Reklama

Siły zbrojne

Święto 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej

  • Ilustracja: Emirates Mars Mission
    Ilustracja: Emirates Mars Mission

W czwartek 11 września w Żaganiu wspólnie w szeregu stanęli żołnierze wszystkich jednostek Czarnej Dywizji, by celebrować święto największego Związku Taktycznego Wojsk Lądowych –- 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.

Drugiego dnia święta Czarnej Dywizji, na uroczysty apel do 34. Brygady Kawalerii Pancernej przybyli zaproszeni goście, wśród których znaleźli się między innymi posłowie i senatorowie na Sejm oraz Senat RP, przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, byli dowódcy Czarnej Dywizji, żołnierze armii sojuszniczych, duchowieństwo, reprezentanci środowisk kombatanckich, stowarzyszeń wojskowych, licznie przybyli mieszkańcy miasta oraz dzieci i młodzież żagańskich szkół.

Uroczystość rozpoczęło wprowadzenie kompanii honorowej wystawianej przez żołnierzy 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa. Po podniesieniu flagi państwowej i odegraniu hymnu głos zabrał generał dywizji Jarosław Mika, który w imieniu swych żołnierzy powitał wszystkich przybyłych.

fot. 11LDKPanc

W dalszej części uroczystości najlepsi żołnierze Czarnej Dywizji otrzymali nominacje na wyższe stopnie wojskowe, a także medale i odznaczenia państwowe oraz resortowe. Wśród wyróżnionych znalazł się st. plut. rez. Janusz Raczy, który za wybitne zasługi, w szczególności za czyny świadczące o ofiarności i odwadze okupione doznanymi ranami podczas udziału w misjach poza granicami kraju został wyróżniony Tytułem honorowym „Zasłużony Żołnierz Rzeczypospolitej Polskiej”.

Generał Mika w swym przemówieniu przypomniał o żołnierzach, których tradycje dziedziczy 11LDKPanc, mówił: - Zwycięskie skrzydła husarii i ich symbolikę docenił gen. Stanisław Maczek i jego żołnierze 1. Dywizji Pancerne. To oni, wyzwalając 70 lat temu miasta Europy Zachodniej, ginąc na polach Francji, Belgii i Holandii, nieśli wolność narodom z umieszczonymi na rękawach ich mundurów skrzydłami husarskimi, które z dumą nosimy dzisiaj na mundurach, jako ich spadkobiercy. Husarią ostatniej wojny byli także bohaterscy żołnierze 1. Drezdeńskiego Korpusu Pancernego, który uczestniczył w krwawych bitwach II wojny światowej. Odnosząc się do miejsca uroczystego apelu, to jest 34. Brygady Kawalerii Pancernej, gen. Mika mówił: - Po raz kolejny nasza dywizja zapisuje się w historii współczesnej obronności. Powierzenie nam nowego sprzętu Leopardów 2A5 sprawia, że do grona bardzo ważnych i nowocześnie uzbrojonych jednostek polskiej armii dołączy teraz 34. Brygada.

fot. 11LDKPanc

Generał zaznaczył, iż przyjęcie nowego sprzętu będzie procesem długoterminowym i dosyć trudnym. Wymagającym przygotowania odpowiedniej infrastruktury i wielu zmian strukturalno-etatowych. - Będziemy musieli przyjąć do służby nowych żołnierzy i odpowiednio ich wyszkolić. Ważnym jest to, że wszystkim tym działaniom towarzyszy sprzyjający pełen entuzjazmu klimat i wielkie nadzieje związane ze skutkami społecznymi i ekonomicznymi dla rozwoju regionu. - mówił dalej.

Następnie uczczono pamięć żołnierzy 1. Polskiej Dywizji Pancernej gen. broni Stanisława Maczka, 1 Drezdeńskiego Korpusu Pancernego, którzy oddali życie podczas II wojny światowej oraz żołnierzy 11LDKPanc poległych w misjach poza granicami państwa, wystrzałem z trzech armat przeciwlotniczych ZUR-23-2KG, a trębacze odegrali sygnał „Śpij kolego”.

fot. 11LDKPanc

Uroczystość zakończyła defilada wojskowa oraz prezentacja sprzętu bojowego będącego na wyposażeniu wszystkich jednostek wojskowych Czarnej Dywizji, między innymi najnowszego nabytku - czołgu Leopard 2A5. 

11LDKPanc

Reklama

Komentarze (1)

  1. ryszard56

    Akiedy najnowsze Leopardy i modernizacja starych oraz wyposarzenie w obronę aktywną ,nam jest potrzeba z 1000 najnowszych Leopardow z najnowszą amunicją produkowana w Polsce oraz z 1000 nowych BWP tez wyposarzonych w obrone aktywna

    1. tom

      i jeszcze moze 2000 sztuk f-16?...., a tak realnie to rząd powinien dokupic ze 150 leopardów 2A6, zwiekszyc zlecenie produkcji KTO rosomak o 500 w roznych platformach..., wyrzutnie spike zwiekszyc podwojnie czyli do ok 600 sztuk, 20-30 sztuk wiecej f 16 itd, powinni produkowac lekki czołg anders do walk w miescie z 200 sztyk sby sie przydało, a na potege powinnia inwestowac w bron przeciw rakietowa i lotnicza

Reklama