Reklama

Siły zbrojne

Nie tylko Wyklęci. Kolejni patroni brygad WOT, m.in. "Niedźwiadek", "Zo" i "Warszyc"

Przysięga żołnierzy WOT w Ciechanowie, 10 lutego 2019 r. Fot. Terytorialsi / Twitter
Przysięga żołnierzy WOT w Ciechanowie, 10 lutego 2019 r. Fot. Terytorialsi / Twitter

Gen. Leopold Okulicki ps. „Niedźwiadek”, gen. Elżbieta Zawacka ps. „Zo”, gen. Stanisław Sojczyński ps. „Warszyc”, ppłk Tadeusz Puszczyński ps. „Konrad Wawelberg”, mjr Eugeniusz Kaszyński ps. „Nurt” i kpt. mar. Adam Dedio – zostali patronami brygad obrony terytorialnej w województwach: małopolskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, śląskim, świętokrzyskim i pomorskim.

Takich patronów nadał brygadom szef MON Mariusz Błaszczak. Jego decyzje ukazały się w dzienniku urzędowym ministerstwa we wtorek. Wszystkie weszły w życie z dniem ogłoszenia. Każda decyzja określa imię patrona brygady, większość wskazuje też na datę święta jednostki. Część dokumentów wskazuje też, do jakich tradycji nawiązują brygady WOT.

Zgodnie z decyzją ministra 7 Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej otrzymała imię kpt. mar. Adama Dedio. Był on żołnierzem wojny obronnej 1939 r., trafił do niewoli niemieckiej, po uwolnieniu w 1941 r. został przyłączył się do ZWZ-AK. W lutym 1945 t. po uzgodnieniu z dawnymi przełożonymi wstąpił do Marynarki Wojennej, gdzie pracował jako kierownik tajnej kancelarii, pozostając jednocześnie oficerem wywiadu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Został zatrzymany przez UB i skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 14 kwietnia 1947 r. Ta rocznica będzie teraz datą święta pomorskiej brygady WOT.

Patronką 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady OT została gen. bryg. Elżbieta Zawacka, ps. "Zo". To jedyna kobieta wśród cichociemnych, jedna z dwóch kobiet-generałów w Wojsku Polskim, kurierka Komendy Głównej AK, uczestniczka powstania warszawskiego, działaczka podziemia antykomunistycznego do 1946 r., dama orderu Orła Białego, odznaczona także m.in. Orderem Wojennym Virtuti Militari. Kujawsko-pomorska brygada WOT będzie obchodziła swoje święto 10 września, w rocznicę przerzucenia Zawackiej do kraju.

Żołnierzom 9 Łódzkiej Brygady OT będzie patronował gen. bryg. Stanisław Sojczyński, ps. "Warszyc". Walczył on w wojnie obronnej 1939 r., a następnie w partyzantce ZWZ-AK w rejonie Radomska. Po wojnie dowodził organizacją Konspiracyjne Wojsko Polskie, która walczyła z komunistami. Został ujęty przez UB i skazany na karę śmierci. Najsłynniejszą akcją jego podwładnych było odbicie więzienia w Radomsku w nocy z 19 na 20 kwietnia 1946 r. Ta druga data będzie teraz obchodzona jako święto łódzkiej brygady WOT. Ponadto, decyzja szefa MON precyzuje, że jednostka będzie kultywowała tradycje Okręgu Łódź ZWZ-AK oraz Konspiracyjnego Wojska Polskiego.

Patronem 10 Świętokrzyskiej Brygady OT będzie mjr Eugeniusz Gedymin Kaszyński, ps. "Nurt". To cichociemny, żołnierz wojny obronnej 1939 r. i kampanii francuskiej 1940 r. Po przerzuceniu do kraju m.in. dowodził Zgrupowaniami Partyzanckimi AK "Ponury" w Górach Świętokrzyskich oraz 2 pułkiem piechoty Legionów AK. Po wojnie wyemigrował na zachód. Decyzją szefa MON świętokrzyska brygada WOT będzie obchodziła swoje święto 11 czerwca. Prawdopodobnie chodzi o rocznicę pochowania w kraju prochów Kaszyńskiego w 1994 r.

11 Małopolska Brygada OT otrzymała imię ostatniego komendanta głównego Armii Krajowej gen. bryg. Leopolda Okulickiego, ps. "Niedźwiadek". Uczestniczył on w wojnie obronnej 1939 r., m.in. dowodząc jednym z odcinków obrony Warszawy. Należał do założycieli Służby Zwycięstwu Polski, która została następnie przekształcona w Związek Walki Zbrojnej a potem w Armię Krajową. Był komendantem Okręgu SZP i ZWZ w Łodzi oraz komendantem ZWZ-AK na terenie okupacji sowieckiej do aresztowania w styczniu 1941 r. Po zwolnieniu został szefem sztabu armii Andersa i dowódcą formowanej 7 Dywizji Piechoty. Przerzucony do kraju w nocy z 21 na 22 maja 1944 r. został I zastępcą szefa sztabu Komendy Głównej AK. Był jednym z głównych zwolenników wybuchu powstania warszawskiego, po jego upadku został komendantem głównym AK. Rozwiązał organizację w styczniu 1945 r., dwa miesiące później został aresztowany w wyniku prowokacji NKWD. Skazany w pokazowym procesie szesnastu w Moskwie, zmarł w więzieniu w grudniu 1946 r. Decyzją szefa MON małopolska brygada WOT będzie obchodziła swoje święto 22 maja, a także będzie kultywowała tradycje zgrupowania AK "Żelbet".

Zgodnie z decyzją MON 13 Śląska Brygada OT, która będzie nosiła imię ppłk Tadeusza Puszczyńskiego, ps. "Konrad Wawelberg". W przeciwieństwie do pozostałych wymienionych patronów Puszczyński nie walczył z nazistami ani nie był represjonowany przez komunistów, bowiem zmarł w lutym 1939 r. Odznaczył się natomiast jako żołnierz Legionów Piłsudskiego i Polskiej Organizacji Wojskowej, a przede wszystkim dowódca Grupy Destrukcyjnej Wawelberg, która zajmowała się dywersją podczas III powstania śląskiego w 1921 r. i była pierwszą polską jednostką do działań specjalnych. Puszczyński służył później w Wojsku Polskim i Korpusie Ochrony Pogranicza.

Ponadto, pod koniec stycznia MON wydało decyzję, na podstawie której patronem 12 Wielkopolskiej Brygady OT został gen. bryg. Stanisław Taczak, który był dowódcą powstania wielkopolskiego przez pierwsze trzy tygodnie walk na przełomie 1918 i 1919 r.

Decyzje podpisane przez szefa MON oznaczają, że patronów mają już wszystkie brygady WOT tworzone w pierwszych trzech etapach formowania tego rodzaju sił zbrojnych. Ostatni, czwarty etap ma się rozpocząć w tym roku i ma obejmować brygady w województwach opolskim, dolnośląskim, lubuskim i zachodniopomorskim.

Wojska Obrony Terytorialnej jako osobny rodzaj sił zbrojnych powstały z początkiem 2017 r. Niedawno liczebność WOT przekroczyła 18 tys. żołnierzy, z których 3 tys. pełni zawodową służbę wojskową.

Reklama

Komentarze (11)

  1. Dyzio

    Bohaterski gen. Okulicki w czasie powstania, do którego wywołania poważnie się przyczynił, wysyłał dzieciaków uzbrojonych w parę pistoletów i kilka granatów na umocnione punkty oporu /bunkry/..., rzeczywiście był wielkim "męże stanu", prawdziwym dowódcą!!!

    1. Fajnie się siedzi za klawiaturą w kaputkach i się mądrzyc, jedno pytanie byłeś kolego w akcji w ogniu? Bo nie sadze więc kolego Dyzio nie oceniaj jeżeli nie wiesz jak się w takiej sytuacji reaguje

  2. sża

    Gdyby nie Leopold Okulicki, to nie byłoby Powstania Warszawskiego. Ocalał by kwiat polskiej młodzieży, ok. 180 tyś mieszkańców stolicy i miasto wraz z bezcennymi zabytkami kultury i historii. Postać bardzo kontrowersyjna i raczej nie na pomniki...

    1. Yogi

      A jakby nie było powstania to niemcy ten kwiat młodzieży by wystrzelali jak muślisz po co był rozkaz stawiennictwa mieszkańców do sypania umocnień? Przejrzyj na oczy co prawda nie było to dobre wyjście ale lepsze niż dać się zaszlachtować jak prosiaki.

  3. kamyk

    To zdjęcie powinni reprodukować w tysiącach egzemplarzy i na wypadek W zrzucać na pozycje wroga. Wszyscy nieprzyjaciele uciekną ze strachu i paniki.

  4. N

    Niedźwiadek Okulicki Mąż stanu żołnierz do końca. Po rozwiązaniu AK Komendant NIE organizacji powołanej do walki z okupantem sowieckim i ich UBeckimi namiestnikami Niezwyciężony

  5. Dyzio

    Opinie o działalności gen. Okulickiego nie są jednoznaczne. Wiele szczegółów o jego działalności kryją prawdopodobnie archiwum NKWD.....

  6. Mono

    I tak się bawią w defilady, ślubowania, patetyczne nazwy, pozowanie z twardymi minami na rambo albo innych wyklętych. A wyszkolenie i skuteczność? Nie ma jak tego zrealizować bo trzeba by mieć sprzęt a nie muzealna wystawę. Zresztą w razie czego zawsze można uciec na Zachód... Ale myślę że tym razem wam naród nie wybaczy i spadną głowy.

  7. Przytomny

    Zmieni się rząd i trzeba będzie te sztandary przehaftowywać. Czy nie można po prostu zostawić samej nazwy jak "Mazowiecka BOT" albo imienia jakichś niekonfliktowych hetmanów sprzed 500 lat?

  8. Dumi

    Wszystko super. Ale WOT powinno być conajmniej 300 tyś wg pomysłu Szeremietiewa. I wcale nie musi być tak kosztowna... Po grzyba WOT nowe jelcze???!!! W razie partyzantki to są pieniądze wyrzucone w błoto no bo gdzie takiego jelcza schowasz??? W stodole??? WOT powinno się ograniczyć tylko do broni przenośnej, szkolenia i jeszcze raz szkolenia!!!

  9. windy_city

    mamy pretensje do Ukraińców, że spora ich część gloryfikuje Banderę i UPA... a co my lepszego robimy?

  10. Szymon

    Ojej, taka szkoda. Można było nadać imię Okulickiego warszawskiej OT. W końcu człowiek, który wywołał powstanie i ponosi pośrednią odpowiedzialność za śmierć dziesiątek tysięcy warszawiaków byłby doskonałym patronem.

  11. Jami

    Dużo dużo BOTów! Wojsko z nich żadne ale przynajmniej ich uzbroją. A broń w wojsku nie zginie. Regularna wykorzysta jak te harcerstwo rozformują

Reklama