Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Armija 2019: Dwa okręty podwodne dla WMF FR

Prototyp okrętu podwodnego projektu 677. Fot. Defence24.pl.
Prototyp okrętu podwodnego projektu 677. Fot. Defence24.pl.

Podczas odbywającej się w Moskwie wystawy Armija 2019, stocznia Admirałtiejskije Werfi z Sankt Petersburga podpisała z ministerstwem obrony kontrakt na budowę dwóch kolejnych okrętów podwodnych proj. 677 (Łada), mających być czwartą i piątą jednostką tego typu w składzie rosyjskiej floty (WMF FR).

Historia jednostek tego typu jest długa i zawiła. Okręty projektu 677 miały być następcami słynnych Warszawianek (projekt 877/636), a ich produkcja miała być realizowana zarówno dla potrzeb własnej floty, jak i na eksport. Ujawnione podczas prób prototypowego Sankt-Pietiersburga (B-585) problemy z układem napędowym i innymi systemami pokładowymi spowodowały, że okręt ten od 22 kwietnia 2010 r. służy we Flocie Północnej jedynie w charakterze jednostki doświadczalnej, a nie bojowej.

Problemy z systemami okrętu mogły mieć jeszcze poważniejsze skutki, w listopadzie 2011 r. poinformowano nawet, że rosyjska flota w ogóle zrezygnuje z budowy tych jednostek. Jednak już w lipcu 2012 r. nowy dowódca rosyjskiej floty adm. Wiktor Czirkow zdecydował o warunkowym wznowieniu ich produkcji według zmodyfikowanego projektu. Decyzję p ponownym wprowadzeniu okrętów tego typu do planów zakupu sprzętu wojskowego należy odczytać jako chęć wzmocnienia własnego przemysłu stoczniowego i zwiększenie jego szans na zagraniczne kontrakty dotyczącej, eksportowej wersji okrętów projektu 677E (Amur-1650).

image
Model eksportowej wersji okrętu podwodnego projektu 677E. Fot. Defence24.pl.

Kolejne jednostki z tej serii budowane są już zgodnie ze zmodyfikowanym projektem, w którym uwzględniono wnioski z dotychczasowej eksploatacji prototypu. Seryjne okręty będą miały zmodernizowane systemy kontroli pracy urządzeń pokładowych, elektryczny układ napędowy oraz kompleks nawigacji. Dodatkowo, w przyszłości mają one zostać wyposażone w napęd niezależny od powietrza (AIP), nad którym pracuje centralne biuro projektowo-konstrukcyjne Rubin z Sankt Petersburga.

Pierwszy z nich, Kronsztadt (B-586), którego stępkę położono 28 lipca 2005 r. a zwodowano 20 września 2018 r., obecnie przechodzi testy na uwięzi. Planuje się, że jeszcze w tym roku jednostka ta wyjdzie w morze. Według optymistycznych planów, ma wejść do służby w przyszłym roku. Drugi z budowanych okrętów, Wielikije Łuki (B-587), jest obecnie na etapie formowania bloków kadłuba i umieszczania w nich urządzeń wielkogabarytowych. Według informacji sprzed dwóch lat miałby on wejść do służby w 2021 r., podobnie jak jednostki bliźniacze we Flocie Północnej.

Reklama

Komentarze (6)

  1. As

    Przy stanie naszej marynarki wojennej wytykanie Rosjanom, że coś długo, lub źle budowali jest śmieszne i nie na miejscu.

  2. lamberr

    Kochani forumowicze, jestem niemal w 100% "lajkonikiem" w kwestii potencjału naszego pięknego kraju z dostępem morza odnośnie ewentualnych działań zbrojnych w tym obszarze i byłbym wdzięczny za merytoryczne odpowiedzi w tej kwestii oraz za przekierowanie do rzeczowych materiałów na te temat. Otóż jako tzw. szary obywatel z jednej strony mam świadomość, że polskie siły zbrojne na morzu są mocno niedoinwestowane i generalnie nie ma się czym chwalić ale z drugiej strony docierają do mnie - jako do szarego obywatela - informacje, że Polska jako pełnoprawny uczestnik sojuszu NATO powinna się skupiać na tych obszarach obronności, które są kluczowe jako rezultat naszego położenia geopolitycznego i podobno stąd się bierze brak istotnych nakładów na marynarkę wojenną bo w ramach sojuszu NATO Polska jest zobligowana do zapewnienia sprawności w innych obszarach natomiast dostarczenie potencjału obronnego na morzu leży w zakresie obowiązków sojuszniczych innych krajów. Bardzo proszę o rzeczowe komentarze i opinie na ten temat, za co z góry dziękuję.

  3. rocznik72

    Ciekawi mnie jaki wpływ na poprawę parametrów jednostki projektu 677 miała współpraca biura projektowo-konstrukcyjnego Rubin z włoską stocznią Fincantieri – Cantieri Navali Italiani. Informacja na oficjalnej stronie stoczni. w szczególności napęd AIP.

  4. T24

    A u nas kobbeny

  5. peel

    Jak to tak - zamówili okręty. A gdzie dialog techniczny, postępowanie przetargowe, negocjacje offsetowe itd? Porządny okręt, jak np nasz Ślązak - buduje się ze 20 lat!

  6. Buba

    Mój boże znowu problemy z AIP. Widać trochę techniki i już problem.Problemów natury technicznej z system AIP ciąg dalszy?

Reklama