Reklama

Siły zbrojne

Europejski i amerykański. Dwa myśliwce w walce o kontrakt w Kanadzie [KOMENTARZ]

Gripen R / Fot. Saab
Gripen R / Fot. Saab

Rząd Kanady ogłosił zawężenie listy konstrukcji lotniczych rozważanych w przetargu na samoloty bojowe dla tego państwa, które mają wejść do użytku w 2025 roku. Obecnie w konkursie pozostały już tylko dwie konstrukcje lotnicze. Europejski Saab z JAS-39E/F Gripen i Lockheed Martin z F-35A.

Oznacza to, że z rywalizacji w programie Future Fighter Capability Project odpadł Boeing, który oferował F/A-18E/F Super Hornet Block III. Był to jedynie pozostający jeszcze w rywalizacji samolot dwusilnikowy. Wcześniej w 2018 roku z programu wycofali się Francuzi z Rafale, a w 2019 roku konsorcjum europejskie z Eurofighter Typhoonem.

W grze pozostają wyłącznie maszyny jednosilnikowe jednak należące do generacji 4+ i jedna 5.  generacji:

- Gripena oferuje konsorcjum zrzeszające firmy: SAAB AB, Diehl Defence GmbH & Co. KG, MBDA UK i Rafael Advanced Defence Systems;

- F-35 z kolei konsorcjum Lockheed Martin Corporation i Pratt and Whitney.

Kanada chce kupić 88 samolotów, które zastąpią używane obecnie, pozyskane na początku lat 80. CF-18 Hornet (dzisiaj 85 w służbie). Samoloty dożywają obecnie swoich lat, przechodzą ograniczone modernizacje polegające na montażu na niektórych z nich radiolokatorów AESA. Kanada kupiła też 18 używanych F/A-18 od Australii, aby zastąpić nimi w linii najbardziej zużyte maszyny. To wszystko jednak tylko rozwiązania tymczasowe, które na dłuższą metę nie będą mogły zapewnić Kanadzie kontroli nad jej przestrzenią powietrzną, nie wspominając już o współpracy z siłami powietrznymi USA w ramach systemu NORAD (North American Aerospace Defense Command).

Reklama
Reklama

Pozyskanie nowych  samolotów ma zapewnić kanadyjskim siłom powietrznym odpowiednie zdolności, ale jednocześnie mają one zostać pozyskane „za najlepszą możliwą cenę”.  Ostateczny wybór może zostać dokonany w ciągu najbliższych tygodni. Wtedy Ottawa może rozpocząć negocjacje z wybranym dostawcą. Pod uwagę jest brana możliwość przejścia do kolejnego etapu obydwu konkurentów, z którymi będą prowadzone równoległe rozmowy na temat „ulepszenia ich ofert”.  Tak czy inaczej kontrakt ma zostać zawarty w 2022 roku, być może nawet w marcu. Tak aby wprowadzanie nowej konstrukcji mogło rozpocząć się zgodnie z planem.

Kanada rozpoczęła postępowanie na nowy myśliwiec w 2017 roku a w czerwcu 2019 roku wystosowała formalne zapytanie o oferty, na które czekano do lipca roku bieżącego. W zamian za dokonany wybór Ottawa oczekuje stworzenie wielu  wartościowych miejsc pracy, które poskutkują rozwojem lokalnego przemysłu. Prowadzone postępowanie jest uważane za bardzo merytoryczne i przejrzyste, stąd zwycięstwo w nim jest uważane za bardzo prestiżowe. Niedawno w podobnie miarodajnym konkursie F-35 został wybrany w Szwajcarii, gdzie zwyciężył w rywalizacji z F/A-18E/F i Dassault Rafale.

Nie jest tajemnicą, że kanadyjscy wojskowi preferują F-35A, który jest używany przez wielu sojuszników z NATO w tym najważniejszego czyli Stany Zjednoczone Na Lightningach II Kanadyjczycy osiągnąć mogą pełną interoperacyjność. Ich zasięg i zdolności bojowe są też wyższe niż  najnowszej wersji Gripena. Z drugiej strony propozycja firm  europejskich i izraelskiej jest prawdopodobnie tańsza i bardziej korzystna z punktu widzenia współpracy gospodarczej. Dla programu Gripen sprzedaż 88 samolotów Kanadzie byłaby największym sukcesem eksportowym. Dotąd największymi klientami na ta konstrukcję była Brazylia, która kupiła 36 maszyn (choć rozważa kolejne 72) oraz kraj producenta czyli Szwecja, która eksploatuje dziś 86 maszyn wersji D/D i przewiduje przebudowę 70 z nich do wariantu E/F. Gripen jest dzisiaj na tyle niszowym samolotem, że jego wybór rodzi obawy o możliwości współpracy z sojusznikami i pytania, czy nie wymagałoby to kompletnej redefinicji roli kanadyjskiego lotnictwa bojowego.

image
Kanadyjska partycypacja w F-35 / Rys. Lockheed Martin

Dla programu F-35A zwycięstwo w Kanadzie także byłoby ważnym sukcesem, szczególnie że Kanada była partnerem programu, chociaż tutaj trudno liczyć na aż tak duże zachęty gospodarcze. Prawdopodobnie samolot ten dawno już zostałby zamówiony, gdyby nie rosnące problemy i koszty programu w ubiegłej dekadzie. Z ich powodu program Lightninga II znalazł się na celowniku lewicowego premiera Justina Trudeau, który obiecał kanadyjskim siłom powietrznym „bardziej dostępny cenowo” samolot i za punkt honoru obrał sobie nie dopuszczenie do kupna F-35. Od tego czasu żadnej decyzji jednak nie podjęto, a problemy F-35 w dużej mierze zostały rozwiązane.

Reklama

Komentarze (21)

  1. kowalsky

    Kilkadziesiąt lat temu Kanada już dostała lekcję wyboru "właściwego samolotu". Zainteresowanych odsyłam do filmu z Danem Aykroydem w jednych z głównych ról.

    1. ja

      ktorego filmu?

    2. Michael Fabis

      THE ARROW. Piękny film puszczany ponad dwadzieścia lat temu w polskiej telewizji jako czteroodcinkowy mini serial. Długo szukałem jakiejkolwiek wersji z lektorem czy napisami, aż przy kolejnej próbie, niespodziewanie się udało. Polecam ten świetny film, ukazujący niestety przykrą historie fenomenalnego samolotu.

  2. R

    Francuzi wlasnie sobie ogarneli nowego klienta.

    1. ja

      no i co to ma do Kanady?

    2. Davien

      W kanadzie zrezygnowali , ciekawe czemu?

  3. Europejczyk

    Z europy nie kupia, bo jak sie zaopatrzyc w razie wojny???

  4. Glupek

    Hmmm kupią co kupią czy to takie ważne ja bym kupił pół tego pół tego i po problemie

  5. Olender

    F-35 ma bardzo wielkie plusy i jeden bardzo wielki minus... jest cholernie drogi. Dla mnie w Polsce nie ma racji bytu bo przy bliskości frontu zostanie rozwalony na lotnisku, bo zwyczajnie nie zdąży wystartować. Dla mnie wybór Gripena dla Polski jest oczywisty ale sądzę że kanadyjczycy wybiorą F-35 a Gripen służy im jedynie do zbicia ceny

    1. viper

      Bzdury prawisz. Cena jednego F-35A w br. wynosiła 78 mln. USD, cena jednego F-16 block 70/72 - 64 mln, Saab JAS 39E/F Gripen - ok. 80 mln. Dla porównania - rosyjski eksportowy Su-35 - 85 mln., chiński Chengdu J-20 - 100 mln., Rafale - 115 mln.

    2. BUBA

      Z silnikiem czy bez?.................................................................................................................................................... ........................................................................................................................................................................................ Bo cena Gripena obejmuje silnik i wyposażenie a cena F-16, F-35 skorupę do której dobierasz wyposażenie................................................................................................................................................................ ........................................................................................................................................................................................ F-35A z silnikiem i podstawowy wyposażeniem do obsługi wychodzi ponad 120 mln dol. (Dla Szwajcarii ponad 130 mln - 4,68 miliarda euro 36 samolotów z podstawowym wyposażeniem )......... ........................................................................................................................................................................................ Pakiet uzbrojenia do F-35 Szwajcarii: "Czterdzieści pocisków powietrze–powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder, dwanaście bomb Mk 82 z systemami naprowadzania JDAM i dwanaście bomb GBU-53/B Small Diameter Bomb II. Poza tym Szwajcarzy mogą zamówić sześć zapasowych silników F135." - masz cenę gołego F-35 z pakietem "startowym" ................................................................................. ........................................................................................................................................................................................ Źródło: "ILE KOSZTUJE MYŚLIWIEC? ANALIZA OFERTY NA F-35 W SZWAJCARII I FINLANDII".......................

  6. Kol

    Pytanie co zaoferuje Gripen Kanadzie? Obawiam się, że nawet wybudowanie fabryki i pełen offset. Tutaj muszą grać za bank i bardzo ostro bo konkurencja Amerykanów jest bardzo interesująca.

  7. Andrzejek

    Wygra F-35, jesli kanada chce rzeczywiście wzmocnić swoje siły powietrzne. Innego wyboru nie ma..

    1. Nick

      Co ty wygadujesz ,Gripen może lądować na zwykłej drodze .Rakiety też ma wspaniałe

    2. Davien

      F-35 też a ma miażdzącą przewage na Gripenem, jest do tego tańszy w zakupie i minimalnei drozszy w eksploatacji.

  8. StZg

    Tak się negocjuje. Zły policjant - Premier Trudeau nie chce F35, dobry policjant - wojskowi chce. W rezultacie postraszony oferent obniży istotnie cenę i wtedy kupią. A my, bez przetargu bez istotnych negocjacji, bierzemy co dają i za taką cenę jak podyktowali. Byle handlarz z giełdy samochodowej lepiej by to przeprowadził.

    1. gregorx

      Cena dla Kanady jest taka sama jak dla innych partnerów programu. Trudeau nie ugra nawet centa. Cena dla nas też nie podlegała negocjacjom, jest nieco wyższa od tej dla Kanadyjczyków bo my nie inwestowaliśmy w rozwój tej konstrukcji jak Kanada, która (zarówno rząd i przedsiębiorstwa prywatne) wyłożyła już ok 600 mln na JSF. Trudeau grał pod publiczkę kierując się tylko interesem partyjnym, bo na kontrowersjach wokół wyboru nowego WSB dla RCAF zdobył całkiem sporo głosów. Oczywiście, kosztem kanadyjskich SP, które zmuszone zostały do dalszych (nieplanowanych) inwestycji w zużyte i przestarzałe Hornety. Taka jest realna cena populizmu w polityce... Handel uzbrojeniem podlega innym zasadom niż ten na giełdzie samochodowej...

    2. Maurycy

      Taka prawda,pisowcy są nadgorliwcami,bez przetargu,bez offsetu,bez negocjacji.Dobrze powiedziane z tym handlarzem z giełdy samochodowej

    3. Stefan

      W punkt

  9. Fro

    Poprawcie proszę literówki bo tego się nie da czytać. To nie jest praca ośmioklasisty tylko artykuł napisany przez teoretycznie dziennikarza. Obrażacie swoim niedbalstwem osoby które to czytają..

  10. Jagoda

    Nie wyobrażam sobie aby tak wielki kraj jak Kanada zakupił jakiekolwiek jednosilnikowe samoloty ! No ale po zrytych lewakach można się wszystkiego spodziewać.

    1. ja

      czas ulepszyc swoje wyobraznie

    2. gregorx

      F-35A ma i większy zasięg i niższą wypadkowość od Horneta. Po co im maszyna dwusilnikowa?

    3. Nick

      Oni nie będą prowadzić wojny samolotami przewagi powietrznej tylko trenować bliski kontakt

  11. Szakal

    Lepszym myśliwcem z tej dwójki konkurentów dla Kanady jest F-35. Gripen nadaje się dla krajów sąsiadujących z ewentualnym agresorem , mającym nad nimi zdecydowaną przewagę w powietrzu. Po zaatakowaniu lotnisk przez agresora , Gripeny można przemieścić na DOL-e bowiem samoloty te są specjalnie przystosowane do działania z prowizorycznych lotnisk np. z autostrady. Niestety takiej operacji nie można byłoby wykonać z F-35 , które po zniszczeniu lotnisk z infrastruktura serwisową , można tylko przemieścić na zagraniczne lotniska . Dziwię się , że tak olbrzymi kraj jak Kanada nie wybrał dużych samolotów dalekiego zasięgu takich jak Rafale lub Eurofighter Typhoon a zdecydował się na wybór F-35 o bardzo małym zasięgu i przenoszącego małą ilość uzbrojenia.

    1. Davien

      F-35 zmyslaczu ma większy zasieg bojowy od Rafale i Eurofightera, jest maszyna mająca znacznei wieksze mozliwości i tańszą od nich obu. Zarówno F-16 jak i F-35 mogą spokojnie działać z DOL-i

    2. viper

      Gripen w wersji E/F jest droższy od F-35A. W cenie 2 samolotów Rafale masz 3 sztuki F-35A.

    3. Neutralny

      Nie nie mogą działać z doła ,bo muszą mieć pasy czyste jak prześcieradło niemowlaka .Łask już chodził i zbierał kamyki z pasa

  12. Jerzy

    Ech, wciąż żałuję, że nie wybraliśmy Gripena zamiast F16 i obecnie f35. Dla mnie to samolot skrojony wprost pod nasze potrzeby, relatywnie tani w zakupie i eksploatacji, zaprojektowany do działania w warunkach walki z przeciwnikiem mającym przewagę, a nie w warunkach własnej przewagi powietrznej, a wsparcie eksploatacyjne i szanse dla naszego przemysłu tez zupełnie inne.

    1. ja

      przestan plakac, F-16 beda wycofywane a Ty dalej bedziesz... wciaz zaluje, ze.... smutne i zalosne to

    2. Fan delegacji do jues

      Za blisko do magazynów część, fabryki, fachowego serwisu, centrów szkoleniowych.

    3. Przemek

      Blisko serwis ,idealne połączenie ,Gripen może lądować na zwykłych drogach ,wspólnie z Eurofighterami i Rafaelami i F16 , to była by siła kilkudziesięciu zabawek .

  13. Andrettoni

    Myślałem, że w Kanadzie liczy się głównie zasięg, długotrwałość lotu i niezawodność.

    1. ja

      w Kanadzie licza sie dolary

    2. gregorx

      Owszem i dlatego wybiorą F-35A.

    3. Przemek

      Prz ciez Gripen to amerykańska technologia amatorze

  14. Piotr II

    Kupią F 35.

    1. Asdx

      Kupią gripena

  15. Dawo

    Czyli Kanada kolejnym użytkownikiem F-35. Super. Nie sądzę aby Gripen z słabym zasięgiem i małą ilością zabieranego uzbrojenia miał jakiekolwiek szanse. Integracja z USA, podobne parametry techniczne, porównywalne koszty eksploatacji- nic nie przemawia wyraźnie za szwedką maszyną. F-35 ma stealth, niższą cenę zakupu, zdecydowanie większy potencjał modernizacyjny (40 lat eksploatacji), szersze grono użytkowników wśród sojuszników, szerszy wachlarz uzbrojenia i więcej punktów jego podwieszenia. Również aspekt polityczny jest po stronie Lockhead Martina. Generalnie dziwie się, że nie wygrał Super Hornet, który wydaje się być najodpowiedniejszą maszyną dla Kanady, cóż... tym bardziej bym się zdziwił gdyby zwyciężył słabszy pod każdym względem JAS-39.

    1. Davien

      Dawo, SH nei mógł wygrać po tym jak Bombardier pociął się z Boeingiem a Kanada wzieła stronę Bombardiera. Mnie trochę dziwi wycofanei sie Dassaulta i Eurofightera

    2. viper

      Nie tylko słabszy, ale w wersji E/F Gripen droższy od F-35A.

  16. Davien

    Największym problemem F-35 jest wzrost ceny o 20% w ciągu ostatnich 4 miesięcy. Z tego powodu Szwajcaria rozważa rezygnacje z ich zamówienia.

    1. ja

      nie opowiadaj bajek

    2. gregorx

      Szwajcaria kilka dni temu potwierdziła zamówienie na 36 F-35A oraz Patrioty. Próbuj dalej...

    3. viper

      Rząd Szwajcarii jest nadal zainteresowany F-35 i zapyta parlament o zgodę na podwyższenie wartości kontraktu na początku przyszłego roku. We wrześniu br. w referendum Szwajcarzy zgodzili się wydać na ten cel do 6,4 mld. franków szwajcarskich. Obecny koszt programu szacowany jest na 6,3 mld., czyli nadal poniżej granicy wskazanej w referendum.

  17. Od Saab dostaną fabrykę i transfer od USA dostaną nic... Kanada jest z dala od jakiekolwiek przeciwnika prócz USA potencjalnie. Więc lepiej im wziąć grippeny,które będą serwisować i składać u siebie ,dostając zdolności przy tworzeniu myśliwców

    1. Davien

      Kanada ichtamnietku jest w programie JSF wiec po kiego im jakaś stara technologia z Gripena:)

  18. meh

    Trudeau jest liberałem, z lewicą nie ma nic wspólnego poza progresywizmem.

    1. Piotr II

      Faktycznie partia nosi nazwę liberalna ale premier może być ze skrzydła neoliberalnego a więc lewicowego, lub partia przyjęła program i doktrynę neoliberalną, to tak jak w USA w Partii Republikańskiej istnieje lewe skrzydło tzw.neokoni czyli neokonserwatyści, o tym pisał w swojej książce Ronald Reagan, do tej lewicowej frakcji należeli obaj Bushowie, tak więc żeby głosować na daną partię trzeba zapoznać się z doktryną i programem.

  19. sn3p

    "program Lightninga II znalazł się na celowniku lewicowego premiera Justina Trudeau, który obiecał kanadyjskim siłom powietrznym „bardziej dostępny cenowo” samolot" Kiedy on jest liberałem. Szukanie oszczędności w wydatkach z budżetu jest wręcz typowe dla liberałów. Skąd pomysł że Trudeau jest politykiem lewicowym? (Pytanie retoryczne, bo typowym z kolei dla naszych "analityków" jest nazywanie każdego polityka z progresywną agendą "lewakiem")

  20. DDR

    Postawią na Ameryke nie jakieś popierdółki z Europy zwłaszcza że biorą udział w programie

  21. AA

    Jeżeli myślą poważnie o swojej obronie to wybiorą F35

Reklama