Posłowie KO chcą zwołania specjalnego posiedzenia sejmowej komisji obrony w sprawie nieprawidłowości przy zakupie i funkcjonowaniu karabinka Grot używanego w siłach zbrojnych - zapowiedział w na konferencji prasowej b. wiceszef MON Czesław Mroczek w rządzie PO-PSL (KO). To następstwo artykułu portalu onet.pl, w którego treści mowa jest o wadach karabinka. Do publikacji odniósł się producent – Fabryka Broni Łucznik-Radom. Spółka zaprzecza tezom artykułu, nazywając publikację „nierzetelną i wprowadzającą w błąd opinię publiczną”.
Mroczek podkreślił, że po doniesieniach zawartych w artykule, ale również po wcześniejszych informacjach o nieprawidłowościach klub Koalicji Obywatelskiej wniósł do marszałek Sejmu Ewy Witek o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji obrony na temat. Posłowie KO liczą, że minister obrony udzieli informacji na temat wprowadzenia tego karabinka do sił zbrojnych oraz na temat jego sprawności i przydatności dla wojska.
Poseł dodał, że w razie gdyby informacja nie była pełna, albo nastąpiła blokada informacji KO wniesie o pełną kontrolę NIK w tym zakresie. "Być może zawiadomimy organy ścigania, jeśli ta informacja będzie niepełna z pewnością podejmiemy kontrolę sejmową" - zaznaczył Mroczek.
Grot to jedna z części niezrealizowanego w całości przez obecnie rządzących programu wyposażenia wojska "Żołnierz przyszłości", programu technologicznego przyjętego jeszcze przez resort, gdy szefem MON był Tomasz Siemoniak - zaznaczył Mroczek.
Publikacja Onetu powołuje się na raport byłego oficera JW GROM Pawła Mosznera i jego zespołu, który mówi o szeregu wad karabinka Grot. "W konkluzji raportu autorzy apelują o powołanie komisji sejmowej w celu +dogłębnego prześwietlenia sprawy Grota+ oraz rozliczenia wydanych na niego publicznych pieniędzy" - napisał w poniedziałek Onet.
Siemoniak powiedział w poniedziałek w Sejmie, że raport Musznera jest niezwykle bulwersujący i dotyczy zagrożenia życia i zdrowia żołnierzy. Przypomniał, że decyzje w sprawie wprowadzenia karabinka podejmowano w czasach, gdy szefem MON był Antoni Macierewicz. "To pokazuje jak odbywa się modernizacja wojska za czasów PiS: dużo propagandy, dużo hałasu, umowy podpisywane w świetle fleszy frazes o polskim przemyśle obronnym natomiast na sam koniec mamy olbrzymi problem z wadliwym produktem" - podkreślił poseł.
"Cały czas haniebny, szkodliwy czas Macierewicza jest pod ochroną. Decyzjami obecnego ministra obrony od blisko trzech lat jeździ samochodem MON i z ochroną, nie mając do tego żadnych uprawnień i jest wiceprezesem partii rządzącej" - dodał Siemoniak.
Według onet.pl "flagowy polski karabinek Grot rdzewieje, przegrzewa się, zapiaszczony zacina się, kolba pęka przy uderzeniu, niektóre usterki uniemożliwiają strzelanie – wynika z testów, jakie przeprowadzili eksperci. Niektóre wady były znane jeszcze zanim MON podpisało kontrakt na zakup nowego karabinka dla polskiej armii opiewający na 500 mln zł. Dziś winę za wadliwy sprzęt wojsko zrzuca na żołnierzy i każe im płacić za uszkodzone elementy" - napisał onet.pl.
Według portalu "Grot" w trakcie podpisywania kontraktu nie miał badań kwalifikacyjnych, które dopuszczałyby go do użytkowania w armii, już na poziomie wstępnych testów wzbudzał wiele wątpliwości, które były ignorowane.
Odnosząc się do publikacji Onetu Fabryka Broni Łucznik-Radom wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że publikacja jest „nierzetelna i wprowadza w błąd opinię publiczną”. „Przed pierwszą dostawą karabinków do WOT w grudniu 2017 wszystkie wymagania techniczne i prawne zostały dopełnione, czego dowodem jest Orzeczenie Szefa IU oraz świadectwo z badań w II trybie OiB. Nie oznacza to oczywiście, że poszczególne elementy konstrukcyjne nie mogą zostać ulepszone, to cały czas się dzieje” - zaznaczono.
FB Radom podkreśla, że obecnie dostarczana jest wersja A2, w której wprowadzono szereg modyfikacji. „Zdecydowana większość opisanych wad i usterek została już wyeliminowana, a ich notoryczne przywoływanie nie ma nic wspólnego z prawdą i tym samym wprowadza w błąd opinię publiczną” – zaznaczono.
„Przed wdrożeniem do produkcji broń przeszła wymagane badania kwalifikacyjne pod nadzorem – specjalnie powołanej – komisji państwowej. Badania obejmowały szeroki zakres, w tym sprawdziany wytrzymałościowe i bezpieczeństwa. Ich przebieg był pomyślny i potwierdził parametry deklarowane przez producenta. Spółka utrzymuje stały kontakt z nabywcami broni, a wszelkie zgłaszane przez nich reklamacje są realizowane na bieżąco” – podała FB Radom.
Konstrukcja MSBS GROT jest cały czas udoskonalana m.in. w tym celu został powołany zespół do analizowania uwag oraz reklamacji użytkowników, składający się z przedstawicieli Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej, Wojskowej Akademii Technicznej, Centralnego Organu Logistycznego oraz Fabryki Broni. Wypracowuje on zmiany modyfikacyjne broni, które uwzględniają uwagi wynikające z używania karabinków. Dzięki pracy zespołu powstały modyfikacje MSBS GROT w wersji A1, a następnie MSBS GROT w wersji A2 w zakresie m.in.: wydłużenia łoża z nakładką obejmującą swoim zasięgiem regulator gazowy czy zastosowania iglicy o dużo większej odporności i wytrzymałości, dostosowanej do strzelania „na sucho” w ramach programu szkolenia żołnierzy.
Fabryka Broni podkreśla, że modyfikacje wprowadzane są we współpracy z użytkownikiem, w ramach specjalnego zespołu, z udziałem także przedstawicieli Wojskowej Akademii Technicznej. "Większość z przywołanych wad, czy usterek miała charakter incydentalny i dotyczyła pojedynczego egzemplarza karabinka, jak miało to miejsce w przypadku pękniętego wodzika – był to przypadek incydentalny, w którym mogła zadecydować ukryta wada materiału. Należy zaznaczyć, iż nie ma produkcji bezbrakowej. Niewielka ilość pękniętych magazynków na dostarczone prawie czterysta tysięcy sztuk nie jest problemem ani dla użytkowników ani dla producenta, podobnie jak pęknięcie kilku kolb na ponad 40000 wyprodukowanych sztuk broni" - podano w oświadczeniu.
Z kolei Wojska Obrony Terytorialnej na Twitterze napisały, że obecnie na wyposażeniu Sił Zbrojnych jest już 40 tys. 520 karabinków GROT, do 2026 będzie ich ok. 70 tys. WOT zapewniły, że wspólnie z Fabryką Broni Łucznik rozwijają tę konstrukcję. "Do tej pory reklamacje dotyczyły 4 proc. egzemplarzy, z czego 3705 dotyczyło tylko i wyłącznie magazynków" - zaznaczyły WOT we wpisie.
Do tej pory "uszkodzenia suwadła i wodzika" w Grotach odnotowano w zgłoszeniach reklamacyjnych pięć takich przypadków, co stanowi 0,0125 proc. użytkowanych w naszych siłach zbrojnych - wyjaśniły WOT. Oprócz tego w obecnie dostarczanej wersji A2 karabinka zastosowano zmodyfikowany zamek oraz iglicę w związku z problemem pękających iglic - zapewnili Terytorialsi.
Według WOT nie jest prawdą, że karabinek się przegrzewa, bo w testach na WAT w porównaniu z karabinkiem HK416D łoże Grota nagrzewało się średnio o 10 st. Celsjusza mniej niż HK.
WOT podały też, że "karabinek jest wykonany z materiałów spełniających normy wojskowe, inaczej nie byłby dopuszczony do eksploatacji". "Broń należy czyścić i konserwować - podobnie jest w przypadku wszystkich innych konstrukcji" - zaznaczyli we wpisie Terytorialsi.
PAP/Defence24.pl
Opozycja chyba celowo zapomniała że to oni wprowadzili grota do produkcji. A karabinek jak karabinek musi przejść tak zwane choroby wieku dziecięcego bo nie wszystko przy konstruowaniu da się przewidzieć. A to co szajsnet wypisuje to androny oparte o najwcześniejszą wersję grota. W dodatku te tak zwane testy mają się do obiektywizmu jak przysłowiowa pięść do nosa. Szajsnet ewidentnie wspiera tutaj zamiary niemieckie aby Ukrainie opchnąć dziadostwo w postaci niedorobionego G36 i kolejny szajs w postaci G416 który wcale nie jest lepszy bo jest niezbyt udanym klonem amerykańskiego AR14. Dla tego Niemcy się przezbrajają na karabinki innej firmy Haenel. Ot i cała tajemnica czemu grot jest taki "be" a niemiecki szajs "cacy". Z grota da się strzelać każdym rodzajem amunicji pod ten kaliber a z niemieckich zabawek nie. A poza tym grot jest uniwersalny niczym kombinerki a to co produkcją niemiaszki to zwykłe pukawki. Podczas tych pożal się boże "testów" próbowali "testerzy" zabić grota wystrzeliwując pod rząd ciągłym ogniem po 30 magazynków. I co? I się nie udało che che. A HK i G36 po takiej ilości wystrzelonej amunicji padały jak muchy. To samo w sobie świadczy o naszej konstrukcji. Udoskonalić i mamy giwerę na topie. Pisza że GROM czy AGAT używa tylko HK 416 a Formoza jeszcze gorszego szajsu bo G36. Ich psim obowiązkiem jako polskiego żołnierza jet używać grotów i ściśle współpracować z Radomiem. Ot co.
Na apele gromowców o poprawę (po testach) usterek GRATA, panowie z Radomia powiedzieli że im się to nie opłaca
Skoro karabinki są wadliwe to kiedy ruszy akcja serwisowa?
Jak Niemcy wyprodukowali Leoparda A1 kilka naście lat temu to ile razy go poprawiali aż doszli do wersji A7 ?. Nie mogli poczekać i od razu wersję co najmniej A10 ?
Leo 1 to całkiem inny czołg niż leo 2. Leo 2 ma 4 wersje 2a4, 2a5, 2a6 i 2a7. Kolejnej wersji już nie będzie bo niemcy razem z francuzami budują nowy czołg.
to moja opinia : wszyscy którzy brali udział w tym ,, CYRKU " DZIENNIKARZE TEŻ POWINNI ZOSTAĆ /PRZEŚWIETLENI / PRZEZ WYWIAD DLA KOGO PRACUJĄ , dlatego widać modernizacja idzie z oporami , wymyślanie dziwnych zakupów , już modernizacja + remont ORŁA i ORKANÓW daje dużo do myślenia /
Jeszcze jeden cytat z pisma które szczegółowo i bezstronnie analizowało wprowadzenie GROT-ów do Wojska - artykuł z 30.11.2018: "Na razie do Wojsk Obrony Terytorialnej trafi model pośredni Grot C16 FB-M2 (MSBS-5,56KA1). Jedyne wprowadzone zmiany to modyfikacja łoża i przeniesienie punktu mocowania pasa nośnego. Ten trafi na szynę, aby żołnierz mógł go mocować w dogodnym dla siebie miejscu łoza w otworze montażowym MLOK. Początkowo postulowano że nastąpi jeszcze w 2018, udoskonalone Groty C16 FB-M2 będą dostarczane dopiero w 2019. Producent jednak zadeklarował w umowie iż dokona nieodpłatnej modernizacji uzbrojenia. O ile Wojska Obrony Terytorialnej jako gestor postulują zmiany, zaś Fabryka Broni zamierza je wprowadzić hamulcowym okazuje się być właściciel dokumentacji do broni, czyli Inspektorat Uzbrojenia Ministerstwa Obrony Narodowej. Polski system nie zakładał do tej pory stopniowego i ewolucyjnego udoskonalania broni. Ba, biurokratyczne procedury związane z modyfikowaniem i modernizowaniem (pomijając, ze dochodzi konflikt kompetencyjny z Inspektoratem Wsparcia Sił Zbrojnych) są żmudne i długotrwałe."
W związku z próbą dyskredytacji polskiego produktu (MSBS Grot) przez niemiecki portal onet, w sytuacji zainteresowania Ukrainy zakupem tej broni: zrezygnowałem z konta bankowego w VW Bank, rezygnuję z wynajmu samochodów innogy go, przenoszę licznik prądu z innogy (RWE) do polskiego dostawcy. Będę wybierał samochód do zakupu z pośród produktów japońskich i koreańskich. Zachęcam innych do podobnego postępowania.
Idź może do polskiego lekarza ...
jak chcesz możesz iść do niemieckiego np. dr Mendele. Taki doktor zastrzykiem z fenolu na pewno cię uzdrowi
Jak wstępowaliśmy do strefy Schengem musiałem przejść szkolenie np. w Niemczech. W trakcie szkolenia zadawano wiele pytań np. dlaczego tak a nie tak, a co by było gdyby było itp. Po pewnym czasie Wykładowca nam odpowiedział: My Niemcy jeżeli mamy coś do zrobienia to siadamy o obradujemy jak to najlepiej wykonać i zgodnie z prawem. A Wy Polacy siadacie do stołu i obradujecie, wyszukując luki prawne aby nie wykonać zadania.
I jeszcze taka mała uwaga o Grotach i możliwym zakupie przez Ukrainę. Ukraińcy w przetargu szukają broni o masie (bez magazynka) nie większej niż 3,26 kg. Grot waży 3,65 kg. Do specyfikacji ukraińskiej pasuje Bren-2, nawet HK-416 jest za ciężkie... 3,31 kg. Czyli...
Czyli jest to informacja (dezinformacja ?) nieoficjalna z wątpliwych źródeł
Tak podaje Defence24 https://www.defence24.pl/ukraina-kupuje-bron-strzelecka-w-standardzie-nato
W temacie "suwadła" fragment artykułu Magnum-x z grudnia 2019 roku. Proszę uważnie przeczytać - o co chodzi ze "spawanym suwadłem". Cytat: "konstrukcji suwadła prawie identycznego jak w karabinku SCAR (różnicą jest zastosowanie dwóch krzywek sterujących po obu stronach suwadła) – tak, na tym etapie znaczne podobieństwa pomiędzy tymi konstrukcjami występowały. Mamy tu więc zespół ruchomy zbliżony do znanego z belgijskiego karabinka, w którym suwadło wydłużono bardzo mocno w przód w górnej części – to właśnie z tym elementem współpracuje krótki tłok układu gazowego. W przedniej, wydłużonej części suwadła znajduje się także otwór, w którym osadzona jest rękojeść przeładowania (albo napinacza, jak kto woli). Jak można się domyślić, z uwagi na konstrukcję całego mechanizmu, porusza się ona podczas strzelania, dokładnie tak, jak w SCAR. I tak samo jak w broni z FN, można ją przełożyć na drugą stronę bez użycia narzędzi, cofając zespół ruchomy tak, by rękojeść ustawiła się naprzeciwko odpowiedniego wycięcia umożliwiającego jej wyjęcie. W tylnej części suwadła, nad gniazdem urządzenia powrotnego, wykonano zaślepiany śrubą kanał, w którym znajdują się obciążniki przeciwodskokowe. Suwadło Grota to zwarty, dość pękaty blok metalu z odpowiednim otworem współpracującym z rękojeścią przeładowania oraz, oczywiście, otworami na zamek i urządzenie powrotne. W górnej lewej części suwadła znajduje się otwór technologiczny do wykonania krzywki sterującej, który zaspawany jest zaślepką – to stąd biorą się legendy o tym, że suwadło Grota jest spawane. W suwadle tego karabinka wykonano dwa niesymetryczne kanały na obciążniki przeciwodskokowe – w jednym umieszczonych jest ich trzy, a w drugim cztery. Oba otwory zaślepiane są śrubami, których nie demontuje się przy normalnym rozkładaniu broni."
Czyli suwadło składa się z dwu spawanych do siebie kawałków metalu. Nawet jeśli jest to zaślepka nie przenosząca obciążeń (to po co ona właściwie?), to na element podczas działa punktowo wysoka temperatura, co prowadzi do lokalnych zmian struktury materiału.
Nie, nie składa się. czytaj uważnie: "...otwór technologiczny do wykonania krzywki sterującej, który zaspawany jest zaślepką – to stąd biorą się legendy o tym, że suwadło Grota jest spawane." ZASPAWANY OTWÓR.
Jak już tak bardzo chcesz bronić niespawanego suwadła, to niech Ci będzie, choć moim zdaniem jest to zabieg PR. Otóż do suwadła dospawywany jest kawał metalu i to te spawy ponoć pękają. A teraz pomyśl, co by się stało gdyby ten kawał metalu odpadł podczas strzelania.
Opozycja nie ma się czego czepić to wymyśla bzdety !!!
No nie wiem czy chciałbyś sie znaleźć na polu bitwy na miejscu żołnierza z wadliwą bronią. Rozumiem, że dla ciebie jako robotnika wytwarzającego broń nie ma znaczenia czy ktoś będzie w stanie użyć broni czy nie.
A masz Grota na stanie, czy opierasz się na tym, co napisał onet?
Z tego wynika że najlepszy karabinek to...???.... AKM... 7,62
I słusznie. Sposób wprowadzenia tego karabinka na do uzbrojenia to jawna kpina z procedur. Procedur, które mają właśnie pomóc uniknąć takich sytuacji. Onet jedynie zebrał razem wszystkie doniesienia o problemach Grota, które są powszechne w przestrzeni publicznej co najmniej od 1,5roku- od kiedy zaczął trafiać do jednostek. Gdyby nie pchano go "bocznymi drzwiami" to przynajmniej cześć wad można było usunąć jeszcze przed wprowadzeniem do wojska. Afera była by też mniejsza, gdyby Radom regularnie usuwał wykryte wady. Ale jak się okopał na stanowisku "nieprawidłowa konserwacja" lub "nieprawidłowe użycie" i nie chce w ramach gwarancji usuwać wykrytych wad wymagając od MONu żeby zapłacić za przerobienie dostarczonych karabinków do nowszej wersji, to sam się postawił w takiej sytuacji.
I słusznie..jakby judeoPOlszewia nadal rządziła, to ani krab, ani rak a tym bardziej msbs by do produkcjii nie weszły, bo taki był interes Niemiec i nie tylko. Tworzyli by nowe procedury i przedłużali proces w nieskończoność. Ale co może wiedzieć jełop zaczadzony POlszewicką nienawiścią do wszystkiego co polskie?! A tak przy okazji, to der onet wysmażył ten paszkwil w sytuacji gdy Ukraińcy poszukują takiego karabinka jak grot. A Niemcy maja swojego HK i fabrykę zadłużoną na 200 mln ojro, prawda?
Program Krab jest prowadzony od 2008, MSBS (Grot) od 2007) roku, SMK-Rak od 2006 roku. Sprawdź człowieku zanim coś napiszesz. Jak na razie obecna władza niczym nie błysnęła. Śladowe ilości Himars czy Patriot nie budują potencjału WP
Z tym Krabem to mnie rozbawiłeś dokumentnie, gdyby nie współpraca z Koreą o której zdecydowano za czasów "polszewii" to gówno byśmy mieli a nie armatohaubicę, bo inaczej efektów pracy Bumaru nad podwoziem nie da się określić. Ale co może wiedzieć jełop zaczadzony nienawiścią do wszystkich nie popierających jego opcji politycznej. A co do ukraińskiego przetargu: Grot jest o 400g za ciężki w stosunku do wymagań (jest stosowny artykuł na Def24 z 18.01).
Powołujesz się na informacje nieoficjalne
Jeżeli Łucznik byłby pewny swojego produktu to zamiast wdawać się w dyskusję skierował by pozew przeciwko Onetowi
Tak, najlepiej do sędziego Tulei..
Łucznik nie może skierować sprawy do sądu, bo Onet też jest cwany i nie napisał jawnej nieprawdy, a jedynie zręcznie manipuluje faktami. Takie przypadki rzeczywiście przecież były. Nie napisał jedynie ile ich było, kiedy, w jakich sytuacjach wystąpiły i które problemy są już usunięte.
Exetrn blisko 40tys szt juz jest wadliwych ktore sukcesywnie poprawiają awarie do tej powry wystapily w 4 % (wedlug nie sprawdzonych info producenta), ale pekające iglice to nie zart , a przy cenie 9k za szt mozna kupic prawie 2 przywolywane w artykule HK.
Se najpierw poczytaj co sądzi Ursula von der Leyen o HK.
O czym ty piszesz ? "blisko 40tys szt juz jest wadliwych" - przecież na razie dostarczono 43 tys sztuk tej broni ??? Może zanim zaczniesz pisać bzdury zapytaj fachowców którzy mieli go w ręku i strzelali z niego. W pseudo krytyce napisano że po wystrzeleniu 30 magazynków lufa się wykrzywiła od gorąca. Ja się nie dziwię - w karabinach maszynowych po wystrzeleniu maksymalnie 300 sztuk amunicji trzeba wymienić lufę, atu 900 sztuk amunicji ?! To cud że nie doszło do tragedii.
Nikt nie mówi o strzelaniu ogniem ciągłym, magazynek za magazynkiem, a o normalniej wymianie ognia z przeciwnikiem. G36 przegrzewa się ponoć po wystrzeleniu kilku setek naboi, czego doświadczyli Niemcy podczas przedłużających się wymian ognia w Afganistanie.
Skąd pewność, że tak nie będzie?
Ponieważ FB w swym oświadczeniu przyznała się w swym oświadczeniu, że broń była wadliwa i że część wad została usunięta w nowych karabinkach. Problem polega na tym, że nie zadeklarowała wzorem producentów samochodów akcji naprawczej w ramach której usunięto by wady w dostarczonych już egzemplarzach.
Stad że przegraliby bo wszystkie wady są udokumentowane
Raport Żołnierzy Grom jest dość precyzyjny (22 wady - część do usunięcia), warto poczytać cały i obejrzeć zdjęcia. Broń pełnego odbioru nigdy nie przeszła, a zakupy lecą politycznie...
@Flga no oczywiście że politycznie bo po co mamy szkopom dawać jak mogą zostać w polskiej gospodarce.
Każda broń rdzewieje jeśli się o nią niedba i odpowiednio konserwuje znam to że swojej przeszłości kapral z mojego plutonu swoją broń doprowadził do stanu ataku czerwonego nalotu został za to zdegradowany do szeregowego jak zauważam wszystko najlepiej wiedzą ludzie którzy nigdy nie mieli styczności z wojskiem i nie musieli tego tematu moja broń zawsze lśniła od środków konserwujących w odpowiedniej ilości
Przegrzewa się, zacina się. Onetowe dziecko chyba to pisało, bo ktoś co słyszał o broni, pisze po ilu wystrzałach, a jaka powinna być norma.
Gorzej... pisali to często ludzie wręcz brzydzący się bronią, więc w życiu nawet na strzelnicy nie byli... A problem przegrzewania się i wygięcia lufy to IMHO może być związany z materiałem lufy, który słabo oddaje ciepło. Mogło tak być bo autorzy raportu nie podawali czy testowali nowy model czy stary z 2017...
nowego modelu (A2) jeszcze nie ma wiec mogli testowac tylko stary ( uzywany przez SG i WOT).
Sytuacja z jakością Grota przypomina tę jaka miała miejsce w przypadku podwozi do Krabów czy problemami jakie napotkał Bumar przy realizacji kontraktów z Malezją czy Indiami. Tak się zastanawiam, z czego wynika taka powtarzająca się sytuacja. Odnoszę wrażenie że winę ponosi za to opieka państwa. Po prostu polskie zakłady zbrojeniowe przekonane są, że nie ważne co wyprodukują, skoro są zakładami państwowymi to wojsko i tak będzie zmuszone kupić ich wyroby – przecież żaden polityk nie odważy się kupić uzbrojenia poza granicami skoro w kraju jest broń wytwarzana. Wielkość polskiego rynku z jednej strony jest błogosławieństwem – duże zapotrzebowanie daje zatrudnienie na wiele lat, z drugiej powoduje , że zakłady nie są zmuszone rywalizować z konkurentami co niestety powoduje nieuzasadnione samozadowolenie i brak presji na dbanie o jakość produkcji.
Kontrakt z Indiami został zniszczony przez ówczesną władzę, ponieważ ta kazała zniszczyć zakłady silnikowe PZL-WOLA (d. zakłady Nowotko). Indie nie życzyły sobie remontowanych silników, a nowych nie można już było wyprodukować (całe oprzyrządowanie, maszyny pojechały "do huty")
Jakoś inne sprzęty dają radę :P Z tymi podwoziami to nie taka prosta sprawa. Żeby nie pękały to musieli by opracować nowy stop stali. A to kupa hajsu i czasu. A jak Bumar odkąd zakupiono Leo2 - został olany (uwalone projekty z Twardymi i ich rozwoju) - to nie mieli ani kasy ani czasu...
ONET - i jakoś zero zdziwień. Ordynarny, prymitywny czarny pijar wobec "Łucznika" i lobbing na rzecz niemiecko-czeskiej konkurencji w kontekście wyrażonego przez Ukrainę zamiaru zakupu karabinków w standardzie NATO ( https://www.defence24.pl/ukraina-kupuje-bron-strzelecka-w-standardzie-nato ). Grot to ciągle stosunkowo nowa konstrukcja, z wszystkimi tego faktu konsekwencjami i ciągle przez producenta udoskonalana i serwisowana - wyprodukowano niemal 45 tys. egzemplarzy. To jednak dobra, rozwojowa broń. ONET ciężko pracuje, by 2 mld trafiły nie do Polski, a do Niemiec lub Czech - dziś opublikowali kolejne materiały szkalujące producenta i wyrób. No cóż, za to im płacą.
Skoro Ukraina szuka karabinków AR15 o masie do 3,26 kg to Grot tych wymagań nie spełnia
Co trzeba mieć w głowie, żeby faktycznie wierzyć że ukraińcy są zainteresowani Grotem? Nie mówiąc już o tym że Radom nie jest zainteresowany kontraktem. Tak jak tym sprzed roku na Litwie, w którym w ogóle nie wystartował. Radom nie ma mocy produkcyjnych, walczy z problemami technologicznymi, nie ma też kasy na realizację takiego zamówienia (gdzie zaliczka to ok 20-30% wartości kontraktu) ani na realizację późniejszych roszczeń gwarancyjnych. Radom jest ostatnim zainteresowanym by Ukraina kupiła jego produkt...
1/ Ukraina chce kupić karabinki u producenta za kwotę 2 mln USD. Dodatkowo żądają ulokowania u nich "linii produkcyjnej". 2/ Ze względu na określoną maksymalna wagę (3,26 kg) GROT i HK nie spełniają wymogów (Grot -3,6 kg, HK - 3,31 kg). 3/ Wymogi przetargu spełnia tylko BREN-2 i...AR-15 i jego klony. 4/ Ten ostatni byłby najtańszy w zakupie
@LOL ekspert wie o Radomiu więcej niż pracownicy ciekawe skąd to bierzesz.
UWAGA! MANIPULACJA I DEZINFORMACJA! Tak oceniam całą akcję Onetu. Dlaczego? Już odpowiadam. MANIPJLACJE: 1. Zarzuty przytoczone przez Onet w formie medialnych haseł zostały oparte na pół-prawdach i ogólnikach nie do zweryfikowania przez "Kowalskiego". "Groty się przegrzewają" - każda broń tego typu się przegrzewa. Nie dopisali już że przegrzewają się mniej niż uważany za najlepszy na świecie H&K 416. "Groty się zacinają gdy są zapiaszczone" -niech mi ktoś pokaże model karabinka, który zapiaszczony nie odnotowuje zacięć! "Kolba pęka" - nie dopisali, że na 40 tyś. egzemplarzy to śmiesznie mały odsetek. Ani też z jakich przyczyn. A to ma znaczenie. Itd... Itd... W zasadzie każde z zarzutów to mniejsze lub większe manipulacje. 2. Kreują atmosferę afery, którą "bohater specjalista, walczący z patologią miał odwagę ujawnić". ( Ujawnione informacje były od dawna publicznie wiadome i nie mają charakteru afery. Piszę o tym w dalszej części wypowiedzi w punkcie FAKTY) 3. Wykorzystują hasa, take jak "były oficer Grom" by zyskać na wiarygodności (oficerowie Grom cieszą się dużym prestiżem społecznym), czy określeń "raport" by dać poczucie żetelności i naukowości zarzutów. Zagrywka ta równocześnie odwraca uwagę od faktu, że nie podano żadnych konkretnych danych, przeprowadzonych badań, instytucji badawczych, metod itd., które by wykazały, że znane dotąd wady "wieku dziecięcego" Grota powinny zmienić jego ogólną, bardzo dobrą opinię, jaką cieszył się do tej pory wśród ekspertów wojskowych i cywilnych. Nie mówiąc już o bezpodstawnym twierdzeniu że zagraża zdrowiu i życiu użytkowników. Jeden z byłych wojskowych, instruktor strzelectwa, napisał swój subiektywny raport. Na jakiej podstawie? EFEKTY DEZINFORMACJI Takiego zamieszania nie robi się przez przypadek. Ktoś ma na tym coś zyskać, a ktoś stracić. Efekty akcji są np. takie: 1. Polityczne - okazja do zaatakowania znienawidzonych przeciwników politycznych i zaistnienia na forum publicznym. 2. Rozgłos dla Onetu oraz autora tekstu - więcej zainteresowanych "kontrowersją" to więcej kliknięć na stronie Onetu i więcej pieniędzy za reklamy. 3. Podważaenie marki MSBS GROT - pół-prawdy sugerujące złą jakość Grota jak błyskawica rozsieją się po Internecie i nawet zdementowane pozostaną w świadomości zainteresowanych na całym świecie. To oczywiście cieszy konkurencję z Niemiec, USA, Belgii itd. 4. Niszczenie dumy narodu - czego dowodem na tym forum są wpisy w stylu - "polski przemysł nic nie potrafi. Jak zawsze. Elity kraju to debile" "lepiej słuchać mądrzejszych z zagranicy" itp. FAKTY: 1. Naturalny rozwój konstrukcji strzeleckich to proces długofalowego ulepszania. Producent usuwa mniejsze lub większe usterki powstałe w czasie eksploatacji lub wzbogaca broń o nowe funkcjonalności. Przykład: H&K 416 A7 gdzie "A7" oznacz siódmą poprawkę tej konstrukcji! Dla jasności krytykowany MSBS jest w wersji "A1" (M.1 - dawne oznaczenie). Nie ma innego, lepszego sposobu na doszlifowanie broni, niż przekazanie jej, po wcześniejszych badaniach zakładowych i państwowych, do docelowego użytkownika, aby ten na masową skalę sprawdził czego jej jeszcze brakuje. Tak właśnie dzieje się z MSBS Grot. 2. Wojsko podpisując umowę w 2017 na dostawę 50 tyś. Grotów z góry założyło, że będą w nich dokonywane poprawki (nawet do wersji "A3") Stało się tak również dlatego, że w przypadku MSBS strona wojskowa jest nie tylko klientem i zamawiającym, ale również (poprzez WAT) jakoby współ-rozwijającym tę konstrukcję. 3. Informacje o niedociągnięcich Grota, zgłaszane przez wojsko po pierwszym roku jego używania, zostały skierowane do Fabryki Broni. Od 2018 są publicznie znane i komentowane na stronach internetowych, czasopismach zajmujących się tematyką i nie tylko. Opinia publiczna już wtedy została żetelnie poinformowana co do rodzaju problemów, ilości przypadków, ich wagi, znaczenia itd. Fabryka Broni tylko czekając na taką informację zwrotną zabrała się do pracy. Uwzględniła wszystkie uwagi i obecnie oddaje użytkownikowi Groty w wersji "A2". Zapewne oczekuje obecnie na dalsze wskazówki jak sprawić, by wojsko dostało sprzęt jeszcze doskonalszy. To konieczny i naturalny proces. Jak widzicie sprawy nie do końca się mają tak jak kreuje to Onet :)
"żetelny" komentarz, nie ma co - nie wychwala się pod niebiosa konstrukcji, która nie została wprowadzona do WP standardowymi procedurami, tylko dziurą w drzwiach dla psa. Dzięki taki "patriotycznym" głosom licującym z postawą owianego wiadomą sławą A. Macierewicza powoduje, że jest to co jest i mamy to, co mamy. Wszędzie. Pozdrawiam i więcej zdrowego rozsądku w życiu życzę.
Panie/Pani Sprawiedliwy - 50 tys karabinków kosztowało 500 mln pln. Cena jest całkowicie normalna, ale widzę "ten krzyk" przy zamówieniu 200-300 tys karabinków. Po co tyle ?! Przecież mamy w magazynach... No właśnie. Mamy w magazynach gigantyczną ilość broni (karabinków AK i ich polskich mutacji). Zamówienie serii np. 300 tys karabinków oznacza że musimy się "pozbyć" 300 tys karabinków. Czy wydaje ci się że łatwo jest sprzedać taką ilość broni, w większości mającej 30-40 lat ?
Jeśli ta broń była intensywnie użytkowana, to po 30-40 latach nadaje się jedynie na złom. Jeśli leżała zakonserwowana w magazynach, to pewnie jakiś amator się znajdzie. A jak nie to na złom.
Cena nie jest normalna bo HK 416F kosztuje dwa razy taniej, a M4 jest trzy razy tańszy
Zależy jak policzysz. Bo jak doliczysz to, co jest związane z serwisem, to już niekoniecznie. Poza tym za HK czy M4 płacisz obcym. W przypadku własnej konstrukcji kasa wraca do rodzimej gospodarki.
Niekoniecznie klony AR są produkowane też w Polsce
HK pewnie chce się pozbyć G-36 (których nie chce armia niemiecka) żeby odzyskać pieniądze włożone w produkcję.
No Mosznar chciał dobrze - pokazać, że karabinek ma perspektywy ale trzeba pilnie parę wad wyeliminować. ALE poszedł z tym do upolitycznionych mediów, które z tego zrobiły wielką aferę... Został wykorzystany i tyle. Masa z tych wad jak czytałem to efekt tego, że projektanci zapomnięli, że żołnierze większość czasu noszą sprzęt i go obijają o krzaki, zahaczają nim o coś etc... Skupili się na parametrach strzeleckich imho.
W necie można znaleźć test porownawczy kilku karabinków m.in grota, przez pięciu nie powiązanych ze sobą strzelców- testerów. Wnioski są zupełnie inne !! Oczywiście dotyczą wersji 2 grota. Cała sprawa dowodzi tylko niewiedzy na ten temat wielu przeciętnych polskich dziennikarzy, w tych z Onet... Pozdr
Podaj jeszcze w jakiej wersji są dostarczane do WOT karabinki..
Te które zostały dostarczone (nawet te "początkowe") zostały zgodnie z umową i deklaracją FB Radom podniesione do poziomu A2.
40ryś dostarczonych było w wersji A1, wersję A2 dopiero zaczęto dostarczać w tym roku. Dodatkowo wersja A2 poprawia tylko kilka wad co potwierdził sam producent. Resztę może poprawią w wersji A3. Producent i wojsko wiedzieli o problemach ale zamiast dopracować karabin chcieli to szybko wprowadzić do uzbrojenia co spowodowało zakup 40tyś szt które będzie trzeba zmodyfikować oczywiście na koszt podatnika!
Piszę o tym od wczoraj. Czytałem raport i brakuje mi podstawowej informacji. JAKIEGO modelu dotyczyła dana zgłoszona awaria?
Najnowszego czyli A1
Najnowszy to A2
Połowa komentujących, którzy dewaluują artykuł Onetu nawet go nie przeczytała ze zrozumieniem (albo ma prikaz od góry by nagonkę na artykuł prowadzić). Dokładnie tak samo atakowana jest główna (podana z imienia, nazwiska, doświadczenia) osoba prowadząca testy - której doświadczenia nie ma na tym forum 99% komentujących (1% przez grzeczność założenia, iż może się ktoś taki znaleźć). Jeżeli atakuje się tego kto przynosi niepokojące wieści - zamiast merytorycznego odniesienia się do nich i ewentualnego obalenia owych zarzutów metodą empiryczną - to jak to świadczy o adwokatach takiej strony? Najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, że ludzie traktują, z jakiegoś powodu, krytykę przedstawioną producentowi broni, jako atak na na Polskę i wybiórczo rozumianą Polskość. Takoż samo, każda krytyka przedstawiona wobec rządzących, w jakiejkolwiek sprawie, przedstawiana jest jako atak na Polskę. Bo przecież firma, partia i ludzie mylić się nie mogą, prawda? To trochę przez to, że w dzisiejszych czasach dla społeczeństwa ważniejsze od samej informacji, stało się to jakie owa informacja u nas wywołuje emocje. Polecam zrobić eksperyment myślowy i wyobrazić sobie tę samą informację wypowiedzianą przez tych których popieramy i przez tych których nie popieramy. Oczywiście we własnej głowie i bez przyznawania się nikomu - wtedy można określić jak bardzo wpływa to na nasz odbiór informacji. Co więcej, Ludzie, rodacy, osoby mniej lub bardziej żyjące obronnością lub jej pasjonaci, zastanówcie się: jeżeli nawet założycie, że nie wierzycie Onetowi, osobie prowadzącej testy i jej intencjom, to nie zapomnijcie o jednym - producent też jest STRONĄ w tej sprawie. W interesie producenta jest zarobić, dlatego będzie on dewaluował, ośmieszał lub oskarżał o sprokurowanie by bronić swojego interesu. Z kolei WOT jest również w tej sytuacji tą samą stroną w sprawie poprzez powiązanie zakupem i formą w jakiej się odbył. Dlatego w takich sytuacjach, w celu zwiększenia obiektywizmu i bezstronności, wprowadza się stronę trzecią, neutralną, jak np NIK, komisje, prokuraturę itp. Nagonka jest najgorszą formą odhumanizowania społeczeństwa - wystarczy dać pochodnie, widły i pokazać na kogo ruszyć. Zróbmy taki eksperyment myślowy: A może to było tak, że nowoczesny karabin w założeniu, był zaprojektowany z pewnymi wadami (które jak wskazuje artykuł, w większości można poprawić) - bo wiadomo - brak kasy? Może dodatkowo producent po taniości go produkuje, zwiększając przez ro zyski kosztem jakości? Może wiedziano o problemach już wtedy, dlatego zrobiono "beta test" przy użyciu WOT, sam przecież wtedy zastanawiałem się - dlaczego najnowocześniejszy karabin idzie do WOT a nie do zawodowców? A może w czasie ich użytkowania wyszły owe wszystkie wady - o których już na tym forum w ostatnich latach się mówiło? A może jakakolwiek krytyka wobec takiego projektu, została - zgodnie z wcześniej opisaną metodą - łopatologicznie i bezmyślnie potraktowana jako próba ataku na polski przemysł, rządzących i Polskę? A może jak się już tyle postawiło na szali obrony wadliwego (póki co) produktu - to już nie można tak łatwo zmienić narracji i strony? No i nie zapomnijmy o jednym - za tym wszystkim cały czas podążały pieniądze, bo przecież nikt niczego za darmo, ku chwale ojczyzny, nie zrobił. Skoro żadna z naszych jednostek specjalnych nie wybrała tego nowoczesnego karabinu - to czy nie jest coś na rzeczy? Skoro nie było jak na razie żadnych zamówień ze stron innych państw - to czy nie jest to jakiś sygnał? Skoro sami żołnierze "szeregowi" WOT mówią o problemach i wprowadzane są doraźne i amatorskie rozwiązania mające wyeliminować niektóre przypadłości - to czy nie jest coś na rzeczy? Czy jeśli broń zakupiona dla formacji która cechuje się niższymi zdolnościami technicznymi, jest, wg producenta, "za trudna w użytkowaniu" dla tejże formacji - to czy coś czasem nie jest w tym dziwnego? Czy jeśli na konkretne zarzuty - odpowiedzią jest atak na prasę - to czy coś nie jest czasem w tym nie tak? Jestem zwolennikiem polskiego przemysłu i lokowania w nim jak największej ilości zamówień. Podobnie jak i artykuł nie spisuję grota na straty, bo wyraźnie były wymienione jego zalety i wyszczególnione co można poprawić najłatwiej. Nie uważam też, że powinniśmy uciekać się do zakupu zagranicznej broni strzeleckiej dla WP. Ale uważam też, że żołnierza WP nie powinno się wyposażać w bubel, którym na ten moment Grot - de facto - wydaje się być. Jak w każdej chorobie - diagnozę postawiono. Teraz zamiast walczyć z diagnozą należało by chyba rozpocząć leczenie, czyli modyfikację (która i tak trwa). Nie zapomnijmy, że pomimo zaprzeczania, producent, po części potwierdził część zarzutów pośrednio lub bezpośrednio. Włosi w czasie II wojny światowej też mieli swój własny, "włoski" karabin maszynowy. Co prawda miał dziwny płaski magazynek a kule na bieżąco były smarowane jakimś olejem ( co musiało być bardzo radosne na piaskach i w pyle pustyni) - ale to przecież był "bardzo dobry" i "ich" karabin. Jeśli coś powstaje w naszej zbrojeniówce a jest bublem lub ma niższą wartość niż powinno mieć, to naprawmy to lub zróbmy od nowa a nie każmy używać gorszego. Niech nasz rodzimy sprzęt - będzie też tym z wyższej półki. A strzelanie do posłańców ze złymi wieściami nie jest dobrym znakiem na poprawne funkcjonowanie systemu.
Ah i piszesz o tym, że poddano testom przez WOT itp. No poddano, wyszły wady i je poprawiają i stąd obecnie produkowana jest 2 lub 3 wersja tej broni. Autorzy raportu NIE PODALI MODELU, przy podawaniu awarii.
Poprawiają zw nowej wersji, a co z karabinkami już dostarczonymi? Czy ktoś za to odpowie?
Na Twoje pytanie w listopadzie 2018 roku odpowiedziała fabryka. Wszystkie dostarczone karabinki - ZGODNIE Z UMOWĄ zostaną zmodernizowane (oczywiście bez dodatkowej "opłaty").
po wyprodukowaniu ponad 20tys wersji A0 . to jest gospodarność ?
Sęk w tym że w tej 3 wersji nie poprawiono tych wad
Serio?
@LP w PL - ale Moszner NIE NAZWAŁ Grota bublem. Mosznar i inni stwierdzili, że karabinek będzie bardzo dobry jeśli naprawią wymienione wady. To dziennikarze i różni 'eksperci' internetowi nazwali go bublem. Przypomnij sobie rozwój M16 i całej tej rodziny. Też zaczęło się od wysoce awaryjnego sprzętu.
@lol Oczywiście, że nie nazwał, to ja tak go nazwałem, bo nawet najnowocześniejsze auto, karabin, lodówkę można wyprodukować w takiej jakości, że będzie bublem. Jak słusznie zauważyłeś Moszner nie spisał go na straty i artykuł wyraźnie wypunktował co należy poprawić i jakie są zalety Grota. Ja też, jak napisałem powyżej, wierzę, że karabin może być jeszcze bardzo dobry. Skrytykowano natomiast stanowisko producenta, który problemów nie widzi (a z drugiej strony "przypadki są pojedyncze") . Co więcej, nawet gdyby testowany był jeden z pierwszych modeli, to i tak nie przeczyłoby to jednemu z zarzutów: temu, że to właśnie ta pierwsza wersja była zamówiona dla WOT i to za nie małe pieniądze, z pominięciem standardowych procedur. Nie pamiętam, jak wyglądało to od strony polityczno-przemysłowej w przypadku M-16, ale ten karabin miał swój wielki test w Wietnamie i pewnych rzeczy i wad, przy takiej skali konfliktu nie dało się ukryć lub zamieść pod dywan. Nie wydaje mi się też, aby reakcja producenta M-16 polegała na ataku na żołnierzy i raportujących oraz zaprzeczaniu, że problem istnieje. Zalecono, co prawda, "lepszą konserwację" i podjęto się naprawy wad i usprawniania kolejnych wersji - ale przyznaję, że szczegółowo nie pamiętam jak to przebiegało od strony polityczno przemysłowej. Ale nikt w Armii Stanów Zjednoczonych nie pozwoliłby aby całkowicie obwiniono żołnierzy bo miał to być sprzęt dla zwykłych żołnierzy, często z poboru, z natury idiotoodporny - podobnie jak Grot dla WOT. Łucznik natomiast obwinia żołnierzy WOT, dziennikarzy i problemów generalnie nie widzi i co więcej nie zamierzał w chwili publikacji się do nich nawet odnosić.
Prosta droga do wyjaśnienia poruszonych w artykule kwestii. Norma Obronna NO-06-A105 przewiduje coś takiego jak badania okresowe: "4.3.1 Badania okresowe wykonuje się w celu okresowego sprawdzenia czy urządzenia są zgodne ze wszystkimi wymaganiami podanymi w WT oraz w celu sprawdzenia stabilności procesu technologicznego podczas wytwarzania urządzeń, a także w celu potwierdzenia możliwości kontynuowania wytwarzania urządzeń według obowiązującej dokumentacji technicznej i technologicznej oraz w celu stwierdzenia możliwości odbioru urządzeń. Badania okresowe wykonuje zakład - wykonawca przy udziale i pod kontrolą przedstawiciela zamawiającego zgodnie z rocznym planem - grafikiem uzgodnionym z przedstawicielem zamawiającego". I dalej jeszcze ciekawiej: "4.3.10 Jeśli podczas badań okresowych stwierdzi się, że jakikolwiek egzemplarz urządzenia jest niezgodny z dowolnym wymaganiem podanym w WT, wówczas niezwłocznie należy wstrzymać odbiór następnych partii oraz wysyłkę wcześniej przyjętych partii lub egzemplarzy urządzenia. Należy dokonać analizy zaistniałych odstępstw, spowodować ich usunięcie we wszystkich egzemplarzach przedstawionych do odbioru oraz przyjętych, lecz jeszcze nie wysłanych, a następnie poddać powtórnym badaniom. Pozytywny wynik tych badań zwalnia wszystkie partie urządzeń do wysyłki. 4.3.11 Jeśli charakter wad obniża taktyczno-techniczne charakterystyki urządzeń, wówczas wszystkie przyjęte i nie wysłane urządzenia zwraca się zakładowi - wykonawcy w celu poprawienia (wymiany). Wszystkie przyjęte i wysłane urządzenia, wyprodukowane w okresie poprzedzającym kontrolę, w których mogą występować wady wykryte podczas badań, powinny być poprawione lub wymienione na dobre w trybie uzgodnionym z przedstawicielem zamawiającego i w razie konieczności z zakładem opracowującym." Wystarczy? W mojej ocenie wystarczy.
no i co z tego. jesli nie przejdzie badan okresowych i problem dotyczy 50 tys sztuk nowej broni to myslisz , że ktoś podpisze taki protokół ? moze podpisze ale to będzie ostatni jego protokół , ale nie wiem czy doczeka sie emerytury z mon. Taki system jest budowany od kilku lat.
super ale male sprostowanie Grot nie trafil do WP tylko WOT. wydzielone osobne jednostki zbrojne podlegające bezposrednio pod MON. ich procedury są inne podobnie jest z SG. Myslisz ze dlaczego wojska zawodowe z Grotów nie korzystają, czekaja az "mieso armatnie" doprowadzi karabin do uzywalnosci i moze wersja A5 bedzie sie juz nadawala dla prawdziwych wojskowych.
Wiem, WO może mieć trochę inne zasady, ale te regulacje przywołane przeze mnie to zapisy Normy Obronnej, a ta obowiązuje wszystkich bez wyjątku. Oczywiście biorę poprawkę na to, że nie żyjemy już w normalnym kraju, gdzie prawo i obowiązki dotyczą wszystkich.
@wojskowy(prawdziwy) 16 powietrznodesantowa już używa tych GROTów to w końcu jak to jest ekspercie?
Patrzyłem na te artykuły i jednego mi tam brakowało - opisu modelu i roku produkcji przy opisywaniu jakie wady wystąpiły. Przecież producent itp to nie durnie by takich wad nie wyeliminować w późniejszych wersjach - sami autorzy raportu większość wad określili jako 'możliwe/łatwe do wyeliminowania'.
Jako były żołnierz WOTzapszeczam wszystkiemu co tam jest opisane. Broń ma jest dobra i dobrze, że w takiej formie wszedł na uzbrojenie. Przede wszystkim jest wysoka jakość parametrow.
Coś tu jest nie halo !!!! dlaczego dopiero teraz publikuję się ten raport, trudno się nie doszukiwać różnych teorii co do lobbowania, upolityczniania tej sprawy (pomijam najistotniejszy aspekt, czy rzeczywiście jest to wadliwa konststrukcja) . Każdy ugrywa tu interesy (i nie tylko swoje), a najważniejsze jest bezpieczeństwo żołnierzy i państwa, ale kogo to obchodzi ????????? W normalnym państwie z normalną klasą polityczną liczy się interes państwa o tym należy bezwzględnie pamiętać, nawet kosztem FB Radom gdyby się okazało,że GROT jest w dalszym ciągu tak wadliwy .
Z polskiej myśli technicznej to świetne są kaszanka i kiełbasa, może jeszcze meble i płytki do łazienki. Niestety - nie umiemy w organizację i zarządzanie, więc nie zbudujemy samodzielnie nigdy dobrze nic bardziej zaawansowanego niż krzesło, czy szafa. I wcale nie musimy. Są narody i kraje, które doskonale żyją bez własnych samochodów, samolotów i broni. Wyzbądźmy się głupich, niedojrzałych kompleksów i róbmy to, co nam wychodzi. W kraju, który nierządem stoi od zawsze, a przedsiębiorczość jest tępiona nawet przez niby-prawicę, to po prostu nie może się udać żadna bardziej zaawansowana produkcja, bo to wymaga organizacji, umiejętności pracy w zespole na poziomie setek tysięcy ludzi. To nigdy w Polsce nie wychodziło i nie wyjdzie. I tyle. Grot jest tylko przykładem, jak nam ten sprawy nie wychodzą.
@art - przedsiębiorczość gnębiona? :) Niby jak? Ah... masz na myśli januszexy, co braki w know-how i nieogarnianie księgowości itp rekompensują głodowymi płacami i zalewaniem rynków EU towarami po dumpingowych cenach? :) Nooo rzeczywiście 'przedsiębiorczość' że ho, ho! A co do GROTa - w całym tym raporcie brakuje mi przede wszystkim modelu i roku produkcji podanych do każdej awarii. Np: rozwalone gniazdo magazynka czy rozwalona kolba - to są modele 1 z 2017 czy modele 2 lub 3 ?
Wszyscy pamiętamy kto i kiedy przepychał kolanami ta karabiny w ilość 53000, ktora byla taka sama jak planowana wielkość WOT. I niestety pierwsza partia była niedobra. Do tego doszla zapewne też nieprawidłowa eksploatacji tych karabinków przez WOT (niezgodna z instrukcją). Tak to już jest jak się ufa niezbyt doświadczonym konstruktorom z WAT i FB w Radomiu , która z jakości i dobrego parku maszynowego nie słynie. Karabiny nie były pierwszą potrzeba WP (wszak kupiono całkiem sporo dobrych beryli) i groty można było wdrażać powoli , a nie od razu w dziesiątkach tysięcy.
To akurat prawda że zakupy nowego produktu bezpieczniej jest zaczynać od mniejszych partii. Pewno chodziło o to żeby szybko formowany WOT nie szkolił się niepotrzebnie na broni której i tak docelowo miał nie mieć na wyposażeniu.
IMHO powinni kupić 10x mniej GROTów by je testować. Potem gdy zrobią poprawki - kolejne 5-10 tys.
Jeden test i jeden artykuł i tyle krzyku... nikt nie sprawdził co i jak faktycznie jest... nikt nie odpowie za to jak zwykle..
Ludzie z GROMu nie znają się na broni i nie wiedzą jak to jest być żołnierzem. Producent GROTa wie i ich pouczy :).
GROM ma inne potrzeby, niż reszta wojska. NIE SĄ żadnymi biegłymi ekspertami, to normalni żołnierze, często gorzej wykształceni od innych ludzi (coś za coś). Podobnie manipuluje się tytulaturą "były gromowiec", choćby był szkoleniowcem a w woju dwie dekady temu- ale po co przyznać, że może mieć interes w zaistnieniu w mediach? tak jak mają go politycy, jedni atakują a drudzy bronią. po to są komisje i normy, by badano. w razie problemów powołuje się biegłych a nie "byłych komandosów"
Przypomina mi to aferę związaną ze zbyt pośpiesznym wprowadzeniem M16 do służby w armii USA w latach 60-tych. Tam też początkowo był hurraoptymizm, następnie tuszowanie raportów o usterkach, a gdy sprawa wyciekła do prasy, składanie zacięć i korozji broni na karb niewłaściwej eksploatacji. Miejmy nadzieję, że wynikła obecnie afera nie spowoduje wycofania Grota, tylko będzie impulsem do wprowadzenia modyfikacji w kolejnych seriach.
Test "wystrzeliliśmy krótkimi seriami 30 magazynków " - to 900 sztuk amunicji. OK to jedziemy za wikipedią z KARABINKA skaczemy na wagę cięższą i KARABIN MASZYNOWY -PKP Pieczenieg – Rosyjskie rozwinięcie karabinu PKM, przeznaczone dla jednostek Specnazu i WDW. PKP jest standardowym karabinem PKM pozbawionym możliwości szybkiej wymiany lufy (broń dzięki lepszemu chłodzeniu pozwala na oddanie 600 strz./min bez obawy jej uszkodzenia).
NIe byłem fanem szybkiego wprowadzenia MSBS, ale dwa słowa muszę napisać. Wystrzelenie 30 magazynów to jest bzdura. Żaden karabinek tego nie wytrzyma, kwestia tylko wielkości uszkodzeń. Co do strzelania z zapiaszczonej broni - w momencie jak masz piasek w zamku to nic się nie da zrobić. Po sieci krążą legendy na temat AKM, ale to są tylko legendy. Dlatego broń konstruuje się tak, aby piasek nie mógł się łatwo do zamka dostać. Idealnym przykładem jest AR15 i pochodne. Mnie najbardziej przeraził sposób wykonania suwadła - jest spawane. Rozumiałbym, gdyby to był prototyp, ale to jest seryjny egzemplarz. Nie chodzi o wytrzymałość, ale to przykład rękodzieła, a nie poważnej produkcji. Nic dziwnego, że ta broń tyle kosztuje.
Poczytałem sobie odpowiedzi FB Radom na zarzuty i tak mi się przypomniało, że podobnej stylistyki używała FSO na Żeraniu w odpowiedzi na zarzuty, że Polonez ma usterki fabryczne. Tyle, że Polonez dało się naprawiać dosyć prostymi środkami a i nie kosztował tyle co Mercedes. Tu natomiast mamy do czynienia z karabinkiem w cenie najlepszych konstrukcji na świecie, w cenie porównywalnej do HK416 a lista jego wad i usterek sprawia, że właściwie jest ten karabin zagrożeniem dla żołnierza. Oczywiście, najbardziej bezpieczni są żołnierze w kompanii reprezentacyjnej WP bo najmniej go używają. Wczoraj, podczas dyskusji na forum jednego z mediów społecznościowych, wrzuciłem info o tym, że Ceska Zbrojovka negocjuje przejęcie marki Colt jako kontekst do tego czym zajmuje się w tym samym czasie FB Radom. Odezwał się do mnie Czech Lubos Motl i oto co napisał: "In Czechia, we were some 50+ years ahead of Poland in industrialization etc. so this comparison is no shame. Poland would be better off to try to replicate lots of factories from the mostly brotherly Czechia, buy adopt the know-how and standards." Takie mają zdanie o nas. Chyba usprawiedliwione. A decyzja MON o zakupie nieprzetestowanego karabinka utrwala w FB Radom postkomunistyczne zasady produkcji: co z tego, że produkujemy buble, rząd i tak je kupi. A że nie wyjdziemy z tymi bublami na rynki zagraniczne? Żaden problem, rząd kupi to co produkujemy, płacąc cenę, która nam zrekompensuje brak produkcji na rynki zagraniczne. I jeszcze jedna sprawa związana z karabinkiem Grot. MSBS czyli Modułowy System Broni Strzeleckiej zakładał, że oparciu o wspólne części powstanie 5 wersji karabinu w wersji podstawowej (z kolbą) oraz 5 w układzie odwróconym (bezkolbowym). Miały to być: karabin podstawowy, subkarabinek, karabin z 40 mm granatnikiem pod lufą, karabin strzelca wyborowego oraz ręczny karabin maszynowy. Ile z tego projektu zostało do dzisiaj? Bo mam wrażenie że istnieje tylko Grot czyli karabin w wersji podstawowej. A pozostałe wersje?
w sumie nie wiem w czym problem jest zeby zrobic taki karabinek. raptem kilka czesci ruchomych, a zasada dzialania znana sprzed wojny. nie ma to nic wspolnego ze zrobieniem procesora a jednak jest opor aby wprowadzic minimalne modyfikacje czy nowe wersje.
czy kogoś to jeszcze dziwi? w tym kraju edukacja, także politechniczna, od lat jest na żałosnym poziomie. niby na jakiej podstawie spodziewamy się, że atrapa fabryki, pozbawiona średniej kadry technicznej, z niedouczonymi inżynierami, w mieście takim jak Radom zbuduje produkt techniczny spełniający jakieś wymagania? i jakie to wymagania? czyje? ktoś w tym procesie je egzekwował? ktoś miał o czymś pojęcie? ta cała sprawa to Polska w pigułce: głupota i niekompetencja okraszone ambicjami paru idiotów i publiczną kasą, którą można palić w piecu.
czyli wszystko jest w porządku, ale poprawki wprowadzamy ...
Dlaczego ten raport nie ukazał się w mediach branżowych - np. Defence 24, lub dlaczego sami nie zajęliście się tematem ?? , ..... pytanie jest oczywiście retoryczne.... - kasa z reklam spółek PGZ to pewnie podstawowe źródło waszych przychodów. Jaki jest w takim razie sens istnienia "niezależnych" mediów branżowych ??
Duży międzynarodowy przetarg na duży zakup karabinków szturmiwych. Na ostatniej prostej negocjacji pozostają dwie firmy: jedna z Polski, druga z Niemiec, najświętszy BREN 2 wyleciał w podskokach ( tak odbywały się testy polowe SZ potencjalnego klienta ). Przypadek ?
Karabinek jest przyzwoity, a jego wady są stałe poprawiane i dopracowywane (jak w każdej konstrukcji na świecie). To zadziwiający atak na polski przemysł zbrojeniowy..
No i niemiecki polskojęzyczny onet osiągnął już sukces, jest cytowany. W onecie pracuje cała chmara spadów dziennikarskich z rożnych redakcji i kilku "komentatorów" którzy dla forsy piszą co im podejdzie pod palce na klawiaturze. Nad tym całym towarzystwem, jak i nazywa się w redakcji, "oficerowie polityczni" z doświadczeniem trzymania linii politycznej, po angażach od Moskwy po różne dziwne portale w rodzaju politico, gdzie nie raz pisze się ewidentne teksty na zamówienie polityczne. Moszer jest "byłym" a cała reszta to anonimy. Film to "sklejka" ujęć a nie film z analizą. Porządnie zrobiony powinien pokazać na kilku sztukach z numerami a nie jakiś tam egzemplarz trzymany przed próbą "za stodołą w krzakach" żeby pordzewiał.
Pewne wady nie są możliwe do wykrycia w małoseryjnej produkcji. I wychodzą dopiero przy skali kilkudziesięciu tysięcy. Dobrze że mamy czas pokoju i karabin można spokojnie dopracowac co zresztą dzieje się od samego początku. Kultowy M16 gdy był wprowadzany w czasie wojny w Wietnamie, był pełen wad i żołnierze faktycznie ryzykowali życiem a mimo to na kilka dekad stał się podstawą uzbrojenia
@Luki no właśnie on jest stale poprawiany ale część polskich sprzedawczyków na forum najlepiej by ten karabinek zlikwidowali a FB Radom zaorali.
Nie tylko Radom. Ci sami koledzy chętnie zaoraliby Tarnów, Bumar, HSW, Poznań i tak dalej.
Jaki problem. Zgodnie z NO trzeba zrobić badania okresowe wybranej partii karabinka w zakresie zgodnym z Warunkami Technicznymi i będzie wiadomo, czy wykazane wady to rzecz powszechna i bieżąca czy też były to choroby wieku dziecięcego i zostały już w całości (większości?) usunięte. Są procedury tylko trzeba chcieć je wykorzystać: "NO-06-A105: 4.3 Badania okresowe 4.3.1 Badania okresowe wykonuje się w celu okresowego sprawdzenia czy urządzenia są zgodne ze wszystkimi wymaganiami podanymi w WT oraz w celu sprawdzenia stabilności procesu technologicznego podczas wytwarzania urządzeń, a także w celu potwierdzenia możliwości kontynuowania wytwarzania urządzeń według obowiązującej dokumentacji technicznej i technologicznej oraz w celu stwierdzenia możliwości odbioru urządzeń. Badania okresowe wykonuje zakład - wykonawca przy udziale i pod kontrolą przedstawiciela zamawiającego zgodnie z rocznym planem - grafikiem uzgodnionym z przedstawicielem zamawiającego."
Autorem tekstu o Grocie jest red. Edyta Żemła z Onetu, związana z kmdr. rez. Januszem Walczakiem, który pracuje dla czeskiej zbrojeniówki. Na pewno to nie ma znaczenia....
Masz na myśli tego oficera, który był rzecznikiem prasowym dowódcy Marynarki Wojennej? Jeśli tak, to ten Pan nie żyje mniej więcej od roku. Wiadomo czyją własnością jest onet. Tak samo jak wiadoma jest jego wiarygodność. Ale chyba nie powinieneś czepiać się nieżyjącego już człowieka?
No to się zaczyna polskie piekiełko. Potem ci sami co sieją dezinformację to mają pretensję że w Polsce nic nie może się udać. Najciekawsze jest to że już w 2014 roku Ministerstwo Obrony Narodowej wystawiło dla Grota certyfikat potwierdzający spełnienie wymagań dla WP. Podpis ministra Mroczka jest na tym certyfikacie. To się nazywa totalna dezinformacja i niekompetencja.
nie powielaj nieprawdy to nie certyfikat tylko wyroznienie bez zadnego znaczenia . NOM regularnie podpisuje takie swistki dla nieistniejacych produktów ale tylko POLSKICH
Kto twierdzi, że karabinet GROT jest wadliwy? 1. Paweł Moszner (autor raportu) jest byłym oficerem jednostki specjalnej GROM i instruktorem strzelectwa od ponad 20 lat. Dowódca GROM nadał mu tytuł Instruktora Strzelania Taktycznego i Technik Antyterrorystycznych. Jest też ekspertem strzelectwa z certyfikatem rządu USA, doświadczonym we współpracy z najbardziej elitarnymi jednostkami – brytyjskim 22. Pułkiem SAS oraz amerykańskimi wojskami specjalnymi. W ub.r. szkolił instruktorów stołecznej policji w użytkowaniu karabinków. Kto jest takiego samego zdania? Były dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Mirosław Różański, były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Cieniuch, były wiceminister obrony Janusz Zemke, były dowódca jednostki specjalnej GROM płk. Piotr Gąstał, a także zastrzegający anonimowość z powodu czynnej służby operatorzy GROM, żandarmi i żołnierze, którzy mają doświadczenie w korzystaniu z karabinka Grot.
to każdy po GROM-ie jest ekspertem od technologii i badań wytrzymałościowych? to jakiś tytuł naukowy? czy tylko potrafi uszkodzić broń w tzw. torture test
Czyli same komuchy albo anonimowi czyli nieistniejący w realu.
Oni twierdzą, że broń wymaga dopracowania i będzie git. A media robią z tego bubel i szrot... Mosznarowi obrywa się nie za to co zrobił, ale przez to, co media z jego raportem zrobiły. Czyli zrobiły szopkę polityczną.
jak już kupiono 40 tys to jak to będziesz poprawiac ? kto za to zaplaci ? Tu jest główny problem, a nie to że wystrzelili 30 magazynków odrobinę za szybko
Moszna w GROMie był ponad 2 dekady temu. Wcześniej w ZOMO.
Oniet coraz bardziej przypomina rosyjski Sputnik. Grot jest świetny i ma dobre opinie wśród żołnierzy.
A z jakimi żołnierzami o nim rozmawiałeś?
No ok. Jak tak mówisz, to nie ma dyskusji. Jest świetny i ma dobrą opinię. Trochę trzeba tylko poprawić jakieś "drobiazgi".
Widziałem zdjęcia w tym artykule onetu. O smarowaniu broni i użytkowaniu to użytkownicy zdaje się nie słyszeli. Przez wieki priorytet był dla prawdziwego wojska zawsze jeden. Najpierw wierzchowiec i broń później człowiek, bo od tego zależy twoje życie. A tu mamy SpecOpsy i innych "klikaczy" którzy się pobawią, a inni mają za nich dbać o broń. Smary które ja stosuję nie spływają po godzinie lub 2óch w deszczu i to nie są żadna cudowne środki. Po deszczu od razu solvent, smar i żadnych problemów. Te karabinki były SUCHE tj. bez smarowania. Pod sąd za sabotaż. "Się grzeje" Przy tej ilości magazynków to w AR15 przepala się rura gazowa, a z AK można strzelać tylko w rękawicach żaroodpornych trzymając za magazynek, bo nakładki się topią i spadają. To nie CKM! Jest na internecie dość filmów by to zobaczyć. Mechaniczne rozwalenie gniazda magazynka to nawet komentować nie chcę, bo szkoda czasu. A że WOT to mieszanka niewielkiej grupki ogarniętych i oddanych ludzi, betonu który załapał się na awanse za przejście do nowej formacji i dużej ilości tłuczków mających problemy nawet z obsługą _TOALET_ to efekty są jakie są. To nie pomówienie. Wystarczy posłuchać co mówią osoby odpowiedzialne za utrzymanie czystości w kompleksach, gdzie pojawiają się żołnierze WOT. Zapytałem przy różnych okazjach 3 różne panie się tym zajmujące. Tak MSBS/Grot wymaga dopracowania, ale nie dajmy się zwariować. Wielu ludziom zależy na zlikwidowaniu konkurencji, a w europie największym producentem broni są Niemcy. A co do ceny... w tym samym ukompletowaniu to CZ805 2-3 tyś więcej, HK416 4-6tyś więcej. Pójdźcie do sklepu i sobie kupcie. Da się nawet w tym kraju. Jeśli chcemy lepszej broni dla naszych żołnierzy to zapłaćmy za to. Jeśli slikwidujemy FB to będziemy za to samo płacić 3 razy tyle, bo nie będziemy mieli wyjścia. Jeśli MSBS kosztowałby o 30% więcej niż zagraniczne karabinki to nadal byłoby to opłacalne, bo i tak podatki by zostawały w kraju więc efektywnie kosztowało by nas to ok.65% tego co zakup zagraniczny. W tej chwili MSBS kosztuje nas efektywnie ok.40% tego co zakup zagraniczny.
w detalicznej sprzedarz HK416 mozna miec za ok 4 K pln/szt. a przy zamowieniu ponad 50k mysle ze bedzie znacznie taniej a CZ805 (detalicznie) ok 7-8 k wiec kazdy jest tanszy od naszego "skarbu". Ale oczywiscie reczne skladanie i obrabianie czesci musi kosztowac wiecej niz prawdziwa linia produkcyjnaprodukcyjna.
Za 4k za HK416? ... powiedzmy, że tak, ale w wersji .22LR, ale za .223/5.56NATO to sorry, ale min.10-11 tyś trzeba wyłożyć za samą bazę bez osprzętu, więc tyle jeśli o prawdziwość Twoich twierdzeń. Aż się prosi zacytować ten dowcip o rozdawaniu samochodów na Placu Czerwonym.
@Strzelec_na_własny_rachunek... masz rację, tylko takie szczegóły są wyłapywane przez ludzi, którzy mają jakąś minimalną wiedzę w tym temacie. Cóż "instruktor z 20sto letnim stażem", który dopuszcza do przegrzania lufy i wraz z innymi "ekspertami" następnie dziwi się... hmmm.. a tak to co miał pokaz ten test?
mogę zrozumieć uwagi o WOT, jednak tam pojawiają się jednostki elitarne i jakoś ten aspekt pomijasz. Karabinków nie kupują inne służby mundurowe, mimo oczywistej presji. Jakoś najmniej odnosimy się do wskazywanych wad a zdecydowanie najwięcej do niemieckości Onetu, mitycznych lobbystów itp. To pachnie prymitywnym deprecjonowaniem, ale i skandalem bo nie tak powinna wyglądać odpowiedź firmy utrzymywanej z publicznych pieniędzy. Oczekiwałbym od FB zaproszenia niezależnych ekspertów i zorganizowania testów na ich warunkach. Nie ma nic lepszego dla prestiżu jak takie potwierdzenie jakości produktu. Doczekamy się? Mam obawy, że nie.
Pomijam, bo nie jestem pewien. Wiem jak media potrafią zmanipulować działania i wypowiedzi człowieka więc nie jestem pewien jaka była motywacja i co "były instruktor GROM" chciał osiągnąć i przekazać (i czy rzeczywiście jest tym za kogo chce byśmy go uważali, bo to wcale nie takie pewne jak się wydaje). Miałem okazję poznać kilku z nich, miałem okazję także poznać trochę ludzi z nimi współpracującymi w wojsku i po wojsku. Dużo trzeba by pisać. Nie jestem specjalistą od wszystkiego, ale uważam iż mam podstawy, by nie uważać ich za półbogów za jakich są uważani i/lub lansowani. Pewne rzeczy umieją, pewnych nie umieją i tyle. Zależy od człowieka. Co do technicznych kwestii. Zwróć uwagę: nie było oddanych strzałów z broni przed wrzuceniem w piach. A może niesprawna była wcześniej? Skąd mamy wiedzieć, że było obiektywnie. Może prymitywna manipulacja? Na ten przykład na InRange mają lepszą metodologię. Nie podatną na tak łatwą manipulację. Też mi się te wielkie szczeliny nad zamkiem nie podobają i bałem się o nie od lat, od pierwszej fotki MSBS w zbliżonej konfiguracji, ale własnego testu jeszcze nie miałem okazji przeprowadzić więc mam wątpliwości, ale nie wierzę w ten filmik onetu, bo mijają się z prawdą w tych punktach których jestem w miarę pewien.
Dlatego FB powinna wziąć na klatę uwagi, przeprosić i DOPRACOWAĆ to.
Widzę, że komunistyczne myślenie trzyma się w Polsce wciąż mocno. Kupujmy w FB Radom i przyzwyczajajmy ją do tego, że może produkować buble bo polski podatnik zapłaci krocie za polski bubel. A że polski żołnierz zostanie wyposażony w karabin, który jest dla niego zagrożeniem, to kwestia nieistotna. Ale co ja piszę. Nawet komuna nie była aż tak antypolska jak obecna władza, która rozbraja polską armię w tempie ekspresowym.
tak trudno zrozumieć, że lepiej miec miejsca pracy, podatki i krążący pieniądz w kraju, niż bez żadnej alternatywy przepłacać za zagraniczne? mając cokolwiek swojego zawsze można uzyskać lepsze warunki, bez tego są one dyktowane
Ale Mosznar nie nazwał go bublem. Ma swoje zalety GROT i je docenili. Ale wskazali wady, które w większości można łatwo naprawić.
To dlaczego nie zostały naprawione do tej pory?
Bo u nas nie konstruktor podejmuje ostateczną decyzję, ale zawsze jakiś Pan Pułkownik/Dyrektor/Kierownik/Działacz/Niepotrzebne skreślić. Dlatego zaczęli w 2007, a doszli do obecnego etapu w _zaledwie_ w 13 lat zamiast 3. Uroki zarządzania przez komitety. Nikt za nic nie odpowiada, a podjęcie każdej decyzji to 14 lub 30 dni oczekiwania.
Dawno to było, ale za niewyczyszczoną broń, kbkak, było dwa tygodnie ZOMZ. Zarzuty, jak czytałem, są poważne. Spojrzałem na źródło - onet. No i zacząłem mieć wątpliwości co do prawdy o MSBS.
Moderator cenzura prewencyjna, nie można źle pisać o V kolumnie,?
Jestem pełen obaw wobec nowej wierzy i Borsuka. Ponoć produkty te są gotowe, a ich opracowanie kosztowało 20 razy taniej, niż w innych krajach. Pytanie, czy to jest w ogóle możliwe. Czy w kilka miesięcy od wprowadzenia nie dowiemy się, że rdzewieją, zacinają się, pękają ? Wieża powszechnie chwalona w prasie odbiega od tego co jest na rynku. Przede wszystkim ma wiele elementów odstających, a więc narażonych na uszkodzenie / oderwanie w warunkach bojowych oraz sprawia wrażenie produktu zespawanego i przygotowanego w ,,garażu". Pojawiają się także informacje o chęci zrezygnowania z Borsuka. Czy aby nie z powodu jego wadliwości i amatorstwa w przygotowaniu?
Jeżeli wykonanie podobnego projektu w krajach wysokorozwiniętych, mających firmy stojące znacznie wyżej jezeli chodzi o kulturę techniczną, wiedzę i technikę od naszych wydają na to miliony euro i dolarów a czasem i miliardy to tylko dziecko wierzy że w Polsce w której nie ma ani jednej firmy robiącej pancerze, silniki, działa a nawet gąsienice powstanie światowej klasy sprżet za ułamek kosztów. To są BAJDY dla ciemego luda. Po co snuć takie wizje oderwane od rzeczywistośći. Na koniec wychodzi taka pokraka jak Kryl a sukcesy naszej zbrojenówki doskonale widać po jej sprzedaży: ZEROWEJ.
Dlatego kupują licencje na produkcję sprawdzonych komponentów, które składają do kupy. Jak z Rosomakiem. Eksportu na razie nie ma bo... chyba najpierw trzeba wymienić szrot poradziecki w WP, no nie?! A potem dopiero iść na eksport.
I być może właśnie o to chodzi, żeby wzbudzić wątpliwości do polskiej myśli technicznej.
I to jest prawdziwa dezinformacja. Dziennikarz(-yna) nie mający pojęcia o wojsku publikuje artykuł bazując na dostarczonych (pytanie skąd) materiałach potwierdza je w poszlakach, plotkach i zdaniach wyrwanych z kontekstu. Nie próbuje zweryfikować faktów czy nawet skontaktować się z producentem. Na końcu sprawa zostanie zamieciona pod dywan ale opinia pozostaje. Pytań jest kilka, gdzie Łucznik startuje w przetargu w którym ma szanse, lub w jakim innym celu sprawa z 2017 wypływa właśnie teraz ?
Podobno Ukraina szuka 5,56 mm...
Szuka ale AR15 o masie do 3,26 kg
Wady karabinka są znane od lat. Pora aby FB go poprawiła - tylko tyle!
Ukraina. Ponadto, rząd niemiecki w kieszeni HK walczy z własnym MON. Stąd też porównania GROTa do 426, a nie do kontrowersyjnego G36 w jego najnowszej odsłonie.
Ukraina został tylko Grot i HK
Ukraina szuka karabinka AR15 o masie do 3,26 kg wiec Grot ani HK nie spełniają tych wymagań
Nie można jednak przejść do porządku dziennego nad tą sprawą. 1. Jest to albo wkrótce będzie podstawowa broń w wojsku. Bez niej właściwie wojsko jest bezbronne. 2. Pomijając artykuł w ONET, jest też wiele innych źródeł z których docierają, mówiąc oględnie niepochlebne opinie na temat GROTa. 3. Sytuacja ta obrazuje mizerny sposób / system zamawiania sprzętu w polskiej zbrojeniówce państwowej. W prawidłowo zaprojektowanym i prowadzonym systemie, taka sytuacja byłaby niemożliwa. 4. Pytania dotyczą m.in. możliwości zapewniania i utrzymania jakości oraz nadzoru nad produkcją w FB Radom. Inny karabinek do weryfikacji a inny w produkcji? 5. Sposób weryfikacji i certyfikacji budzi wątpliwości. 6. Armia rosyjska jest w większości odporna na kaliber zastosowany w Grocie, dlatego armia amerykańska przezbraja się na inny kaliber. 7. Zawsze byłem zwolennikiem jednoczesnego użytkowania broni od 2 różnych producentów, aby w warunkach polskich mieć wybór oraz porównanie (weryfikacji państwowej nie można do końca wierzyć, ponieważ może być upolityczniona).
No patrz, a ja słyszę wręcz przeciwne opinie...
@Edmund - a skąd te rewelacje o odporności na 5.56?
A to wrogiem Amerykanów są Rosjanie? Dotychczas zadawalali się mniej wymagającymi przeciwnikami. Niepiśmiennymi chłopami z różnych azjatyckich krajów.
Co do artykulu to coz... z jednej strony redaktorzy strzelaja raz za razem 10 magazynkow i dziwia sie ze karabin sie rozgrzewa (no szok). Z drugiej strony zwykly piasek unieruchamia karabin. Przypuszczam ze czesc oskarzen jest nieco na wyrost natomiast sam fakt ze posypanie piaskiem uniemozliwia uzycie karabinka jest dyskwalifikujace. Mamy prosiz zolnierzy aby robili czolganie z bronia nad glowa? Desant bedzie mial karabinki w worku?
Tymczasem MilMag zamieścili filmik jak zasypują piachem i ziemią GROTA i strzelają :P Stąd moja teza, że Moszner dostał raporty od użytkowników dotyczące STARYCH wersji Grota. A w nowszych problemy rozwiązano.
nie ma innej opcji niż ta, że z tym posypaniem piachem to ściema. innym jakoś działa a przecież nie zmieniono konstrukcji
Amerykanie mieli podobny problem ze swoimi karabinami
No słabo jak się słyszy o takich wadach. Tylko ja bym się wstrzymał od komentarzy bo jeszcze mało wiadomo. Najpier trzeba się dowiedzieć na jakiej wersji przeprowadzano testy, czy na fabrycznie nowych, czy zrobiono przegląd broni przed testami i po testach by porównać zużycie elementów, chciałbym zobaczyć dokładne dane, zdjęcia wszystko. Wtedy można oceniać. Nie twierdzę że Grot to wspaniała konstrukcja bo jest pierwszą samodzielną konstrukcją Łucznika. Więc analiza, wnioski i przechodzić do poprawek A nie gadanie jak to Polacy lubią jak tu na forum. Mleko się rozlało teraz trzeba to naprawić. I proponowałbym powołanie niezależnej grupy ekspertów by to sprawdzili ale i ponownie przetestowali broń np dać na poligon na kilkanaście dni jednosce wojskowej specjalsów na testy, oni się znają więc niech przetestują porządnie i zdadzą raport. A potem niech Radom się zabierze za poprawki bo wojsko płaci za sprawny sprzęt. A po za tym czemu porównujecie Radom z niemieckimi producentami broni. Oni produkują własną broń od dziesiątek lat. Wiecie jakie mają w tym doświadczenie. A Radom tworzył coś przed drugą wojną światową A potem tylko kopiował można powiedzieć. Więc jeszcze długo nie dorówna jakością Niemcom. Więc ja proponuję wyciągnąć wnioski i do roboty. I za jakiś czas niech Radom pokaże czy usunął najgorsze wady A z czasem niech usuwa te mniej znaczące. No i co do materiału. Są rzeczy na czym się nie oszczędza. Na wojnie w trudnej sytuacji broń jest najlepszym przyjacielem żołnierza. Osobiście nie chciałbym by mnie wtedy zawiodła. Więc Radom do roboty i jak już naprawiliscie pewne błędy to to pokażcie by mieć argumenty do obrony bo te oświadczenie to wiecie jak wygląda. A do reszty merytoryczna krytyka zawsze potrzebna ale ja czekam jeszcze na większe szczegóły. Pozdrawiam serdecznie
Opowiedz nam co Radom tworzył przed wojną oprócz Mauserów, które produkował na niemieckiej linii technologicznej otrzymanej z Niemiec po konferencji w Wersalu. No może jeszcze Visów, które jak spojrzysz w angielskojęzyczny Internet (nawet do Wikipedii) to kopia Colta 1911 tylko na amunicję 9mm Para.
Testy wykonywane były na karabinku przedprodukcyjnym, modelu prototypowym
Część tych tzw. wad jest dobrą promocją Grota, np. te 30 wystrzelonych magazynków. Na Beryle też jest nagonka, bo się sprzedają w Afryce. Artykuł na znanym portalu internetowym nie jest więc przypadkowy.
Jako dzieciak się interesowałem bronią. I pamiętam gdy wprowadzano beryle. Też wieszano na nich psy. A obecnie? Solidny (chyba) karabinek na bazie AK przekalibrowany na amunicję NATO.
Ja tam chętnie kupię. Płacę gotówką. Jak będzie dostawa to dajcie znać.
To kup. Przecież jest w sprzedaży cywilna wersja. Co za problem? Sam z niej strzelałem.
zajrzyj do sklepów z bronią ew. bezpośrednio do FB. wersje na rynek cywilny już są.
Fakt że nasze zakłady dowodzone przez polityków mają kompetencje do strugania kijów, ale każda nowa konstrukcja wymaga drobnych zmian. Po wyeliminowaniu błędów konstrukcja Grota będzie najdroższa na świecie, ale od czegoś trzeba zacząć. W sumie ten karabinek i tak nie zdąży być użyty, bo niby przeciw Iskanderom ?
Dziwne, że taki szkalujący artykuł w momencie wyboru karabinka przez Ukrainę. Przypadek?
Ukraina szuka AR15 o masie do 3,26 kg
Ukraina przeprowadzi testy porównawcze wtedy zobaczymy co Grot jest wart chyba że znowu chodzi o wałek korupcyjny i wciśniecie tego złomu poza testami do armii ukraińskiej. Może nad tym się zastanowisz???
Pomijając wszystkie wstręty typu onet-nierzetelność-uwalenie domniemanego kontraktu na to cudo, fakty sa takie że doświadczeni i ostrzelani na najlepszych konstrukcjach na świecie jak mało kto, żołnierze Gromu wydali opinie po intensywnych testach, i tu uwaga nie dyskwalifikującą tej broni ale wskazali na mankamenty możliwe do usunięcia - osobnym tematem jest, bo film na YT tego nie wyjaśnia jaką metodologię badań przyjęto w tych próbach. Przez wszystkie narracje żołnierzy (nie tylko Gromu) przewija się słaba jakość użytych materiałów nie tylko w Grocie ( spotkałem uwagi co do Visa o P99 nie wspominając), myślę że tu jest "pies pogrzebany i tyle - zresztą przewijała sie info o tym że swego czasu Czesi z CZ chcieli ulokować zamówienie na lufy w łuczniku bodajże do Brenów ale po zapoznaniu się z osiągnięciami w tym zakresie - wycofali się z rozmów. Na marginesie zawsze mnie zastanawiała rola tzw przedstawicieli MON przy zakładach zbrojeniowych którzy z definicji powinni dbać o jakość wyrobów bo podpisują przecież pokwitowanie jakości każdej partii co by nie wychodziło z danego zakładu - no chyba że już jest to nie aktualne i tej funkcji już nie ma
No jak tutaj kiedyś pisałem o wycofaniu się Czechów z dealu z FB na produkcję luf bo jakość ich poraziła to lokalne klakierstwo powiedziało że FB ma to dziś bo są tak zarobienia na grotach że hej a wigilię co tam Czesi wiedzą. Teraz widać co już prawie rok temu wiedzieli...
8 dni temu pojawiła się informacja, że Ukraina zamierza nabyć licencję na produkcję karabinu modułowego na amunicje NATO. Informacja pojawiła się w prasie czeskiej. Polacy z MSBS i Czesi z Brenem 805 mają taką broń strzelecką w ofercie. Natomiast Niemcy chcą wymienić HK G36, który nie jest modułowy. Odpowiedź w sprawie interpelacji poselskiej na temat Grota miała miejsce 3 grudnia 2020 roku. Onet jest niemiecki. Czego nie rozumiecie?
Nie rozumiem ewentualnego zainteresowania Ukraińców Grotem. Wyrób w trakcie modernizacji a konkurencja mocna.
Na jakiej zasadzie państwo w stanie wojny miałoby kupić niezweryfikowaną i niedopracowaną konstrukcje. Tego nie rozumiem. Pomożesz??? Ponadto jak sam zauważyłeś napisała praca czeska że mamy, nawet fabryka nie zabrała w tej sprawie głosu więc na jakiej podstawie zakładasz że jesteśmy oferentem???
I wszystko jasne.
Problemy z GROTem nie pojawiły się dziś - są znane od lat, tylko je wyciszano i obwiniano o wsztystko żołnierzy. karabinek trzeba poprawić i będzie OK.
A co tu jest do rozumienia? Grot ze swoimi wadami opisanymi przez byłego żołnierza jednostki GROM i tak nie miałby szans.. O ile w ogóle FB Radom złożyła by ofertę.
Jakiś kurs matematyki by się przydał: Z kolei Wojska Obrony Terytorialnej na Twitterze napisały, że obecnie na wyposażeniu Sił Zbrojnych jest już 40 tys. 520 karabinków GROT, (...) Do tej pory reklamacje dotyczyły 4 proc. egzemplarzy, z czego 3705 dotyczyło tylko i wyłącznie magazynków" 4% z 40000 to 1600 egzemplarzy, więc jak "3705 dotyczyło tylko magazynków" ???
Czytaj co tam napisano: "Do tej pory reklamacje dotyczyły 4 proc. egzemplarzy, z czego 3705 dotyczyło tylko i wyłącznie magazynków". Czyli średnio 4 na 100 z wyprodukowanych karabinków miały jakieś problemy. Ile było zgłoszeń nie wiesz, bo do tych 4% mogłyby być uwagi wielokrotne. To autor odpowiedzi chytrze napisał, że 3705 zgłoszeń (z ilu nie wiesz) dotyczyło magazynków. Zwróć uwagę na inny tekst: ""uszkodzenia suwadła i wodzika" w Grotach odnotowano w zgłoszeniach reklamacyjnych pięć takich przypadków", jeżeli jest prawdą to jest to oczywiste czepianie się broni i to z początkowych serii produkcyjnych jak wynika z dalszego tekstu. W świetle tych danych ów "super artykuł" Onetu jest co najmniej tendencyjny.
Tez mnie to zastanowiło, ale przecież zwykle masz kilka magazynków do każdej sztuki broni...
Nigdy nie pracowałeś na helpdesku? To banalnie proste. "Egzemplarz" tyczy się danego zestawu karabinka... a ten, poza samym karabinkiem, składa się między innymi ze skrzyni transportowej, zestawu do czyszczenia, KILKU magazynków, i pewnych części opcjonalnych... ale numer inwentarzowy dostaje cały zestaw, a nie wszystkie jego składniki. Liczbę magazynków większą od liczby egzemplarzy dostajesz, kiedy więcej niż jeden magazynek z tego samego zestawu był reklamowany. Swoją drogą, 4% to naprawdę świetny wynik jak na relatywnie skomplikowany i złożony produkt. W AGD to potrafi wyglądać czasem sporo gorzej... Znam chińskie firmy, które by nie męczyć się z reverse charge, rutynowo powiększają każde zamówienie o 10% i w umowach wykluczają reklamacje wskazując na tą "rezerwę". To dlatego zwłaszcza w wielu marketach dużo łatwiej wymienić na nowe, niż naprawić, okresy oczekiwania są zazwyczaj poświęcone na sprawdzenie, że problem nie wynikł z niewłaściwego użytkowania.
Może 4% to wady karabinku, a magazynki liczyli osobnie, w kontekście zapasowych magazynków? Pamiętaj, że magazynków jest więcej niż sztuk broni.
a po ile magazynków jest w komplecie?
Może Łucznik zacznie brać lekcje u Czechów. Czesku beoń począwszy od kabekaesów po pistolety sprzedawane są jak ciepłe bułeczki. Bren 2 jest uznawany za jeden z 5 najlepszych karabinów. Węgry zamówiły 10 tyś. Arabowie kupili I inni zainteresowani. A w Polinie gdzieje sprzedali?!
WOT kupił, to jest tak doskonała broń i święta ze tylko w naszej armii ma rację bytu.
Pewnie mnie zbanują, ale największym sukcesem eksportowym Łucznika był AKM. Ani Beryl czyli zamerykanizowana wersja Tantala (czyli naszego odpowiednika AK74 ale też opartego na rodzimej wersji AKM) ani Grot sukcesu rynkowego nie odniosły. Beryli 2 tys. sprzedano do Nigerii ale w wersji z niepoprawną bo komunistyczną amunicją 7,62 wz.43. Grot się na razie nie sprzedaje. Na Ukrainę znając ich słynną walkę z korupcją może by się dał sprzedać, ale konkurencja tam jest spora. Na miejscu od dawna produkują izraelskiego Tavora. A cena na nasz wyrób jest bardzo światowa. Przy niej to i Tavor i HK416 mimo iż uchodzą za drogie mogą się okazać konkurencyjne. Niestety do Czechów nie mamy się co równać. Oni za komuny nie klepali radzieckiego sprzętu na licencjach tylko cały czas produkowali własną broń.
Czesi zaczęli dobrą dekadę wcześniej, i nie są bezlitośnie zwalczani przez niemców i ich najmitów, bo podzlecają wykonawstwo i kupują wyposażenie... Zanim gdziekolwiek sprzedasz, KAŻDY nabywca będzie patrzył, czy sam używasz, z jakim wynikiem i ile lat... a u nas, od kiedy Grot jest na wyposażeniu w zauważalnych ilościach? Kto doprowadził do zakończenia trwającego dekady "programu" i wprowadzenia czegoś do służby? Grot dopiero teraz zaczyna docierać do poziomu dopracowania i zastosowania, który tworzy nadzieje na jakieś kontrakty... a i to przy założeniu, że FB wogóle będzie miała moce produkcyjne. Wersja uwzględniająca doświadczenia z wprowadzenia tych 40k dopiero została pokazana i wprowadzona na jesieni (wraz z proponowanym zestawem konwersyjnym dla starszych egzemplarzy). Przecież nowy zakład produkcyjny w Radomiu TEŻ trzeba było stawiać od zera... I właśnie dlatego teraz takie zacięte ataki agentury niemieckiej.
@kukurydza - czeski przemysł zbrojeniowy, ciężki itp już od 100-200 lat błyszczy. Już w okresie międzywojennym byli lokalną potęgą gospodarczo-militarną!
Nigdzie nie sprzedadzą, sprzedaż eksportowa jest najlepszym wykładnikiem jakości produktów. Jaki jest nasz eksport to wszyscy wiemy, jedyne co w miarę idzie to stary, śmierdzący technologicznie i brudny w produkcji trotyl. Wciskanie ludziom ciemnoty o wielkości jest jak czytam tutejsze opinie całkiem wydajny w kraju. Ale żeby coś sprzedać to musisz cokolwiek sobą reprezentować.
ciekawe jak przeszedłby ultimate mud and sand test a do tego jeszcze próbę strzelań pod wodą - stary kałach to wszystko przechodzi
Tak ale kosztem tego ze jak dostaniesz pierwszy z brzegu AK to nie wiesz gdzie poleci kula a w bardziej spasowanej konstrukcji powtarzalnosc jest duzo wyzsza. Kwestia do przedyskutowania jest co dla zolnierza jest celnniejsze. Czy to ze zadbany karabin trafia w cel czy to ze jak podniesie z blota karabin po ktorym przejechal czolg to nadal strzela, ale nie bardzo wiadomo gdzie.
Nie dajcie się zwieść niemiecki Onet wypisuje bzdury , chcieliby zaproponować jakieś niemieckie rozwiązanie .
po części komentarzy widać już , że piszą je osoby zarządzające w FB Radom albo które maja dużo do stracenia, W normalnym honorowym świecie i jesli ktoś ma odrobinę godności to zamiast odbijania piłeczki i atakowania dziennikarzy, producent broni oprócz swojego komentarza do artykułu zrobił by jedną rzecz aby pokazać "niewiernym Tomaszom" gdzie jest prawda, tak jak to było "włóż mój palec w bok i sprawdź Tomaszu" Proponuję aby fabryka broni zorganizowała pokaz - otwarty dla dziennikarzy kilku magazynów militarnych i z udziałem specjalistów od broni na uczciwych zasadach. Jadą do fabryki , wchodzą na halę , wybieraja losowo jakiś numer seryjny broni i ida na strzelnicę, chyba obok FB jest jakaś? I tam walą z kilku sztuk karabinów i sprawdzają co jest prawdą a co nie, czy to takie trudne? za 500 milionów złotych publicznych pieniędzy z moich podatków chyba możecie coś takiego zrobić, chyba że się boicie
A co w honorowym świecie robią z dziennikarzem piszącym artykuły na zamówienie?
dokladnie!!! niech FB zrobi test i jezeli to wszystko, co opublikowal ONET to oszczerstwa, to wyjdzie tylko FB na dobre, krotka pilka.
To dobry pomysł, taki wybiórczy test. ALE co do tych testów w wykonaniu dziennikarzy brakuje mi jednego - roku produkcji i modelu broni, która uległa danej awarii. Masę tych uszkodzeń nadsyłali ludzie użytkownicy, którzy mogli używać starych lub prototypowych modeli.
Testy na strzelnicy, nic nie pokażą i były prowadzone wielokrotnie przez rożnych strzelców. Broń ma działać w warunkach które na strzelnicy trudno uzyskać. W błocie, wodzie, piachu i pyle, w rożnych skrajnych temperaturach. Taki intensywny test powinien trwać wiele miesięcy bo nie jest to sprzęt jednorazowy. I taki test musi być porównawczy, z innymi konstrukcjami.
Testy w prasie były. Możesz zobaczyć recenzje nawet na youtubie. Udowadniać powinien ten kto twierdzi że bron jest wadliwa konstrukcja a nie ten kto zaprzecza. To podstawie zasady przeprowadzania logicznego dowodu.
Tak to jest jak najnowszą broń daje się do testów sebiksom i chłopkom z pod bloku którzy idą na 3 miesiące do wojska.. Co za kraj..
To akurat, że broń dostali słabo wyszkolenie żołnierze to dobrze. Wyszły od razu wszystkie wady. Według mnie testowanie standardowych karabinków przez specjalsów to jest nieporozumienie . Oni akurat potrzebują niekoniecznie superwytrzymałej broni a raczej sprzętu o szczególnych właściwościach i można spokojnie ich wyposażyć w małą ilość drogiej broni zakupionej za granicą i to dostosowanej do misji, która akurat mają wykonywać. Co zresztą ma miejsce. Nawet rosyjski specnaz używa miedzy innymi HK416. A w warunkach garnizonowych i poligonowych broń używana przez niedoszkolonych żołnierzy natychmiast wyjawi wszystkie usterki.
A myślisz że w razie W, to kto będzie nadstawiał karku? Adwokaci, lekarze, biznesmeni czy urzędnicy? Oni są za mądrzy.
Totalsi jak zwykle sr..ją we wasne gniazdo. Niedługo polecą na skargę do Brukseli.
Widzisz i to mnie poraża, jak tu nie dzielić ludzi na kategorie... Czy twoim zdaniem potencjalne wywalenie 500 milionów złotych z naszych podatków w błoto nie jest dla ciebie sprawą wartą wyjaśnienia???
Dobrze ze Radom nie istnieje na rynku amerykanskim bo tam ma doskonale opinie dotyczace jakosci i rozwiazan konstruktorskich dzieki przedwojennemu Visowi i wz 1928. Czar prysłby szybciutko
Nie tylko. Doskonałe opinie w USA ma też Beryl.
Colin się, mamy XXI wiek. Oni tam nie mają już żadnej opinii.
Zobacz opinie o berylu. Znajdź jedną negatywną.
Rynek cywilny to trochę inna para kaloszy niestety.
A czeska CZ'tka kupuje Colta
Który jest finansowym trupem.
Ale M4 spełnia ukraińskie wymagania
Test "wystrzeliliśmy krótkimi seriami 30 magazynków " - to 900 sztuk amunicji. OK to jedziemy za wikipedią z KARABINKA skaczemy na wagę cięższą i KARABIN MASZYNOWY -PKP Pieczenieg – Rosyjskie rozwinięcie karabinu PKM, przeznaczone dla jednostek Specnazu i WDW. PKP jest standardowym karabinem PKM pozbawionym możliwości szybkiej wymiany lufy (broń dzięki lepszemu chłodzeniu pozwala na oddanie 600 strz./min bez obawy jej uszkodzenia).
nie rozumiem co chciałeś przez to powiedzieć? Porównać 600szt/min do 900 strzałów, które nie wiadomo w jakim czasie były? Może cały dzień? Albo godzinę nawet.
No i co z tego? To są karabiny maszynowe więc mają ciężkie lufy, dostosowane do długotrwałego ognia ciągłego, tymczasem wszystkie karabinki szturmowe mają lekkie lufy o cienkich ściankach i nie są dostosowane do prowadzenia ognia ciągłego. To jest fakt znany od co najmniej 70 lat.
To może skocz na jeszcze cięższą wagę - np. na armatohaubicę 155 mm - jaki sens mają takie porówania?
Dla mnie od zawsze było oczywiste, że GROT to przewał ministra wojny Maciarenko skoordynowany z powołaniem skautów WOT!
Prace R&D Grota i wielu innych zaczęto za PO. Za PiS tylko zaklepano zakup.
tak pamietamy, jak anulowali ostatni kontrakt na beryle i przepchnęli grota kolanami. Bo to znakomita polska broń. tylko , że karabiny nie były wcale potrzebne, bo beryli bylo pod dostatkiem , można było dopracować go spokojnie
Ukraina szuka nowej broni kal. 5.56 i tu upatrywał bym dlaczego niemiecki onet pisze takie paszkwile.
Oj gdyby była wojna i miał byś tego Grota na stanie to szybko byś chciał znaleźć martwego wroga i mu broń zabrać. Patriotyzm jest fajny ale tylko wtedy jak koło ciebie śmierć nie łazi, wówczas chcesz mieć broń na której wiesz, że się nie zawiedziesz. Amerykanie w Wietnamie też kałachy jako niezawodne a zdobyczne ze sobą mieli.
Ciepło ciepło. Pożyteczni idioci z sejmu pomogą wygrać kontrakt H&K
rotor, wiemy więc że GROT stanowił zagrożenie dla innego konkurencyjnego karabinka w przetargu na UA, co może świadczyć o jego realnej wartości, którą należało zdyskredytować. Chciałbym, aby Pan Paweł Moszna upublicznił informacje, kto finansował testy GROTa i wyjazdy zespołu, włącznie z wyjazdem do Łucznika, bo nie zrobili testów i nie pojechali " pro publico bono " za własne pieniądze. W to na pewno nie uwierzę.
Ad meritum poproszę! GROT może i powinien być ulepszony.
No oczywiście że platforma, jak to broń produkowana w Polsce? Polska miała by mieć coś swojego? W żadnym wypadku, musimy być w 100% zależni od Niemiec więc przypadkowo przelewamy troszkę pieniążków do Onetu i róbcie artykuł, i Polska musi kupić Niemieckie hk 416, nie ma innego wyjścia :)
Zamiast gadać bzdury, to zapoznaj się najpierw z raportem - akurat ten powstał już jakiś czas temu, a jego autorami są ludzie profesjonalnie związani z branżą, a nie Onet.
Sam osobiście używałem 3 różnych GROTów i NIGDY mi się nie zaciął, nigdy! Tak samo nigdy nie wypadł mi regulator gazowy, po prostu o tą broń trzeba dbać trochę bardziej niż o ,,kałachy" i będzie gitara. Karabinek mega ergonomiczny, przyjemny w użyciu i celny, o wiele celniejszy niż AKMS. Z GROTa potrafiłem wystrzelać 8 magazynków na raz bez żadnego zacięcia i czynność tą powtarzałem kilka dni. Raz, podczas zajęć w ostry deszcz po ćwiczeniach trzeba było posiedzieć nad z nią z godzinę aby usunąć rdzę i zakonserwować broń ale następnego dnia podczas strzelania znów nie zawiodła ani razu. Oczywiście zdarzają się przypadki zacięć, znikających regulatorów itd ale jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Karabinek kolegi potrafił wystrzelać 16 magów na raz i w tym były 2 zacięcia/suche strzały. Co jak co ale trzeba przyznać, że ammo od MESKO też potrafi nieco nabroić.
Co do ergonomii, przyjemności strzelania oraz celnością z kolegą się zgodzę. Ale co do bajeczek o wystrzeliwaniu 8 magazynków na raz to coś mi tu śmierdzi kłamstwem, na żadnych ćwiczeniach na których uczestniczyłem, poligonach oraz strzelnicy nikt z instruktorów nie da 8 magazynków do wystrzelenia raz po raz, zajazdy na strzelnicy są z przerwami na wydanie kolejnych magazynków to nie jest Rambo strzelnica są przepisy oraz regulaminy. a co do kolegi ola Boga 16 to już kompletnie nie uwierzę, niestety jestem użytkownikiem tej broni nie zgodzę się, że jest to broń doskonała co do zacięć to tak zacina się namolnie wystarczy położyć broń na sypkim gruncie już nie mówię o zasypywaniu go piachem i niestety po oddaniu 3 strzałów broń się zacina odmawia posłuszeństwa nie pomaga odpięcie magazynka otrzepanie go z piachu po takiej piaskowej kąpieli trzeba karabinek rozłożyć i wyczyścić nie wyobrażam sobie robienia tego pod ostrzałem wroga gdzieś w dole, tak samo jak przycisk do zwalniania magazynka również potrafi odmówić posłuszeństwa. Co do wypadających regulatorów gazowych nie na darmo są przywiązywane do łoża. Nie wyobrażam sobie, żeby taka sytuacja jak zacięcie broni w warunkach bojowych odmówiła mi posłuszeństwa przez odrobinę pisaku który dostał się do komory zamkowej przez wszędobylskie otwory jeden nad komorą zamkową dość sporej wielkości bądź podczas intensywnej wymiany ognia wyginała się lufa plus podpolicznik nie dał się złożyć bądź rozłożyć przez dostający się tam piach. a już o pękających kolbach nie wspomnę. Ludzie to jest broń dla wojska ona musi być niezawodna nie może być nawet ułamka procent zawodności. To nie jest zabawka to ma działać i ma być niezawodne od tego zależy moje życie jak i moich ludzi. chyba, że dla niektórych człowiek i życie ludzkie to tylko statystyka i liczby. Podsumowując nie chciał bym na niej polegać w warunkach bojowych.
No to mi przykro, że nie miałeś takiego strzelania, u nas był tak mega w porządku porucznik, że ogarnął nam strzelanie dynamiczne po 8 full magów :)
A jakie to strzelanie w programie szkolenia przewiduje wystrzelenie 8 magazynków na raz ?
Wg artykułu w Onecie nawet 30 magazynków (900 nb). A ileż to wynosi jednostka ognia którą tacha ze sobą żołnierz (choć już w walce każdy chciałby tyle mieć)? Poza tym, ileż to uniwersalnych karabinków maszynowych na amunicję 5,56 (a są takie i to u wielkiego brata) wytrzyma bez problemu wywalenie 900 nb? Grot to pewnie nie jest najdoskonalsza broń świata ale owe testy są tendencyjne. Ktoś wali tu czarny PR tylko furczy. Ciekawe kto chce wejść na polski rynek albo zablokować PGZ na rynkach zewnętrznych? Może tylko napsuć krwi i dać nam temat przykrywający inne zakupy pod dywanem.
Nie, ale to nie był test procedur szkolenia. Czy wiesz czym jest próba przeciążeniowa? Takie testy są oznaczeniem możliwości sprzętu i podstawą opracowania instrukcji użytkowania. Gwarancja producenta jest jej wynikiem.
Zaletą niepodważalna kałacha jest niezawodność. Karabinek ma byc NIEZAWODNY i to jest priorytet. Nie ma być mistrzowski bo tym się nie strzela na zawodach w strzelaniu do muchy na sto metrów. Jedna usterka i użyszkodnik jest trupem - to akurat jest bardzo proste. Jak piszesz 2 zacięcia - to na polu bitwy DWA trupy. Poczynania Maciarenki są na tyle podejrzane , że istotnie powinna byc powołana komisja. Zgoda PISu na powołanie komisji oznaczać będzie ,że Radom może sie obronić , niezgoda oznacza tylko jedno - SMRÓD.
Nie powinien tak rdzewieć - i tyle. Zresztą problemy z rdzą zgłaszali specjalsi w przypadku Beryla. M4 w porównaniu do beryli nie rdzewiały, więc to kwestia materiału.
Szczerze zapoznałem się z artykułem i powiem tak: Warto by się nad tą sprawą pochylić i rzeczywiście by ktoś rzetelny sprawdził jak to naprawdę jest. Mam gdzieś czy to nagonka czy też nie. Bo jeżeli chcą pokazać jak działa czy raczej nie działa to niech to zaprezentują i odniosą się rzetelnie. Widziałem gdzieś kiedyś na yt film grupy Kałasznikowa gdzie strzelali na maxa z danego karabinu.
wystarczy artykuł w zagranicznym portalu ... aby rozbroić naszą armię ...- żenada
żenada to są takie opinie. Ciekawe kto wyciągnął dla niemieckiej publiczności babole G36. Ale dla ciebie to zamach na Polskę . :P
Niemiecko szwajcarski Onet dba o interesy niemieckich i szwajcarskich producentów broni nie jest to dziwne na pewno dziennikarze Onetu mają za to zapłacone, Co do polityków Platformy to oni już płacone raczej nie mają ale pewnie muszą dalej służyć niemieckiemu panu żeby kwity nie wyszły.
Zamiast rzucać oskarżeniami na prawo i lewo skup się na merytorycznych kwestiach tej sprawy. Nie potrafisz? nie masz wiedzy? to przestań ujadać.
Ech... Sprawa karabinu GROT - zmusza mnie do retrospekcji, w tym przypadku na temat polskiego pistoletu WIST-94 opracowanego w latach 90-tych w WITU. Po serii niepochlebnych opinii wystawianych przez wojsko, winę za jego usterki w działaniu obarczono żołnierzy oraz ich procedury. Pistolet WIST-94 miał poważne wady - zacinał się, m.in (z późniejszych ustaleń) z powodu amunicji (grubsza spłonka przeznaczona do silniejszej amunicji Mesko do pistoletu Glauberyt) oraz za małego okna wyrzutowego łusek. Pistolet ten, także sprawiał problem (swoim skomplikowaniem budowy) podczas rozkładania i składania broni. Sprawę postanowiono w miarę uciszyć, dostarczono zagraniczną amunicję 9mm, oraz w końcu powiększono okno wyrzutu łusek. Zrobiono to, oczywiście po medialnej awanturze w sprawie rzeczonego pistoletu, co ciekawe wcześniej pistolet przeszedł państwowe próby i badania kwalifikacyjne. Można zadać tu przewrotne pytanie - czy tych wad nie wykryto w porę lub czy po prostu nikt nie chciał robić afery w celu poprawy pistoletu, który był "na już" gotowy do produkcji, co oznaczałoby wydłużenie czasu jego wdrażania do produkcji? Ale to dla przypomnienia, perypetie WP lat 90-tych i 2000-nych. Natomiast co do karabinu GROT, winę za występujące w nim usterki w jednostkach WP i WOT także (!) zrzucono na niekompetencje żołnierzy. Pikanterii sprawie, nadaje brak zamówień GROT-a ze strony GROM-u, jeżeli karabin ten jest tak nowoczesny i jak stwierdzono - modułowy. Oprócz tego, ciekawe są publikowane na portalu Onet zdjęcia przedstawiające suwadło karabinu i naniesione na niego spawy. Spawy te, już na pierwszy rzut oka wykonane są ręcznie, w niewiadomym celu, jeżeli suwadło ma stanowić jeden, odlewany element. Jest to (być może - domniemuję) naprawa tego suwadła już na linii w fabryce, bądź próba zapobieżeniu pękania tego suwadła w czasie jego przyszłego użytkowania. Kolejne zdjęcia prezentują zardzewiałe suwadło i zamek GROT-a, co świadczy o użyciu do produkcji niskiej jakości stali, bez wymaganych domieszek antykorozyjnych. Zarzutów wobec nowej broni jest nawet jeszcze więcej (od jakości wykonania, doboru materiałów, po same rozwiązania techniczne), podobnie jak w przypadku pistoletu WIST-94, musiało dojść do medialnej awantury, aby zgłaszane przez wojsko niedomagania spotkały się z jakimkolwiek odzewem producenta oraz MON. I znowu jak w przypadku WIST-94, karabin GROT przeszedł wszystkie testy oraz kwalifikacje i został skierowany do produkcji. Czyżby przedwcześnie? Niestety, na to pytanie odpowiedzą podatnicy, którzy w całej tej sprawie zostaną "sponsorami Honorowymi"...
GROM woli sprawdzoną broń, która od lat jest używana. A nie prototypy. Gdybyś miał do wyboru na akcję wziąć sprawdzony sprzęt lub coś nieznanego wybrałbyś sprawdzony.
Zapomniałeś dodać, że onetowy "ekspert" testował egzemplarz przedprodukcyjny. Tak się składa, że mam taki karabinek w wersji cywilnej i nic takiego nie zauważyłem. Warto podawać takie szczegóły.
Lata temu deklarowano że nie będzie kupowało się bubli dla wojska pod hasłem "dobre bo polskie". Niestety, podobnie jak niedawno z amunicją do czołgów liczy się podtrzymanie produkcji - pal licho jej jakość. Okazuje się że nie tylko przemysł wydobywczy istnieje dla samego trwania.
Karabin opracowano za czasów po. Na targach w Kielcach został wyróżniony . Wtedy Siemniak był ministrem. Czyli polityka polityka polityka
Pewnie wiecie,że onet należy do niemiaszków i to w ich interesie jest zdyskredytować polską broń.Ich pachołki napiszą wszystko co im karze niemiecki pan.Tyle na ten temat.
Swego czasu "było głośno" o tym, że "Rosomak" nie pływa, wiecznie się psuje i nie jest odporny nawet na kaliber 7,62 x 51 mm - a potem się okazało, że to bzdury, jak zresztą z góry należało przypuszczać. Wywody posłów opozycji pomijam, bo naturalną rzeczy koleją ich wartość merytoryczna jest wiadoma. Wiarygodność onetu też jest niestety wiadoma, a spis rzekomych wad "Grota" (i to w domniemaniu powszechnie występujących) jej nie podnosi - informacji o tym, co było testowane (egzemplarze cywilne, wojskowe, seryjne, przedseryjne, itd.) brak, informacji ilościowych brak (liczba badanych sztuk broni, częstość występowania defektów, itd.) brak, testy delikatnie mówiąc dyskusyjne (przykładowo - jaki karabinek szturmowy zniesie wystrzelanie niemal 1.000 naboi ogniem ciągłym - to nie karabin maszynowy przecież). Innymi słowy - siwy dym, a przy okazji pytanie, czy przypadkiem Radom nie miał podpisać jakiegoś znaczącego kontraktu eksportowego, i stąd ten "promocyjny" artykuł (albo z zemsty za niekupienie wyrobów "renomowanego producenta")?
No dokładnie - też mi brakuje przy opisie wad - numeru modelu i roku produkcji. Możliwe, że w danej serii testowano jakiś stop metalu czy inną metodę odlewania. Wiele z tych usterek zgłosili użytkownicy, którzy mogli mieć egzemplarze testowe/prototypowe/małoseryjne.
Kolego, spis wad GROTa jest znany od lat. Warto go trochę poprawić i to wszystko!
Nie piszemy o Rosomaku który jest tak super transporterem że nie został sprzedany nigdzie poza Polską zatem daruj sobie porównanie. Piszemy o karabinku GROT. Skoro są zarzuty do jakości tej cudownej broni za cięzkie pieniadze to wypadałoby to zbadać. Zamiast poszukiwać wrogów zewnętrzych skup się na jakości tej broni. Ni emasz wiedzy w tej kwestii? to po co zabierasz głos? potęgę naszego przemysłu i jego siłę eksportową widać po zerowej sprzedaży wyrobów za granicę. Ja wiem, zaraz zaczniesz pisać kolejne bzdury o tajemniczym ukłądzie. Prawda moze być bolesna: GROT TO ZŁOM. W normalnym kraju producent już by to poprawiał a tutaj? brednie o ukłądach czychających na nasze najlepsze na świecie uzbrojenie. Tak, masz rację wielkie koncerny zachodnie już nie śpią po nocach bo Radom wejdzie na rynek broni i sprzeda 100 sztuk do Ugandy.....co to za brednie?????
W przypadku R jak się wie gdzie trafić z SWD to przechodzi jak przez masło. Sprawdzone, proszę nie zaprzeczać i nie dyskutować z faktami.
Ojj to tylko przypadek że w finale przetargu na karabinki znalazł się Grot i karabnek pewnej niemieckiej firmy...
Czy ten portal ma jakiś związek z TVPIS? Ponieważ zaczyna od 'Opozycja'
Sam nie głosuję na PiS, ale to co wyrabia KO to żenada. Nie ważna merytoryka, ważne by dowalić PiS. Osobiście bliżej mi do Lewicy Zandberga bo oni przynajmniej trzymają się merytoryki, a nie zasady 'jak PiS jest na nie to my będziemy na tak'...
Masz rację zamiast "opozycja" powinno być "wysłannicy Niemiec".
od 2015 można odnieść wrażenie, że portal jest częścią mon
Ja bym podziękował za testy i zweryfikował ich wynik. A następnie wniósł niezbędne poprawki. Tak się robi aby zapewnić jakość. Bez zbędnej bufonady.
Normalnie masz racje, jak przeczytasz artykuł i komentarz ludzi, którzy testowali "Grota" to tam się często pojawia informacja, że są to wady technologiczne albo materiałowe, które można poprawić lub usunąć. Tylko Radom, nie chce o tym rozmawiać. Zrobiono fajny projekt, tylko okazuje się, że fabryka nie ma odpowiedniej technologii do produkcji i ktoś zaoszczędził na jakości materiałów. Zrobiono kontrakt na 0,5 miliarda. Prezes i zarząd podzielili się premią. A teraz trzeba iść w zaparte, bo się okaże że premia się nie należała i trzeba kupę kasy wydać na naprawę reklamacji. Czyli zamiatamy pod dywan.
zakupiono 50 tys sztuk z obejściem procedur. ty byś zamiótł to pod dywan "bez zbędnej bufonady".
Strzelam z GROTA. W moim plutonie nie ma takich problemów
Jeśli nie ma merytorycznego ustosunkowania się do wyliczonych wad a zamiast tego jest podważanie rzetelności dziennikarzy i oskarżenie żołnierzy o niewłaściwą obsługę tego cudu techniki to świadczy to o tym, że ktoś tutaj próbuje coś zatuszować. Ale już samo oskarżanie żołnierzy to kuriozum. Na dobrą sprawę jest to oskarżenie ich wręcz o sabotaż i celowe niszczenie sprzętu, bo inaczej tego zakwalifikować się nie da. Jeśli sprzęt jest dobry i spełnia wymogi eksploatacyjne to nie powinno dochodzić to tylu uszkodzeń. Zatem jako wyjaśnienie podostaje celowe uszkodzenie czyli sabotaż. Innymi słowy zdrada. Nie wiem, czy "obrońcy" karabinka zdają sobie z tego sprawę, że zwalając winę na żołnierzy robią z nich zdrajców i sabotazystów.
No głupia wymówka. Ale nie wiemy czy tych testów dokonano na nowej wersji czy jakichś prototypach sprzed 3 lat? Możliwe, że wiele tych wad dawno wyeliminowano. A zarzut złej konserwacji broni to trochę faux pas bo producent powinien robić broń idioto-odporną.
A co ma o GROT mówić wojsko skoro do tej pory wszystkich oficerów mających innych zdanie lub mówiących prawdę usuwano ze stanowisk? Wojskowi po prostu bronią swoich etatów, a być może i decyzji w sprawie zakupu GROT.
Zamiast chwalić ten święty karabinek proponuję ze strony Lucznika merytorycznie odnieść się do zarzutów. Nie ma reakcji? To walnąć komisja wojskową i przeprowadzeniem skfupulatnych testów na wszystkie możliwe sposoby losowo wybranych partii karabinów. Inaczej nie poznamy prawdy nigdy. Zamiast tak sie oburzać proponuję wszystkim internetowym krzykaczom ochłonąć. Dobro armii i bezpieczeństwo żołnierza powinno być najważniejsze. Artykuł o mitycznej niewykorzystanej potędze naszego przemysłu już tutaj czytaliśmy. To nie jest blachą sprawa biorąc pod uwagę cenę tego karabinka. Za to cudo płacimy wszyscy z naszych podatków. Jak coś kupujecie sklepie to chyba chcecie aby było bez wad prawda?. Jeżeli te zarzuty to ptawda to jest to niebywały wręcz skandal który położyć się kolejnym cieniem na naszych produktach i możliwości przemysłu oraz każe postawić pytania o uczciwość testów i tuszowanie problemów. Inaczej dla mniej kumatych: kto wziął w łapę?. Dość już tego propagandowego bełkotu dobrego dla krajów 3 świata. Ten bajzel trzebacwreszcie skończyć. Nie sa to pierwsze przecieki o awaryjności karabinka.
Pełna zgoda. 1. Praktycznie każdy nowy model broni przechodzi "problemy wieku dziecięcego". Nie ominęło to również tak uznanych platform jak AR15/M16. 2. To nie jest nawet krytyka - tylko WNIOSKI Z EKSPLOATACJI! 3. Skandalem i materiałem na komisję jest brak reakcji WOT / MON / FBŁ na zgłaszane problemy i krytyczne opinie. Typowe biurokratyczne negowanie istnienia problemu. 4. Żołnierzom należy się dobra i niezawodna broń!! Jest mi obojętne gdzie ów raport się ukazał, i argument że to (nie)lubiany koncern medialny jest.. nieistotny. Skoro producent FBŁ nie widzi problemu, podobnie jak MON / WOT, to co może zrobić żołnierz lub obywatel w takiej sytuacji? Lepiej żeby w razie W okazało sie Wojsko Polskie niema czym strzelać??
zero czterdzieści jeden procenta to reklamacje dotyczące regulatora. Zero dziewiętnaście procenta to reklamacje dotyczące łamania się iglicy. Dwa procent reklamacji to wadliwie działający magazynek. Bronimy ten karabinek bo od A2 do DOSKONAŁA broń. Widać że w życiu nie miałeś broni w ręku
doskonała to przesada. To , że wyeliminowano więszkość wad konstrukcyjnych (możliwych do wyeliminowania) to jeszcze nie znaczy , że jakość produkcji jest ok. To FB Radom. Pamiętamy jakość P99 i Vist . No i tych a2 jest jakie 7-8 tys. reszta to a0 i a1 - raczej porażka. Do tego to broń która wymaga troskliwego obchodzenia się z nią , z czym najwyraźniej WOt sobie nie radzi. Nie byłoby fajnie gdyby na koniec dnia trzeba było go zawsze czyścić i smarować.
Jest Onet, wszystko się zgadza.
Witam,syn szwagra służy w bielsku w desancie,mają groty,lepiej sie mu strzela i operuje niż z beryla ale niestety narzeka(ją) na jakość wykonania,najczęstszy problem to regulator gazowy,mimochodem dodam że FB jedzie na zamówieniach MON inaczej by upadła,niepotrafią nawet zrobić wiatrówki-repliki Visa,w kilku odmianach,byłby to murowany hit,na naszym rynku można kupić wiele replik znanych pistoletów ale nie Visa...bo po co,kasa jest z MON,karabinki będą złe Mon kupi części albo zapłaci za naprawę,po co się wysilać zarządowi i związkowcom,ważniejszy ciepły stołek,nie mam racji?zobaczcie co produkuje CZ,począwszy od wiatrówek pistoletów....
0,41 procenta czyli 164 - (STO SZEŚCDZIESIĄT CZTERY) sztuki zareklamowano producentowi z powodu regulatora. Wady usuwa się na koszt producenta. 164 na 40 tyś karabinków. Już pomijam fakt że to tyczyło wersji wczesnych. A2 to super karabinek
Niestety ale jako były żołnierz WOT potwierdzam praktycznie wszystko co tam jest opisane. Broń ma naprawdę wiele wad i przykre, że w takiej formie wszedł na uzbrojenie. Przede wszystkim jest niska jakość materiałów i oksydy.
WOT i MON już skomentowało. Czy zwykli niedzielni wojacy przetestują broń jak należy? Kto służąc w wojsku w czasie pokoju przetestował swojego "kałacha"? Ile strzałów oddaliście jednego dnia - 30, przy strzelaniu nr 2. A testujący oddał 300 strzałów w krótkim czasie. Który żołnierz w czasie normalnego użytkowania na terenie kraju wali kolbą? W czasie walki to już na pewno się zdarzy. Czy testów broni nie można tak ustawić by je przeszła tak, jak ustawia się przetargi pod konkretny samochód? Kto może bardziej stracić/zyskać na tym raporcie - WOT czy niezależni eksperci? Kto ma zatem bardziej rzetelne badania broni WOT czy niezależni eksperci?
Kto to jest niezależny ekspert czy ten któremu onet zaplacił za wywiad przecież jednostka GROM NIE UŻYTKUJE KARABINKOW GROT jesli nawet ten czlowiek-ekspert miał do czynienia z tym karabinem to jak czesto obawiam sie ze zadziej niz tzw niedzielni zolnierze
''Kto może bardziej stracić/zyskać na tym raporcie'' No napewno moze stracic Polski przemysl a zyskac zagraniczny kolego to po 1. Po 2 jak nie bedziemy probowac robic swoich rzeczy i sie uczyc to zawsze bedziemy skansenem z zagranicznym szrotem. Prosze dac mi pelna liste tych niezaleznych ekspertow po za jednym. oddajac 300 strzalow w ciagu jednej seri, nie ma takiej broni ktora nie zacznie dymic , niemiecka tez bedzie.
Mysle ze to sa bajki, ten karabinek moze mial problemy na poczatku ale juz jest dopracowany.
Problem polega na tym, że karabinek ma być faktycznie niezawodny, myślenie , że może jest niezawodny to niestety zbyt mało, żołnierz musi mieć pewność, że broń go nie wiedzie na polu walki. O tym, że coś jest na rzeczy może świadczyć chociażby to, że Grot trafił w pierwszej kolejności do WOT a nie do wojsk regularnych. Czyżby decydenci zdawali sobie sprawę z jego wad?
On jest tak samo dopracowany jak F-35.
F-35 jest dopracowany, został już nawet wprowadzony do służby, a niektórzy użytkownicy nawet użyli go bojowo - w przeciwieństwie np. do SU-57... 8-]
A powiedz kiedy F-35 osiągnął pełną gotowość operacyjną (nie wstępną) i skierowano go do pełnoskalowej produkcji? Bo chyba to przeoczyłem.
Faktycznie przeoczyłeś. Taki Izrael użył go już BOJOWO - a to się robi po osiągnięciu gotowości operacyjnej. Amerykanie z resztą też już go używają bojowo.
Można znaleźć co mówili żolnierze Grom o tym karabinku którzy jako pierwsi dostali go do testów.Delikatnie mówiąc powiedzieli że to szmelc ale jak powiedział MON "oni się nie znają" i jakoś Grom nie zamówił tych karabinków ani nie są one oferowane żadnej armii za granicą.Za tej władzy prawdy się nie dowiemy bo przecież oni się nie przyznają że jeden z ich sztandarowych produktów okazał się szmelcem
No właśnie - dostali jako pierwsi, czyli dostali niedopracowane prototypy, które mogą mieć niewiele wspólnego z obecną wersją.
Każda nowa broń ma na początku jakieś niedomagania. Nie wiem dlaczego ale tak jest.
Luke już jest 40tyś tych karabinków one są cały czas polepszane pewnie siemoniak wolałby niemieckie i tam polskie pieniądze wyprowadzać a FB Radom zamknąć.
Trochę bardziej należy go jednak dopracować. Powinien być lepszy - i materiałowo i pod względem wykonania. Nie trzeba wiele.
Niestety nadal nie jest dopracowany.
zobacz filmik jak po obsypaniu piaskiem nie da się z niego strzelić,FB przyznała ,że robili test pyłowy,ale nie testowali zabrudzenia piaskiem...
Zrób filmik jak obsypujesz piaskiem i oddaj 5 strzałów. Bedziesz zdziwiony wynikiem.
xxx, w każdym obiektywnym teście, niezależnie od rodzaju broni, najpierw strzela się z broni, a dopiero później zasypuje się ją piaskiem lub tapla w błocie. Po czym znowu oddajemy strzał pokazując czy broń jest nadal sprawna, czy poprzez zabrudzenie zacięła się i czy daje się przeładować. Niech przeprowadzą w ten sposób test, to przekonamy się o prawdziwej wartości GROTa.
Jaco, były operator JWK używa grotów do szkoleń i nie narzeka. Woli je niż AR. Piasek też grotom nie przeszkadza.
A co? Masz go na wyposażeniu? Jest tak dopracowany jak WIST.
Jest tak dopracowany jak każdy karabin zachodni i lepszy niż Bren.
WIST po wdrożeniu poprawek nabiera już cech poprawnej broni. Tyle że to już oczywiście nie ma znaczenia, skoro nikt z naszej kadry nie był na tyle odważny i konsekwentny żeby nie bać się przyklejenia do niego jakiejś przykrej łatki. Zobacz sobie jaką opinię o M-16 mieli jej pierwsi użytkownicy w Wietnamie. Ta broń dopiero po wielu latach i wielu poprawkach stała się dobrą i niezawodną.
Zaklinanie rzeczywistości że strony Lucznika i wiernego WOT-u trwa nadal. Tak po ludzku szkoda, że taki bubel wszedł na wyposażenie...
Szkoda, że w tym samym czasie armia ukraińska prowadzi rozmowy z "europejskimi dostawcami" dotyczące zakupu karabinków i szkoda, że nie umiesz dodawać 2 do 2 czytając onet.de. A może umiesz dodawać i tylko udajesz?
To jest twoje prywatne zdanie, zdanie człowieka nie mającego broni w ręku
Mieć broń w ręku, nawet strzelać z niej na strzelnicy to niestety zupełnie co innego niż używanie jej na poligonie czy nie daj Boże w walce. To broń świetnie sprawdzająca sie na strzelnicy nie gwarantuje że będzie równie świetnie sprawdzać się w polu. Twierdzenie FB, że w racach gwarancji naprawiano tylko 4% byłoby śmieszne, gdyby nie świadomość , że wysłanie do walki kilku tysięcy żołnierzy z niesprawną bronią oznaczałoby kilka tysięcy ofiar. Wziąłbyś poległych żołnierzy na swoje sumienie?
więcej Onetu-gadzxinówki
Miałeś go chłopcze przynajmniej w ręku?
Większość problemów dotyczy wytrzymałości materiałowej i dokładności wykonania. Czyżby producent optymalizował koszty na chiński model -a niż kupiec się nie zorientuje
Bardzo rozsądny post jeden z niewielu obnażający jak producenci podchodzą do konsumentów - tzw. "chińska jakość" (niektóre wady: wchodzi w to niska jakość metalurgiczna stali, słaby montaż, kiepskie rozwiązania konstrukcyjne jak między innymi napinacz i już legendarny regulator gazowy łatany na drut)dużo a jakby co to się wymieni na nowy - w branży AGD i samochodowej - obliczenie krótkiego czasu użytkowania/żywotności, aż nadto widać. Szkoda, że dotyczy to produkcji broni od której zależy życie żołnierza i obywateli.
Reakcja Łucznika na artykuł Onetu to jest skandal. Po takich doniesieniach powinni powołać zespół, który powtórzy doświadczenia i spróbuje otrzymać takie same wady. Mówienie, że każda z tych wad to przypadkowy defekt materiału, ośmiesza ich. No nie jest możliwe, żeby przypadkiem wybrać same buble do eksperymentów. Dodatkowo 5% poziom brakowości dyskwalifikuje każdą produkcję! Chyba tylko dla surowych odlewów można go zaakceptować. Na pewno nie dla produktu gotowego. Firma z takimi wynikami i takim podejściem do klienta na normalnym, prywatnym, konkurencyjnym rynku nie przetrwałaby nawet miesiąca. Miałem o nich zdecydowanie lepsze zdanie...
Mam nadzieję, że FB się ogarnie z tym... Przeczytaj jak sporządzono raport. Oni własnoręcznie NIE robili wszystkich testów, oni zbierali imienne zgłoszenia o usterkach od użytkowników. Więc każdy kto miał jakąś awarię wysyłał opis i zdjęcia. Autorzy tego raportu wystrzelili sporo amunicji w krótkim czasie z jednego egzemplarza, ale nie podali jego roku produkcji i modelu. TEGO brakuje - bo mogły te awarie dotyczyć egzemplarzy starych, a w nowych wady naprawiono.
LUCZNIK ODPOWIEDZIAŁ NA ZARZUTY A ONET NICZEGO NIE UDOWODNIL
5% to tylko zgłoszone reklamacje. A większość zgubionych regulatorów gazowych żołnierze musieli kupować za własne pieniądze w sklepie.
Drogi AntyPisie 1. Zespół istnieje i pracuje nad modyfikacjami karabinka. 2. Powtarzanie niektórych eksperymentów jest bezcelowe. Cześć z nich była już dawno przeprowadzona i zweryfikowana (np. Przegrzewanie się karabinka), czes jest bezcelowa (wsypanie piachu bezpośrednie do komory zamkowej unieruchomi każdy karabinek, wystrzelenie seriami 30 magazynków zniszczy lufę każdego karabinka itd) 3. Naprawdę nie rozumiem wiary w każde słowo z artykułu, a nie uwzględnianie tego co piszą użytkownicy i producent. Minimum obiektywizmu jest konieczne w ocenie niezależnie od formy własności .
te 30 magazynków nie były wystrzelane seriami. Napisali , że nie strzelali długimi seriami i zmieniali strzelców pomiedzy magazynkami. to nadal bylo duzo...
Onet nie zalicza się do najbardziej wiarygodnych źródeł informacji.
oczywiście, najwięcej prawdy jest w portalach zaczynających sie od małego "w" . Co najmniej tyle co w moskiewskiej "Prawdzie"
Rzeczywiscie, a jak Gosc Niedzielny obsmaruje HK bo redaktor slyszal od dziewczyny znajomego kolegi ze to bubel, to HK powinno stanac na glowie, powtorzyc testy, zaprosic na nie dziewczyne znajomego kolegi a nastepnie nie kompromitowac sie tylko wywalic bubla i zrobic nowy, dobrze mowie?
OK, ale Onet tak na prawde opisal raport bylego gromowca, podpisany imieniem i nazwiskiem. Faktem jest tez ze sama jednostka GROM nie kupila Grota. To troche co innego niz "dziewczyna znajomego mi opowiadala". Czy na pewno dziwne jest ze nikt z WOT nie chce opowiedziec o problemach w sztandardowym projekcie dla WOT i podpisac sie pod takim raportem? Jakby to wplynelo na dalszy przebieg sluzby takiego zolnierza? Anonimowo jednak mozna sie dowiedziec ze karabinek jest fajny w uzytkowaniu, ale jakosc wykonania i materialy zastosowane sa slabe. Czy trzeba byc od razu agentem niemieckiej propagandy zeby uwierzyc ze polski producent ledwo utrzymujacy sie na powierzchni oszczedza na kontrakcie dla wojska? W sytuacji kiedy wiadomo ze to byl projekt ktory musial sie udac - bo ta wladza nie przyznaje sie do bledow nigdy ?
Der Onet i wszystko jasne, kiedy Niemcy próbują wcisnąć swój produkt Ukraińcom.
eksperymentów? Nie było żadnych eksperymentów
Porównaj sobie wydźwięk wypowiedzi: "W związku z doniesieniami medialnymi przeprowadzono wewnątrzzakładowe badania. Po przeprowadzeniu tych samych testów nie uzyskano takich wyników jak w redakcji Onetu. W związku z tym.... Materiał filmowy z badań dostępny jest..." Kontra: "To były przypadkowe defekty materiału, to się mogło zdarzyć. Broń jest dobra, a Onet kłamie" Widzisz różnicę?
Ale oni wiedza że powtórzenie doświadczenia potwierdzi wady.
teraz wiadomo, dlaczego nie wystawiają karabinów do przetargów za granicą...
Wystawiają przecież, przegrali w kilkunastu
Właśnie wystawili. Ukraina szuka broni, nasi węszą dużą kase ,a tu raptem artykuł który im miesza w planach :)
Właśnie wystawiają, w przetargu dla Ukrainy w konkurencji do niemieckiej oferty. Dlatego niemiecki Onet taki gorliwy w swojej opinii.
Przetarg dla Ukrainy jest na karabinki AR15 o masie do 3,26 kg
podobna cena, jakość zdaje się nieporównywalna i doprawdy sądzisz, że grot ma szanse?
Grot może i ma wady, ale ONET chyba nie może przeboleć tego, że polska armia nie kupiła niemieckich karabinków... :)
Wady GROTa są powszechnie znane od lat. Trzeba go poprawić - i tyle. Lepiej żeby FB wzięła się do roboty zamiast narzekać. możemy mieć świetny karabinek i szkoda byłoby to spieprzyć.
alez kupila - wojska specjalne uzywaja głównie produktów "made in Germany" - to chyba najlepszy dowód na to że doniesienia Onetu nie leżą daleko od prawdy
No jak, przeciez GROM kupuje HK-416.
No jak, przeciez GROM kupuje HK-416.
Onet chyba , a Ty na pewno przytaczas nie merytoryczne zarzuty.
JW GROM ... kupił H&K 416, a nie MSBS GROT. I tu leży zagwostka, dlaczego jednostka wysokiego ryzyka operacyjnego zaufała niemieckiej wersji AR15???
Bo każdy na ich miejscu wolał by sprawdzony sprzęt a nie być królikiem doświadczalnym. Od testowania są szeregowe trepy czy WOT.
10/10
Der Onet, kolego.
To lepiej przeczytaj dokładnie serię artykułów, raport i obejrzyj część z już dostępnych filmików z testów to może przejrzysz na oczy...
Raport na bazie anonimowych "fachowców"??? Dzięki! Jeżeli ktoś bez przerwy strzela magazynek po magazynku, to nie dziw się, że na lufie wydzieliła się spora temperatura... Jednostkowe wady do poprawek to norma...
@Yaro - czytałem i brakuje mi tam jednego - podanego modelu i roku produkcji dla każdej zgłoszonej awarii. Czy te awarie dotyczyły broni z początków produkcji czy najnowszego modelu?
Prawda
Niemiecka też nie kupiła niemieckich
Taki macie teraz przekaz w MON? Kto wziął u was w łapę Za Ten bubel?. Mozectrzeba było kupić amerykańskie karabinki?.
Grom kupił HK416
O wyborze i zakupie HK-416 dla GROMu nie decydowali jej żołnierze. Decyzje na temat zakupów dla jednostki padają na jej " górze ". Żołnierz w GROM dostaje ten, czy inny wybrany produkt i nie ma na to najmniejszego wpływu. Jedyne co to przy testach ewentualnego sprzętu zamawiający mogą wziąć lub nie uwagi żołnierzy z tychże testów. A jak w każdej z jednostek jest wiadomo. Nikt nie chce być " nie wygodny " dla przełożonych. Tyle w temacie.
jednostki specjalne uzywają najlepszą bron . tu cena nie ma az tak duże znaczenia . To nie dyskredytuje grota. Dyskredytują go ewentualne wady konstrukcyjne i produkcyjne
i też na te HK416 narzekał
FR masowo używa osłon balistycznych odpornych na 5,56 NATO ...dlatego US przechodzi na 6,8 mm . Zbrodnia jest zamawianie nieskutecznego uzbrojenia wobec REALNEGO zagrożenia atakiem ...a to czy rdzewieje czy pęka kolba nie ma znaczenia jak i tak nie da rady ...
FR masowo się chwali półproduktami i wychwala je. Bardziej niż to robi mitoman macierewicz. Te osłony to na pojazdy czy na opancerzenie całego żołnierza? Jaką mają masę? Co więcej w przypadku niedostatecznej energii kinetycznej można zwiększyć masę pocisku np: stosując domieszki wolframu do rdzenia pocisku.
To może wróćmy do 7,62...
A jaki kaliber wprowadzają amerykanie, nie bliżej 7,62 niż 5,56?
Karabinowy 7,62 zastępują karabinowym 6,5 Creedmoore. Pośredni 5,56 chcą zastąpić pośrednim 6,8 General Purpose.
Zbrodnią to by było zamawianie broni na amunicje której nie ma w magazynach i nie da się w 3 dni wyprodukować w milionach sztuk.
Komuś bardzo zależy by uwaloc GROTy??
niemcą oczywiście
komus bardzo zależy żeby żołnierze nie ginęli bo dostali broń która nie działa???
A może komuś chodzi żeby poprawić niedoróbki i produkować sprzęt bez usterek?
Komuś chyba bardzo zależy na tym aby polski żołnierz we wroga rzucał kamieniami bo jak pokazali specjaliści w tym byli żołnierze GROM - Grot to niedopracowany i gubiący części bubel
HK na gwałt szuka nowych rynków zbytu.
Mniejszosci niemieckiej
Ale po co uwalić coś co i tak odpada z wszystkich przetargów w których startuje?
Może pojawił się na horyzoncie rewanż za Caracale ? Może lobby CENZINU ?
Wiesz co? Najbardziej chyba zależy Łucznikowi, bo wypuszczając taki bubel robi tej broni najgorszą reklamę jaką może.
Nie!!! Nie otwracaj kota ogonem... w artykule Onetu jest napisane że Grot to dobry sprzęt tylko nie dopracowany , zbrodnią jest to że Macierewicz wydał pół miliarda na bubel który nie przeszedł badań kwalifikacyjnych o którym było wiadomo że ma dużo wad. GROT powinien przejść badania wykryte wady zgłoszone producentowi który je wyeliminuje a dopiero potem zamówiony a nie na odwrót.
??? Co ty piszesz! Badania kwalifikacyjne musiał przejść - inaczej nie mógłby wejść do eksploatacji.
No to po co jest ta cała nagonka medialna z udziałem polityków ?
Proste i oczywiste. Może ktoś policzy, ile będzie kosztować takie stawianie wozu przed koniem? Chociaż właściwie pieniądze nie są ważne w sumie.
Wiele z tych uszkodzeń wystąpiło rzadko i być może nie mają większego znaczenia ale rozwiązanie konstrukcyjne dźwigni napinacza z wielkimi otworami gdzie może dostać się pył czy piasek jest dyskwalifikujące.
Pierwsza część artykułu jest tendencyjna, druga już mniej.
albo odwrotnie
A ja czekam na opinie żołnierzy którzy użytkuja ten karabinek A nie psełdo dziennikarzy.
No właśnie, dlaczego dziennikarz nie sprawdził u źródła. Może dałoby radę zrobić własne śledztwo, użytkowników GROTa już jest tyle, że na pewno można się czegoś dowiedzieć.
Grom nazywasz pseudo dziennikarzami ?
GROM dostał jako pierwszy do testów. Więc dostali niedopracowane prototypy. Stąd taka opinia.
poprawili i nie dali do Gromu na ponowne testy??? Pewnie ktoś w FB uznał, że GROM to nic nie warta i nieznana w świecie jednostka. Jak widać nie tylko produkcja tam szwankuje. Pogrążacie się wciskając głowy w piasek. Tam jako pierwszy powinien znaleźć się karabinek.
Grom nie użytkuje tych karabinów. Jednostka ta wybrała broń taką jaką używała do tej pory. Grom nie wybrał ten FN-Scar czy to znaczy że ten najlepszy karabin na świecie jest niedopracowanym bublem?
Opinie są pozytywne. Nie jest to może żaden ósmy cud świata ale jest polski, jest celny, jest nowoczesny i da się tym walczyć. A co najważniejsze JEST MODYFIKOWANY na bieżąco na co w przypadku zakupu u obcych nie można by liczyć.
Z opublikowanej odpowiedzi FB wynika ze modyfikowany lub zmodyfikowany to jest w zasadzie tylko regulator. O pozostalych problemach "nie slyszeli" wiec sie nimi nie zajmuja.
Zapytaj w 16 BP to ci powiedzą co sądzą o nim.
Tylko widzisz, ten raport powstał właśnie na bazie opinii żołnierzy, którzy go użytkują. Tak samo w dużej mierze z żołnierzy składa się zespół, który wykonywał testy - w tym byłego oficera GROM, który był w tej jednostce instruktorem strzelectwa taktycznego, ma w tej dziedzinie certyfikaty i 20 lat stażu jako instruktor!
@Yaro - ale który model? I zgłoszenia awarii od użytkowników z którego roku były? Tego NIE MA w raporcie. Równie dobrze możesz twierdzić, że najnowszy Abrams to bubel bo prototypy Abramsa miały jakieś wady.
Słusznie
Ludzi z GROM-u nazywasz psełdodziennikarzami?
Ależ w Onecie wypowiedział się żołnierz doświadczony GROM. To niby nie wie co mówi? Zna się mniej niż weekendowy członek WOT?
Opinie żołnierzy potwierdzają te same wady.
Jeśli chodzi o doświadczenie Pawła Mosznera jako autora raportu dotyczącego jakości broni, to jest on byłym oficerem jednostki specjalnej GROM i instruktorem strzelectwa od ponad 20 lat. Dowódca GROM nadał mu tytuł Instruktora Strzelania Taktycznego i Technik Antyterrorystycznych. Jest też ekspertem strzelectwa z certyfikatem rządu USA, doświadczonym we współpracy z najbardziej elitarnymi jednostkami – brytyjskim 22. Pułkiem SAS oraz amerykańskimi wojskami specjalnymi.
Lol, i co z tego ? Można również powiedzieć, że namaszczony przez Papieża Kardynał czy Biskup jest bez skazy, dobrym człowiekiem. Nie róbmy z Pana Pawła Mosznera wyroczni. Uważam, że jest tendencyjny i nieobiektywny. Dlaczego w artykule pojawia się odniesienie rzekomych wad w konstrukcji GROTa do pozbawionego tych niby wad HK-416. He ? Nie zwróciło to Twojej uwagi ? Pan Paweł Moszner jest byłym operatorem GROMu, a GROM co kupił ? He ?
Raport to przedstawił WOT, w odpowiedzi na to co pokazał p. Moszner - artykuł w mediach. Nie wydaje się wam dziwne, że Onet wymachuje opiniami anonimowych żołnierzy a WOT podaje konkretne liczby? Przecież WOT potwierdza wymienione wady i od razu pokazuje co zmieniono w konstrukcji GROTA, tylko że podaje liczby i rozmiar zjawiska. Gdyby p. Moszner chciałby być rzetelny, to zwróciłby się do WOT i operowałby konkretnymi liczbami, a tak to wyszedł mu tendencyjny gniot na zlecenie opozycji totalnej. Swoją drogą to ciekaw jestem, jaki dostęp do GROTA miał p. Moszner, a w jakim stopniu opierał się na opiniach tych co go mieli w ręku, bo wygląda to jak opinie redaktora Zientarskiego nt. samochodów, które on "przetestuje", ale nie jeździ nimi codziennie;))) Polecam przeczytać odpowiedź rzecznika prasowego Dowództwa WOT, jest sensowne, nie zaprzecza przypadkom awarii broni, za to podaje liczby i pokazuje jak FB Radom adresuje wszelkie uwagi użytkownika.
KAŻDA TZW EKSPERTYZA MA SWOJA CENĘ IM WIĘCEJ TYTUŁÓW U EKSPERTA TYM DROŻSZA EKSPERTYZA ZA PIENIĄDZE MOŻNA POWIEDZIEĆ WSZYSTKO PRZECIEZ W ŻADEN SPOSÓB NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TO NAPISANE ANI ONET ANI TZW EKSPERT.TAKICH EKSPERTÓ PO WYBORACH W 2015 POJAWIŁO SIE BARDZO WIELU W TVN I W ONECIE I ZA KAŻDYM RAZEM ICH EKSPERTYZY NA TEMAT WOJSKA BYŁY NEGATYWNE TYLKO GDY MOGLI DECYDOWAĆ O TYM WOJSKU TO REALIZOWALI PODOBNY SCENARIUSZ JAK NA UKRAINIE PRZED WYBUCHEM MAJDANU
W tym artykule są opinie żołnierzy...
No przecież opinie masz od żołnierzy? Czekasz na opinie żołnierzy z PIS ?
Dobra. dajcie opinie kogos kto naprawde z tego strzela, bo jak taka kupa to juz lepiej kałach z drewniana kolbą.
GROM, WS, Policja i Służba Więzienna strzelały i stwierdziły ze nie nadaje się do użytkowania,
Dajcie tym krytykom Jak Budka i kolegow, termin na szczelnicy niech postszelaja w poruwnaniu do innych aekwiwalentnych broni AK 5,56mm ,G3 7,62mm,SKS 7,62mm, G36 5,56mm, z optyka i bez... , czekam wtedy na ich opinie...post a nie pre...Ja osobiscie trzymalem MSBS na MSPO 2018 w rekach ale nie szczelalem...
Mam wrażenie, że chyba nikt nigdy z niczego nie 'szczelał'.
Poprostu ci Popaprańcy jak budka czy siemoniak chcą zaorać FB Radom i Grota to są szkodniki.
Nie dziwię się Macierewiczowi ( chociaż go nie lubię ), że zaczął robić porządki. Dobra, czy nie dobra zmiana, beton dla dobra wszystkich trzeba skruszyć.
Podobnie było z jakością do Policji P99. Jakoś zamki wyprodukowane w Niemczech nie pękały, tylko oczywiście szmelc z Radomia dostarczono z wypadającą iglicą przez którą podczas strzelania policjantowi prawie wybiło oko. Przez to wymieniano oryginalne plastikowe zaślepki na metalowe. Rozmawiałem o tym u mnie w Policji z rusznikarzem, to sam przyznał, że Radom to może Niemcom buty czyścić jeżeli chodzi o jakość. Dodał jeszcze, że w tej śmiesznej fabryce mają ogromne problemy z metalurgią.
Polecam raport policyjny na temat powodów tego stanu rzeczy. W instrukcji P99 jest wyraźnie napisane, że nie wolno z niego oddawać suchych strzałów, tylko używać zrzutu iglicy. Ale przecież "twardziele" instrukcji nie czytają...
Każdy pistolet ci popęka jak będziesz nadmiernie ćwiczył strzelanie na sucho, spytaj się tego swojego rusznikarza czy zaleca strzelanie na sucho bez zbijaków w Niemieckim pistolecie.
O tak, niemieckie najlepsze... zwłaszcza te ich nowe karabinki co to puchną od gorąca. Te bajki o niemieckiej jakości to już dawno i nieprawda.
Podobno jakosc byla tak tragiczna ze licencyjny radomski P99 nie mial prawa uzywac nazwy Walther, stad radom p99
A Pan rusznikarz zna się na materiałoznawstwie, technologii produkcji... i niemieckich autach... a swoją opinię o nich przenosi na zupełnie inną branżę, inną fabrykę i inny produkt?
I to jeszcze za wymianę zaślepek musieli płacić użytkownicy. Czyli podobnie jak za wylatujące regulatory gazowe Grota.
Tak się kończy jak decyzję podejmuje minister, a z fachowców (rzołnieży) robi się marionetki. Najlepszym świadectwem tego jest że komponent specjalny kupuję niemiecki karabiny HK618. Drugi fakt trzeba sobie zadać czy jednostki WOT są najlepsze i fachowe do testowania broni wiedząc że służą parę razy w miesiącu w systemie ochotniczym.
Co do jakości wypowiadać się nie będę, bo nie znam sprawy. Ale w JW Grom nigdy nie będzie Grotów - aby nie pozwolić na identyfikację przynależności państwowej oddziału.
WOT, ma komponent zawodowy od specjalsów, więc są fachowi.
Do testowania bronii jest firma która go zaprojektowała i dopuściła do sprzedaży. Jak kupujesz samochód to też testujesz? Nie. Jezelibto prawda to jest to niebywały skandal.
Nie kompromituje się,nikt o zdrowych zmysłach nie kupuje auta w ciemno,bez sprawdzenia jego historii,jazdy próbnej itd
'„Przed pierwszą dostawą karabinków do WOT w grudniu 2017 wszystkie wymagania techniczne i prawne zostały dopełnione, czego dowodem jest Orzeczenie Szefa IU oraz świadectwo z badań w II trybie OiB. Nie oznacza to oczywiście, że poszczególne elementy konstrukcyjne nie mogą zostać ulepszone, to cały czas się dzieje” - zaznaczono.' - cytat z oświadczenia FB ..................... Jak się czyta takie brednie to aż krew w człowieku wrze . Produkt dostarczony do odbiorcy ma być sprawny i pozbawiony wad ........... żeby tak było sprzęt przed jego dopuszczeniem do eksploatacji winien być intensywnie przebadany i sprawdzony w różnych warunkach .Panow2ie bronicie czegoś co obronić się nie da jest to zły produkt który powinien byc wycofany z eksploatacji a winni tego całego zamieszania powinni być postawienie w stan oskarżenia.
Dokładnie. Firma jest zobowiązania do dostarczenia produktu bez wad. Wojsko nie jest od testowania karabinów. Te testy powinna wykonać firma. Na papierach opuszczających sprzęt do eksploatacji i sprzedaży są podpisane konkretne osoby. Osądzić. Produkt wycofać do producenta. Ma doprowadzić karabiny do stanu uzywalnosci i przetestować we wszystkichbwarunkach. Protokoły testów. Nie chcą wykonać poprawek? Komisja. ABW. Gigantyczne kary. Tak to dievdzieje w normalnych krajach gdzie szanuje się pieniądze podatnika i dobro żołnierzy. To nie jest byle jaka afera bo pokazuje istnienie układu umożliwiającego wprowadzenie bubla do armii i tuszowanie problemów. Korupcja. Za To jest prokurator sąd.
Co ty bredzisz, na całym świecie to wojsko testuje broń by sprawdzić czy broń spełnia wymagania.
Skoro Grot jest taki cudowny to dlaczego odpadł z przetargów na karabinki dla Policji, Służby Więziennej, Wojsk Specjalnych, GROM, Bułgarii, Estonii, Francji, Portugalii, Rumunii, Niemiec? Może jednak konkurencja nie ma takich wad konstrukcyjnych?
Z różnych przyczyn odpadał, nie koniecznie konstrukcyjnych. Nikt nie pisze że jest cudowny i lepszy od wszystkich innych. Chodzi o to że trzeba dać temu produktowi szansę na "wygrzanie" się konstrukcji. Bo to dla nas tu w kleszczach środkowej europy są kwestie strategiczne aby mieć własne choć podstawowe zdolności technologiczne. A nie ze wszystkich sił z pobudek bieżącej wewnętrznej polityki starać się utopić własny przemysł. PIS dziś jest, jutro może go nie być, a brak własnej fabryki broni i zależność od zagranicznych łańcuchów dostaw zostanie już na zawsze.
Ponieważ to nie ta klasa wogóle, to raczej pistolety maszynowe się wprowadza w miarę małe i krótkie
Sily specjalne swiata zachdniego wspolnie uzywaja platformy AR15 (HK 416, itp), sily zbrojne francji, niemiec, turcji i indii zaadoptowaly w silach regularnych platforme AR15. GROT nie byl uzywany w zadnych silach zbrojnych w czasie przetargu i jak widac trapia go problemy wieku dzieciecego mimo ze byl projektowany 13 lat
Adam, bo jak to zawsze w życiu bywa, wygrywa najlepszy, tzn. ten który dużo może. A co chłopaki z Radomia mogą oprócz GROTA innego zaproponować ?
"Do tej pory reklamacje dotyczyły 4 proc. egzemplarzy" - bo jeśli każe się żołnierzom płacić za uszkodzenie z ich winy, to się tego nie reklamuje u producenta :)
Powaznie, zolnierze sa obciazani za uszkodzenia broni ?
Bo w 4% wady konstrukcyjne doprowadziły do powstania uszkodzeń w ciągu 3 lat eksploatacji. Ale ze te wady występują w 100% Grotów to już pomijają.
Nie znamy matematyki? 100% to suma wszystkich egzemplarzy. 4% ze 100% ma wadę wiec 4% ze wszystkich egzemplarzy ma wadę. Prosze bardzo.
Reklamacje dotyczyły 4% egzemplarzy, z czego 3705 jedynie magazynków. Czyli reklamacji było co najmniej 3706, stąd łącznie egzemplarzy było co najmniej 3706/0.0492650. A teraz "na wyposażeniu" jest 40520 egzemplarzy, co oznaczałoby że 52130 poszło na złom. Czego nie rozumiesz?
Szkoda, bo myślałem że średniej wielkości kraj jest w stanie wyprodukować solidny karabinek. To nie jest przecież rocket science. Teraz czas na inne produkty PGZ. W kolejce czeka wieża bezzałogowa i Borsuk (polski przemysł nigdy nie projektował i produkował platform własnej produkcji i wież więc kłopoty będą, pytanie jak wielkie). A jeszcze drony z WZL-2 i polski wkład do Narwi......
No to zacznijmy kupować wszystko z zagranicznej półki, będziemy tylko Buntustanem i tanią siłą roboczą dla UE.
Oczywiście, że potrafi. Prywatny producent by yo ogarnął. Ale partia by od niego nie kupiła. Trzeba zamawiać w postPRLowskich fabrykach, muzeach komunizmu, które jakość wyrobów utrzymują na stałym poziomie z tamtej epoki.
Produkuje np. SVRN PAC 15
@Adam - produkują na licencji. Ale fajne, obczaiłem sklep. Tyle, że rozwój i badania NOWEJ konstrukcji to już inna liga... @ads - gdyby był duży prywatny podmiot to by to ogarnął. Niestety prywatyzacja tych panstwowych firm teraz nie ma sensu bo na 90% przejmą je zagraniczni gracze (albo od razu albo będą odkupywać akcje od właścicieli polskich później) - i zrobią z nich montownie...
To jest właśnie jakość państwa PiS. Nie dość że marnujemy ponad 2 % PKB na armię kiedy nikt na nie zagraża to jeszcze kupujemy szrot
O własną armię trzeba dbać zawsze, sytuacja polityczna potrafi się zmieniać szybciej niż jakiekolwiek państwo jest w stanie zbudować od nowa armię.
Trzeba przywrócić Siemoniaka z PO, przynajmniej tablic Mendelejewa nam nie brakowało.
Wy sowieci zagrażacie .
Nikt nam nie zagraża? Gdzie to wyczytałeś, może w Rosji, a może w Niemczech?
Zagrażają tacy jak ty!!!!!!!!!!!!!!!! a armia w razie potrzeby z takimi poradzi sobie lepiej niż niemrawa policja.
To wierzchołek góry lodowej, np. UKM 2000 po 65 tys. PLN za karabin, na youtub'ie jest ciekawe porównanie z PKM' em, gdzie testujący US Marines, twierdzą że wolą oryginał.
Bardzo ciekawe. Ja natomiast widziałem porównania, gdzie woleli jednak nasz UKM
Niektóre jednostki w Polsce też wolą oryginał...
Coś jest na rzeczy bo Grot jest bardzo mało używany przez żołnierzy.
Kurcze... a ja na wszystkich zdjęciach ze szkoleń WOT ja widzę Grota...
Czytałem ten artykuł na onecie, rzeczywiście w pierwszej chwili robi masakryczne wrażenie, szczególnie te zdjęcia pospawanych migomatem suwadeł zamka. Po czym przyszła refleksja, chwila, to przecież onet. Obiektywizm delikatnie mówiąc nie jest ich mocną stroną. A sam artykuł jest pisany w duchu jednostronnej nagonki. Z drugiej strony Łucznik też nie słynie z wsłuchiwania się w głos klientów. Sam znam temat z ich wiatrówki PCP, którą chciałem kupić, ale się okazało że zupełnie bez sensu i chyba tylko po to aby świadomie odnieść komercyjną porażkę, zrobili jedynie w mało w środowisku wiatrówkowiczów popularnym kalibrze 5,5. Ciekawe więc, gdzie jest ta prawda z Grotem. Choć oczywiście bardzo bym chciał, by był to dobry i rozsądny cenowo produkt.
Extern, nie wiem którą wersję artykułu czytałeś. Ja miałem okazję przeczytać i pierwszą i po zmianie. Druga wersja nie zawierał już niektórych zastrzeżeń i niektórych zdjęć podnoszących dyskryminujące wady GROTA. Zauważ, że zmyślnie pod przedstawieniem każdej wady jest komentarz, " wada możliwa do usunięcia ". Czyli produkt jest ok. ale jeszcze nie na tą chwilę. A przetarg na Ukrainie trwa. Dziwne nie ?
Niby faktycznie Onet. Problem polega jednak na tym, że raport nie był tworzony dla Onetu ani na jego zlecenie. Po prostu autorzy raportu zdecydowali się na publikację swojej pracy na łamach tego portalu. A biorąc pod uwagę, że za testy odpowiadała silna ekipa (doświadczeniem) to prawdopodobnie coś jednak jest na rzeczy (niestety)...
Te sama bron testowały inne ekipy i rownież inni opetarzorzy. Artykuł ma absurdalna tezę i postał na polityczne zlecenie przeciwników tej konstrukcji.
Też mam nadzieję że kiedyś będzie to dobry karabinek . Ale cena zwala z nóg...
Nie jestem specjalista od broni palnej, aale te zdjecie egzemplarza, ktoremu popekalo wjscie ( nie wiem jak to fachowo sie nazywa) magazynka do karabinu to jakies kuriozum, przeciez matrialy uzyte do budowy broni powinny przechodzic wszechstronne badania wytrzymalosciowe - a tymczasem wygladalo to jak zeliwny garnek, ktoremu ktos uwalil spora czesc. Wsrod wpisow pod atykulem D24 pojawiaja sie oceny fachowosci osob oceniajacych Grota, prosz ezapoznajcie sie z artykulami ( nie jest jeden, a cztery - a w zasadzie juz piec po komentarzu do rekacji producenta i WOT) na onecie wtedy sie wypowiedzcie. Troche to przykre, iz zolnierz polski otrzymnuje niepelnowartosciowy produt (5% reklamacji to kolosalna liczba), zreszta nie wszystkie problemy podnoszone przez Onet wymagaja reklamacji, Jednoczensie autorzy wskazuja, iz ich pojawianie sie dyskwalifikuje GROTa jako bron liniowa ( vide film z zacinajacym sie zamkiem). Jak kazdy olak, chcialby by ansza armia dysponowala rodzima swietna bronia, dlaczego tak nie jest? Moze wlasnie stosowna komisja zlozna z poslow i specjalistow powinna udzielic odpowiedzi?
Extern, prawda zawsze leży po środku. Czarny pijar to jedno, buble do poprawy to drugie. Jednak myślę, że po takiej promocji ŁUCZNIKA, poza reklamą ostro wezmą się do roboty, by poprawić nadszarpnięty wizerunek GROTa.
Pod tym się
Nie jestem miłośnikiem obecnej władzy i mam o niej jak najgorsze zdanie. Artykuł w Onet nie jest rzetelny i nie podoba mi się. Nie został napisany przez kogoś kto choćby okazjonalnie korzystał z broni i faktycznie wie co i kiedy stanowi zagrożenie dla żołnierza. Nie zawiera przy tym informacji ilościowych. Miał wzbudzić sensacje i ją wzbudził. Do jednego wora wrzucono wszystkie problemy, bez podziału na partie produkcyjne. Część z problemów zdezaktualizowała się wiele lat temu. W polskim wojsku jest masa patologii, ale msbs z pewnością nią nie jest (nie znoszę nadawania przedmiotom imion, to takie dziecinne).
Gdyby zleceniodawcy i testujący GROTA mieli trochę oleju w głowie i znali się trochę na czarnym marketingu, to przed publikacją artykułu w Onecie powinni zamieścić film bez komentarza w mediach społecznościowych, a po rozdmuchaniu sprawy, znawcy powinni się do tego materiału odnieść. A tak ani nie było na to czasu, ani pomyślunku. Jak to zwykle w businessie po polsku bywa wyszła jawna prowizorka, którą podsycają Ci którym na tym najbardziej zależy. Jednak jawnie zainteresowani tematem siedzą cicho. Dziwi mnie, że Pan Paweł Moszna swoją twarzą to wszystko firmuje. Zastanawiam się, czy nie czyni to w desperacji, a może w nieświadomości. Jeżeli mamy takich operatorów w armii, strach się bać. Prawdziwa cnota krytyki się nie boi. Dlatego sprawę powinno się gruntownie wyjaśnić, przeprowadzić ponowne testy w piasku i błocie, upublicznić wyniki testów w mediach społecznościowych. To powinno obalić lub podtrzymać ewentualną krytykę co do MSBS. Panowie z MSBS do roboty i filmy z komentarzem do mediów społecznościowych a nie na Oneta.
To sobie sprawdź kto jest autorem (w zasadzie autorami) tego raportu i sprawdź jakie Ci ludzie mają doświadczenie. Zdziwisz się i to grubo!
Ale mówisz o raporcie jakiegoś operatora który woli inna bron bo może wybrac jaka chce o do jakiej jest przyzwyczajony czy artykuł na portalu słynącym z nierzetelności. Nawet nie wiesz co przedstawiają zdjęcia.
10/10
Mam pytanie ktory z artykułow nie jest rzetelny, sa ich cztery ( nie liczac odpowiedzi), Jeden jest raportem (zawiera zdjecia i filmy) przedstawiajacym problemy tarpiace karabbinek. Co ciekawe jest etz powolanie sie na opinie zolnierzy GROMU, ktorzy mieli testowac GROTY. To nie s atylko opinie autorow, poparte anonimowymi ocenami pochodzacymi ze srodowisk WOT. Ktore elementy sa nierzetelne? Twierdzisz, iz czesc problemow zdezaktualizowala sie, na jakiej podsatwie? Przeciez nadal w uzyciu sa karabinki pierwszych partii zakupowych, nie zostaly one w 100% zmodernizowane lub zastapione przez nowe modele A1 i A2. "Do jednego wora wrzucono wszystkie problemy, bez podziału na partie produkcyjne." - sugerujesz, iz poszczegolne partie produkcyjne damegopo modelu maja zmienna wartsc uzytkowa? Przeciez to byloby skandalem i podwazalo wairygodnosc producena.
Nie ma już Grotów w wersji nie zmodernizowanej do przynajmniej A1 od przynajmniej lipca - proszę nie wprowadzać w błąd. Źródło: https://www.defence24.pl/groty-dla-wojska-wot-planuje-rozwoj
Ale w A1 nie zmodernizowali iglicy, zamka, suwadła, regulatora gazowego ani kolby
Przecież te problemy były jeszcze pół roku temu
A skąd ta pewność, że z grotem nie ma problemów? Masz ma wyposażeniu? Strzelałeś?
Nie miałem okazji strzelać z msbs-a, nie jest dostępny na mojej strzelnicy. Ciekawa jest informacja o przegrzewaniu, która była już wielokrotnie dementowana. Są dostępne materiały, w których porównuje się ten parametr z innymi karabinkami. W tym porównaniu msbs nie jest gorszy od konkurencji z Niemiec czy Czech. Opisany test przy użyciu 10 magazynków i sensacyjna informacja o dymieniu miała chyba na celu zaniepokojenie czytelnika, bo dla mnie to coś oczywistego. Konkurencyjne karabinki z powodu przegrzania potrafią same wystrzeliwać, co jest rzeczywiście wadą. Ciekawi mnie jaka była przerwa pomiędzy strzelaniami. Ten artykuł zawiera opis wielu wad, ale napisany jest tak jakby wszystkie wady cały czas występowały i jakby nie wprowadzono żadnych zmian, proszę uważnie przeczytać część tych wad to nie są wady wykryte przez zespół badający awaryjność tylko pogłoski od innych osób. Zmiany były dokonywane w tej broni, więc nie wiem do której partii odnoszą się zarzuty dziennikarza. Czekam na więcej szczegółów. Ton artykułu jest typowo sensacyjny i niczym nie różni się od artykułów pisanych o dziurze millenijnej 20 lat temu, awariach w instalacjach przemysłowych, itd. Proszę porównać treść tego artykułu z treścią innego opublikowanego przez onet kilka lat wcześniej: wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/karabinek-grot-wchodzi-do-wojska-tylnymi-drzwiami/dhebmgy. Moim zdaniem jedyną powtarzalną wadą tej broni jest mocowanie regulatora gazowego, ale jak to sami autorzy tego artykuł napisali, iż głównym problemem z jego wyeliminowaniem to konieczność przeprowadzania znowu testów kwalifikacyjnych, a za te odpowiada wojsko i z całą biurokratyczną machiną. Aby doszło do przedstawionej w artykule korozji suwadła i zamka trzeba czasu, a to wskazuje iż o przedstawione egzemplarze nikt nie dbał. Aby ten karabinek nie był ciężki projektanci zdecydowali się wykorzystać tworzywa sztuczne, ale są one wykorzystywane w tych elementach, które nawet uszkodzone nie uniemożliwiają oddanie strzału.
Skoro wszystko jest pięknie to dlaczego w wersjach A2 i A3 jest planowana zmiana zamka, suwadła, iglicy, regulatora gazowego i kolby?
Wcale nie uważam iż jest pięknie, po prostu trzeba oceniać MSBS-a uczciwie. Najlepiej, aby robiły to osoby, które przedstawią powtarzalne wyniki badań. Nie wiem jakie zmiany planują wprowadzić w nowych partiach. Być może artykuł w onet przyspieszył wreszcie proces ich wdrożenia, i to może być dobra strona całego zamieszania. Nikt nie chce zmieniać czegoś co już działa, ale skoro zrobił się szum, to być może jest okazja aby wprowadzić te zmiany, które są najbardziej kosztowne i nikt do tej pory nie chciał ponosić ich kosztów. MSBS to nie jest zły karabinek, ale ma swoje unikalne cechy, które wpływają na jego konstrukcję. Bren w pierwszej wersji był również niedopracowany i nadal nie jest karabinkiem lepszym od MSBS-a, mimo iż nie jest to tak uniwersalna broń. Czesi po prostu potrafią je produkować na stałym poziomie jakości, czego fabryka w Radomiu nie potrafi jeszcze zapewnić. To nie jest jakiś światowy producent z wielkim zapleczem R&D. Unowocześnia się, ale dopóki WP nie podejmie decyzji o przezbrojeniu na nowy typ, to każdy wydatek w linię technologiczną MSBS-a może tylko przynosić straty dla zakładu. Ich cena jednostkowa wskazuje, iż jego produkcja musi być zoptymalizowana przez obniżenie kosztów lub przez produkcję w takiej ilości, aby wypracować zysk. Dobre produkty nie powstają od razu.
Ale Onet tylko opisał to o czym mówiło się od początku podpisania tego kontraktu tylko mówiło się po cichu i nikt nie sądził że wady są aż tak rażące
Decyzję w sprawie akceptacji uzbrojenia ZAWSZE podejmuje wojsko. To ono ostatecznie stwierdza, czy sprzęt spełnia wojskowe wymagania. Jeśli naprawdę są błędy to należy je szukać w wojsku. I nie można tego tłumaczyć "cywilnymi naciskami", bo to znaczy, że jacyś wojskowi szmacili się, ryzykując życie żołnierzy w zamian za awanse/premie/odznaczenia/koryta... Oczywiście jeśli błędów poważnych nie ma a Moszner bezpodstawne szkaluje polski przemysł i uzbrojenie, należy go puścić z torbami a najlepiej jeszcze wsadzić za kraty. :D
niestety są tacy żołnierze...
No i nie masz racji, bo cały sprytny manewr polegał na decyzji wydanej przez Ministra ON (konkretnie Antka), która stanowi m.in. o tym, że sprzęt kupowany przez WOT i wojska specjalne nie musi uzyskać akceptacji Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. I to jest ta furtka, którą został "wpuszczony" do armii Grot (i nie tylko on, bo zakupy sprzętu przez WOT są ostatnio dosyć popularne)...
Jak jest ogólnie wiadomo Pan Ryszard z GROMu trafił na pewien czas do ówczesnych służb specjalnych, później dzięki znajomościom rozpoczął z sukcesem własne businessy, które prowadzi do dnia dzisiejszego. To oczywiście o niczym nie świadczy, tylko wydaje mi się, że nie jest na tyle wiarygodną osobą, aby po latach funkcjonowania MSBS w armii, wypowiadać się obiektywnie na ten temat. Sam fakt, że to właśnie on firmuje film i materiał z Onetu, daje dużo do myślenia. Jednak skoro walnął już z tak " grubej rury ", że podchwycili to równolegle politycy i inne media, nie inaczej jak należy rzetelnie sprawę wyjaśnić i wyniki nowych badań i testów upublicznić, aby wszystkim wątpiącym zamknąć usta. W przypadku udowodnienia bezzasadnych zarzutów w owej sprawie w stosunku do Łucznika, po sprawie sądowej puścić gościa z torbami, a krzyczących klakierów zdyskredytować w opinii publicznej.
Jeżeli byłaby to dobra broń to znnalaz
A świstak siedzi i zawija te papierki..
Niech produkują, a niedoskonałości konstrukcyjne można eliminować w kolejnych wersjach. Każda broń palna miewa problemy, bo inaczej rusznikarze odeszliby do historii wraz z pojawieniem się seryjnej produkcji broni w XIX wieku.
Opozycja może sobie chcieć.
PO/KO chce HK417 nie tylko w tzw. Wojskach Specjalnych które od dawna używają tej broni, jak mawia klasyk po co nam Grot z Radomia jak mamy HK417 z Oberndorf am Neckar
za dużo tu rozbieżności i dziwnych argumentów, żeby tak zostawić sprawę. Jakiś niezależny (podkreślam) zespół powinien zbadać te karabiny pod kątem opisanych wad. Prokuratura później, w zależności od wyników.
Raport na jednym z portali czytałem o Grocie,testowali go byli żołnierze Grom,i różni specjaliści,efekt - rdzewiejący bubel od którego odpadają części i producent faktycznie potwierdził że coś od niego odpada ale to gdzie były testy przed przyjęciem go na uzbrojenie ???? Bo jak się okazuje testow nie było
Ktoś chce uwalic fabrykę broni. Krecia robota.
"dostarczana jest wersja A2, w której wprowadzono szereg modyfikacji. „Zdecydowana większość opisanych wad i usterek została już wyeliminowana" co tylko potwierdza, że wprowadzono wadliwy produkt
Tylko "Kałasznikow" był super udaną bronią od samego początku. Ale trzeba przyznać że wiele rozwiązań ściągnięto z Stg 44 (podobno wzięty do niewoli Hugo Schmeisser "pomagał" przy projekcie). Najbardziej udanym był wybór kalibru broni - 7,62x39mm. A co do Grot-a... mająca niesamowitą tradycję Firma CZ (Ceska Zbrojovka) opracował kiedyś karabinek Bren, ale dopiero poprawiona wersja Bren-2 jest bardzo udaną bronią. Grot dopiero po użytkowaniu przez wojskowych może być poprawiony. Po raz "enty" powtarzam: nie istnieje broń idealna. Każdą trzeba testować i poprawiać.
Spójrz na różnorodne sowieckie karabiny samopowtarzalne z końca lat 30, a zobaczysz tam układ AK (czy SWD), tyle że zazwyczaj na amunicję karabinową. Tej broni używali sowieci w linii. Jeżeli już ściągał to z niej, tyle, że na nabój pośredni (nomen omen wzoru 1943, zatem od kiedy powstawał?).
Opowiedz nam o tych ściągniętych w Kałasznikowie z StG44 rozwiązaniach.
1/ "Nabój pośredni" - niemiecki pomysł z 1942 roku 2/ podstawowy rozwiązanie - przeładowanie odrzutem gazów prochowych przez boczny otwór w lufie 3/ podobna konstrukcja zamka 4/ układ "całości". Stg44 był wzorem dla większości powojennych karabinków automatycznych
1. Nabój pośredni to pomysł Fiodorowa z 1915 roku (w praktyce w jego automacie słaby nabój od japońskiego karabinu Arisaka) 2. Przeładowanie odrzutem to np. radziecki przedwojenny SWT ( akurat twórcy StG44 sporo z niego skopiowali) miał, a takie konstrukcje powstawały od początku 20 wieku w tym np. radziecki rkm DP. 3. To dziwne bo konstrukcja zamka w STG44 i AK jest całkowicie różna, w STG44 ryglowanie zamka przez przekoszenie w AK przez obrót. 4. Układ całości to znaczy co? tzn. miał lufę, spust i celownik i łukowaty magazynek, czyli to co większość karabinów . I tu bym powiedział, że układ StG44 był skopiowany np. z radzieckich SWT i AWS- konstrukcji z lat 30 tych.
pierwotny AK47 Nr 1 z 1947 miał tłoczoną komorę zamkową, ze stałą dolną połową, ryglowanym przez obrót zamkiem o całkowitej długości odpowiadającej długości iglicy i suwadłem stanowiącym jeden element z tłoczyskiem i tłokiem. pomijając pomniejsze różnice, miał komorę zamkową, wyraźnie przypominającą tę z StG44 i tłoczysko nie połączone z suwadłem. Jeszcze wcześniejszy, pierwszy model karabinka AK46 Nr 1 z 1946, miał odmienny zamek. Inaczej niż w modelach późniejszych był on krótki, znacznie krótszy niż długość iglicy. Wadą tego rozwiązania było to, że iglica (która musiała sięgać od czoła zamka do tylnej krawędzi suwadła, gdzie uderzał w nią kurek), po rozłożeniu broni była niczym nie osłonięta, a przez to podatna na zgięcie czy złamanie. Lecz i ten mechanizm nie był ORYGINALNYM dziełem Kałasznikowa. Dochodzimy do konstrukcji, która po dalekim rozwinięciu stała się tym, co znamy jako AK czyli samopowtarzalny karabinek Kałasznikowa z 1944. Chronologicznie trzecia konstrukcja, po pistolecie maszynowym i erkaemie. Podobnie jak późniejsze, działająca na zasadzie odprowadzania gazów do komory ponad lufą. Zamek ryglowany przez obrót, w ten sposób, że krzywka wyfrezowana w suwadle działa na występ znajdujący się z przodu zamka, na przedłużonym obwodowo ryglu. Zasilanie ze stałego 10-nabojowego magazynka, do którego naboje wkładane są razem z dwurzędowym ładownikiem, który jest automatycznie wyrzucany do góry po wystrzeleniu ostatniego naboju. Co nam to przypomina? Wszystko to jest bardzo podobnie do karabinu samopowtarzalnego M1 Johna C. Garanda. Przyjęcie przez Kałasznikowa ogólnego układu zamka Garanda jako podstawy opracowania własnej konstrukcji pozwoliło na takie opracowanie suwadła, w którym krzywka ryglująca jest na samym jego początku - stosownie do położenia występu ryglującego na zamku (u Garanda na końcu, skoro suwadło znajduje się przed zamkiem). Dzięki temu rozłączenie zamka i suwadła przy rozkładaniu broni jest banalnie proste i nie wymaga odłączania innych, drobnych części. Jest między AK i StG44 jeszcze jedno podobieństwo. Oba mają układy spustowo-uderzeniowe z przechwytywaniem kurka. Spotyka się czasem informację, że mechanizm ten trafił do MP43 (StG44) za pośrednictwem MKb.42(W) z czechosłowackiego karabinu ZH-29. Jest to możliwe, ale mechanizm spustowo-uderzeniowy AK jest odmienny w szczegółach i nie wydaje się, by StG44 dostarczył tu inspiracji. W AK napinany przez cofające się suwadło kurek, przechwytywany jest przez element związany z językiem spustowym. Tylny ząb kurka pozostaje uchwycony przez tylny zaczep U-podobnego elementu do chwili, gdy strzelec zwolni nacisk na spust. Wówczas kurek, obraca się (pod wpływem swej sprężyny) i zostaje ponownie przechwycony, tym razem przez przedni zaczep. Dopiero ponowne ściągnięcie spustu spowoduje strzał, kiedy ów przedni zaczep obniży się i zwolni kurek, który uderzy w iglicę. Przy ustawieniu mechanizmu na ogień seryjny, wyłączony zostaje tylny zaczep, a kurek jest zwalniany w odpowiednim momencie przez spust samoczynny. Mechanizm przechwytywania kurka, genialny w swej prostocie (nie ma przerywacza!) i pomysłowości jest starszy niż karabinki niemiecki czy sowiecki. Został opatentowany w 1900 (patent numer 653 507), wraz z resztą samopowtarzalnej strzelby A-5 konstrukcji największego z nich wszystkich, genialnego Johna Mosesa Browninga! Niezwykle charakterystyczny przełącznik rodzaju ognia AK (stanowiący jednocześnie włącznik bezpiecznika) w postaci dużej dźwigni po prawej stronie komory zamkowej, która w położeniu zabezpieczonym zasłania wycięcie w boku komory zamkowej dla rączki napinającej, nie jest pomysłu Kałasznikowa. Identyczne rozwiązanie posiada bowiem samopowtarzalny myśliwski karabinek Remington Model 8 z 1908 skonstruowany przez... Johna M. Browninga. Dodać należy, że działający na zasadzie długiego odrzutu lufy Model 8 posiada mechanizm spustowo-uderzeniowy z przechwytywaniem kurka, a obrotowy zamek tej broni jest niesiony przez suwadło, znajdujące się w zamkniętej komorze zamkowej. Od chwili zwolnienia suwadła z zaczepu przez lufę powracającą w przednie położenie, zespół ruchomy działa podobnie jak w przypadku broni działającej na zasadzie odprowadzania gazów. AK jest kompilacją powstałą na bazie niemieckiego StG44 i amerykańskiego M1. zawodny niemiecki system ryglowania zamka został zastąpiony lepszym i pewniejszym zamkiem obrotowym. pierwszą czynnością "projektową" AK było rozebranie kilkunastu "trofiejnych" StG. Zajęło im to parę latek
Historia StG44 rozpoczyna się od skopiowania przez Niemców rozwiązania radzieckiego SWT do G43. Kompilacją czołgu Mark I (gąsienice) i Renault Ft R17 (pojedyńcza wieża z uzbojeniem) jest czołg Abrams. Czy Garand to karabinek automatyczny, czy genialny Browning w swojej strzelbie miał przełącznik rodzaju ognia albo spust samoczynny? Mimo twojego długiego wypracowania dalej nie wiem co skopiował Kałasznikow z StG44 w swoim karabinku. A przy okazji co to jest samopowtarzalny karabinek AK z 44 roku? Może to jakaś kompilacja SKS z AK . Nawet coś takiego istnieje w przyrodzie w postaci chińskiego Typ 63 i Typ 81. Ale nie sądzę, że o to ci chodziło. Kałasznikow , jak i wielu innych radzieckich konstruktorów, (Sudajew, Simonow i, Bułkin i inni) , z tego okresu stanęło do konkursu na karabinek automatyczny wykorzystując doświadczenia rosyjskich i radzieckich konstruktorów broni strzeleckiej (automat Fiodorowa, AWS, SWT, PPD, PPSz, PPS, SKS) zebranych doświadczeń z pola walki (to na przykład spowodowało użycie łódek do ładowania nabojów w SKS bo odłączane magazynki od SWT żołnierze gubili, wprowadzenie naboju pośredniego to efekt doświadczeń z karabinami automatycznymi z jednej stony - mała celność i duży odrzut przy ogniu ciągłym i pistoletami maszynowymi z drugiej - za mała donośność ) i oczywiście broń z państw obcych w tym karabin Garand (koncepcja zamka), czy StG44 (ogólna koncepcja karabinka na nabój pośredni sprawdzona w praktyce). Nie rozpoczynali więc od wynalezienia na nowo prochu. Wybrany w czasie konkursu AK był więc niezwykle udaną kompilacją tych wszystkich rozwiązań i doświadczeń a nie kopią jakiegoś pojedynczego wzoru. Na tym polega jej genialność.
I o tym była mowa u mnie, brawo. Nasi kochani koledzy mogliby wpisać w google coś więcej niż StG 44 lub po porostu coś przeczytać o broni opracowanego przez innych twórców niż wielbiciele III Rzeszy. Nic na świecie nie powstało z powietrza. W technice każdy korzysta z prac poprzedników i je rozwija, a jeśli przyjąć punkt widzenia nieobeznanych z techniką - kradnie, zatem cały rozwój wg nich to historia kradzieży.
już wam się lobbyści nie podoba że wojsko kupuje polski sprzęt, za kim teraz lobbujcie???? ile wam zapłacili???
nie podoba mi sie ze wydaja nasze pieniadze na bron drozszą od konkurencji, nie sprawdzoną a jedyne co ma to to ze z Polski. Tylko jakos rzadzący jeżdża BMW i Mercedesami a nie polonezami.... bo nie wszystko co Polskie jest dobre.
Teraz się okaże, że kraby nie maja lufy. A za PO miały dwie.
500 mln tyle rocznie idzie na wsparcie kk... Sam Toruń kosztuje 250...
Niepokojące informacje co do jakości Grota pojawiają się już od jakiegoś czasu. Dlatego dobrze, że ta sprawa przebiła się w końcu do opinii publicznej. Miejmy nadzieję, że będzie to impuls, żeby wyjaśnić tę sprawę w sposób transparentny raz na zawsze... i albo rozwiać wątpliwości, albo podjąć działania naprawcze.
Nie wierzę. Takie wady wyszły by na pierwszym etapie testowania prototypu. Pewnie jakiś zagranicznemu producentowi broni nie idzie sprzedaż i chce coś nam sprzedać :P
Wiara z definicji nie potrzebuje dowodów
Jest to bardzo prawdopodobne
nie nam... na wschodzie...
Testując przegrzewanie się karabinka, wystrzelali z niego 30 magazynków. Po 10 pełnych magazynkach broń widocznie dymiła i łoża nie dało się trzymać gołymi dłońmi. Po 30 magazynkach zauważyli widoczny opad lufy i łoża. Czy przeprowadzenie takiego testu ma sens, skoro takie rosyjskie ministerstwo obrony za akceptowalny standard dla AK-103 przyjęło możliwość bezproblemowego wystrzelania sześciu magazynków pod rząd? Każdy karabinek po wystrzelaniu 300 sztuk amunicji będzie tak rozgrzany i będzie dymił. Ba, w niektórych łoże już zaczęłoby się topić. Nie chcę tu wybielać Grota i negować znaczenia wszystkich zarzutów, ale ten konkretny test odrobinę podważa w moich oczach rzetelność raportu, szczególnie metody z jaką przeprowadzano testy. (Oczywiście nie wykluczam też, że to moje wątpliwości są niesłuszne, jeśli ktoś chce mnie poprawić to będę wdzięczny)
Wreszcie jakiś konkret, konkretny komentarz na konkretny zarzut.
kbKAKMS po wystrzeleniu 30 magazynków (jak w eksperymancie z GROTem) krótkimi seriami nie ma problemów z lufą jedynie łoże zaczyna się tlić, a nawet palić (z lekka ;))), a poza tym działa. Wiem bo przerobiłem to na strzelnicy poligonowej.
To prawda też rzuciłoi się to w oczy. Kto robi taki test i w jakim celu. Nie znam przypadku prowadzenia ognia wystrzeliwując serią 10 magazynków pod rząd. To czysta głupota. Proste że po takim teście na karabinku można zupę ugotowac
Czytając artykuł próbowałem sobie wyobrazić sytuację w której żołnierz wystrzelił by 10 magazynków raz za razem , 30 to już dla mnie fantastyka
Masz rację, i cieszy mnie to że pojawia się na tym forum głos rozsądku. Nie znam jednostek specjalnych, w których żołnierze ogniem ciągłym wystrzeliwują ok. 1.000 szt. amunicji na osobę. Każdy wie ile ze sobą magazynków ma operator np. w GROM. Gadanie więc, że coś dzieje się z lufą, łożem nie ma racjonalnego sensu po takiej ilości wystrzałów. O przegrzewaniu się broni nie chce mi się już pisać. W teście AK-103 po wystrzeleniu ok. 1.000 szt. amunicji lufa zmienia geometrię, a prowadzący test robi to w żaroodpornych rękawicach. Zastanawia mnie dlaczego z pierwotnego tekstu z Onetu zniknęły niektóre zastrzeżenia do MSBS i zdjęcia wad GROTa. Zastanawia mnie również fakt, że GROT negatywnie porównywany jest do HK-416, który GROM wybrał w przetargu za broń podstawową. Nie dziwi mnie już również fakt, że Pan Paweł musiał odejść z GROM. Wojsko i polityka w przypadku żołnierzy chyba nie idą w parze.
Ale rosyjski test dotyczy ognia ciągłego, a tutaj w przypadku Grota mowa o ogniu pojedyńczym.
Część tych zarzutów jest bez sensu a cały artykuł w Onecie jest nierzetelny. Należałoby powiedzieć jak to wygląda w przypadku innych podobnych konstrukcji. - Rdzewieje. A jaka broń nie rdzewieje. - Przegrzewa się. Przecież to nie karabin maszynowy. W necie można spotkać opis jak najnowszy M-16 po 9 magazynku zaczął sam strzelać. Lufa się tak nagrzała że pociski same odpalały. Możliwość wystrzelenia 30 magazynków w Grocie to jak prospekt reklamowy. - Ewidentnie część wymienionych problemów dotyczyła wersji testowych. - Część wymienionych problemów dotyczy wersji cywilnych co widać na obrazkach. Chętnie bym się dowiedział jak sprawa Grota wygląda naprawdę to co pokazali w Onecie wygląda raczej jak atak polityczny wspierany wybiórczymi materiałami od konkurencji.
Oczywiście. Pan, który robił raport prowadzi szkolenia i zachwala HK... a dziwnym zbiegiem okoliczności niebawem Ukraińcy będą kupować automaty w NANOwskim kalibrze... Natomiast reakcja kryzysowa WOT i PGZ pierwsza klasa!
W zasadzie wszystkie konkurencyjne konstrukcje mają chromowane elementy i nie rdzewieją tak jak Grot który nie jest chromowany. Wszystkie też bez problemu radzą sobie z wystrzeleniem 900 sztuk amunicji.
W jakim czasie wystrzelić można owe 900 nb? Wywalenie 900 nb ciągiem to problem nawet dla wielolufowej broni napędowej , a to zazwyczaj oznacza ok. 150 nb na lufę.
Pleciesz banialuki. HK 416 ma wyraźnie napisane w instrukcji, że po wystrzeleniu 6 magazynków lufa musi zostać ochłodzona. Przerwa ma wynosić co najmniej 3 minuty. UKM ma w normie 500 szt krótkimi seriami i potem musi być wymieniona lub ochłodzona lufa. Poczytaj sobie instrukcje obsługi.
Grot ma w instrukcji szybkostrzelność 900 strz na minutę bez ograniczeń.
Co się dzieje, żelaźni dyskutancie czekają na instrukcje? Przecież trzeba dać odpór, wyśmiać krytyków i przedstawić pozytywy tej sytuacji (zacina się? to dobrze, nikt nie odniesie obrażeń).
Jasne, a co innego oficjalnie mają mówić żołnierze? Że broń jest do niczego? Pewnie i tak zostanę wyzwany od "agentów obcego wpływu" czy coś, ale napiszę. Służę w OT już prawie 3 lata, i tylu narzekań na beryle nie słyszałem ze strony żołnierzy przez ponad 2 lata, jak przez 2 dni służby z grotami na tą nową giwerę. "Rzecznik WOT pisze, że są to zwykle obserwacje, "które pochodzą najczęściej ze strony niedoświadczonych żołnierzy". Zabawne, bo podczas szkolenia podstawowego, jeszcze z berylami, kiedy większość z nas miała broń po raz pierwszy w życiu w rękach, jakoś dawaliśmy radę bez narzekań i usterek (nie licząc zacięć i innych typowych awarii broni, ale wtedy jeszcze słabo pracowaliśmy na suwadle itd.). Tymczasem, żołnierze ze stażem paru lat, jak ja, jakimś cudem zawodzą na nowej broni. Zaiste, dziw nad dziwy. Mi tymczasem np. wydano broń, w której brakowało jednej części - jednego z kołków mocujących łoże. Początkowo myślałem, że ktoś zgubił przy czyszczeniu (nie byłem pierwszym który ją dostał), ale jeden z zawodowych chorążych stwierdził, że to pewnie fabryczny brak. Dopiero jakiś czas po wydaniu broni się zorientowałem o jej braku, jest bardzo mała. Oczywiście mnie o to obwiniono :) Inny kolega nie miał z kolej zaślepki okna wyrzutowego. Też winny, oczywiście. Kilku żołnierzom nie "otwierał się" prawidłowo przeziernik. Jedna z koleżanek prawie od razu zgubiła regulator nagaru, choć to była raczej jej wina. Jeszcze inna odstrzeliła ten regulator razem z tłokiem, choć to też jej sprawka zapewne. A to tylko jedna kompania :) Takie rzeczy z berylami się nie zdarzały, doświadczeni żołnierze czy nie. Najlepszy był porucznik, który robił nam wykład teoretyczny o grotach. Jechał jak po burych sukach, twierdząc, że największą zaletą tej broni jest fakt, że wyprodukowano ją w Polsce, a więc pieniądze zostają w kraju :) Mimo faktu, że część elementów jest z zagranicy. Są też plusy, żeby ktoś zaraz nie zaczął mnie wyzywać od sługusów niemieckiego Onetu, czy coś. Mechanizm resetu jest lepszy, broń dostosowana też dla mańkutów. Osobom praworęcznym też łatwiej jest operować na suwadle, biorąc pod uwagę, że od początku uczono nas przeładowania lewą ręką, podczas gdy suwadło obsługiwało się z prawej strony beryla. W grocie można to robić z obu stron. Wszystko to, oczywiście, to tylko i wyłącznie moja opinia oparta tylko i wyłącznie na moich własnych doświadczeniach. Jeśli ktoś miał inne - gratuluję i zazdroszczę, ale proszę nie wyzywać mnie za moje własne zdanie. O tej broni usłyszałem już lata temu, jeszcze przed stworzeniem WOT, i naprawdę się jarałem. Może mój zawód wynika ze zbyt wielkich oczekiwań.
Trudno, żeby w berylu były problemy z regulatorem gazowy. Z powodu jego braku...
A co to regulator nagaru? Ja słyszałem o regulatorze gazowym. Ilości nagaru nieizna regulować no chyba że ktoś nie czyści broni to będzie regulował skład nagaru w broni.
bardzo dziękuję za opinię rzeczywistego użytkownika Grota
Onet już chyba nie jest niemiecki?
Okazuje się że nasze Groty są tak dobre jak amerykanskie F35
Super komentarz. Serio.
100/100
Wszelkie wątpliwości należy bezwzględnie wyjaśnić, zarówno dla dobra żołnierzy, przemysłu zbrojeniowego oraz projektu MSBS GROT. Ponieważ - z jednej strony - pojawiają się medialne sugestie o bezwzględnej walce producentów broni strzeleckiej związanej z udziałem w przetargu na rzecz jednego z państw w Europie Wschodniej. Z drugiej, mamy w pamięci zakup przez JW GROM karabinków H&K 416, a nie rzeczonego MSBS GROT. Gdzie rzeczony MSBS GROT miał mieć okazję bycia testowanym przez operatorów jednostki.
Przecież Grot był testowany w GROM i wypadł fatalnie,
Ale bzdury. Strzelali wcześniej z hk i woleli tę konstrukcje to taka dostali. W żaden sposób nie wpływa to na przydatność Grota
Nieprawda! Były uwagi. ale generalnie opinia była pozytywna!
To dlaczego GROM ich nie kupił?
O jakim przetargu piszesz?
Ciekawie wyglądała prezentacja zacinającego się karabinka na onecie. Wydawałoby się, że najpierw powinno zaprezentować się karabinek działający a potem sypiemy do niego piach i podejmujemy następną próbę w celu sprawdzenia czy działa. Na onecie przynosi człowiek karabin, sypie piach i stwierdza, że nie działa. Takim sposobem można zaprezentować wadę każdego wyposażenia. Coś mi się wydaje, że Łucznik był blisko podpisania jakiegoś kontraktu zagranicznego i stąd ten artykuł. Dlaczego porównuje się MSBS z HK i jaki kapitał reprezentuje onet to pytanie retoryczne.
To żeby być szczerym. Do tego należało to zrobić z inną bronią. Wszystko da się zniszczyć.
Celne spostrzeżenia
Onet reprezentuje kapitał amerykański, sojuszniczy.
Onet zestawia grota z hk416, bo to jeden z najlepszych karabinkow na swiecie.Kontrakt? Co Ty pleciesz? W ostatnich latach jedyny kontrakt Łucznika to sprzedaz zaledwie 2 000 ( slownie dwoch tysiecy) sztuk beryla kal. 7.62 mm do Nigerii. To wszystko. Nikt poza MON-em u nich nie zamawia, co też o czyms swiadczy... Grot jest niedopracowany i w takiej formie nigdy nie powinien trafic do armii. MON chcial jednak zrobic dobrze Łucznikowi i zrobil, szkoda, ze kosztem zolnierzy. Nie pierwszy raz kupil bubel. Każdy kto miał w rękach Wista ten wie o czym mowie.
wist to produkt prexera a nie Łucznika
Może dlatego ze HK też jest wadliwy
Ciekawe byłoby skonfrontowanie tego raportu oraz wyjaśnień FB z opinią jakiejś niezależnej komisji ekspertów spoza MON.
Lub podkomisji
Ok widzialem filmik z tego testu, Pan z gromu wsadzil karabinek do piachu i probowal szczelic nie dziala. Ale tak to mozna zaciac przed proba nawet AK 47 a pozniej wsadzic do piachu i tez powiesz ze nie szczela. Niech odda kilka szczalow wsadzi go do piachu odkopie i niech probuje szczelic, jak sie zatnie to ma 100% racji. Druga proba szczelali seria non stop i przy 10 magazynku zaczol dymic widzialem filmik na YT jak na ukraine stalo sie to samo z ak47 moze mi ktos tak uczciwie powiedziec jak to jest z tymi grotami ?? Ja rocznik 87 nie bylem wojsku a karabin widzialem tylko na Counter strike.
Ja byłem w wojsku mój rocznik 74 a służba to zima 94 lato 95.Miałem na stanie kbkak ms .Takimi testami jak w onecie to można zarżnąć każdy karabinek.Kałach zapiaszczony też się zacinał a nie wyczyszczony i naoliwiony rdzewiał jak każda broń.
strzelać a nie szczelać ..... bez urazy ;)
AK47 tym nie zatniesz ....
Strzelić, strzelać...
szanowny roczniku 87, wypadałoby znać podstawy polszczyzny i prawidłowo używać słowa "strzelić", "strzał", "zaczął" - polecam
Jedyne rozwiązanie to pozew
Przegraliby z kretesem
A kto to tu pisał, że Grot to wzór dla Kałasznikowa, czytałem raport GROM'u klęska, żeby coś takiego dostarczać WP.
Czytałeś raport GROMU? A kto to ten GROM? Jeżeli coś piszesz to pierw pomyśl, to nic nie kosztuje.
JW2305 po testach Grota stwierdzili że nie nadaje się do normalnego użytkowania