Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Niszczyciel min Albatros nabiera kształtów [FOTO]

Fot. Andrzej Nitka
Fot. Andrzej Nitka

W placach i przy nabrzeżach stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. w Gdańsku równolegle trwają prace konstrukcyjne przy budowie kilku jednostek przeznaczonych dla polskiej marynarki wojennej. W ostatnim czasie za sprawą kolejnych wodowań i wyjścia na pierwsze próby morskie prototypowego Bolko najwięcej uwagi przyciąga budowa serii sześciu holowników typu B 860. Natomiast nieco w cieniu jest systematycznie postępująca budowa drugiego niszczyciela min proj. 258, który będzie nosił imię Albatros (602).

Części kadłuba tej jednostki już jakiś czas temu opuściły halę stoczniową, obecnie na wolnym powietrzu realizowane są kolejne etapy prac, mających przygotować ją do wodowania, zaplanowanego na październik tego roku. Na początku września na pochylni bocznej przy linii montażu kadłubów Cp-1A po raz pierwszy można było zobaczyć już pomalowany, ale nie scalony jeszcze kadłub tego okrętu.

image
Fot. Andrzej Nitka

To, że kadłub na tym etapie budowy pozostawał w dwóch częściach podyktowane było względami technologicznymi. Po zamontowaniu górnych elementów nadbudówki 14 września te dwie „połówki” okrętu przetransportowano za pomocą dźwigu pływającego na linię montażu kadłubów Cp-1C lub Cp-1D, gdzie nastąpi jego scalenie i przygotowanie do wodowania. Transport kadłuba na linię montażową usytuowaną prostopadle do stoczniowego nabrzeża ma umożliwić przetransportowanie gotowego kadłuba na dok pływający, z którego będzie wodowany - tak jak to miało miejsce w przypadku prototypowego Kormorana (601).

image
Fot. Andrzej Nitka

Obserwując budowę niszczyciela min konstruowanego pod numerem stoczniowym 258/2, należy stwierdzić, że przebiega ona dość sprawnie, ponieważ cięcie pierwszych blach odbyło się 18 września, zaś położenie stępki, której rolę pełniła sekcja denna D-5, nastąpiło 5 grudnia 2018 r. Okręt musi zostać jeszcze wyposażony, zrealizowana też musi zostać seria prób portowych i morskich.

image
Fot. Andrzej Nitka

W tym miejscu należy przypomnieć, że podpisany 27 grudnia 2017 r. pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia a konsorcjum składające się z stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. (lider) oraz spółek grupy PGZ - Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej S.A. (CTM) i PGZ Stoczni Wojennej kontrakt o wartości 1,186 mld PLN zakładał budowę pierwszej jednostki w terminie do lutego 2021 roku, a drugiej do końca listopada 2021 roku. Okręty te po ukończeniu i podniesieniu bandery mają - podobnie jak Kormoran - trafić do bazującego w Gdyni 13. Dywizjonu Trałowców wchodzącego w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

image
Fot. Andrzej Nitka
Reklama

Komentarze (23)

  1. KAR

    Powinni od razu pomyśleć o dołożeniu jakiegoś potężniejszego uzbrojenia na te Kormorany/Albatrosy. Niby miejsca nie ma wiele, ale przy dobrym rozplanowaniu można coś tam jeszcze dołożyć. Taka namiastka korweto-fregaty.

    1. -CB-

      I na środku dołożyć jeszcze fontannę... To okręty specjalistyczne. Jak zaczniesz dokładać uzbrojenie, to musisz zabrać część wyposażenia przeciwminowego, albo powiększać kadłub. I tak będzie rosnąć i rosnąć... Nie mówiąc już o tym, że ze względu na specjalny napęd osiągają maksymalnie 15 knotów...

    2. ryba

      tak powinni jeszcze ze 4 śmigłowce najlepiej aw 101 tam upchnąć eskadre F 35 systemy satelitarne namierzania celów dla naszych NSM pociąg pancerny i ze dwie wyrzutnie patriot z kilkoma Krabami.Idiotom od dozbrajania polecam lekturę o siłach zbrojnych USA oraz zastosowaniu przez nich broni różnego rodzaju, bo to juz sie płakać chce jak w każdy zakamarek u nas zaczyna sie wszystko upychać !!!!!!

  2. SZACH-MAT

    w oparciu o pomysły zaczerpnięte z polskich kadłubów niszczycieli min i Korwety typu "Baynunah" zbudować uniwersalne jednostki dla MW albo mając parcie na amerykańskie uzbrojenie kutro/korwety Ambassador MK III/IV z systemem abordażowym i bezpilotowym aparatem latającym typu S-100

    1. BUBA

      To chyba XVII wiek - Piraci - pistolet skalkowy - szabelka ect ( i rezyser Polanski ) ....

    2. ryba

      to nie lepiej tylko kuty rybacke + kałasznikowy +rpg i po co nam marynarka .

  3. Marek1

    Kolejna cholernie droga fanaberia "specjalistów" z IMW/MON z ZEROWYM potencjałem bojowym absolutnie NIC nie wnosząca do siły MW. Czekamy na kolejne "super pomysły" skutecznie drenujące i tak żałośnie mały budżet dla MW. Może po holownikach(nie mających CO holować), np. seria super nowoczesnych pływających latryn o wysokiej dzielności morskiej ??

    1. Marek L.

      S-400 nie były jak do tej pory NIGDY wytestowane bojowo, i nikt nie wie, ile są one tak naprawdę warte. Na pewno NIE tyle, ile w tych ich przekłamanych reklamowych broszurkach !!! A S-500 to jak do tej pory istnieją JEDYNIE na papierze. Niech więc Rosjanie ten papier tam wyślą (wraz z jego "papierową" obsługą) ....... ;-)))

  4. Przemek

    Zadna fanaberia. Po latach głupich rządów utracilismy zdolności produkcyjne. Pare cholowników kilka kormoranów wystarczy aby realnie wyszkolić pracowników i elektryków w sposób dający realne możliwości budowy min (fregat itp.)

    1. Gts

      Kolejny materiał ze sputnika? Wydźwięk charatkerystyczny. Prawda pomieszana z fikcja, przedstawiająca zachodni sprzęt jako złom, a rosyjski jako supertechnologię. Może rosyjskie zestawy S-300 pozostaja niewykryte bo i tak nie działają?

    2. kapral okoń

      Systemu s-300 nie da się wykryć kiedy jest wyłączony i to jest cała tajemnica skrytości działania tego systemu. Ten system jest tak bardzo przestarzały iż nie zapewnia żadnej ochrony. Nie ma sensu go włączać tylko po to aby jakiś HARM go zniszczył. Większość podawanych parametrów przez Rosjan jest naciągana do granic możliwości.

    3. marker

      Ciekawy komentarz, tylko dlaczego piszesz z Rosji?

  5. Dziewczyna z Albatrosa

    Szkoda rozbijać szampana o kadłub

  6. ems

    Aż się prosi by na podstawie tego projektu zbudować mały patrolowiec do ochrony naszej strefy.

    1. Lolek

      sam się chroń przed swoimi pomysłami. Patrolowiec z V max - 14 w :) śmiech. byle jaki kontenerowiec robi ekonomicznej 16-18 w. Poza tym dzielność morska do 5 skali morza

    2. -CB-

      Ten projekt nie nadaje się na żadne patrolowce/ścigacze/korwety itp. ale projekt w naszym przypadku to naprawdę najmniejszy z problemów...

    3. w

      nie tylko patrolowiec. Ruskie okrety maja prawie taka sama wypornosc i maja Kalibry. Moze wystarczy wspawac sekcje ??? I zmienic wyposazenie

  7. Evangelista

    Nie możnaby zrobić tak kolejnego gawrona? Przecież widać że da się to ogarnąć sprawnie i szybko gdy ma się normalne finansowanie...

    1. MK

      Można, ale nie w stoczni państwowej.

  8. Gliwiczanin

    Znając życie Albatros jak i Mewa nie powstaną w terminie przez PGZ Stocznie Wojenną, która została na siłę wciśnięta w ten kontrakt przez obecny rząd. Zarówno stocznia Remontowa Shipbuilding S.A jak i Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. same sobie dobrze radziły przy ORP Kormoranie, ale pis musiał to popsuć.

    1. Jan

      Ach ten niedobry pis. A wiesz kto podpisał umowę na budowę Mewy i Albatrosa? Bo to nie ta sama umowa co na Kormorana

    2. -CB-

      Pierwsza umowa była z opcją na dwa kolejne, a w zasadzie zobowiązywała do ich zamówienia.

  9. w

    złozyc dodatkowe zamówienie jeszcze na 3 szt. To min

  10. Nestor

    No i dobrze. Przydalo by sie cos bardziej skutecznego w obronie... Moze male kutry rakietowo-torpedowe?

    1. michalspajder

      Jesli chodzi o najskuteczniejsze okrety do obrony (i do ataku) w naszych warunkach to beda to okrety podwodne,o ile je kiedys zamowimy...Kutry rakietowe jeszcze,ale mamy juz trzy.Kutry torpedowe to jednak juz anachronizm.

    2. proch różowy

      Święta prawda

    3. kuter

      Faktycznie były skuteczne w obronie. Gdzieś tak do połowy dwudziestego wieku. Teraz nikt normalny już ich nie chce.

  11. Maciek

    Na huk nam te niszczyciele min? W razie wojny z portów i tak nie będzie można korzystać, a podczas pokoju minę drugowojenną znajduje się bardzo rzadko. Jeden taki okręcik w zupełności by wystarczył.

    1. xawer

      Poważnie, " Jeden taki okręcik w zupełności by wystarczył."!? Na wszystkie szlaki żeglowne na Bałtyku? "Na huk" nam miny "drugowojenne", interesują nas ruskie miny, jak zaminują szlaki! "W razie wojny z portów i tak nie będzie można korzystać"?! Poważnie? Chyba, że zakładasz totalną wojnę jądrową:-(

    2. Infrastruktura morska

      Istnieje szerokie spektrum sytuacji polityczno-militarnych ulokowanych pomiędzy stanem wojny a pokojem. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że miny (i to o dziwo nowocześniejsze niż z II WS) będą się same "podrzucały" właśnie podczas takiej fazy pośredniej, stąd budowa niszczycieli min jest jak najbardziej na miejscu.

  12. HenryHarry

    Ciesze sie z budowy Albatrosa przez prywatna stocznie. Ale uważam że inne polskie stocznie też powinny(mają prawo)budować statki dla mw

    1. mick8791

      A kto im broni? Niech tylko przeprowadzą prace B i R, zrobią dobry projekt i wygrają przetarg...

  13. Zolnierz

    Czy nowy "Albatros" tez bedzie mial tak powyginane blachy kadluba jak "Kormoran"? W jakiej to jest technologii budowane i z jakich blach ze nowe okręty wygladaja jakby mialy za soba 40 lat plywania po sztormowych morzach?

    1. -CB-

      Też uważam, że powinni to wszystko powyciągać, wyklepać, poszpachlować i prysnąć kilka warstw lakieru. Najlepiej perła albo metalik.

    2. Strzelec

      Kolego żołnierz poczytaj sobie o stali niemagnetycznej i dlaczego stosuje się ją w niszczycielach min

    3. Jan

      Oczywiście. Już ma blachy "powyginane". podobnie jak każdy inny spawany okręt czy statek. To jest normalny skurcz materiału po miejscowym nagrzaniu, które ma miejsce przy spawaniu. Nie przeskoczysz. Możesz ew. nie zauważać, jak w przypadku innych okrętów...

  14. bob

    holownikami nasza MW stoi. atakn marginiesie po co są nam niszczycielemin?

    1. -CB-

      Bo obecne są zmodernizowanymi jednostkami z lat 60-tych i mają ponad pół wieku, a trałowce pochodzą z lat 80/90.

    2. xawer

      Żeby można było dostarczać posiłki i zaopatrzenie do polskich portów w razie ruchawki z Rosją. Pierwsze co zrobią to zaminują wszystkie szlaki żeglugi(na otwarty konflikt z NATO na Bałtyku Rosja jest za słaba) Polska musi udrożnić szlaki pod osłoną NATO! Wątpię w uderzenie jądrowe(na to nie poradzisz ale jest samobójcze dla Rosji) a po uderzeniu wszystkimi rakietami konwencjonalnymi, Polska będzie bardzo potrzebowała dostaw!

    3. Jan

      Do niszczenia min

  15. Historion

    Jedynymi więc nowoczesnymi okrętami marynarki wojennej ma być sześć holowników i trzy trałowce. Polska będzie więc miała najwyższy w świecie odsetek okrętów do wykrywania min na świecie. Tylko po co nam one? Czy w razie czego Rosja zaatakuje nas minami? Tak jak w I wojnie światowej?

    1. sorbi

      "Polska będzie więc miała najwyższy w świecie odsetek okrętów do wykrywania min na świecie. Tylko po co nam one?" To nasza specjalizacja w NATO- więc po ot ona one.

    2. ble-ble

      A ty czym byś zaatakował żeby nie było na ciebie? Bolszewickiej doktryny jeszcze nie poznałaś? Porty i podejścia to strategiczny temat Misiu.

    3. reaper

      byliśmy stroną w I wojnie światowej???

  16. Dobromir

    żadnego okrętu i sześć holowników, czy ktoś wie o co chodzi?

    1. Luka

      Akurat okrętów jest sporo i niestety są dość stare - średnia wieku to 30 lat!!! Tak więc będzie co holować, ot choćby na złom ;-)

    2. Anonim

      Będziemy holować OP po Bałtyku i udawać, że są sprawne.

    3. SAS

      Tak. Chodzi o logistykę dla jednostek sojuszniczych. Marynarka wojenna jest specjalnością innych krajów nie frontowych NATO.

  17. Grredo

    Tak powinno się budować -seriami. Koszty będą wtedy znacznie niższe. Najgorsze jest to, że pomimo możliwości decyzja o uzbrojeniu Ślązaka nie zapadła a nadbudowka jest gotowa na rakiety pionowego startu. Marzeniem byłyby rakiety Camm, tylko że ciężko jest robić wyborcze zdjęcia przy nadbudówkach.

    1. dropik

      problemem jest to , że nie ma sensu wybieranie rakiet dla ślązaka jesli nie wybrane są do narwii. To mogłyby być w te same rakiety. Oczywiście dla Narwi możemy ostatecznie wybrać takie których nie da się użyć na Ślązaku. Wtedy ból...

  18. kret morski

    Tryton czy Wróbel ?, dys ys de kłeszczyn...

    1. -CB-

      Oczywiście Wróbel II

  19. Jacek

    Gawrona/Ślązaka powinno sie dokończyć jak najszybciej

  20. tak myślę

    Potencjał jest, co by nie mówić o stoczni. Można zamawiać kolejne okręty dla Marynarki Wojennej.

  21. michalspajder

    Nareszcie jakas dobra wiadomosc:-)Przydaloby sie zamowic jeszcze 3 do 6 dalszych takich okrecikow,ale w imieniny zawsze moge pomarzyc;-)))

  22. n@ti

    Szkoda, że Gawron nie był tak budowany. Warto przypomnieć dobry i obiektywny materiał- https://www.defence24.pl/epopeja-budowy-slazaka-zbliza-sie-ku-koncowi

  23. Zaq

    Czyli jednak można u nas budować okręty warunek musi to być podmiot prywatny i gwarancja finansowania projektu.

Reklama