W ubiegłym roku przyjęliśmy ponad 7 tys. nowych żołnierzy zawodowych - poinformował we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak. Podał też liczebność żołnierzy zawodowych według stanu na koniec 2020 r.
Według MON liczba żołnierzy od 2015 roku uległa zwiększeniu – z 95 tys. do 110 100.
Reforma systemu rekrutacji przynosi efekty. Pomimo pandemii udało się zwiększyć liczebność Wojska Polskiego. W ubiegłym roku przyjęliśmy ponad 7 tys. nowych żołnierzy zawodowych. pic.twitter.com/wWehKALUNq
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) January 19, 2021
Na początku września ub.r. szef MON zapowiedział, że proces rekrutacji do Wojska Polskiego zostanie skrócony. Poinformował, że w tym celu został uruchomiony portal rekrutacyjny zostanzolnierzem.pl. Jak zapewniał Błaszczak nowa "formuła" rekrutacji, to "zmiana, która spowoduje znaczne przyspieszenie i ułatwienie przystępowania do Wojska Polskiego".
Obecnie kandydaci do służby wojskowej mogą składać wnioski w formie elektronicznej właśnie za pośrednictwem portalu zostanzolnierzem.pl. Jak zapewnia MON, maksymalnie w ciągu 14 dni od złożenia takiego wniosku kandydat otrzyma informację, kiedy i w którym Wojskowym Centrum Rekrutacji ma się stawić, aby dopełnić formalności i przejść wymagane badania.
obowiazkowa słuzba wojskowa jest rozwiązaniem.....wystarczy 6mc szkolenia non stop,dwa pobory w roku....i armia jak ta lala
Jasne, przymusowa służba ludzi, którzy nie chcą być żołnierzami i szkolenie z zamiatania parkingu przez pół roku. Rzeczywiście droga do profesjonalnej armii.
Niektorym i takie szkolenie się przyda. Przynajmniej bedą wiedzieć do czego miotła służy.
Trzeba zwiększyć liczebność żołnierzy do min. 200000, bo za mało zdecydowanie ich mamy.
Niech powróci ZASADNICZA SŁUŻBA WOJSKOWA tak jak w innych krajach Unii
Jakiej Unii? Chyba Unii Białorusi i Rosji?
Przywrócić obowiązkowa służbę w wojsku i obronie cywilnej bo jej nie ma.
Obecnie młodzież się nudzi popada w różnego typy fobie i uzależnienie. Powinno być tak jak w Izraelu. Pod względem liczebności ludności powinniśmy mieć armię 500 tyś. i w rezerwie 2 mln
przebijam: 750 tyś i 2,5 mln rezerwistów. Kto da więcej ?
minister nie podał istotnych szczegółów. Co prawda przybyło ok 7 tyś nowych żołnierzy , ale ubyło 5tyś (rok wcześniej zaledwie niecałe 2tysie - ciekawe czemu tak uciekają ? ). WOT nadal nie w połowie, bo zaledwie 23,5 tyś , a do osiągnięcia 150 tysi, to pewnie ze 20 lat będzie trzeba. Zamki na piasku...
Co? czytania ze zrozumieniem nie nauczono? Pisze jak byk! W 2015 było 95 tys. Obecnie jest 110 tys 100 żołnierzy. A zatem przybyło ponad 15 tys żołnierzy!
Na YT jest taki kanał Good Times Bad Times PL -Raport Lat Dwudziestych. Znajdziecie tam sporo (moim bardzo subiektywnym zdaniem) filmików. Polecam 1) III Wojna Światowa - Symulacja; 2) Jak mógłby wyglądać konflikt Chin z USA na zachodnim Pacyfiku; 3) Geopolityka Polski. W sytuacji pełnoskalowego ruchu Rosji ,czy to na kierunku Bałtów, czy na naszym...wg. autora ...SZ RP będą traciły jakieś 150 tys. zabitych...dziennie. Symulacja III WŚ przewiduje spasowanie logistyczne i wydolność transportową (bardzo dyskusyjne). Chciałbym poznać opinię ekspertów z D24 i Waszą.
Haha 150tys dziennie? Rozbawiles mnie. Już ta liczba podważa wartość materiału. Poza tym ważne jak zakończą się kluczowe projekty modernizacyjne.
Whermacht tracił 4000 ludzi dziennie, a na terenach Rzeszy to było 6000.
Zredukować do 30 tys! I tak do niczego się nie nadają. A sprzęt też muzealny. Szkoda tylko pieniędzy na ten syf
Połowa tych żołnierzyków to pisarze, księża, magazynierzy, sztabowcy od wszystkiego, lekarze, instrukturzorzy, historycy, muzycy, kucharze, logistycy itp...
A kto obsłuży mobilizację na wypadek "W". W czasie pokoju zapasy mobilizacyjne obsługują roboty? Zwróć uwagę na 1 pilota ile przypada personelu naziemnego w każdej armii.
Bardzo dobrze, potrzeba jednak znacznie więcej.
Jak zwykle zgodnie z naszą tradycją.....bataliony uzbrojone w kosy gotowe do wojny sprzed 200 lat. DNO DNA.
zamiast kupowac "armaty", zatrudniamy "bagnety" . to nie moze się skonczyć inaczej jak powtórką września 39.
Na wnioski o skuteczności systemu rekrutacji to chyba trochę zawcześnie... porównanie 2015 do 2020 daję wzrost na poziomie ok. 3000 etatów rocznie (szału więc nie ma). Pytanie też brzmi ile tego wzrostu nabija WoT, która jest słabo uzbrojona a obecnie wypełnia zadania rezerwowane kiedyś dla OC. Jak mówił klasyk: "Panie może być i 500 jak trzeba..." Tylko że większość sprzętu podstawowego, warunkującego zdolności w czasie W to ... eksponaty muzealne. W wojsku jak w wojsku papier wszystko przyjmie.
Tutaj mowa o żołnierzach zawodowych, bez OT.
A mają czym walczyc? Gdzie nowoczesne czołgi, helikoptery bojowe i samoloty? Gdzie OPL? Dlaczego Marynarka Wojenna tonie zamiast rosnąć w siłę?Gdzie amunicja i części do tego wszystkiego?
Przydałoby się 380K dobrze wyposażonych - pomarzyć dobra rzecz....
Do skutecznej obrony do czasu pomocy sojuszników wystarczyłoby z 200 tysięcy zawodowych i 50 tysięcy terytorialsów.
200k całkowicie by wystarczyło, ważniejsze żeby była rezerwa wyszkolonych 1000k.
Najważniejsze by mieli czym walczyć. Do tego wystarczyłoby i te 100tys ale uzbrojonych w nowoczesny sprzęt i amunicję.
Racja
Czytając komentarze to większość by chyba wolała aby SZ całkowicie rozwiązać ... skoro zwiększanie ich liczebności i wielomiliardowe inwestycje w nowy sprzęt się nie podobają.
gdzie jest ten sprzęt bo nie widać
Ale przyrosło żołnierzy liniowych czy sztabowych? :)
Kapelanow
Kapelanów (trzech wyznań) jest 60. Liczba jest stała
Katolicy, prawosławie a kto jest tym trzecim wyznaniem ?
Ilość jest. A co z jakością?
jakość to będzie :P
Spada odwwrotnie proporcjonalnie do ilości. Jak to w WP - najważniejsze, że zgadza się na papierze.
Fajnie, że ktoś się garnie do służby w WP. Ale co z nowoczesnym sprzętem?
Zaciągnij się to dostaniesz!
@yar: Hehe, dobre. Największe szanse w WOT chyba. Co dostanę w regularnych siłach zbrojnych? T72 po liftingu albo BWP1 bez niego, systemy OPL po modernizacjach, ale rodem z czasów Układu Warszawskiego, nowoczesne Raki z amunicją z II wojny światowej, F16 bez aktualnego MLU? O sprzęcie PMW już nie wspomnę... Masz poczucie humoru yar.
W ubiegłym roku zakupiono m.in.: 16 szt. 155 mm haubic samobieżnych Krab, 300 szt., przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike-LR, 204 szt. lekkich moździerzy kalibru 60 mm LMP-2017, 13 009 szt. karabinków 5,56 mm MSBS Grot, 4 132 szt. 9 mm pistoletów samopowtarzalnych VIS 100, 208 szt. samochodów ciężarowych Jelcz 442.32, 65 pocisków rakietowych powietrze-powietrze AIM-120C-7 AMRAAM, 93 pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9X-2 Sidewinder
Ale może trafisz na Patrioty, Kraby, Poprad, lub Leopardy, a kto wie może nawet na F-35
@vxvcxzvcxzvxczv: Patrioty i F35 to pieśń przyszłości. W przypadku Harpii nawet bardzo dalekiej. Leopardy to raczej trzeba będzie, poczynając od końca dekady zastępować Wilkiem, o ile powstanie. Kraby i Poprady to wysepki nowoczesności, jaskółki postępu, ale nic ponadto.
Piszesz o tych dwóch bateriach których nawet jeszcze nie ma? o tych F35 które kupiono bez uzbrojenia i będą za xx lat? Poprady z tymi śmiesznymi rakietkami o zasięgu 6km???? Leopardy w śmiesznej modernizacji bez amunicji?????. Wspomnij jeszcze o Raku który strzela amunicją z IIWS bo jakiś WIELKI SPEC tak zaprojektował automat że nie pasuje do niego żadna nowoczesna amunicja z rynku.....no dawaj....pośmiejemy się jeszcze.....jeszcze wspomnij o wypasionych 50letnich Kobbenach...
Tylko dobry humor pozostał i to nie wszędzie.
MLU jak nazwa wskazuje sa dla samolotow w polowi czasu ich zycia jako upgrade mozliwosci. Nasze raczej nie sa w polowie swojego czasu zycia wiec nie wiem po co o tym wspominasz.
@ktos: Czas służby to 15 lat, zapewne planowany to trzy dekady. To chyba jednak jesteśmy juz w połowie cyklu życia. Piszę o planowanym, a nie jak w przypadku MiG29 czy Su22 sztucznie wydłużanym w nieskończoność.
No chyba raczej są...proponuję doczytać i zapoznać się z tematem..
Może chciałbyś od razu na f35
ty nie dostaniesz BWP tylko mundur nowiutki karabin i byuty , na tym to polega malkontenci giną na poligonie jak muchy.
Co daje Panu podstawę dla optymizmu?
Rosja wydaje pieniądze na modernizacja sprzętu my za zwiększenie ilości żołnierzy.
To nie do końca tak. Nie jest zwiększana formalna liczebność jednostek, a jedynie zwiększany jest poziom skompletowania. Mówiąc inaczej gdzieś w jakimś plutonie było 5 drużyn, w pierwszej brakowało tego typa co targa karabin wsparcia, w drugiej tego od broni wyborowej, w trzeciej tego od RPG a w czwartej i piątej nie było po trzech szturmanów. Te przyjęcia wstawiają ludzi po tych wakatach. Dzięki temu jak sztabowiec będzie na atakującą brygadę przeciwnika puszczał naszą brygadę to będzie szansa że pod tym naszym kwadracikiem na mapie, jest podobny liczebnie i siłowo oddział co ma przeciwnik, a nie liczebnie coś bliżej pułku.
za? zapad?
15 tys 5 lat to za 15 lat będziemy mieć 45 CYli to co chce armia 150 tys zawodowych za duO są decyzje podejmowane tak samo z zakupami sprzętu dla armi za długo max rok
A ilu odejdzie do rezerwy 31 stycznia 2021? I ilu wtedyzostanie w SZ RP?
Armia zawodowa 120.000 żołnierzy zawodowych +30-50.000 żołnierzy kontraktowych + 50.000 WOT + ochotnicy z rezerwy (Niewolnicy to tylko koszty, często nie mają już ważnych świadectw kwalifikacji, ani BHP czyli nie powinni ćwiczyć - o ile zechcą. W razie wojny nikt na to nie patrzy, ale nic nie będą umieli) To ilość wystarczająca. Dla właścicieli mikro, małych i średnich przedsiębiorstw strzelnice. W razie wojny dać im broń. Tyle w temacie.
To trzeba z modyfikować więcej BWP1 i T72M1. Fajnie, że są ochotnicy na ten sprzęt xD
Ale dalej beda jezdzic 50 letnim T-72 I bwp-1 i dalej beda miec rpg-7 eh.... Kupcie im cos ...
W ubiegłym roku zakupiono m.in.: 16 szt. 155 mm haubic samobieżnych Krab, 300 szt., przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike-LR, 204 szt. lekkich moździerzy kalibru 60 mm LMP-2017, 13 009 szt. karabinków 5,56 mm MSBS Grot, 4 132 szt. 9 mm pistoletów samopowtarzalnych VIS 100, 208 szt. samochodów ciężarowych Jelcz 442.32, 65 pocisków rakietowych powietrze-powietrze AIM-120C-7 AMRAAM, 93 pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9X-2 Sidewinder
Kupią rozpadające się Grotu. Do tego stopnia że podczas strzelania wypadają nawet tłoki.
Tłok to w wiatrówce
A to ciekawe, co piszesz, bo w broni działającej na zasadzie odprowadzenia części gazów prochowych przez boczny otwór w lufie jak najbardziej występuje tłok gazowy. To na niego oddziałują te odprowadzone z lufy gazy.
Nie tłoki tylko regulator gazowy komuś kiedyś wypadł i zrodziła się legenda, podsycana przez spragnionych informacji że Polakom coś nie wyszło.
Masz na myśli tych rodaków, którzy posiadają mentalność przystającą do mieszkańców Burkina Faso i dlatego sieją propagandę, że wszystko, co polskie jest be?
Teraz to trzeba już dwa stadiony :) Ktoś kiedyś śpiewał, że wszyscy zmieszczą się na jednym, ktoś pamięta? To nie moje czasy ale gdzieś kiedyś słyszałem.
Co by nie pisali złego o WOT to pewna rezerwa osobowa wobec braku pełnych etatów w zawodowej to jakieś wsparcie ale to ciągle mało system jest po prostu niewydolny a stare rezerwy to mają bliżej do M1 (mnie to tez dotyczy ;-)) niż do woja.
Człowieku , regularne wojsko powinno służyć ile się da. Facet co ma 55 potrafi nie jednego 21 latka rozłożyć na łopatki bo taka to generacja jest.
Bardzo dobrze w niebezpiecznych czasach potrzeba nam wiecej wojska i dobrego uzbrojenia
Super, jeszcze tylko dobrze by było przestać oszczędzać na amunicji żeby mogli się uczyć strzelać
wlasnie mam znajomego - super armia ktora pracuje w godinach 7-15 a w piatek i krocej
W weekend jest wot to nikt nas nie zaatakuje,dopiero w poniedziałek rano za nim zawodowi przyjdą do pracy:)
Podzielę się z tobą traumatyczną informacją z którą będzie się trudno tak od razu pogodzić. Żołnierze z innych krajów też mają rodziny, życie osobiste i nie koczują przy szlabanie granicznym czekając na rozkaz do ataku na Polskę. Jak któryś nasz sąsiad zacznie przygotowania do takiej dużej akcji, to raczej na pewno zauważymy wcześniej że coś będzie.
Tylko że w poważnych armiach rodziny to ma kadra, a szeregowi są młodzi, nieśmiertelni, chętni podbijać cały świat, do dyspozycji 24h, chyba że są na przepustce/urlopie. W poważnych armiach szeregowy nie służy 25 lat, nie ma żony, dwójki dzieci, kredytu, i samochodu z pełnym bakiem gotowego do wyjazdu za Odrę.
Za dużo amerykańskich filmów kolego, za dużo...
Nawet nie miałem na myśli ameryki ;)
Oj żebyś się nie zdziwił.
Jeżeli miałbym się zdziwić na korzyść naszego wojska, to bardzo chętnie bym się zdziwił.
A czy szeregowi pojadą gdziekolwiek bez kadry ?
Tak, na polecenie służby dyżurnej przynajmniej ze sprzętem opuszczą koszary.
Nie. Mobilizacja tak nigdy nie wyglądała.
Ja nie piszę o tym jak wyglądała kiedyś mobilizacja. Piszę o tym co potrafiliby skoszarowani szeregowi i młodsi podoficerowie w razie ewentualnego ataku wroga. Pamiętam żołnierzy ZSW biegających po przyjednostkowych osiedlach zawiadamiających kadrę o alarmie. Dziś to niemożliwe, dziś żołnierze do "pracy" dojeżdżają nawet z innego województwa.
Bo od piątku, obronę przez weekend przejmuje WOT
SWW przejmuje straż miejska
Dobre