Reklama

Polityka obronna

Straż Graniczna zatrzyma dowód rejestracyjny

fot. Dawid Michalak/Straż Graniczna
fot. Dawid Michalak/Straż Graniczna

Jeszcze w tym miesiącu ma wejść w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym. MSWiA wraz ze zmienionymi przepisami planuje rozszerzyć uprawnienia funkcjonariuszy Straży Granicznej. W myśl przygotowanego rozporządzenia pogranicznicy będą mogli zatrzymać dowód rejestracyjny pojazdu jeśli podczas przeprowadzanej kontroli drogowej okaże się to konieczne. 

Rozporządzenie w sprawie poszerzenia uprawnień strażników granicznych przygotowało MSWiA. Zgodnie z jego treścią funkcjonariusz SG w sytuacji zatrzymania dowodu rejestracyjnego wystawi pokwitowanie, podobnie jak robi to dziś policja.

Straż Graniczna kontroluje pojazdy, walcząc w ten sposób ze zjawiskiem bezprawnego przebywania obcokrajowców w Polsce. Dziś funkcjonariusz SG ma prawo zatrzymać samochód, sprawdzić dokumenty kierowcy i pasażerów a nawet przeszukać wnętrze auta jeśli ma podejrzenie, że mogą się z nim znajdować np. przemycane towary. Jednak w sytuacji kiedy istnieje konieczność zatrzymania dokumentów pojazdu, funkcjonariusz SG musi zawiadamiać policję, ponieważ tylko może zatrzymać dowód rejestracyjny i wydać pokwitowanie. Jak zauważa MSWiA dzięki proponowanym zmianom funkcjonariusze SG będą mogli wykonać więcej kontroli, a policjanci nie będą musieli przyjeżdżać na miejsce tylko po to, aby zatrzymać dowód rejestracyjny.

Ministerstwo planuje by rozporządzenie weszło w życie 13 listopada, razem z nowelizacją Prawa o ruchu drogowym.

Czytaj też: Motocykle, quady i skutery śnieżne w Straży Granicznej

Reklama

Komentarze (2)

  1. CB

    Ja tu czegoś nie rozumiem: jeśli np. w samochodzie znajdują się przemycane towary czy ludzie, to SG zatrzymuje chyba taki pojazd jako dowód przestępstwa. Jaki cel ma zatrzymanie samego dowodu rejestracyjnego i wypuszczenie samochodu z pokwitowaniem? Moim zdaniem to się wpisuje niestety w panującą ostatnio modę na przyznawanie jak największej ilości służb jak największej ilości uprawnień, często im w ogóle niepotrzebnych, a czasami nawet kłócących się z ideą powstania tych służb i ich zadań.

    1. ito

      Towary to interesują raczej celników, ale powiedzmy gość nie przewozi imigrantów, ale z silnika mu się leje ciurkiem- zatrzymują dowód żeby zmusić do naprawy.

    2. Arek

      Nie do końca się zgadzam. SG ma prawo do legitymowania osób i kontroli pojazdów. Jeżeli w dokumentach kierowcy "coś jest nie tak", SG musi i tak wzywać Policję ( ponieważ tylko ta może wystawić np. pokwitowanie), gdyż SG nie może zwyczajnie "puścić" takiego kierowcę (byłoby to niedopełnienie obowiązków służbowych). Tym samym patrol SG czeka na Policję aż ta się pojawi i wystawi pokwitowanie.Więc albo dodać SG uprawnienia rozszerzające, albo odebrać prawo do kontroli pojazdów w ogóle.

  2. Jerry

    Np.brak badań technicznych podczas kontroli granicznej lub na trasie . SG teraz sama skieruje do stacji diagnostycznej , po co ma wzywać Policję za każdym razem .

Reklama