Reklama

Siły zbrojne

Polskie Thundery i Czarne Pantery w Gdyni [FOTO]

Polskie czołgi K2
Polskie czołgi K2
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Do portu w Gdyni dostarczono zakupione w Republice Korei haubice samobieżne K9A1 Thunder i czołgi podstawowe K2 Black Panther (ang. Czarna Pantera).

Reklama

Pierwsza dostawa objęła 10 czołgów i 24 haubice K9A1. W lipcu podpisano z koncernem Hyundai Rotem umowę ramową na dostawę do 1000 czołgów K2/K2PL, a w sierpniu - pierwszą umowę wykonawczą na dostawę 180 czołgów wraz z pakietem szkoleniowym, logistycznym oraz symulatorami w latach 2022-2025, za kwotę 3,34 mld USD. Umowa obejmuje także pakiet amunicji, pierwsze czołgi trafią do 20 Brygady Zmechanizowanej.

Reklama

Uroczystość przywitania tych czołgów odbyła się z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy, szefa MON Mariusza Błaszczaka oraz szefa BBN Jacka Siewiery. Stronę koreańską reprezentowali Eom Dong-hwan, minister ds. agencji DAPA, wiceminister obrony Yoo Dong-joon oraz wysocy rangą przedstawiciele przemysłu, w tym między innymi Son Jaeil, President and CEO of Hanwha Aerospace oraz Lee-Bo Hwan, Executive Vice President of Hanwha Aerospace Business in Europe.

Polskie czołgi K2 i haubice K9A1
Polskie czołgi K2 i haubice K9A1
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Haubice K9A1 w porcie Gdynia, w tle czołg K2
Haubice K9A1 w porcie Gdynia, w tle czołg K2
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Haubice K9A1 w porcie Gdynia
Haubice K9A1 w porcie Gdynia
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Druga z umów wykonawczych dotyczy 212 haubic samobieżnych K9A1, produkowanych przez firmę Hanwha Aerospace (niedawno połączyła się z Hanwha Defense). Podobnie jak w wypadku czołgów, umowa obejmuje haubice oraz pakiet szkoleniowy i logistyczny oraz dużą ilość amunicji, nie obejmuje natomiast wozów towarzyszących. Haubice będą jednak wyposażone w polskie środki łączności wewnętrznej i zewnętrznej oraz zintegrowane z Zautomatyzowanym Zestawem Kierowania Ogniem Topaz, co w założeniu ma umożliwić im korzystanie z polskich wozów dowodzenia, także tych używanych dziś w modułach ogniowych Regina z haubicami Krab.

Reklama

Czytaj też

Wartość umowy to 2,4 mld USD (ok. 10,75 mld PLN po obecnym kursie), dostawy przewidywane są w latach 2022-2026. Pakiet szkoleniowy obejmuje też, jak zapewnia Agencja Uzbrojenia, wyposażenie symulatorowe. Pierwsze haubice zostaną przekazane do 11 Mazurskiego Pułku Artylerii.

Zakupy sprzętu w Republice Korei są finansowane w pierwszej kolejności Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Wiążą się z przyjęciem ustawy o obronie Ojczyzny i potrzebą szybkiego wzmocnienia Sił Zbrojnych RP, także w związku z przekazaniem części sprzętu (w tym czołgów T-72M/M1/M1R, a także PT-91 Twardy oraz haubic Krab i Goździk) Ukrainie. W drugim etapie realizacji umów ramowych na czołgi K2 i haubice K9 dostarczane mają być wozy w wersjach K2PL i K9PL, powstające w ramach współpracy przemysłowej.

K2 Black Panther to czołg podstawowy opracowany przez południowokoreański Hyundai Rotem i używany w liczbie około 200 w armii Republiki Korei, która wprowadza te wozy w celu stopniowego zastępowania starszych amerykańskich M48. Przy budowie wozu wzięto pod uwagę wnioski z programu K1/K1A1, czyli wspólnej pracy z amerykańskim General Dynamics (czołgów K1 w służbie jest około tysiąca i są modernizowane).

K2 w obecnej wersji ma masę 55 ton i 3-osobową załogę, uzbrojenie główne stanowi koreańska armata 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów. Czołg ma 1500-konny silnik, co wraz z zawieszeniem hydropneumatycznym zapewnia bardzo dobrą mobilność, jest też zgodny z NATO Generic Vehicle Architecture. Pojazd cechuje się zaawansowanym systemem kierowania ogniem i od momentu projektowania jest dostosowany do integracji systemów zarządzania polem walki klasy BMS. Posiada warstwowy pancerz, uzupełniany przez opancerzenie reaktywne. Jest też przystosowany do instalacji aktywnych systemów ochrony pojazdów klasy soft-kill i hard-kill.

Czytaj też

K9 Thunder to południowokoreańska armatohaubica samobieżna zaprojektowana przez koncern Samsung Techwin na potrzeby południowokoreańskiej armii, produkowana obecnie przez koncern Hanwha Land Systems. Załoga składa się z pięciu osób: dowódcy, działonowego, ładowniczego, pomocnika ładowniczego i kierowcy. Główne uzbrojenie stanowi armata kal. 155 mm o długości 52 kalibrów zapewniająca zasięg ognia 40 km (i nawet do 54 km amunicją specjalną, w wypadku K9A1 i nowszych). Zapas amunicji wynosi 48 nabojów i ładunków miotających gotowych do użycia.Napęd stanowi silnik wysokoprężny MTU MT 881 Ka-500 o mocy 1000 KM, który zapewnia przy masie 47 ton prędkość maksymalną 67 km/h i zasięg 480 km. Podwozie K9 produkowane na licencji w Hucie Stalowa Wola jest używane w haubicach Krab, wykorzystywanych z powodzeniem bojowo na Ukrainie.

Czytaj też

W wersji K9A1 zmniejszono liczbę ładowniczych do 1, co spowodowało redukcję załogi do 4 osób. Wariant K9A2 ma dysponować automatem ładowania, co pozwoli na dalszą redukcję załogi do 3 osób. Jest oferowany m.in. Wielkiej Brytanii, podczas gdy haubice K9A1 w NATO są używane przez Norwegię i Estonię, a w Europie także przez kandydującą do Sojuszu Północnoatlantyckiego Finlandię.

Kolejna wersja K9A3 będzie jednak dysponować lufą o długości 58 kalibrów, co przełoży się na zwiększenie donośności do ponad 70 km. W dłuższej perspektywie Hanwha Defense zamierza opracować w ramach rodziny K9 system Next Generation Howitzer, o znacznie wyższych parametrach.

Reklama

Komentarze (20)

  1. RGB

    Czy ktoś się orientuje czy K9 przyjechały do nas z całym zapleczem, analogicznym do Krabowego Regina? czy gołe, bo jakoś ciężko znaleźć jakieś informacje.

  2. Box123

    [1/5] Należy wrócić do projektu orgynalnego ciężkiego czołgu K2PL, który dawał Polsce szansę na posiadanie prawdziwego, potężnego i nowoczesnego czołgu na miarę abramsa, a może nawet lepszego od niego z mocnym pancerzem i pełną izolacją amunicji chroniącą załogę. Zamiast tego ma być 6-osiowy, lekko dopancerzony zwykły k2 bez izolacji amunicji, który przy każdym trafieniu będzie grillowal obsługę. Oczywiście, że jeśli czołg ten miałby być przeznaczony tylko do walki w rejonie północno wschodniej Polski to lżejsze rozwiązanie było by koniecznością, a nie wyborem ale skąd pomysł, że polskie czołgi będą musiały walczyć tylko na Mazurach? Bo w żadnym innym rejonie kraju czy w jego pobliżu taka konstrukcje nie będzie optymalna, a cała nasza możliwość projekcji siły bedzie opierała się na amerykańskich abramsach z półki do których nie będziemy mieli żadnych praw i które w przypadku braku dostaw części od producenta po pół roku będą bezużyteczne. Dlatego rezygnacja z orgynalnego projektu K2PL

    1. Anty 50 C-cali

      zWróć uwagę na fakt wjazdu 2 haubic ; 1 czołgu, proporcjonalnie. GB jajczy o zadłużaniu, na "niepotrzebne" - czyli po co biadolenie o k2 grillującym ludzi. A skoro nasz helikopterek wsk, robiony jako "załogowy" - robi po kilku latach jako "dron", to mnie Nie przeszkadza haubica 155mm POTENCJALNIE 1 NA 3 - Z OBSŁUGĄ w niej. Czyli dwie niech "kłują w oczy" wroga, a nóż odpuści Tej z ludźmi. Skąd pomysł że Twarde nasze, do projekcji siły z Braniewa, były 'inne" jak te z (skadrowanej) Warszawskiej BPanc. Inny piach jest w pn-wsch Polce?! Jakieś "cięższe" te w centrum planowanego"wykrawania" wpuszczonej ordy?!

    2. Al.S.

      Komu piszesz te brednie? Masz info na temat poziomu ochrony K2 w przeliczeniu na mm RHA, że uprawnia cię to do pisania o "grillowaniu załogi"? Skąd wiesz jaką ochronę będzie miał magazyn amunicji w wersji dla WP? Może będzie miał płaszcz wodny, eliminujący zapłon ładunków miotających - tak jak w Challenger II. Wiesz o tym? Nie masz tych danych, nawet nie wiesz jaki przyrost ochrony daje zastąpienie płyty RHA pancerzem warstwowym, z warstwą ceramiki z węglika krzemu pomiędzy warstwami stali pancernej o różnej twardości. Generałowie chcieli przerabiać ten czołg do czasu, aż na ich biurka trafiły tajne dane o poziomie ochrony Kw2, a wtedy dali sobie spokój. \Widzę, że ty też te dane posiadasz. To może je zacytujesz, zamiast pisać sążniste trzy po trzy.

  3. szczebelek

    Co do K9A1 byli tu tacy co mówili dlaczego K9A2 ma być podstawą dla K9PL skoro automat ładowania w postaci PZH2000 pokazał, że przy nadmiernym strzelaniu elektronika wariuje i sprzęt nadaje się do serwisu. Teraz znowu problem, bo to ma być K9A1 bez automatu. Co do K2 to od początku wydawało mi się, że jedna fabryka to za mało by zmontować 820 czołgów do 2035 roku w ciągu 9 lat. Z resztą skoro do 2026 roku ma przyjechać 180 czołgów, a ciągle mówiono o równoczesnej produkcji Korei i w Polsce to mnie nie dziwi, że jednak to nie będzie 820 sztuk.

    1. LMed

      Kolega szczebelek rozsynchronizowal się, czy co? Kolega Edward donosi (dzisiaj o 12.05), że będzie K9 A2, bo już dostępny jest. Myślałem, że pracujecie zespołowo?

    2. Anty 50 C-cali

      tak tak. LMed w akcji. już dostepny, czyli dzisiaj po 12-tej bedzie do dostania jak wino Donka w biedronce. Kalifornijskie. Tak się tłoczy haubice, zwłaszcza " w automacie". Podrzucili do Gdyni 24 + 10 czołgów, nowych - Źle. Leosie WYCOFANE , najstarsze z ...1985 LEPSZE, czy co? Jako "dawcy" organów, raczej , dla tych z lat 90-tych. Ech. A na weselu 70 kilometrów od Ukrainy, jeszcze Gorzej- bo ROZBRAJAMY się , z starych T-ciaków -72.

    3. LMed

      Urocze te twoje myśli nieposkładane Anty.. Winko?

  4. Matnet

    @ANDY przynajmniej połowa naszych Krabów walczy juz na Ukrainie, Kupiliśmy nowy sprzęt z Korei, ale nie z fabryki, ale z zapasów koreańskich, przynajmniej pierwsze kilkadziesiąt sztuk. A że K9 jest w znacznym zakresie kompatybilny z Krabem, to nie dało się ma szybko załatać dziury wywołanej przez nagłą potrzeby pomocy Ukrainie. Więc rozpatrując sytuację w jakiej znaleźliśmy się od 24 lutego 2022. Skala zakupów, szczególnie artylerii lufowej w długim terminie z Korei jest tematem do osobnej dyskusji. P.S. czego się nie mówi, ale najprawdopodobniej ma miejsce, to cała obecna produkcja zarówno Krabów, jaki i części i amunicji do mich jest kierowana na Ukraine i nie wiadomo ile to potrwa. Więc zakup przynajmniej 200 K9 w tej chwili z dostawa do 2025 to słuszna decyzja. Po za tym umowa na te ponad 600 sztuk to umowa ramowa, sztywne zamówienie jest narazie na ponad 200 sztuk

    1. VVV

      w tym roku powinniśmy dostarczyć wszystkie zamówione przez UA kraby czyli łącznie 72x sztuki. krab jest głownym koniem roboczym na linii frontu

    2. mick8791

      @VVV Jak już to 54 szt.

  5. Box123

    [4/5] co razem z abramsami pozwoliło by wystawić po 3 dywizje lżejsze i 3 cięższe, a nie jak to obecnie jest planowane jedną z prawdziwego zdarzenia opartą o abramsy i resztę dedykowaną do walki na Mazurach, bo wszędzie indziej ich konstrukcja nie będzie optymalna... Owszem czołgi te mają być wyposażone w system obrony aktywnej ale raz, żeby się nie okazało że jest tak samo przetestowany jak AS21, dwa że nawet jeżeli zapewniał by realną ochronę to jeśli można mieć i ASOP i lepszy pancerz, to po co celowo się osłabiać i zmniejszać szansę załogi na przeżycie? I trzy o czym chyba już wszyscy zapomnieli: czyli wpływ obrony aktywnej na piechotę osłaniającą czołg... Jeśli natomiast chodzi o argumenty dotyczące wagi K2PL i tego że będzie za ciężki, to czołgi takie jak abrams czy leo2a7 też ważą 65t (a z obroną aktywną nawet 67t), a przecież to na nich opieramy od lat nasze bezpieczeństwo licząc na pomoc sojuniczą, więc to nie powinien być argument za rezygnacją z tego czołgu, tymbardziej że

    1. VIS

      "pozwoliło by wystawić po 3 dywizje lżejsze i 3 cięższe" a cóż to za dyrdymały?? Proszę Pana w WP występują dywizje zmechanizowane i pancerne nie ma podziału na "lżejsze i cięższe".

    2. Box123

      Może na papierze nie ma ale w praktyce już jest. 18 dywizja ma posiadać najcięższy i najlepiej opancerzony sprzęt. Rezygnacja z prawdziwego K2PL będzie potwierdzeniem, że tylko ona, a Polska to nie tylko mazury. A co jeśli 18 zostanie rozbita w pierwszych dniach walki? Nie możemy mieć wszystkich pozostałych dostosowanych tylko do walki w północno wschodniej Polsce

    3. bc

      Tak naprawdę to liczy się tylko liczba batalionów i dywizjonów pod parą, reszta to jest kreatywna księgowość.

  6. Powiślak

    Uwaga: czołgi MOGA być wyposażone w ASOP, czyli obecnie nie są!

    1. Bingo

      Nie mają też pancerza reaktywnego po bokach tak jak model oferowany Norwegii. Aż się prosi o Pandolin.

    2. Chyżwar

      @Bingo Nie mają, bo to czołg brany w zastępstwie za teciaki posłane na Ukrainę i pochodzący z bieżącej produkcji dla koreańskiego wojska. Norwegowie nie posłali tam ani jednego MBT więc mają czas poczekać na czołgi z wymienionymi wkładami pancerza. My posłaliśmy do cholery czołgów. W tym Twarde. Pangolin po przejściu testów pozytywnym wynikiem byłby jak najbardziej na miejscu. Ochrona kadłuba Twardego obłożony ERAWĄ wypadała lepiej naszej wersji Leo2A4. Pangolin powinien wypaść jeszcze lepiej.

    3. bc

      KAPS ma być na 2PL od początku tak było mówione przecież.

  7. Ma_XX

    twitterowy kanał Ukraine Weapons Tracker, polskie władze w tajemnicy przekazały Ukrainie kolejne wyposażenie. System kierowanych pocisków rakietowych ziemia-powietrze Newa-SC jest już na miejscu i broni nieba przed rosyjskimi atakami.

    1. BadaczNetu

      O Newach to już dawno temu ktoś p[sał na TT. Teraz się pojawiły zdjęcia.

    2. Croaking_Copperhead

      Żal gardło ściska - w 2021 Ukraina zaprezentowała UP-277 - można było zrobić wspólny projekt bo jak widać ze starej Newy w nowej został tylko efektor - reszta była mocno zmodyfikowana - da się. Można było pomyśleć o wspólnym projekcie - radiolokacja na bazie naszej Bystrej / nur 22 -3d albo Ukraińskiego 80K6T (no ten ostatni to trochę za duży ...

    3. Anty 50 C-cali

      i mnie ściska- jedyny związek z tematem dostaw 20 haubic i 10 czołgów- To widzę w ewidentnej Bezbronności naszych polskich mocy produkcyjnych - wobec napadu z 70+ rakiet wrażych. Jak nie razu pierwszego to Drugiego albo i TRZECIEGO to by się dobrali - jak nie do hal produkcyjnych - to do bezbronnych linii dostaw energi - do nich. Patrz Kijów dzisiaj, z 1/2 miasta bez prądu

  8. rwd

    Należy K2, Leoparda, Abramsa i PT-91 wspólnie przetestować na poligonie, skrupulatnie zbadać ich dobre i złe strony. Oczywiście każdy z nich powinien być ostrzelany przez pozostałych. Wtedy będziemy wiedzieć co są warte, bo to co mówią Koreańczycy, Niemcy i Amerykanie to jedynie marketing..

  9. Filemon19

    Podsumowując K9 i Excalibur z komputerem balisticznym EPFIAS to podstawa Bicie piany poliuretanowej to za mało

  10. Box123

    [5/5] połowę naszych czołgów nadal stanowiły by bardziej mobilne lżejsze wersje. Natomiast ciężki K2PL należało by taktować jako wersję rozwojową, tylko nie należy z nią czekać tak jak to zrobiono z ciężkim borsukiem, nad którym prace gdyby zostały rozpoczęte 4lata temu kiedy wiadomo było,że z pływającą wersją nam się udaje,to za 3-4lata mielibyśmy światowej klasy ciężki bwp, a tak mamy.. rękę w nocniku, WIĘC NIE POPEŁNIAJMY DZISIAJ TEGO SAMEGO BŁĘDU Z CZOŁGIEM K2PL. Tymbardziej, że Koreańczycy cały czas chcą DLA NAS ten czołg opracować. Zróbmy coś wreszcie PORZĄDNIE, a nie byle jak żeby tylko było... I do tego należy też pamiętać, że jeśli chodzi o mobilność nawet ciężkiej wersji czołgu K2PL to w przeciwieństwie do abramsa może on pokonywać rzeki brodzeniem do głębokości 4,5m czyli praktycznie WSZYSTKIE w Polsce. Dlatego: 1) odwołać Błaszczaka jeśli nie potrafi tego ogarnąć 2) nierezygnowanie z ciężkiej wersji K2PL i jej RÓWNOLEGŁY rozwój do wprowadzania k2 (i pozyskanie 400szt)

    1. LMed

      No cóż kolego Box, udowadniasz, że można atakować celnymi argumentami wydających z duzym zaangażowaniem POLSKIE pieniądze za granica rowniez z pozycji patriotycznych a nie tylko przez najgorsza na świecie opozycję straszną.

    2. VIS

      "w przeciwieństwie do abramsa może on pokonywać rzeki brodzeniem" Abrams posiada zestaw do przekraczania przeszkód wodnych po dnie ale nie jest on używany, korpus piechoty morskiej i USArmy zamówiły tylko około 180 egzemplarzy tego zestawu. Czołgi przekraczają przeszkody wodne po mostach pontonowych albo towarzyszących, przekraczanie ich po dnie to ruski anachronizm.

    3. wert

      NIE ma żadnych decyzji dotyczących K2PL. Na razie jest lekka konsternacja koreańczyków naszym poziomem technologicznym po wizytacjach naszych zakładach. Na ADAX-ie pokazali wersje na 6 i 7 par kół. i różne wersje dopancerzenia. Do wyboru do koloru. Zacznijmy PORZĄDNIE, po kolei, od nabierania kompetencji. Brodzenia nie szukaj, UKR pokazuje że to przeszłość. Różne przypadki medyczne z braku wiedzy muszą ciężko pracować na jurgielt zwykłym brejzoleniem więc się nie przejmuj. Korea się rozwija i chce się dzielić technologią

  11. Tak zbrójmy się na potęgę. Obecni 30-latkowe którzy kredyty za swoje pierwsze kawalerki spłacą wkrótce po przejściu na emeryturę w wieku 70 lat z pewnością są dumni że państwo zadłuża się i niszczy gospodarkę tylko po to żeby kupić dużo maszyn do mordowania innych. Maszyn które będą stały w magazynach i powoli rdzewiały w oczekiwaniu na następny remont. Takie zbrojenie się miałoby jeszcze jakieś uzasadnienie gdyby Rosja zajęła Białoruś zamiast mogilizować poborowych i demilitaryzować swój sprzęt w błotach Donbasu. Już nawet ekipa Gierka miała więcej rozumu i godności człowieka. Owszem zadłużyli kraj ale kupili licencje na nowoczesne samochody osobowe i ciągniki rolnicze, wykonali modernizację przemysłu produkującego AGD, budowali infrastrukturę cywilną i rozwijali miasta. Po obecnej ekipie zostaną nam długi, kanał żaglówkowy Mierzei Wiślanej i czołgi, w których z powodu braku dokumentacji możemy co najwyżej wymienić przepalone żarówki przednich świateł.

    1. Tomasz1979

      Ileż tu RUS onuc... ale że nawet gdy trwa gorąca wojna tuż za PL granicą potrafią krytykować wzmacnianie PL Armii... Wyłącz łże media jak TVN albo Izwiestia- włącz myślenie.

    2. Edmund

      Rzeczywiście sporo trolli na forum. Te zamówienia są także po to @GB aby te kawalerki za kredyty nie spłonęły od rosyjskiej rakiety. To nie te czasy, co za PO gdy sprzęt stał i rdzewiał. Teraz jest dużo ćwiczeń w tym ćwiczeń międzynarodowych oraz z armią amerykańską. Trollu @GB ty się o Polskę nie martw ale o swój tyłek co dla niego wymyślą Putin i Łukaszenka.

    3. VIS

      "Maszyn które będą stały w magazynach i powoli rdzewiały w oczekiwaniu na następny remont." tak najlepiej kupić dzidy, taka dzida zajmuje mało miejsca w magazynie, łatwo wymienić trzonek dzidy, łatwo konserwować a know-how mamy opracowane od kilku tysięcy lat i są tak tanie że za jeden budżet roczny MON można wyposażyć w to narzędzie zagłady całe społeczeństwo. A jak zamówimy dzidy z grotami kamiennymi to znika ryzyko korozji i trzeba będzie serwisować jedynie trzonki. Twoja wypowiedź to istne "Historiam nescire hoc est semper puerum esse". Chcesz pokoju, szykuj się do wojny.

  12. Spinoza

    Pierwsze zdjęcie k2..jedna z dwóch jednostek ma dołączony Pancerz Reaktywny.

  13. Chyżwar

    Do tej pory ciągle słychać było o sprzęcie, który jest ściągany ze stanu WP i wyjeżdża z Polski. K2 i K9, które przybyły do Gdyni to "pierwsze jaskółki". Ale i tak miło czytać, że coś w zamian za to, co wybyło nareszcie do Wojska Polskiego zaczęło przyjeżdżać.

  14. Prezes Polski

    Nie ufam temu K2. Niepokoi mnie niska w porównaniu z abramsem i leo 2a7 masa. To tylko 55 ton vs. 65-67. Te brakujące 10-12 ton to oczywiście opancerzenie. Nawet jeśli będzie montowany jakiś system hard kilku, o czym na razie nie słychać, to i tak nie załatwi sprawy pocisków rdzeniowych. A koreańska haubica - naprawdę nie rozumiem jaki był problem, żeby kasę, która teraz zarobi koreański przemysł, zainwestować w powiększenie zdolności produkcyjnych w kraju. Krab to może nie jest jakaś supertechnika, ale to nasz wyrób. Mamy pełne knowhow. Naprawdę żal straconej szansy.

    1. R88

      Do czego masz pełne know how? Skoro nawet na tyłku masz majtki z Chin? Pokazali to Niemcy którzy na wieść o umowie z UA na Kraby podnieśli nam kilkukrotnie ceny na podzespoły do których podobno mamy know how :D

    2. Stary666

      K2 ma na standardzie ASOP KAPS, więc nie ma tu problemu. Co do Kraba, obecnie HSW ma zamówienie na minimum 100sztuk do tego trwa rozbudowa zakładów to potrwa trochę czasu, do tego należy pamiętać że HSW musi się przygotować na Borsuka.

    3. wert

      to kwestia dołożenia paneli pancerza dodatkowego. K2 to nie Leo, jego zwieszenie i kadłub spokojnie wytrzyma. Jak myślisz po co głosili np nowego Pangolina? Zwiększenie produkcji Kraba o 50% z 16 na 24 szt rocznie zajęło ponad 2 lata. Wybudowano halę zakupiono centrum obróbcze przeszkolono ludzi Było jest i NIE będzie(Korea) wąskie gardło; SURÓWKI LUF z powodu braku których Kraby na UKR robia 6 k strzałów zamiast 1.5k. Kosztem celności gdybyś nie wiedział. NIE mieliśmy i nie mamy know how na produkcję 4.0. Koreańczycy po wizytacji naszych zakładów byli mocno zdegustowani naszym poziomem technologicznym

  15. Box123

    [2/5] to zwykła dywersja i kolejny przykład niszczenia szans Polski na realne wzmocnienie przez ministra Błaszczaka, który do wybuchu wojny przez 5lat blokował rozwój polskiego przemysłu obronnego. Najpierw absurdalne decyzje o wstrzymaniu kupowania dronow i amunicji krążącej, dalszych zamówień na kraby, rozwoju własnego KTO czy ciężkiego borsuka i rezygnacja z polonizacji homara, a obecnie dzieje się to co było do przewidzenia - nieudolnie negocjacje z Koreą i pogrzebanie szans Polski na prawdziwy czołg. Działania Błaszczaka mają wytłumaczenie tylko jeśli ich celem jest zwiększenie uzależnienia Polski od Stanów Zjednoczonych. Inaczej nie da się wytłumaczyć jego absurdalnych zachowań. Dlatego Polska nie może posiadać głównego czołgu ale tylko drugorzędną zapchaj dziurę. Tak samo jak homara, którego jeśli w ogóle będziemy mieli to tylko dlatego, że USA nie było w stanie zrealizować zamówienia na 500 himarsów z półki BEZ ŻADNEGO REALNEGO TRANSFERU technologi (tylko rakiety na 80km).

  16. Box123

    [3/5] Dlatego Błaszczak powinien zostać jak najszybciej zdymisjonowany zanim pogrzebie wszystkie polskie projekty modernizacyjne. I nie są tu również argumentem obecne masowe zakupy, bo mając takie środki każdy by je zrealizował, a jak widać po przykładzie K2PL nawet one są realizowane przez niego tak, żeby jak najmniej wzmocnić Polski przemysł i nawet jeśli wydamy gigantyczne pieniądze to i tak żebyśmy byli w każdej dziedzinie zawsze zależni od USA, gdzie w przypadku kraju takiego jak Polska posiadanie samodzielnej produkcji wszystkich podstawowych rodzajów uzbrojenia jest konieczne dla zachowania suwerennosci. Dlatego równolegle do uruchomienia produkcji K2 należy bezwzględnie opracować razem z Koreą wersję cięższą (a podkreślmy Korea cały czas podtrzymuje chęć opracowania dla Polski być może najlepszego czołgu na świecie i to minister Błaszczak jest na NIE) i jak będzie gotowa zastąpić nią po 2030 produkcję lżejszego k2/pl, tak żeby mieć ok 600 tych ostatnich i 400 ciężkich K2PL

  17. Lelum Polelum

    W tym roku Mikołaj się popisał! Miło człowiekowi na sercu jak wie, że nasi żołnierze uzyskują sprzęt najwyższej światowej klasy! Brawo!!!

  18. ANDY

    mając know now produkcji wręcz doskonale dopracowanych ( opinie Ukraińców ...) Krabów szczycimy się dostawą konkurencyjnego sprzętu zamiast rozwijać zdolności produkcyjne sprzętu budowanego przez nasze firmy ... mam nadzieję na wyjaśnienie takich moim zdaniem sabotażowych działań ...

    1. Polak Mały

      Zupełnie się z tym zgadzam, za te pieniądze już wydane dla koreańczyków moglibyśmy zainwestować w zdolności produkcyjne polskich zakładów.

    2. Piotr1211

      Widzę, że twoja wiedza jest zacofana o co najmniej 6 miesięcy. Było wielokrotnie mówione, czemu kupujemy K9. Czy tak ciężko połączyć kropki?

    3. Edmund

      @Polak Mały wraz z zakupami pozyskujemy technologię automatyzacji i komputeryzacji linii produkcyjnych, które sami nie bylibyśmy w stanie szybko wprowadzić. Możemy powielać produkcję 2 albo 3 razy, ale później staje się to nieefektywne. Produkcja ponad ten poziom wymaga zupełnie innej organizacji i w dużej części innych maszyn i urządzeń. Czyli bez zakupu koreańskiego nie bylibyśmy w stanie efektywnie i szybko rozwijać własnej produkcji. Druga rzecz to tempo postępu technologicznego. Nie jesteśmy w stanie już w tym momencie testować własnych rozwiązań w zakresie sztucznej inteligencji, autonomicznych dużych pojazdów, czy amunicji o większym zasięgu. Produkcja własnego czołgu jest poza naszym zasięgiem. Tak więc możliwości rozwoju tylko własnymi silami w tych kategoriach uzbrojenia jest tylko iluzją.

  19. Adim

    Nie wszystko jest takie piękne jak malują... Krzysztof Płatek potwierdził na Twitterze u Tomasza dmitruka że nie będzie produkcji w Polsce 820 k2 tylko nie całe 500 reszta przyjedzie gotowa z Korei a k9pl będzie spolonizawana wersji k9a1... ( bez automatu ladowalania i nie będzie to wersja k9a2) czyli wyszło jak zwykle. Tak jest jak pierwsze się ogłoszą podpisuje nie wiadomo co a potem negocjuje

    1. Zenek2

      No i co Edwardy i Chyżwary? Jak pisałem o tym parę dni temu to zarzuciliście mi brak kultury i bycie ruskim trollem. Kolega jeszcze nie wspomniał o FA-50 do patrolowania, a to też ciekawy wątek.

    2. Craig

      Okropni malkontenci i narzekacze, co by nie było i tak czepiają się jak rzep psiej d... Żaden nie jest w stanie napisać - dziś wspaniała dostawa i to rekordowo szybko. Będzie jeszcze lepiej.

    3. nyx

      Przecież od początku rząd mówił że chodzi o czas dostawy... wiadomo że dwa zakłady produkcyjne mogą wyprodukować 1000 czołgów najszybciej tylko wtedy jeżeli podzielą produkcję po połowie... a że u nas nie ma jeszcze linii produkcyjnej to więcej przyjedzie z Korei.

  20. Paweł P.

    Brawo!

Reklama