosiaka - bo Waszyngton chce za wszelką cenę podpisać tę Jałtę 2.0 z Kremlem i Berlinem - z Polską i generalnie CEE jako zapłatą. Z tych samych powodów nie jest prawdą trójkąt Zychowicza, że niby tylko Polska albo z Niemcami, przeciw Rosji, albo na odwrót, w przeciwnym razie Niemcy i Rosja rozbiorą Polskę. Rozbiór Polski jest jedyną opcja dla Waszyngtonu, Belina, Kremla - taka jest gorzka prawda na poziomie strategicznym. Rozbiór Polski różni się tylko dysponowaniem Polski jako własności - USA traktują nas jako aktywo do sprzedaży Kremlowi i Berlinowi, Kreml i Berlin zaś próbują osłabić pozycje USA w tym targu - i już prowadzona z OBU stron wojna hybrydową przejąć "za darmo" Polskę - czyli wymusić dodatkowe koncesje ze strony USA. Dlatego dla Polski wyjściem - JEDYNYM - jest A2/AD Tarcza i Miecz Polski [poziom konwencjonalny], własne odstraszanie jądrowe [poziom jądrowy] i Sojusz Partnerski Państw Strefy Zgniotu - jedyny realny sojusz dla Polski - bo sojusz graczy jadących na jednym wózku w kwestii gardłowego bezpieczeństwa względem naporu Rosji. To tylko kwestia prawidłowego odczytania geostrategii - i mapy.

    1. Stary Grzyb

      Nie jestem - czemu nieraz dawałem wyraz - szczególnym zwolennikiem Rosji, ale Rosja ma około 4.500 głowic nuklearnych (tyle samo mają USA, pod koniec pierwszej Zimnej Wojny USA i Sowiety mieli po około 45.000 głowic), a Chiny mają 200. Innymi słowy, uwzględniając jakieś tam systemy obronne po stronie rosyjskiej i brak takich systemów po stronie chińskiej, Rosja jest w stanie całkowicie zetrzeć Chiny, wraz z całą ich ludnością, z powierzchni Ziemi, a Chiny są w stanie Rosję ciężko zranić. Innymi słowy, twoja skłonność do fantazjowania jest zabawna, ale realia wyglądają "nieco" odmiennie. Na marginesie - amerykańska tarcza rakietowa jest na poziomie umożliwiającym zneutralizowanie większości chińskiego potencjału nuklearnego, zaś amerykański uderzeniowy potencjał nuklearny jeszcze bardziej niż rosyjski umożliwia całkowite starcie Chin z powierzchni Ziemi, więc w tym przypadku realia jeszcze bardziej odstają od fantazji (w tym tych o tym, że Chiny do 2035 r. przegonią USA technologicznie). Co do reszty - rzeczywistym problemem USA (i naszym przy okazji) jest amerykańskie lewactwo, skutecznie (niestety) prowadzące robotę rozkładową w Ameryce. Ilustracyjnie - z Niemcami USA nie musza podpisywać żadnych porozumień, wystarczy wprowadzić 50% cło na niemiecki eksport do USA, dosłać z 50 tys. amerykańskich żołnierzy i zapowiedzieć, że jak Niemcy nie wezmą na siebie 100% ich finansowania plus 100% dopłaty za ochronę, płatnych co roku z góry, to cło wzrośnie do 100%, żeby przywrócić porządek. Z tym, że do tego potrzeba Theodore Roosevelta, Dwighta Eisenhowera, Ronalda Reagana albo w ostateczności jakiegoś trochę energiczniejszego Donalda Trumpa, a nie obecnych amerykańskich "elit" - i ten problem (będący zresztą częścią problemu, jaki stanowi skala rozpanoszenia się lewactwa w USA) jest także poważny.

    2. Jan z Krakowa

      Dodałbym jeszcze Harry'ego Trumana, mimo wszystko.

    3. Gazda

      A Chińczycy to już się nauczyli budować sprawne silniki odrzutowe, czy nadal u Rosjan kupują?

  5. Yh

    Muzeum, rosja szoruje po dnie.

    1. czarno to widzę

      Może i muzeum, ale jego dwanaście rakiet z głowicami "H" jest w stanie cofnąć nas w ciągu kilkunastu minut do epoki lamp naftowych...

    2. Davien

      Ciekawe, sami chcecie sie Rosjaninie wysadzić w powietrze tymi 12rakietami?:) Bo do celów w Polsce i Europie to najpierw te powolne poddżwiękowe pociski musza dolecieć:)

    3. czarno to widzę

      Będziesz strzelał do nich z procy? Pomijam przy tym twoją standardową i prymitywną insynuację, że nadaję z Rosji...

  6. Smutna prawda

    Rosja technologicznie tkwi w ZSRR. Nie są w stanie stworzyć nic nowego. Same porażki, Su-57… Armata...Pancyr itd...

  7. Niuniu

    Davien - do czego B2 doleci? JASSM-ER to rakieta do zwalczania okrętów - zasięg do 500 mil. Nie ma głowicy jądrowej. JASSM-XR w ogóle jeszcze nie ma, produkcja miała się rozpocząć w 2021r a dostawy od 2024. Może będą - ale covid itd. Jak na razie Tu-160 pozostając w zasięgu rosyjskiej opl jest w stanie atakować cele na terenie USA. Co niby tam go zestrzeli?

    1. GB

      B-2 może spenetrować znaczną część terytorium Rosji. A wlatując od strony Polski (tu tankowanie) może dolecieć i do Uralu. JASSM-ER zwalcza przede wszystkim obiekty lądowe, wersja LRASM morskie. Jak będzie potrzeba to dostanie głowice atomową, przy czym w takim wypadku jeszcze zasięg wzrośnie.

    2. Davien

      Niuniu, padłem ze smiechu:) JASSM-ER/XR to pocisk manewrujący stealth, pomylilo ci sie z LRASM czyli , no popatzr JASSM-ER z dodana dodatkową głowica pasywna:) asieg pocisków Tu-160 to 3000km więc znowu nie masz pojęcia o temacie:)

  8. prawo nagłówków

    Prawo nagłówków Betteridge’a – reguła, zgodnie z którą na każdy nagłówek prasowy kończący się znakiem zapytania można odpowiedzieć „nie”.

    1. To teraz proszę poprzeć odpowiedź "nie" konkretnym argumentem.

    2. podejrzliwy

      "Nie"? Być może, ale tylko w mokrych snach ruskich trolli, bo B2 jednak istnieje a PAK-DA nie. Inna sprawa, że stealth - choć pomaga - nie ma takiego znaczenia przy zastosowaniu radarów pasma metrowego, a to akurat dziedzina w której należy Rosji i rosyjskim konstruktorom oddać sprawiedliwość, że są dobrzy w te klocki. Bombowce strategiczne to we wspólczesnych czasach tylko propagandowe zabawki, pozbawione realnego znaczenia w przypadku otwartego konfliktu.

  9. bc

    Czy program testów obejmuje pionowe lądowanie jak w przypadku Su57?

    1. zibi

      Tylko w przypadku PAK-DA

    2. Davien

      Nie maja chyba Fly By Wire wiec nie powinein tak sam z siebie spaść.

    3. czarno to widzę

      Ostatnio pionowo lądowały: F-35B, F-16 i 2xT-38...

  10. Polska

    Kto jest za kim okaże się w czasie wojny która wcześniej czy później wybuchnie

    1. a

      a myślisz, że w USA idioci siedzą? zaczną wojnę? Davien twierdzi, że USA ma kolosalna przewagę we wszystkim, może od razu Rzucić Rosję na kolana - więc dlaczego tego do tej pory nie zrobili.

    2. trollol

      Bo w przeciwienstwie do davinostworkow nie sa idiotami i wiedza ze skonczylo by sie to dla nich nieciekawie, wbrew wszelkiej propagandzie jak sieja czy to oni sami czy ich podnozki/neokolonie.

    3. Agent

      Bo poza Rosją nikt wojny nie chcemy każdy chce się rozwijać i żyć spokojnie. Tylko Rosja mając broń jądrową napada na słabszych i ich grabi. Nienormalny kraj co widać teraz bardzo dokładnie.

  11. nick

    Czy to jeden z tych samolotów ,którego skorupę wyciągnięto z zakładowego muzeum ,żeby go wyposażyć i wprowadzić na uzbrojenie? Bo podobno stan techniczny kadłuba i skrzydeł jest w takim muzealnym egzemplarzu idealny, jako że konstrukcja nie podlegała żadnym przeciążeniom, które powoduje eksploatacja.

    1. Davien

      To byy Tu-22M3 , Tu -160 to jednego złozyli z resztek poprodukcyjnych sprzed 30 lat, a ten jest podobno powstały od podstaw, tyle ze wersja Tu-160M to jeszcze czasy Sojuza jak ja opracowywano.

  12. Dalej patrzący

    O ile Tu-95 ma sens jako ciężka "globalna kanonierka/nosiciel do wszystkiego", o tyle Tu-160 i Tu-22 nie wydają się dobrze spozycjonowane - nie mając stealth, przy jednoczesnym postępie w wykrywaniu i zasięgu obrony plot - zatraciły swe cechy szybkiego "intrudera", które posiadały, gdy je oblatano w czasach ZSRR. USA po wprowadzeniu B-21 wycofają B-1 i B-2, pozostawiając...B-52 - ten ostatni typ właśnie jako "globalną kanonierkę/nosiciela do wszystkiego". Przecież budżet FR nie jest z gumy - utrzymując, modernizując i nawet budując nowe Tu-160 plus Tu-22, Kreml zmniejsza liczbę Awangardów, Sarmatów i innych "Wunderwaffe". A zawężając rzecz tylko do sił powietrznych - Su-57 nie jest jakimś przełomem, a na pewno nie będzie w 2028, gdy [teoretycznie "wszystko pójdzie dobrze" - wg planu] zacznie otrzymywać nowe silniki. Przełomem byłby hipersoniczny- zacznie mezosferyczny MiG-41[z laserem i z hipersonicznymi efektorami precyzyjnymi] - ale z uwagi na finasowanie i potrzebne zasoby - wymagałoby to obcięcia reszty projektów [na pewno Tu-22 i T-160 - a może i Su-57] - i skupienia się na tak ambitnym i nowatorskim systemie - w zasadzie tworzącym nową jakość zdolności bojowych, operacyjno-taktycznych, ale i strategicznych - w tym współdziałania ze sferą kosmiczną. Dopiero wtedy Kreml mógłby mówić obejmowaniu szybką lotniczą obroną plot [a pewnie i prak] całej ZBYT WIELKIEJ Rosji - i jednocześnie miałby system dla hipersonicznej projekcji siły - prawdziwego przełamującego "intrudera" wg wymagań na lata 30-te. Co - zamiast stealth - dałoby w sumie hipersoniczny strategiczny bombowiec przełamujący wrogą obronę. W sumie - utrzymywanie/modernizacja/produkcja Tu-22 i Tu-160 i Su-57 - to w przypadku Rosji podtrzymywanie mocarstwowej pozycji DZISIAJ - za jej utratę JUTRO. Czyli konkretnie - po 2035 - gdy Chiny przeskoczą USA wg swych planów [naznaczonych przez Xi] w technologiach wojskowych - i już nie obawiając się USA - zaczną porządki od swego podwórka Azji. Czyli porządki z Rosją jako ostatnim mocarstwem kolonialnym białego człowieka, które najbardziej zagarnęło Azję - a samym Chinom zabrało w tzw. wieku hańby" narzuconym Traktatem Pekińskim 1960 roku 1,6 mln km2 "ziem rdzennie chińskich pod tymczasową administracją rosyjską" - jak to wie każdy uczeń w Chinach - po Ussuri 1969. Bo Chiny idą w Wielki Laserowy i Energetyczny Mur - chcą odwrócić przewagę strategicznego ataku rakiet i hipersoników - które JESZCZE królują - na rzecz przewagi strategicznej obrony. Jedynym w miarę sensownym remedium byłby skok środków ataku - właśnie hipersoniczno/mezosferycznych inteligentnych nosicieli - z "mierzoną" saturacją systemów odpalanych licznie [już na starcie z prędkością hipersoniczną] i w różnych etapach misji hipersonicznych środków stealth. Ale to już wyższa szkoła jazdy - dla Rosji - przez brak zasobów i finasowania - próg nie do przeskoczenia.

    1. User

      Marzenie ściętej głowy.

    2. inż.

      Gdyby Polska i Ukraina były w sojuszu z Rosją to Chiny mogłyby nas cmoknąć.

    3. Dalej patrzący

      To by wymagało zmiany zasadniczej na Kremlu - zamiany satrapii Białej Ordy ze stafką i opryczniną - w państwo, które traktuje innych jak partnerów. A to raczej niemożliwe - całkowicie poza ich zasięgiem mentalnym. To cywilizacja turańska - całkowicie niereformowalna. Zresztą dlatego upadną - przez tą niemoc do zreformowania.

  13. i tyle w temacie ....

    Doskonały samolot do taktyki, jaką ma realizować. Szybki start, szybkie przemieszczenie się w rejon odpalania rakiet, odpalenie i powrót. Atak na kontynentalne USA. Teraz a i w mierzalnej przyszłości amerykanie nie mają się czym bronić. Nie mają obrony p-lot kraju kraju. Obywatele nie są w stanie "POLITYCZNIE" zaakceptować skutków ataku na swoje terytorium, utraty poziomu życia do jakiego przez pokolenia przywykli. Przecież oni od 200 lat na zaznali "smaku" wojny na swoim terytorium, w tym czasie wojny zastępcze toczyli niszcząc dorobek innych.

    1. GB

      To właśnie taki nie jest Tu-160. Przygotowanie do lotu to kilka godzin.

    2. kapusta

      o ataku na Pearl Harbour nie słyszałeś ignorancie?

    3. Maciek

      No tak faktycznie nieaja się czym bronić, dobre! Z ciekawości zapytam, czyj dorobek zniszczyły USA, bo jeśli chodzi o Rosję z pamięci mogę wymienić kilkanaście krajów, nie mówiąc o tubylcach ma Syberii.

  14. Patrzący z boku

    Zaraz hanys i spółka udowodnią, że to cud świata bez analogów, a cały sprzęt NATO jest do kitu.

    1. nie można wejść dwa razy do tego samego miga

      w niet analoga jestem gotów w sumie uwierzyć :)

    2. Davien

      Akurat bez analogów to on jest bo B-1B nie jest bombowcem nuklearnym.

    3. Co ty NATO?

      Ruskie sobie mogą trollować a potem czytać własne wpisy i wyciągać z nich wnioski o wielkości Rosji :) Budżet na obronę NATO to 1.000.000.000 a Rosji 50.000.000 :) NATO zmiotło by Rosję Pewnie dlatego Putin w przerwach między terrorem gazowym szantażem a agresjami twierdzi że NATO nie ma znaczenia :D

  15. Eee tam

    Powinni jeszcze odpalić Pe-8 całkiem fajnie dawał radę swego czasu

    1. Chyżwar

      Zwłaszcza ten, który miał piąty silnik w kadłubie, który napędzał sprężarkę dla pozostałych czterech i dlatego nie za bardzo mógł coś jeszcze wozić.

  16. gierki to nie real

    A kto nazywa te generacje - marketingowcy i nikt więcej. Ostano F35 nie mógł dogonić Tu-160 więc tak naprawdę dla tego samolotu jest on niezniszczalny. Ile czasu ma na obronę lotnisko, lub baza przy wejściu tu-160 na dużym pułapie i prędkości - w zasdzie ani f16/22/35 nie są w stane wpracować pozycji do ataku na tu-160. Amerykanie mają problem bo nie mają czym zaatakować Rosji - B2 jest dobry na Afganistan, gdyby był tak dobry jak podaje pijar to już dawno bomby spadałyby w Teheranie a tak to co? Mają wyeksplatowane B1B , i antyki B52 i 10 B2 o mizernym udźwigu - czym mieliby atakować Rosję - chyba śmiechem - Rosjanie mają tu-22M3; Tu-160, Tu-95 - do tego tu-22 i tu-160 mogą latać szybko z osłoną myśliwską - a jak szybko może lecieć B2 - z jaką osłoną - to nad Rosją misja kamikadze - w przypadku wykrycia / radare na fale długie robią to bez problemu/ to bezbronny niezwrotny, wolny klocek - bez wartości., Tu-160 wleci nad atakowany teren zrzuci bomby i odleci zanik OPL czy też lotnictwo przeciwnika zrobi cokolwiek - i żadne zaklęcia i wasze jęki tego nie zmienią.

    1. Wesd

      Ale o co Ci chodzi? To,że macie zacofane lotnictwo w Rosji to nie powód do dumy. I możesz sobie pisać te głupoty propagandowe. Niczego to nie zmieni.

    2. Miał być real a wyszły gierki.

    3. ruski krawiec

      Fakt. Gierki to nie real. Dlatego wojskowy "Concorde" umiera śmiercią naturalną i nikt poza Rosją nowych już nie robi.

  17. Pilot

    To nie jest ten zdjęty z pomnika?

  18. dr666

    Kiedy spadnie? Przyjmuje zakłady.

    1. musi częściej latać wtedy spadnie

    2. Juras

      Stawiam ze sie niepodniesie ???

    3. Amen

      Napewno szybciej niż polski wzbije się w powietrze.

  19. biały

    ciekawe kiedy Rosja będzie na tyle słaba aby sąsiednie państwa spokojnie mogły by doprowadzić do jej częściowego rozbioru , narazie straszą tylko pociskami atomowymi , ale za kilka lat ? Turcja zajmie część , Pakistan odetnie spory kawałek i Chiny zapewne całą Syberię , ciekawe ile państw zdobędzie dostęp do post sowieckich zapasów broni jądrowej i biologicznej ??

    1. Kiedy Rosja będzie wystarczająco słaba do realizacji rozbiorów? Na pewno nie w przewidywalnej czasowo perspektywie, czyli w okresie najbliższych kilkunastu lat, o ile wogóle w takim stanie się znajdzie. Wydaje mi się, że okres największego osłabienia i stagnacji już w przypadku Rosji minął, teraz powoli wychodzi na prostą. Za kilkanaście, może dwadzieścia kilka lat, kiedy Chiny jako nowy hegemon będą układać geopolityczne porządki na świecie, ZACHÓD na czele z USA będzie politycznie i być może militarnie wspomagał okrojoną (chińskie zielone ludziki na Syberii) Rosję jako przeciwwagę chińskiego monstrum. A tak poza tym: od kiedy to Rosja graniczy z Turcją lub Pakistanem? Republiki postsowieckie to i owszem, ale Rosja?! Geografia- zakres szkoły podstawowej się kłania!

    2. mig15

      kolejny niepoprawny marzyciel, ej ale patrz, to w USA są publiczne dyskusje na temat secesji

    3. Romek 35

      Położył się Dyzio na lace i marzy, gdyby ziemia była pączkiem, gdyby lemoniada było morze,....

  20. ROLA

    Na kraje 3 świata jak Polska wystarczy

    1. Funklub Daviena i GB

      Rosja to właśnie kraj III świata. Na Polskę starczy, bo ta woli rozwój i dobrobyt od rakiet, bimbru i kartofli.

    2. Tylko pytam

      Piszesz to z Imperium Onucowego kraju zacofanego w wielu dziedzinach nawet wobec krajów afrykańskich ??

    3. ACAN

      Przyjedź do Polski z tej swojej Rosji pomieszkają tu trochę zobacz jak wygląda toaleta w domu i wtedy napisz kto jest 3 światem

  21. xxx

    Rosja pudruje trupy bo na tyle tylko pozwala jej katastrofalny poziom naukowo-techniczny.

    1. rty

      xxxJednak pomyliłeś kierunki, tak to wygląda na Ukrainie.

    2. Davien

      Ukraina to te antyki złomowała jak stałą się neipodległa co wywołało potezną frustracje w Rosji:)

    3. ruski stek bzdur...

      Nie pomylił... polecam google street view, cud że cokolwiek wyprodukowali :P

  22. dropik

    nie musi być stealth skoro moze sięgnąć przeciwnika z 2000km . Oczywiscie bombardowania grawitacyjne i w głębi przeciwnika odpadają

    1. Koralgol

      A czy można przeprowadzić bombardowanie "antygrawitacyjne"?

    2. Davien

      Taak, tylko najpierw te jego pociski musza dolecieć, a on sam zdarzyc je odpalić i nie skończyc jako kolejna gwiazdka na kadłubie jakeigos F-15.

    3. To po co samolot, jak rakieta ma zasięg 2000 km ? :P

  23. nadzieja

    Może jeszcze Ił-102 wróci...

  24. Klawisz

    Ruskie ruskimi ale wszyscy strasza chinami a popatrzcie czym tamci lataja

  25. wifi

    Nie chce wspominac jak daleko jesteśmy za ruskimi, oni odtwarzają zdolnośc budowania bombowców Tu-160M, a u nas tracimy zdoność budowania czołgów. Ktoś tu u nas w kraju nie wykonuje swojej pracy dobrze i efekty są jakie są

    1. Matt

      My nigdy nie produkowaliśmy bombowców strategicznych bo nie mamy takich ambicji. Jeżeli Rosja i Niemcy zaprzestaną działań mających uczynić Polskę ich wasalami to możemy zostać nawet kumplami w innym wypadku nigdy.

    2. Davien

      Po pierwsze Polska nigdy nei aspirowała do statusu mocarstwa wiec po co nam bombowce strategiczne, po drugie po IIWŚ Polska nei miała własnych czołgów, jedynie robilismy na licencji małpie wersje rosyjskich. Ale jak chcesz dziś robic złom który juz w 1991r robił za ruchome cele dla Abramsów i Challengerów....

    3. Mistrz Yoda

      Kolega wifi zwrócił słusznie uwagę, że podczas gdy Rosja odtwarza zdolności produkcji bombowców strategicznych, Polska traci dzięki posunięciom naszych "patiotycznych elyt" zdolność produkcji czołgów, co by nie mówić- wciąż fundamentalnego sprzętu na współczesnym polu walki. To tysiące miejsc pracy, rozmaite towarzyszące temu technologie będące kołem zamachowym w przemyśle zbrojeniowym. Gdyby RP wypiąć z zachodniego systemu przepływu kapitału i usług, wypiąć z UE, to w okresie kilku lat spadamy gospodarczo do poziomu Rosji, albo niżej. Przecież prawie nic w tym kraju nie jest nasze, oprócz rąk do roboty! Ale zarówno "łże elity", jak i "patriotyczne elyty", to banda niudolnych durni w gruncie rzeczy działających na szkodę państwa i narodu polskiego.

Reklama