Reklama

Siły zbrojne

Katar trzecim użytkownikiem myśliwców Rafale

Fot. Dassault Aviation
Fot. Dassault Aviation

Francuski koncern Dassault Aviation przekazał Katarskim Siłom Powietrznym pierwszy z zamówionych 36 wielozadaniowych myśliwców Rafale. 

Uroczystość miała miejsce dzisiaj w zakładach Merignac pod Bordeaux. Wzięli w niej udział prezes Dassault Aviation Eric Trappier oraz dowódca Emirskich Sił Powietrznych Kataru generał Mubarak Al Khayareen. 

Katar zawarł wartą 6,7 mld euro umowę na dostawę 24 myśliwców Rafale w maju 2015 roku. Kontrakt uzupełniono o dostawę kolejnych 12 maszyn w grudniu 2017 roku. Nie ujawniono wartości dodatkowych myśliwców, cena jednego Rafael z tej dodatkowej transzy była szacowana na ok. 100 mln Euro. Dostawy samolotów mają potrwać trzy lata. 

image
Fot. Dassault Aviation

Samoloty dla Kataru są dostarczane w konfiguracji zbliżonej do francuskiej wersji F3-R, mają zostać uzbrojone m.in. w pociski rakietowe powietrze-powietrze typu Mica i Meteor, powietrze-ziemia Scalp i bomby kierowane AASM. Zgodnie z zapisami umowy duża grupa katarskich pilotów i techników szkoli się we Francji zarówno z przemysłem, jak i, w bazie Mont de Marsans, z Francuskimi Siłami Powietrznymi. 

Katarskie Siły Powietrzne dysponują obecnie tylko 12 myśliwcami Mirage 2000-5EDA/DDA wspieranymi przez 6 szkolno-bojowych odrzutowców Alpha Jet. Zakup kolejnych francuskich maszyn jest częścią szerszego programu wzmocnienia lotnictwa wojskowego realizowanego od 2015 roku. W jego ramach Katarczycy pozyskają także 24 samoloty Eurofighter Typhoon, 36 F-15QA i 6 maszyn szkolno-treningowych Hawk. Warto odnotować, że francuskie Rafale są pierwszym rodzajem samolotów, spośród trzech zamówionych typów nowych myśliwców, który został przekazany Katarskim Siłom Powietrznym. 

Katar stał się tym samym trzecim na świecie użytkownikiem myśliwców Rafale. Poza Francją maszyny tego typu używa jeszcze tylko Egipt, który w 2017 roku odebrał pierwsze z 24 zamówionych samolotów. Egipskie Rafale zdążyły też już przejść swój chrzest bojowych uczestnicząc w nalotach na terrorystów w Libii i prawdopodobnie również na półwyspie Synaj. Na dostawę pierwszych francuskich myśliwców czekają teraz Indie, które w 2016 roku zakontraktowały 36 Rafale. 

Reklama

Komentarze (16)

  1. Radomir

    @Davien, po przeczytaniu bzdur jakie tu wypisujesz na temat YF-23 czy F-15, w sumie to większość co tu tworzysz to bzdury, stwierdzam, że zamiast zajmować się rzeczami o których nie masz pojęcia, to lepiej by było jakbyś jutro, przy niedzieli poszedł sobie do kina na "teleranek", odpoczął. Poszukaj sobie w internecie, to poczytasz że YF-23 był lepszy od YF-22, poczytaj to dow iesz się że F-15X będzie najbardziej zaawansowaną, najnowocześniejszą wersją F-15. Nie jestem w stanie ciebie zrozumieć, dlaczego tak zajadle bronisz tego F-35 który do niczego się jeszcze nie nadaje, zaprzeczasz niepodwazalnym faktom. Wytłumacz to.

  2. Miłośnik bredni znanego bajarza.

    @davien, napisałeś że komuś "wyszło jak zwykle", ale to tobie wyszło jak zwykle. Kompromitacja!!! YF-23 był o niebo lepszy od YF-22. Poczytaj. Twoja niewiedzę udowadnia zdanie o ilości zabieranego uzbrojenia. YF-23 przegrał tylko dlatego że F-22 miał być tańszy. A wyszła z F-22 prawdziwa "Hangar Queen".

  3. NEZ

    @Daviem, doczytaj sobie jeszcze raz. YF-23 był lepszy niż F-22. Większość systemów zastosowanych później w F-22, włącznie z silnikami była dedykowana właśnie dla YF-23.

  4. Davien

    Panie Marcin, jak nawet nie słyszałes o programie NATF to o czym mamy w ogóle dyskutowac? Yf-23 poza minimalnie lepszym RCS i nieco większa szybkoscia był gorszy pod wzgledem reszty parametrów od YF-22. Ilosc uzbrojenia w komorach dla YF-23 to 4+2 dla F-22 to 6+2 Tomcaty zastapiły F/A-18 a SuperTomcat 21 czyli ten pański unowoczesniony Tomcat został skasowany zanim w ogóle powształ F-18E. Naprawdę panie marcin...

  5. Marcin

    Panie Davien, bujda na resorach - nikt nigdy nie planował budowac w wersji pokładowej YF-22 ani YF-23 ! tym bardziej nie mogło byc mowy że taka ewentualnośc zdecydowała o wybraniu maszyny LM. Po prostu mieli lepszych lobbystów a faktycznie YF-23 był znacznie lepszy, znacznie bardziej innowacyjny chociażby z racji usterzenia motylkowego i lepszych osiągów, ilośc uzbrojenia w komorach była dokładnie identyczna. A swoją drogą nowym samolotem pokładowym miał byc słynny A-12 Avanger II oraz znacznie unowocześniony Tomcat. Ostatecznie z obu zrezygnowano na rzecz nowej wersji Super Horneta . To sprawy znane szczególnie u osób śledzących te konkursy z przełomu lat 80 / 90.

  6. Davien

    Panie NEZ YF-23 był jedynie lepszy troszeczke w stealth i nieco szybszy a ustepował w całej reszcie od zwrotnosci przez awionike po ilośc uzbrojenia w komorach. Nie nadawał sie tez do konwersji na maszyne pokładowa a takie były załozenia przetargu więc wyszło ci jak zwykle ...

  7. Marcin

    Panie Davien, ZSRR upadł w 1991r a prototypy YF-22 oblatano kilka miesiecy wcześniej w lecie 1990. Produkcja rozpoczęła się wiele lat póżniej, normalka dziś samolot nie wchodzi do służby od razu. Teoretycznie miał to byc następca F-15 ale ile z nich zastąpił? Po prostu okazał się nieudany, i to pod każdym względem. Nie wyobrażam sobie aby USA zakończyły produkcję samolotu który jest aż tak super jak Pan głosi. F-15X wejdzie do służby czy to się lobbystom LM podoba czy nie, bo nie ma sensu modernizowac za ogromne pieniądze bardzo starych ponad 30 letnich płatowców i do tego wyposażac je w supernowoczesne radary na przykład. Parę miesięcy Raptorem pochwalili się Rosjanom wysyłajac je do Estonii a potem nad Syrię aby rosyjskie radary mogły sobie go omiatac wiązką, wkrótce potem Su-57 przyleciały do Syrii aby amerykańskie radary mogły go sobie namierzac, dokładnie jak rewizyta. Jaki będzie docelowy Su-57 niewiele osób wie, a na pewno nikt po za Rosją. Czy będzie udany - okaże się. Natomiast F-35 no cóż, jaki jest każdy widzi, zastępuje F-16 w wielu krajach ale na pewno nie jest następcą ani Eagle ani A-10 a i w zastosowaniach morskich wypada blado, słabe osiągi, krótki zasięg. Stąd triumfy konstrukcji Boeinga. No taka jest prawda, bez urazy. Pytanie w ilu krajach F-35 pokonałby konkurentów gdyby nie lobbing? Nawet w Niemczech nie miał szans z Hornetem i to bez względu jaka to niby generacja, 4 czy 5.

  8. NEZ

    @Davien, najlepszym myśliwcem był YF-23, ale przegrał dzięki sprytnemu marketingowi LM. Przebijał YF - 22 praktycznie w każdym aspekcie, poza manewrowością na niskich prędkościach, którą to miał nieznacznie gorszą. Przegrał ponieważ koszty utrzymania F-22 miały być niższe, a wyszło że F-22 to "Hangar Queen", co oczywiście nie oznacza że jest to najlepszy na świecie myśliwiec.

  9. Davien

    Marcin, produkcja Raptora została zmniejszona po upadku ZSRS , kiedy okazało sie ze tak zaawansowany mysliwiec nie jest juz potrzebny. Dlatego powstało ich zamiast 780 zaledwie 187 i dlatego tyle kosztowały i to sa prawdziewe przyczyny zaprzestania prodykcji F-22 a nie pańskie fantazje.. Tego F-15X nie chce USAF, słusznie uwazając że jest to maszyna ustepująca V gen , a F-15 nie są juz produkowane dla USA ale modernizuje się starsze mszyny do czasy opracowania maszyn 6 gen. No ale musiałbys miec jakąs wiedze na ten temat a z tym u ciebei panie Marcin krucho.

  10. Odyn

    Czemu wszyscy przeliczają "wartość zamówienia ÷ ilość sztuk" ??? Myśliwiec to nie awokado że można je kupować na sztuki. Cena myśliwca to nie sam "fly away cost". Fly away cost to minimalna cena płatowca uwzgledniająca koszt materiałów potrzebnych do budowy jesnego platowca i koszt narzędzi niezbędnych do budowy tegoż to samolotu. Czyli wersja podstawowa bez uwzględnienia kosztów projektowych, testów strat itp. Przy zakupie myśliwca decydujący wpływ na cenę ma przedewszystkim w jakiej konfiguracji ma on być. ( dokładnie jak z zakupem komputera można kupić kompa za 2tyś i napchać do niego podzespołów jeszcze za 20tyś ) . Nie ma problemu żeby tak skonfigurować F16 aby 2x czy 3x przekroczyło wartość F35 i takie F16 " nie było by ze złota". Koszt myśliwca to : fly away cost + żądana konfiguracja + wielkość zamówienia + uzbrojenie + serwis + szkolenie i wiele innych. Raczej dla opini publicznej nie jest wiadome w jakiej konfiguracji jest kupowany myśliwiec. Ocierając sie o elentronikę i serwis płatowców w UK wiem że wszystko jest kupowane w wersji podstawowej gdzie decudującem czynnikiem jest ilość. Każdy rząd zaniast 16 sztuk dobrze wyposażonych myśliwców o wysokiej wartości bojowej woli kupić 32 albo i wiecej latających golasów które można powystrzelać jak kaczki, czemu ? Bo w każdym państwie wszystko wiedzący naród woli 32 myśliwce zamiast 16u. Jeżeli te Ralf'y dobrze sobie skonfigurują to bedzie to zdecydowanie lepszy zakup od F35.

  11. Marcin

    mati, gdyby Raptor był najlepszym myśliwcem świata to do dziś byłby w produkcji i to masowej i do dziś zastąpiłby F-15 z których ostatnie najnowsze mają blisko 30 lat. A tak pewnie wkrótce myśliwiec F-15X zastąpi swoich starszych braci bo F-15 jest w produkcji. A cóż F-22 okazał się kolejnym jak F-35 a jeszcze wcześniej F-117 ślepym zaułkiem lotnictwa, pamietam zdjecia zniszczonych płatowców Raptora przez huragan, żle to wyglądało m.in przez bardzo niską gotowośc operacyjną, ogromne koszty, awaryjnośc, w zasadzie nie sprawdził się.

  12. abc

    Piotr Kalinowski. Izrael zablokował sprzedaż F-35 dla krajów arabskich.

  13. mati

    Marcin, najlepsze są Raptory. Swoją drogą, 6.7 mld euro za 24 myśliwce to daje ok 280 mln euro za sztukę, co daje ok. 320 mln usd sztukę. One ze złota, czy jak ???

  14. Piotr Kalinowski

    Czyli co "rynki trzecie" tez olewają f-35?

  15. Latawiec

    Pomijając koszta i logistykę to gdyby F-15, Typhoon i Rafale strzegły polskiego nieba to byłoby super bezpiecznie na naszym niebie, coś pięknego.

  16. Marcin

    Najlepszy myśliwiec na świecie.

Reklama