Reklama

Polityka obronna

Soloch: 14 kandydatów do awansów generalskich i admiralskich

Fot. BBN
Fot. BBN

Coraz więcej wiemy o zaplanowanych na 1 marca nominacjach generalskich i admiralskich. Szef BBN Paweł Soloch poinformował w środę, że minister obrony Mariusz Błaszczak przedstawił 14 kandydatów do awansów. Wśród nich – Soloch przyznał to pośrednio – jest szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Leszek Surawski. BBN poinformowało też, że uzgodnienia w sprawie systemu kierowania i dowodzenia wojskiem są bardzo zaawansowane.

Sprawa nominacji generalskich i admiralskich, których w wojsku nie było przez ponad rok, była w środę przedmiotem kilku informacji ze strony MON i BBN. Najpierw minister Błaszczak poinformował, że zawnioskował do prezydenta Andrzeja Dudy o nominacje generalskie. Następnie BBN podało, że uroczystość ich wręczenia odbędzie się 1 marca, w Narodowym Dniu Pamięci "Żołnierzy Wyklętych"; same kandydatury zostały już zaakceptowane, choć formalności jeszcze się nie skończyły. W końcu szef BBN powiedział, że kandydatów do awansu jest 14.

Pan minister Błaszczak przedstawił 14 kandydatur oficerów na nominacje generalskie. W większości są to oficerowie pełniący stanowiska dowódcze – powiedział Soloch na briefingu prasowym.

O konkretnych nazwiskach mówić nie chciał, podkreślając przy tym, że formalności jeszcze się nie zakończyły. Nie odpowiedział też wprost, czy lista nazwisk pokrywa się z tą, którą w ubiegłym roku przesłał do prezydenta (a następnie wycofał) ówczesny szef MON Antoni Macierewicz. – To są propozycje pana ministra Błaszczaka, które były konsultowane z nami, z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, oczywiście również były przedstawione panu prezydentowi – powiedział Soloch. Jednocześnie przyznał, że "jest oczywiste, że pewne nazwiska dotyczące np. najwyższych dowódców się powtarzają".

Szef BBN, choć nie powiedział tego wprost, to jednak pośrednio przyznał, że na liście do awansu jest szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Leszek Surawski. Soloch bowiem po uwadze, że niejednokrotnie mówił, iż szef SGWP powinien mieć cztery "gwiazdki", powiedział: Tego zdania nie zmieniam. Przede wszystkim pan prezydent zdania w tej kwestii nie zmienia, ale o nazwiskach nie będę dzisiaj mówił.

Nieoficjalne informacje Defence24.pl potwierdzają, że na przedstawionej przez MON liście oficerów prócz gen. Surawskiego jest jeden z jego zastępców gen. bryg. Adam Joks, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika i dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Sławomir Wojciechowski (jako pierwszy te nazwiska podał "Dziennik Gazeta Prawna").

Informacje Defence24.pl wskazują, że MON ponadto zwróciło się o awanse dla kilku dowódców brygad i flotylli, a także dla oficerów służących aktualnie w Sztabie Generalnym WP, Dowództwie Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie oraz poza granicami państwa.

Choć i Błaszczak, i Soloch mówili w środę wyłącznie o generałach, to z komunikatu BBN jasno wynika, że co najmniej jedna nominacja będzie także w admiralicji.

Zaawansowane uzgodnienia w sprawie systemu dowodzenia

Jednocześnie Soloch poinformował, że "bardzo zaawansowane są uzgodnienia dotyczące przyszłości systemu kierowania i dowodzenia". Niedokończone prace w tym zakresie były właśnie oficjalnym powodem wstrzymania nominacji generalskich i admiralskich.

O ile BBN i poprzednie kierownictwo MON zgadzały się, że szef SGWP powinien być znowu "pierwszym żołnierzem" i naczelnym dowódcą na czas wojny, a także że należy odtworzyć osobne dowództwa rodzajów sił zbrojnych, o tyle obie instytucje odmiennie postrzegały poziom operacyjny. BBN chciałoby powołania Dowództwa Sił Połączonych. MON w Koncepcji Obronnej RP, która jest jawną częścią raportu ze Strategicznego Przeglądu Obronnego, proponowało utworzenie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia.

Pod koniec stycznia po pierwszym oficjalnym spotkaniu prezydenta z nowym kierownictwem MON, zarówno resort, jak i BBN we wspólnym komunikacie poinformowały, że w czasie dyskusji "zadeklarowano przeprowadzenie pilnych zmian" w systemie kierowania i dowodzenia.

Na początku lutego MON i BBN podały, że ruszają prace zespołu, który opracuje zmiany w systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. Obie instytucje zapowiadały przy tym ścisłą współpracę.

Bez nominacji przez ponad rok

Przez ponad rok nominacje generalskie i admiralskie były wstrzymane z powodu sporu, jaki był między prezydentem Dudą a byłym już ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem. Dopiero jego dymisja otworzyła drogę do awansów.

Ostatni jak do tej pory awans generalski (do stopnia generała dywizji) otrzymał dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych Sławomir Wojciechowski. Odebrał go wraz z wyznaczeniem na stanowisko w styczniu 2017 r. Ostatnia uroczystość, podczas której nominacje generalskie odebrała większa grupa oficerów, odbyła się w Dniu Podchorążego, 29 listopada 2016 r.

W listopadzie 2017 r. prezydent zdecydował się na bezprecedensowy krok i odznaczył 15 oficerów, którzy albo byli zgłoszeni do nominacji generalskich i admiralskich przez MON, albo zdaniem BBN powinni byli zostać zgłoszeni. Z pewnością część z tych nazwisk jest obecnie na liście kandydatów do awansów.

Wśród odznaczonych 11 listopada 2017 r. byli wspomniani już gen. Surawski z SGWP i gen. Mika z DGRSZ, a także: były szef sztabu Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum gen. broni Janusz Adamczak (obecnie w rezerwie kadrowej), rektor Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie płk Tadeusz Szczurek, dowódca Garnizonu Warszawa gen. bryg. Robert Głąb, dowódca 8 Flotylli Obrony Wybrzeża kmdr Krzysztof Zdonek, polski narodowy przedstawiciel wojskowy przy Naczelnym Dowództwie Sił Sojuszniczych NATO w Europie (SHAPE) płk Wojciech Ozga oraz ówczesny dyrektor Centrum Operacyjnego MON płk Kazimierz Bednorz (obecnie zastępca komendanta Akademii Sztuki Wojennej), dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej MON płk Karol Dymanowski, zastępca szefa Zarządu Planowania i Programowania Rozwoju Sił Zbrojnych P5 SGWP płk Szymon Koziatek, dyrektor Departamentu Strategii i Planowania Obronnego płk Mieczysław Malec, dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej płk Dariusz Parylak, dowódca 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego płk Jacek Pszczoła, dyrektor Departamentu Infrastruktury MON płk Dariusz Ryczkowski oraz dowódca 1 Warszawskiej Brygady Pancernej płk Jan Rydz. Ponadto, wśród oficerów przedstawionych przez MON do awansów był także dowódca Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu gen. bryg. Krzysztof Motacki.

RAL/PAP

Reklama

Komentarze (8)

  1. lep

    A ten z USA to jakie ma zasługi aby dostać gwiazdkę drugą

  2. Estera

    Mamy tyle samo gen co Chiny tylko oni mają 1,2 mln żołnierzy. To chyba jakieś żarty!!!!

    1. Rożkowiak

      Chiny mają aż ok 100 (sł.: stu) generałów 4-gwiazdkowych :) USA podobnie, więc mit/fake news obalony :) :D

  3. Ok bajdur

    Problem nominacji rozwiązany. Pora wrócić do konkretów. Co dalej z: - Programem Narew, kupujemy od Brytyjczyków i rozkręcamy produkcję przy udziale naszego przemysłu czy udajemy postępy, - zakupem uzbrojonych gotowych fregat Adelajda, - Dodatowymi leopardami a4!, potrzebnymi prznajmniej do kanibalizacji, - śmigłowcami dla sił specjalnych, - Amunicją kasetową do raka i Kraba, - maskowamiem z Lubawy dla Rosomaków i leopardów, - spartaczonym remontem ORP Orzeł, - zakupami kolejnych Spike na miejce oddanych do wot, - samolotami za su22 i mig29 ?

    1. pp47

      No i wyraznie widać, kto to miał muchy w nosie i z powodów czysto ambicjonalnych (nie chcę myślec gorzej) blokował nominację. Przedtem nominacji nie było, bo podobno , cyt. :\" najpierw należy ustalić nowy sysem dowodzenia\", a teraz wciąż mamy taki sam system dowodzenia, a z nominacjami nie ma problemu...

  4. Podatnik Polski

    Powinno być w Konstytucji, że admirałów nie może być więcej niż okrętów. Motorówki się nie liczą!

    1. skipper

      super komentarz.Ale pozostały jeszcze kajaki

    2. Malutki

      A kiedy będą ich degradować

    3. Zbys

      U nas nie ma floty ! Wiec ANI JEDNEGO ADMIRALKA !!!

  5. nie wojskowy

    Jednego czego nie brakuje PSZ to generałowie/ admirałowie.

  6. zenek

    dopiero co był lament, że mamy zbyt wielu generałów, a tutaj naraz 14 nowych?

    1. Albin

      Czytać ze zrozumieniem,część będzie nowych reszta już jest gen. tylko dostaną awans na kolejny stopień.

  7. Darek S.

    Jednego czego nam nie brakuje to generałów. Więcej generałów, więcej odpraw, więcej kasy zamiast na obronę pójdzie w błoto.

  8. Marek1

    ...\" co najmniej jedna nominacja będzie także w admiralicji\" ... no fakt, PMW jest coraz \"potężniejsza\" wiec wymaga zwiększonej liczby admirałów. Żenada ...

Reklama