Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Używane Eurofightery dla Bułgarii. Włosi wysyłają ofertę

Fot. Eurofighter, Geoffrey Lee, Planefocus Ltd
Fot. Eurofighter, Geoffrey Lee, Planefocus Ltd

Władze Włoch i koncern Leonardo przekazały Bułgarii odpowiedź na zapytanie o ofertę, dotyczącą pozyskania ośmiu samolotów myśliwskich. Obejmuje ona sprzedaż używanych maszyn Eurofighter Typhoon z pierwszej partii produkcyjnej. 

Odpowiedź na zapytanie o ofertę trafiła do Bułgarów na początku października. Nowe maszyny na wyposażeniu bułgarskich sił mają zastąpić flotę mocno już wyeksploatowanych MiG-ów-29.

Włosi proponują Bułgarom dostawę używanych myśliwców Eurofighter Typhoon, pochodzących z pierwszej partii produkcyjnej, a latających obecnie w siłach powietrznych Włoch. Włoski rząd i Leonardo zakładają również przekazanie Bułgarii nowych maszyn, jeżeli władze tego kraju będą nimi zainteresowane. Oferta zakłada również zapewnienie szkolenia oraz wsparcia przez trzy lata. Do Bułgarów trafiłoby także uzbrojenie dla maszyn. Jak mówił dyrektor zarządzający działu Aircraft Division w koncernie Leonardo, myśliwce Eurofighter Typhoon mogą stanowić dla Bułgarów rozwiązanie "efektywne kosztowo i atrakcyjne". Spełniać mają one także wszystkie stawiane przez bułgarskie siły wymagania co do "nowych" maszyn. 

W lipcu br. bułgarskie ministerstwo obrony wysłało oficjalne zapytanie ofertowe do rządów siedmiu państw. Sofia jest zainteresowana zakupem 16 nowych lub używanych samolotów myśliwskich, mających zastąpić MiGi-29. Rząd bułgarski zwrócił się z zapytaniem ofertowym do rządów USA, Portugalii, Izraela, Niemiec, Francji, Szwecji oraz oczywiście Włoch.

W grę wchodzi więc również, oprócz włoskich myśliwców, pozyskanie nowych lub używanych samolotów F/A-18 Super Hornet i F-16 ze Stanów Zjednoczonych, Rafale z Francji i Gripen C/D ze Szwecji. Możliwe jest też nabycie nowych maszyn Eurofighter (3 transza) z Niemiec, a także używanych F-16 z Portugalii lub Izraela. Zakup samolotów zatwierdził w czerwcu br. bułgarski parlament, maszyny mają zostać nabyte w dwóch równych liczebnie transzach - dlatego oferta włoska obejmuje osiem myśliwców. Na zakup pierwszych ośmiu samolotów, szkolenie obsługi naziemnej i pilotów oraz trzyletnie wsparcie logistyczne przeznaczono 1,08 mld USD. Producenci samolotów mieli czas na nadesłanie ofert do 1 października.

Wcześniej, w maju br. prezydent Bułgarii Rumen Radew w wywiadzie udzielonym z okazji wizyty w Rosji powiedział, że Bułgaria nie może kupić od Rosji nowych myśliwców MiG-29 z powodu wymogów pozyskiwania sprzętu obowiązujących w krajach NATO. Dodał jednak, że Bułgaria będzie modernizować posiadane samoloty tego typu. Podkreślił wtedy, że Bułgarzy mają zamiar modernizować swoje siły lotnicze poprzez kupno samolotu bojowego nowego typu. "Zgodnie z wymogami zatwierdzonymi przez rząd bułgarski, myśliwce powinny być wyprodukowane i znajdować się na uzbrojeniu w przynajmniej jednym państwie członkowskim NATO lub UE. Jest to logiczne z punktu widzenia naszych zobowiązań sojuszniczych" - powiedział zaznaczył wtedy bułgarski prezydent. Odnosząc się do wymogu obejmującego pochodzenie kupowanego sprzętu, Radew przyznał tym samym, że "zakup dodatkowych myśliwców MiG jest niemożliwy".

Reklama

Komentarze (7)

  1. kołalsky

    Ceny paskarskie ...

  2. dim

    @hmm - racja, ale zauważ też, że 8 sztuk, to wyłącznie na pokojowe patrole i szkolenia, nie na wojnę.

  3. BUBA

    Jami, przydały by się na części i jako uzupełnienie straconych samolotów. Niestety gdy przeczytasz artykuł to dowiesz się ze Bułgarzy modernizują MiGi a nie je wycofują. Głupota eksploatacyjna samolotówto polska specjalność w Europie. Jesteśmy w tym specjalistami w MON.

  4. hmm

    Te maszyny mają może i świetne osiągi, ale są z dawnej epoki lat 80-tych. Trzeba niuchać jakie bronie będą stosowane w przyszłej wojnie i nie zawracać sobie głowy tradycyjnym sprzętem.

  5. Jami

    Stawiam litra dobrego trunku, że jakiś geniusz polityczno-sztabowy wpadnie na pomysł pozyskania bułgarskich Migów dla naszych orłów. Uzasadni to posiadaniem WZL Bydgoszcz. Nowe zlecenia na malowanie (jak Mi-14), zaraz kolejną eskadre a co za tym idzie sztab utworzą etc itd itp, czyli wszystko po naszemu.

  6. Michnik

    Idą w dobrą stronę... Oby tak dalej... P.S. Najbardziej podoba mi się ostatnie zdanie artykułu!

  7. knfdds

    wątpie bo Typhoon jest drogi w utrzymaniu.

Reklama