Reklama

Siły zbrojne

Kolejne indyjskie S-400 w przyszłym roku

Fot. mil.ru.
Fot. mil.ru.

Według informacji podanych przez serwisy India Today oraz ArmyRecognition Rosja w przyszłym roku (najpewniej styczeń-luty) dostarczy Indyjskim Siłom Zbrojnym trzeci pułk systemu obrony powietrznej S-400.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Obecnie Indie mają posiadać już dwa pułki S-400, z czego drugi został dostarczony w tym roku. System ten został zakupiony w roku 2018 za kwotę około 5,4 mld USD w liczbie pięciu pułków, które staną się kluczowym ogniwem systemy obrony przed środkami napadu powietrznego Indii, będącym jedynym środkiem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym o dalekim dystansie działania. Pierwszy zestaw został dostarczony w grudniu ubiegłego roku, a następnie przetransportowany na północy wschód kraju, gdzie ma zapewnić ochronę przed ewentualnym napadem powietrznym z Pakistanu lub Chin. Miejscem operowania drugiego pułku S-400 będzie północ kraju, w pobliżu granicy chińsko-indyjskiej.

Czytaj też

S-400 to rosyjski system rakietowy dalekiego i średniego zasięgu przeznaczony do eliminowania środków napadu powietrznego np. myśliwców czy rakiet balistycznych. Według źródeł rosyjskich S-400 może jednocześnie namierzać i naprowadzać rakiety na sześć celów znajdujących się w odległości 40-400 km i pułapie 20-60 km. Wszedł do służby w rosyjskich siłach zbrojnych w 2007 roku. Poza Siłami Zbrojnymi Federacji Rosyjskiej używają go armie Chin, Indii i Turcji, a docelowo najpewniej także Białorusi. Jak się jednak okazuje systemy tego typu, mogą mieć problem z przechwyceniem pocisków GMLRS, używanych przez zestawy M142/M270. Systemy oby typów są wykorzystywane obecnie na Ukrainie.

Reklama

Czytaj też

Fot. UMNICK (domena publiczna)
Fot. UMNICK (domena publiczna)
Reklama

Komentarze (6)

  1. Filemon66

    Podsumowując tym razem ruska cywilizacja zrobiła idiotę z Hindusa Nie udało się z bramosem no ale tutaj puścili ich w długą. Pozytywna wiadomość to że s400 doskonale rozpoznaje samoloty su30 MK1 których ma 272 Będzie do czego strzelać

  2. Filemon66

    Podsumowując tym razem ruska cywilizacja zrobiła idiotę z Hindusa Nie udało się z bramosem no ale tutaj puścili ich w długą. Pozytywna wiadomość to że s400 doskonale rozpoznaje samoloty su30 MK1 których ma 272 Będzie do czego strzelać

  3. easyrider

    Półtoramiliardowe państwo, któremu nie chce się produkować własnej broni tylko kupuje eksportowy szajs jest słabe. Może dlatego Indie dały się podbić i kontrolować relatywnie małym oddziałom brytyjskim.

  4. Rainman184

    Nie jestem zwolennikiem Rosjii , i nigdy nie będę , ale podczas zimnej wojny to zssr coś tam klepał porządnego , a nawet zaawansowanego, a nawet bił rekordy świata , na tamte czasy to robili dobry sprzęt , po upadku zssr , czy cus nowego opracowywali ? , Nie było funduszy , Don Putin , myślał że loży kasę na wojsko , a generałowie kradli tak jak on sam i jego elita , bo nie spodziewali się że Don Putin realnie chce odbudować strefę wpływów , Putin to stan umyslu

  5. MAXPL

    Ja bym się zastanawiał przed czym one właściwie chronią bo o samolotach jeszcze nie słyszałem ale jak miał chronić przed pociskami balistycznymi jak pocisk taki zniszczył ten system to co sam siebie nie ochronił a miał ochronić coś po za systemem s 400 Dla mnie ten system jest bez sensowny bo nie chroni siebie nawet to co ma robić wtedy Na miejscu Turcji bym się dogadywał z Amerykanami żeby im przekazać te s 400 w zamian za patriota i tyle bo bym się bał o bezpieczeństwo kraju

    1. R88

      Pociski typu Iskandera czy Toczki. Biorąc pod uwagę jak stare S300 dają radę po stronie UA to S400 może być dobrym systemem.

  6. szczebelek

    Będzie pan zadowolony system ma swoje wady, ale nie ma analogów na świecie, bo Putin powiedział, że jest lepszy od Patriota xd

Reklama