Reklama

Geopolityka

AH-64E version 6 - nowa wersja Guardiana

Fot. Boeing
Fot. Boeing

Armia Stanów Zjednoczonych poinformowała o zmianach, jakie wprowadzone zostaną do najnowszej wersji śmigłowca AH-64E Apache Guardian, tzw. „Version 6”. W dokumencie opisującym zmiany napisano, że celem ich wprowadzenia jest zwiększenie skuteczności tego śmigłowca na współczesnym polu walki.

Najważniejszą zmianą jest zwiększenie skuteczności działania radaru kontroli ognia - podwojeniu ulegnie zasięg (z 8 do 16 km), wprowadzona zostanie możliwość wykrywania i namierzania celów morskich, śmigłowiec ma dysponować zwiększonymi możliwościami współpracy z aparatami bezzałogowymi. Ulepszono również systemy nawigacyjne i łącznościowe.

Kolejne zmiany wprowadzone zostaną w komputerze misji, który otrzyma nowe, szybsze wielordzeniowe procesory i więcej pamięci. Z systemem informatycznym śmigłowca zintegrowany zostanie system decyzyjny, zmniejszający obciążęnie pilota. Wprowadzone zostaną również liczne poprawki i zmiany w oprogramowaniu wiropłata.

Dokument opisuje też zmiany w uzbrojeniu - wersja 6 AH-64E ma dysponować zmodernizowanymi pylonami podwieszania broni i możliwością korzystania z pocisków powietrze-ziemia AGM-114R Hellfire Romeo.

U.S. Army przewiduje wykorzystywanie śmigłowców Apache do co najmniej 2048 roku. Wersja 6 ma wejść na uzbrojenie w 2018 r., ostatnie maszyny w tej konfiguracji mają zostać dostarczone w roku 2026.

Boeing AH-64E Apache Guardian to zaawansowana modernizacja wersji „D”, uznana za odrębny model. Na wyposażenie śmigłowców trafiły nowe kompozytowe łopaty wirnika, a także nowe przekładnie i głowice pozwalające m.in. na zwiększenie prędkości. Zmodernizowano również elektronikę i oprogramowanie. Guardian otrzymał radar Longbow typu AESA oraz zmodyfikowany układ optoelektroniczny M-TADS/PNVS (ang. Modernized Target Acquisition Designation Sight/Pilot Night Vision Sensor), charakteryzujący się wyższą rozdzielczością.

Reklama

Komentarze (13)

  1. Rzyt

    Śmigłowcami zająć się możemy dopiero po priorytecie czyli Wisła Homar Narew. Uważam, że powinnismy czekać na helikoptery bez zalogowe. Np 24bezzalogowych i 24zalogowych. A potem transportowe helikoptery również bezzalogowe i zalogowe. Ciężkie bezzalogowe do wożenia sprzętu i dostaw amunicji etc. A zalogowe do desantu drużyn. Choć zamiast helikopterów szturmowych, bardziej myśliwce się przydadzą.

  2. Davien

    Yaro, Ka-52 Katran to morska wersja Kamowa która w porównaniu do AH-64 ma lepszy jedynie radar, całą reszta leży i kwiczy zaczynając od opancerzenia a kończąc na uzbrojeniu. A co do mozliwości tego radaru to na te 150km to on widzi okret bo teń smigłowiec jest maszyną pokładową zreszta niezdolna do przenoszenia uzbrojenia przeciwokretowego. Do tego biorac pod uwage awionikę która lubi stzrelac po swoich....

  3. Grześ

    Indie testowały Ah-64 i Ka-52 w najnowszej wersji. Stwierdzili że lepiej mieć jednego Ah niz 4 K-52.

  4. Rtg

    Te śmigłowce podobnie jak ah1z czy liczne ppk oraz granatniki to produkty kompletne. Tylko nasz MON zasłania się dialogami i koncepcjami byleby tylko znaleźć wytłumaczenie dla braku decyzji zakupowych. Tylko jak wytlumaczyć comiesięczne pensje na rachunkach tych specjalistów od pozorowania pracy? Jako podatnik oczekuję zakupu uzbrojenia, które mogłoby by bronić mojego kraju. Ławki i broszurki to domena ministerstwa kultury i nauki... Drogi i mosty to ministerstwo infrastruktury. Skoro polskie stocznie nie mają w ofercie fregat to oczekuję, że moje podatki pójdą na nowoczesne fregaty z Francji, Holandii,Danii, Wielkiej Brytanii, czy Niemiec.

  5. dropik

    droga , delikatna zabawka. dziękuję, wolę kolejne f16.

  6. Whiro

    Kolego @yaro. Ka 52 z radarem o zasięgu który podajesz to maszyna morska do operowania z pokładów okrętów. Zapewniam cię że na lądzie ten radar nie daje mu żadnej przewagi nad Guardianem. Na morzu za to jest jak choinka dla radarów i OPL z większych okrętów typu fregata. Nawet stara Adelajda by sobie z nim poradziła jak z kaczym kuprem.

  7. Ernst Junger

    Śladem Wyspiarzy iść w Ah-64e V6 zintegrowany z Brimstone, a następnie pomyśleć o wykorzystaniu tego ppk na platformach lądowych.

  8. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    Możliwość ostrzelania wielu celów jednocześnie rakietami kierowanymi i to z za osłony budynków czy lasu wystawiając tylko radar jednej maszyny z 4, to duża przewaga nad konkurentami i możliwość niszczenia silnie chronionych ugrupowań wojsk pancernych często z zaskoczenia samemu nie będąc wykrytym. Śmigłowce szturmowe nie posiadające takiego systemu będą miały małe szanse w starciu z przeciwnikiem dysponującym nowoczesną OPL wojsk.

  9. yaro

    Słaba ta modyfikacja w stosunku do Ka-52 Katran, jak widać Amerykanie usiłują coś zrobić w stosunku do najnowszej wersji Ka-52 ale to ciągle za mało i chyba bez zmian konstrukcji się nie da bo nie ma gdzie już tego upchnąć ..... \"Najbardziej zaawanasowana wersja urządzenia będzie mogła pracować zarówno w zakresie milimetrowym i jak centymetrowym, co pozwoli na skuteczne wykrywanie celów z odległości nawet 150 km – amerykański Apache może to zrobić z odległości maksymalnie 8 km. Tego typu radar jest w stanie dokładnie zobrazować przeszkody znajdujące się na niskim pułapie jak np. linie energetyczne, drony czy elektrownie wiatrowe, a przez to skutecznie manewrować i uniknąć zderzenia. Dodatkowo, stacja radiolokacyjna umożliwi tworzenie mapy terenu wraz z lokalizowaniem na niej poruszających się obiektów. \"

  10. ryszard56

    i to dla Nas

  11. tkm

    Perfidni Amerykanie... Polski MON poświęcił dużo czasu na dialogi techniczne, a oni teraz ogłaszają jakieś zmiany w konfiguracji śmigłowca. Wszystkie, tworzone latami wyliczenia koszt/efekt diabli wzięli...

  12. KOSA

    nie rozumiem dlaczego u nas czekają z zakupem śmigłowców bojowych.? porażka jakaś.

  13. Lucjan 3

    Dla nas ten śmigłowiec jest za drogi, zarówno w zakupie jak i w utrzymaniu. Pracochłonność serwisowa tego sprzętu jest b. duża i oczywiście niesamowicie kosztowna.

Reklama