Reklama

Siły zbrojne

Szwedzki przemysł pomoże rozwijać indyjskie myśliwce Tejas?

Fot. Rinju9/Wikimedia Commons/CC BY SA 3.0.
Fot. Rinju9/Wikimedia Commons/CC BY SA 3.0.

Przy okazji wizyty w Indiach Ministra Obrony  Petera Hultqvista Szwecja zaproponowała Hindusom współpracę w programie rozwoju myśliwca HAL Tejas i produkcji nowoczesnych okrętów podwodnych.

Szef szwedzkiego Ministerstwa Obrony Peter Hultqvist odwiedził podczas pobytu na subkontynencie indyjskim  zakłady lotnicze Hindustan Aeronautics Limited i koncern Bharat Electronics Limitedunits w Bangalore, a także rozmawiał z ministrem obrony Indii Manoharem Parrikarem. Podczas tego spotkania omówiono możliwy udział szwedzkich firm w rozwoju indyjskiego sektora obronnego w ramach inicjatywy „Make-in-India”. Chodzi głównie o program lekkiego myśliwca HAL Tejas, w tym silników dla tych samolotów oraz budowę nowoczesnych okrętów podwodnych.

Już kilka lat temu politycy indyjscy szukali wsparcia Saab w rozwoju myśliwca Tejas, w wersji Mark-II. Obecne próby zbliżenia przemysłu obu krajów mają większą szansę na sukces po tym jak 1 czerwca br. Indie i Szwecja podpisały szereg umów, których celem jest rozpoczęcie dwustronnego dialogu strategicznego, a także umożliwienie szwedzkim firmom inwestowania w indyjski sektor obronny w ramach inicjatywy „Make-in-India”.

Wcześniejsze doniesienia mówiły, że Szwecja może zaoferować Indiom sprzedaż myśliwców Saab Jas-39E Gripen NG. Ofertę wiązano z ograniczeniem do 36 sztuk zamówienia na francuskie myśliwce Rafale. Ta decyzja wytwarza lukę w Indyjskich Siłach Powietrznych, która musi być wypełniona przez inne konstrukcje. Pieniądze zaoszczędzone na ograniczeniu zamówienia francuskich samolotów będą więc przeznaczone na inne projekty wśród, których wymienia się przede wszystkim pozyskanie większej liczby rosyjskich Su-30MKI, a także rozwój  Tejasa.  

Zakup Gripenów NG przez New Delhi jest jednak mało prawdopodobny. Wprawdzie Jas-39E dysponuje większymi możliwościami bojowymi od Tejasa to New Delhi uważa rozwój własnej konstrukcji za priorytet i trudno wyobrazić sobie zakup maszyny podobnej klasy za granicą. Zwłaszcza, że w planach są już kolejne warianty Tejasa, w tym spełniająca niektóre wymogi technologii stealth wersja  Mark-III, na potrzeby której Indie rozwijają też własny silnik Kaveri.

Andrzej Hładij

 

Reklama

Komentarze (1)

  1. Afgan

    A Polacy zamiast współpracować ze Szwedami oddali swój przemysł lotniczy koncernom Sikorski i Agusta-Westland i stali się tym samym zakładnikami tych koncernów.

    1. Tyberios

      A od kiedy to koncerny SAC i AgustaWestland zajmują się produkcją samolotów?

    2. PaVelsky

      Już z Polski się zwijają. Wybór Caracala był trafny. Tu plus dla MON-u. A co do Szwedów (SAAB) to już dawno powinniśmy pójść tym tropem a zapewne bylibyśmy w innym miejscu niż obecnie nie tylko w dziedzinie lotnictwa.

Reklama