Reklama

Siły zbrojne

Wybuch na poligonie w obwodzie archangielskim - nieudany test "Buriewiestnika"?

Rakiety 9M730 Buriewiestnik. Fot. Ministerstwo Obrony Rosji via Youtube
Rakiety 9M730 Buriewiestnik. Fot. Ministerstwo Obrony Rosji via Youtube

Do wybuchu na poligonie w obwodzie archangielskim na północy Rosji w dniu 8 sierpnia mogło dojść przy testowaniu pocisku z napędem jądrowym, o którym w ubiegłym roku mówił Władimir Putin - pisze Reuters, powołując się na ekspertów.

Według Reutera mogła być to rakieta, która w Rosji znana jest jako 9M730 Buriewiestnik (pol. "Burzyk"), a w klasyfikacji NATO jest oznaczona jako SSC-X-9 Skyfall. Zasięg tego pocisku manewrującego Putin określił jako nieograniczony.

Jeffrey Lewis, ekspert Instytutu Studiów Międzynarodowych Middlebury w USA, ocenił w oparciu o zdjęcia satelitarne i inne dane, że do wypadku doszło podczas testowania pocisku z napędem jądrowym. Lewis dodał, że w okolicach wybuchu u wybrzeży Morza Białego tego samego dnia zidentyfikowano okręt "Sieriebrianka", przeznaczony do transportowania płynnych odpadów radioaktywnych.

Radio Swoboda, powołując się na kanał Baza w komunikatorze Telegram, wskazuje, że u sześciu rannych w wybuchu stwierdzono objawy skażenia promieniowaniem. Poszkodowani według medialnych doniesień zostali przetransportowani do państwowego szpitala im. Burnaziana w Moskwie, specjalizującego się w leczeniu chorób popromiennych.

Niedługo po wybuchu lokalne władze poinformowały o zarejestrowaniu "krótkotrwałego" wzrostu promieniowania. W piątek władze miasta Siewierodwińsk wycofały informację w tej sprawie bez dodatkowych wyjaśnień. Rosyjskie ministerstwo obrony zapewniło, że w wyniku eksplozji do atmosfery nie przedostały się żadne szkodliwe substancje i poinformowało, że promieniowanie jest w normie. Z kolei organizacja Greenpeace, powołując się na dane ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych, podała, że w Siewierodwińsku poziom promieniowania 20-krotnie przekroczył normę. Lokalne media podały, że okoliczni mieszkańcy gromadzą jod, stosowany w celu zmniejszenia skutków napromieniowania.

Przypomina nam to łańcuch wydarzeń z czasów (katastrofy w) Czarnobylu, który rodzi pytanie, czy Kreml stawia na pierwszym miejscu dobro rosyjskiego społeczeństwa czy utrzymywanie władzy.

Anonimowy przedstawiciel administracji prezydenta USA dla Reutersa

W sobotę rosyjska państwowa agencja energii atomowej Rosatom poinformowała, że do czwartkowego wybuchu silnika rakietowego, wskutek którego zginęło pięciu jej pracowników, doszło podczas testów na platformie morskiej, a przyczyną zdarzenia był "zbieg okoliczności". Rosatom przekazał, że po zakończeniu testu zapaliło się paliwo rakiety oraz nastąpiła detonacja.

Rosyjska redakcja BBC wyjaśniała w czwartek, powołując się na źródła, że na terytorium administracyjnego okręgu Nionoksa znajduje się państwowy centralny morski poligon doświadczalny marynarki wojennej Rosji. Portal zaznaczał, że testowane są tam wszystkie rodzaje rakiet, w które uzbrojone są rosyjskie okręty, w tym międzykontynentalne rakiety balistyczne, pociski manewrujące i przeciwlotnicze.

Po wypadku Rosja zamknęła na miesiąc dla żeglugi część Morza Białego. Władze portu w Archangielsku poinformowały, że zamknięto Zatokę Dwińską. 

Przypomnijmy, że system 9M730 Buriewiestnik (w kodzie NATO: SSC-X-9 Skyfall) ma być -odpalanym z bombowców strategicznych oraz okrętów podwodnych - pociskiem samosterującym. Dzięki zastosowaniu nuklearnej jednostki napędowej (najprawdopodobniej bardzo podobnej do tej stosowanej w podwodnych dronach Posejdon) ma dysponować praktycznie nieograniczonym zasięgiem oraz długotrwałością lotu.

Celem takiego rozwiązania jest umożliwienie lotu po trudnej do przewidzenia trajektorii, ma to dawać możliwość ataku na cel z dowolnego kierunku. Dzięki temu rakieta ma większe możliwości penetrowania wrogiej przestrzeni powietrznej niż jej napędzane konwencjonalnie odpowiedniki. Warto przy tym odnotować, że pocisk 9M730 ma być przeznaczony do przenoszenia głowicy jądrowej. Obecnie, gdy do historii przechodzi traktat INF, możliwe że pocisk zostanie włączony do lądowego komponentu rosyjskiej triady nuklearnej.

PAP/Defence24.pl

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (16)

  1. egon

    W takiej rakiecie o nieograniczonym zasięgu głowicą bojową byłby zatem silnik...

  2. otto

    Wypadki w trakcie badań nowych technologii to norma a często nawalają też zdawałoby się sprawdzone technologie jak chociazby wahadłowce. Silniki o tak wielkim zasięgu mogą mieć natomiast zastosowania cywilne w przyszłości.

  3. amandil

    Ciekawa ta fabryka... ławka przy biurku, brak komputerów, ogólnie brak wszystkiego... :)

  4. Anonim sz

    Czyli rakieta z konwencjonalnym ładunkiem i napędem jądrowym przypadkiem będzie miała siłę niewielkiego ładunku nuklearnego-oczywiście konwencjonalnego!

    1. szach mat

      I żaden traktat nie zostanie złamany :)

    2. Szach mat w jednym ruchu.

      rosja od zawsze przecież nie łamała traktatów!!rosja nigdy ich nie respektowała???

  5. Lechu

    Cały rosyjski sprzęt od rakiet po łodzie podwodne stwarza głównie dwa rodzaje zagrożeń: - zagrożenie ekologiczne - zagrożenie dla obsługi

  6. Gras

    Kiedyś zsrr testował bombowiec o napędzie jadrowym. Negatywnym skutkiem tego napędu byl opad promieniotworczy ciekawe jak teraz rozwiązano ten problem.

    1. impuls właściwy

      No bo to reaktor na paliwo ciekłe. Eksplozji głowicy nie było.

    2. prawieanonim

      Wzrost promieniowania świadczy o czymś zupełnie przeciwnym.

  7. sża

    Nasze pociski z napędem jądrowym są dużo lepsze od ruskich, bo nie wybuchają...

    1. Szach mat w jednym ruchu.

      Gratuluje wiedzy ?? Jestem pod wrażeniem skąd oni was biorą?

  8. Kapustin

    Ja rozumiem ze tego magazynu,co na filmie,już nie ma. A grzybek faktycznie świecił na Archangoelskiem

  9. prawieanonim

    Dziwne. Ten sam film pokazywali kiedy mówili o S500.

  10. Też sobie czasem popiszę

    Kłania się przysłowie o małpie i brzytwie. Po Czarnobylu Sowieci mieli przed sobą jeszcze tylko parę lat istnienia. Mam nadzieję, że Rosja sowiecka bis Putina upadnie wcześniej.

    1. pisz byle mądrze a nie na wiwat

      W niedzielę agencja Bloomberg napisała, że po raz pierwszy od ośmiu lat rosyjskie rezerwy złota i walut obcych mogą przekroczyć rezerwy Arabii Saudyjskiej, dzięki czemu Rosja może zająć czwarte miejsce na świecie pod względem wielkości zapasów złota i walut - po Chinach, Japonii i Szwajcarii. Jak zaznaczył Maksim Osadczyj, po minimum lokalnym w wysokości 350,5 mld dolarów, osiągniętym 17 kwietnia 2015 roku, międzynarodowe rezerwy Rosji dość stabilnie rosły i 2 sierpnia 2019 roku osiągnęły wysokość 516,8 mld dolarów. Tymczasem międzynarodowe rezerwy Arabii Saudyjskiej zmniejszyły się z 0,7 bln dolarów w kwietniu 2015 roku do 0,5 bln dolarów w czerwcu 2019. --- Czy Ty myślisz, że naród zagłosuje na innego przywódcę mając takie dane gospodarcze ?

    2. Mniej niż 10 sekund

      Dane prawdziwe, błędne wnioski. Pomogę: dlaczego Rosja ucieka w rezerwy? I czy to pomoże? Jakie skutki krótko i długofalowe ma takie działanie? Z uwzględnieniem twojego ostatniego zdania w szczególności.

    3. gerwazy

      A co w tym dziwnego, jak Rosja od ponad 5 lat skupuje gdzie się da złoto i inne kruszce. Podytktowane to jest głównie strachem przed kolejnymi sankcjami, które każdorazowo wręcz masakrycznie uderzają w rubla, czyniąc z niego prędzej czy później śmieciową walutę.

  11. inż.

    U nich doświadczalne rakiety z napędęm atomowym a u nas zgliszcza po przemyśle zbrojeniowym.

    1. inż.mamoń

      U nas drogi,szkoły itd. U nich bida,zacofanie brak peryspektyw?

    2. Jacek

      Na prawdę zamieniłbyś się na radiację?

    3. bbb

      To zapraszam na te drogi w województwie warmińsko-mazurskim.Zwłaszcza wojewódzkie i powiatowe.

  12. Xanadu

    Rosjanie po prostu lubią fajerwerki. A to im reaktor wybuchnie, a to torpeda na okręcie podwodnym, a teraz rakieta.

    1. zRozum

      "Mętne wody wokół Kurska"

  13. Tratata

    Rosjanie jak zwykle - najgroźniejsi dla samych siebie.

  14. Romeoo

    Faktycznie przy tym co Rosja testowała od momentu zdobycia broni jądrowej, to taki wypadek nie jest jak na jądrowe mocarstwo niczym nadzwyczajnym.

  15. Pirat

    Ta rakieta to taki latający Czarnobyl!

  16. GB

    Można dodać, że zginęło 5 pracowników Rosatom. A wybuchów mogło być w sumie 3 - tyle zanotowały stacje sejsmiczne.

Reklama