Reklama

Siły zbrojne

Ukraińskie ciężarówki "Sołdat" dla Laosu

KrAz-6322 6x6 – fot. AutoKrAz
KrAz-6322 6x6 – fot. AutoKrAz

Ukraińska firma AutoKrAZ zawarła umowę na dostawę dużej partii ciężarówek KrAZ-6322 6x6 „Sołdat” do Laotańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej.

Ciężarówki KrAZ-6322 będą dostarczone w podstawowej konfiguracji i wyposażone w silniki spełniające normy emisji spalin Euro 0. Ukraińcy poinformowali, że ich pojazd został wybrany, ponieważ odbiorca potrzebował maszyny sprawdzonej, niezawodnej i odpornej na uszkodzenia, łatwej w obsłudze, konserwacji i naprawie. Ważny był również szybki termin dostawy, ponieważ dostawy mają rozpocząć się w pierwszym kwartale 2015 r.

By zmniejszyć koszty transportu postanowiono, że pojazdy zostaną dostarczone w częściach do Laosu drogą morską w standardowych kontenerach i dopiero na miejscu zostaną zmontowane przez zespół serwisowy AutoKrAZ.

Ukraina przywiązuje dużą wagę do tego zamówienia, ponieważ jest to pierwszy kontrakt z Laosem od 1989. W latach 1978-1989 przedsiębiorstwo AutoKrAZ było ważnym dostawcą samochodów ciężarowych dla Laosu. Przekazano ponad 380 pojazdów – w większości w wersji KrAZ-255b.

Ciężarówki KrAZ-6322 6x6 „Sołdat” są przystosowane do transportowania ludzi i różnego rodzaju ładunków (o wadze do 10 ton), w tym artylerii do kalibru 203 mm. Pojazd o wadze bez ładunku 12700 kg może poruszać się z maksymalną prędkością 80 km/h zużywając 39 litrów paliwa na 100 km.

Reklama

Komentarze (11)

  1. Krzysiek

    Sliniki to JaMZ-238 z rosyjskiego Jarosławia.

  2. zuzanna

    Widać że to wojskowy sprzęt, aż miło popatrzeć, budzi naprawdę dobre skojarzenia. A u nas? Jelcz mógłby popracować nad wyglądem swojego asortymentu bo przy tym to wyglądają jak zabawki z plastiku a kto wie może i zmiana wyglądu na bardzie j drapieżny i militarny spowodowałaby jakieś zamówienia z zagranicy? no ale kto u nas o tym myśli? nikt u nas od dojenia jest MON a jakby co to się związki postawia i spala parę opon przed sejmem i będzie git co nie panowie izyniery???

    1. Benny1000

      Ten Kraz pod względem designu jest bardzo oldschoolowy.

    2. eeee

      Myślisz że drapieżny wygląd poprawi parametry techniczne?

    3. esbek

      A bierzesz pod uwagę np. to dlaczego pudełkowate Jelcze tak wyglądają? Np. ścięte rogi kabin w Jelczach i MAN-ach służą temu, aby maksymalnie wykorzystać ładownie standardowych samolotów transportowych (innymi słowy, aby się mieściły do Herculesów), podobnie ścięty przód i konstrukcja "cab-over-engine" pozwala na maksymalne wykorzystanie miejsca.

  3. Mischka

    Panowie takie wtrącenie trochę oboczne. Polski podróżnik Romuald Koperski pojechał na wyprawę przez Syberię raz Landroverem V8 z demobilu, kolejnym razem Man'em z demobilu Bundeshwery. Szczegóły można doczytać w necie. "Ruski" sprzęt mu odradzano. Ciekawe dlaczego?

  4. bolkoI

    Spalanie 39l/100 km :) dobry przepał :)

    1. pół żartem ,pół serio ale z prawej flanki

      przepał?! Spala prawie 2/3 poniżej tamtejszej normy!

  5. kriss

    W Jelczu powinni zatrudnić jakiegoś dobrego projektanta żeby te ciężarówki nabrały jakiegoś sensownego wygladu :)

    1. toja

      Calkowicie sie z kolega zgadzam. Wielu uwaza, ze wyglad nie ma znaczenia a ja sie z tym nie zgadzam. Dla przyjkladu podam PL-01, “maszyna”, ktora nie istnieje nawet w formie prototypu a jednak zwrocila na siebie uwage praktycznie calego swiata. Nikt chyba nie watpi, ze powodem tego zainteresowania jest niezwyle ciekawy, futurystyczny wyglad pojazdu. Czy sie to komus podoba czy nie – wyglad ma ogromne znaczenie.

    2. Tyberios

      Niby sprzęt dobry, ale faktycznie... lobbują na rzecz kwadrata. Niby to ma służyć a nie wyglądać ale do diaska, nie można by tego trochę bardziej, nowocześniej przedstawić a nie takie kurde bloczki.

    3. kez87

      Wygląd może i ma znaczenie,ale przy sprzedaży i na defiladzie.Na polu walki jednak liczy się tylko jakość i to,czy mamy do czynienia ze starą dobrą technologią "gniotsa nie łamiotsa" w wystarczającej ilości. A że u nas i tak się kupi bo Polskie,a ludzi najchętniej przyjmują do biur dobierając wg. tego klucza co wszędzie w budżetówce... To i cud,że jeździ.

  6. Sting123

    Co to za norma Euro 0?

    1. Osprey

      "Od dłuższego czasu trendem w światowej motoryzacji jest dążenie do minimalizacji szkodliwego wpływu spalin na środowisko. W Europie przejawia się to w uchwalaniu dyrektyw wprowadzających coraz bardziej rygorystyczne normy EURO. Zanim jednak osiągnięto etap wchodzącej w życie w październiku 2006 wersji IV, standardy określające dopuszczalne poziomy najbardziej szkodliwych produktów spalania przeszły długą ewolucję. Na wstępie warto zaznaczyć, że wszelkie podane informacje odnoszą się do silników o zapłonie samoczynnym dla pojazdów użytkowych. Praprzodkiem wzorca EURO był uchwalony w 1982 roku standard R49. Ta pierwsza regulacja określała maksymalny poziom emisji tlenku węgla (CO), węglowodorów (HC) oraz tlenków azotu (NOx). Dopuszczalne wartości to odpowiednio 14, 3,50 i 18 g/kWh. Kolejna próba normalizacji kwestii wpływu spalania na środowisko miała miejsce osiem lat później. Rok 1990 przyniósł mało znaną regulację oznaczaną jako EURO 0, jednak wielkich zmian nie było. Podniesiono nieznacznie wymagania i tak od tej pory jako granicę przyjęto: 11,20 g/kWh dla CO, 2,40 g/kWh dla HC oraz 14,40 g/kWh dla NOx"

    2. das

      Myślę że nie ma żadnych norm. Olewaja normę.

  7. edward

    były one w LWP i na początku SZ RP, tak naprawdę to te same maszyny przed modernizacją. Raz że paliły 90-120l/100km ON + nieokreśloną ilość oleju silnikowego, dwa ciągle im coś dolegało, kierowca musiał być mechanikiem i do tego ciągle miał robotę. Do tego miały słabe silnik, małą ładowność i fatalnie skrzynie biegów. Pamiętam, że jak chłopak z jednostki po zakończeniu służby poszedł pracować do Straży i dali go tam za kółko w Tatrze 815, to miał wrażernie że przeniósł się w przyszłość o 50lat. :) Tyle warta ta sowiecka gniotsa nie łamiotsa...

  8. artek

    Co jak co ale ukraińskie ,rosyjskie i białoruskie maszyny tego typu to wciąż niedościgła światowa czołówka !!! solidna i piękna w swej prostocie o ogromnych możliwosciach terenowych , brawo !

    1. olo

      Tak tylko ruskie od Niemców silniki kupują :) Zresztą nie słyszałem aby konkretny kraj kupował te "cacka"

  9. rudi

    brawo D24 ! znaleźliście kolejny przykład prężnego działania ukraińskiej zbrojeniówki ! Fakt że ten Kraz to wygląd ma bardziej bojowy od naszych "pudełkowych" Jelczy, ale silniki to nasze na pewno mają lepsze (ale to tylko dlatego że pewnie niemieckie...). Najbardziej ucieszne są te artykuły D24 jakoby to bez ukraińskich dostaw rosyjska zbrojeniówka jest bezradna :) np. ostatnio: w rosyjskim OP projektu xxx 70% części pochodziło z Ukrainy, i dlatego Rosjanie musieli zakończyć ich budowę....

  10. greg

    "Gniotsa niełamiotsa"..

  11. zdzich

    Bardzo dobrze.Zarobią coś na eksporcie,będą mogli się rozwijać i więcej produkować sprzętu dla ukraińskiej armii,

Reklama