Reklama

Siły zbrojne

Strzelanie Leopardów w Świętoszowie [FOTO]

  • Fot. kpt. Adriana Wołyńska, szer. Natalia Wawrzyniak
  • Strzelający Leopard 2/Fot. Katarzyna Przepióra

W Świętoszowie 4. kompania czołgów z 1. Batalionu Czołgów wchodzącego w skład 10. Brygady Kawalerii Pancernej odbyła zajęcia ze szkolenia ogniowego przy wykorzystaniu czołgów Leopard 2A4.

W dniach od 14 do 16 listopada, 4. kompania świętoszowskiego 1. Batalionu Czołgów odbyła najważniejsze w tym roku zajęcia ze szkolenia ogniowego.

Jak informuje kpt. Adriana Wołyńska, szkolenie ogniowe kompanii czołgów trwało trzy dni, a składało się na nie kilka elementów: pierwszego dnia czołgiści realizowali: strzelanie szkolne numer 3 z wykorzystaniem symulatora strzelań AGDUS, a w dalszej kolejności - strzelanie do działa przeciwpancernego z karabinu maszynowego przeciwlotniczego MG-3, znajdującego się na wyposażeniu czołgów Leopard 2A4.

Czytaj także: Kontrakt na napędy wieży i stabilizację polskich Leopardów. Współpraca przemysłowa z ZM Tarnów

Kapitan Marek Kuczyński, dowódca 4 kompanii czołgów 1 batalionu czołgów powiedział: "Karabin przeciwlotniczy jest wprawdzie przyporządkowany ładowniczemu, ale aby sprostać różnego rodzaju nieprzewidzianym sytuacjom, z tego karabinu i z tego stanowiska powinien umieć strzelać każdy funkcyjny załogi czołgu. W związku z tym, na moich zajęciach, strzelają z niego zarówno ładowniczowie i działonowi, jak również dowódcy".

Przeprowadzono również dzienne i nocne ćwiczenia przygotowawcze z wozów bojowych. Strzelanie było wykonywane przy wykorzystaniu symulatora AGDUS jak i również ze sprzężonego karabinu maszynowego MG-3 A1. Zajęcia te mają na celu przygotowanie załóg czołgów Leopard 2A4 do realizacji strzelania amunicją armaty czołgu.

Czytaj także: Szkolenie dowódców patroli rozminowania. "Wykorzystać doświadczenia z misji"

Finalnym etapem szkolenia ogniowego było, najważniejsze z przedsięwzięć realizowanych w tym roku przez żołnierzy 4. kompanii czołgów, a mianowicie strzelanie bojowe B1 ze 120 mm armaty. Porucznik Michał Wołk - zastępca dowódcy 4 kompanii czołgów podsumował zajęcia słowami: "Uprzednio odpowiednio przygotowaliśmy czołgi Leopard 2A4 do strzelania - wozy zostały zeskalowane, zjustowane, uzbrojenie przygotowane. Dysponujemy również świetnie wyszkolonymi załogami, dlatego bez przeszkód, jak zwykle ze świetnym rezultatem, udało nam się wykonać strzelania z zasadniczego uzbrojenia czołgu, czyli z armaty 120mm. Kompania otrzymała ocenę bardzo dobrą".

Reklama

Komentarze (2)

  1. działonowy

    Co, nadal brak ammo do Leosiów??

  2. Bosse

    Amunicja Mesko nie rozerwała żadnej lufy?

Reklama