Reklama

Siły zbrojne

Części do karabinów maszynowych dla GROM [AKTUALIZACJA]

FN MINIMI. Fot. J.Sabak
FN MINIMI. Fot. J.Sabak

Jednostka Wojskowa 2305 GROM planuje zakup części eksploatacyjne do karabinów maszynowych trzech kalibrów 5,56 mm, 7,62 mm i 12,7 mm. Jak czytamy w Dzienniku Urzędowym UE, pierwsze postępowanie zostało unieważnione. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika jednak, że powodem unieważnienia była jedynie niewielki błąd w ofercie. Na to wyposażenie ma zostać rozpisane drugie postępowanie, realizowane na podobnych zasadach, w efekcie czego GROM otrzyma wyposażenie.

Jednostka Wojskowa GROM rozpisała postępowanie na dostawę części eksploatacyjnych do użytkowanych przez specjalsów ręcznych karabinów maszynowych FN Minimi (5,56 i 7,62 mm) i wielkokalibrowych karabinów maszynowych M2 HB QCB Manroy (w kalibrze 12,7 mm).

Jak czytamy dalej w ogłoszeniu zamieszczonym w Dzienniku Urzędowym UE, procedurę skierowano do firmy Griffin Group S.A. Defence Sp.k. Jest ona jedynym w Polsce autoryzowanym importerem wspomnianej powyżej broni producenta, czyli belgijskiego przedsiębiorstwa FN Herstal.

Według informacji z Dziennika Urzędowego UE w pierwszym postępowaniu nie została jednak złożona żadna oferta niepodlegająca odrzuceniu. Z nieoficjalnych informacji Defence24.pl wynika, że wykonawca - Griffin Group S.A. Defence Sp.k. - złożył propozycję, a jej odrzucenie zostało spowodowane jedynie niewielką omyłką w ofercie. Przewiduje się rozpoczęcie postępowania na ten sam zakres części, skierowanego do tego samego wykonawcy i w takiej samej procedurze, dzięki czemu JW GROM otrzyma potrzebne wyposażenie.

FN Minimi produkowany jest w dwóch kalibrach: na amunicję pośrednią 5,56 lub 7,62 mm NATO. Niezależnie od wariantu utrzymuje szybkostrzelność na poziomie 800 naboi na minutę. Jak podaje importer, czyli firma Griffin Group S.A. Defence Sp.k., możliwości użycia broni są dość szerokie. Może zostać użyta jako element wsparcia w grupach szturmowych bądź zamontowana na różnego rodzaju pojazdach, wliczając lądowe, wodne oraz śmigłowce.

Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Piotr ze Szwecji

    Producent, belgijska firma, FN Herstal nie poczuwa odpowiedzialności realizować zamówień z WP. Lepiej od sprzedaży części opłaca się sprzedaż gotowego wyrobu. Nie? Sojusz NATO jak na dłoni. Pełna korzyść wspólnego rynku EU! FMS zakupy to rozwiązanie pomostowe. Każde porcelanowe wojsko się potłucze z czasem. Agencja Zbrojeniówki i Uzbrojenia by się przydała. WP nie powinno stać FMS pomostówkami, nawet jeśli dziś musi. Do tego te kuriozalne publiczne przetargi, gdzie tylko 1 producent może brać udział... WP nie może kupić niczego bez publicznego przetargu?

    1. Sneer

      To że producent nie przybiegł na przetarg nie znaczy że klient nie może bezpośrednio do niego złożyć zamówienia. Nie każdy chce się bawić w polską biurokrację skoro klient i tak przyjdzie i kupi ....

  2. Adam

    Trzeba teraz grzecznie monopolistę poprosić żeby sprzedał. Tylko żeby proszący nie usłyszał w odpowiedzi: "Jem przecież!".

    1. Extern

      Ot i "zalety" uzależniania się od zagranicznej broni, wszyscy są mili gdy ładna pogoda jest.

  3. 1917

    Po ucieczce z Afganistanu po co nam te czesci.

    1. MK

      W razie W na Ruskich

  4. Polak

    Bez pośredników sobie nic nie kupią . Został czarny rynek,a nie producent.

  5. sertg

    Wkogo ten Grom będzie strzelał chyba na wojne sie nie wybiera

    1. A

      Jasne geniuszu . Dopiero jak będą jechać na wojnę to na szybko mają kupić. No a wcześniej nie trenować bo przecież już potrafią. ..

  6. JSM

    To jakaś totalna bzdura. Od kiedy to karabin jest przywiązany do amunicji producenta? Kaliber to kaliber.

    1. Nick

      CZĘŚCI - nie amunicję.

  7. mordimer

    kupi, kupi... tyle, że z wolnej ręki... a może o to właśnie chodziło, kto to wie?

    1. Monkey

      @mordimer: Jasne, będą potrzebować to i zakupią. W końcu to elitarna jednostka i nie mogą być golasami.

Reklama