Reklama

Siły zbrojne

Amerykański "Bóg wojny" dla Ukrainy [ANALIZA]

Fot. Cpl. John Clary (USMC)
Fot. Cpl. John Clary (USMC)

Jednym z systemów uzbrojenia jakie Stany Zjednoczone zdecydowały się przekazać Ukrainie w ramach najnowszego pakietu wsparcia jej armii są 155 mm haubice holowane oraz amunicja do nich przeznaczona. Nie podano konkretnego typu działa czy rodzajów amunicji a tylko deklarację, że w zasadzie już prowadzone jest szkolenie ukraińskich artylerzystów z obsługi tej broni.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Przekazane ma być łącznie 90 haubic (18 i 72 dalsze), najprawdopodobniej starszego modelu, czyli system M198, ale może też nowszego rozwiązania w postaci M777. Według niepotwierdzonych danych  kursy z obsługi mogą odbywać się też w naszym kraju. Ponadto Kanada zdecydowała się oddać własne M777 z pakietem amunicji. Niezależnie od tego jaki typ działa zostanie ostatecznie dostarczony warto się przyjrzeć obu tym konstrukcjom, bo ich dostawy - obok dział samobieżnych takich jak francuski Caesar - wzmocnią zdolności ukraińskiej artylerii, także dzięki zdolności użycia standardowej NATO-wskiej amunicji 155 mm.

Czytaj też

Haubica okresu zimnej wojny

Reklama

M198 wprowadzono do eksploatacji w 1979 roku, po tym jak od 1968 roku rozpoczęto prace nad XM198 oraz testowano 8 prototypów oddając z nich ponad 60 tys. strzałów. Nowy model zastąpił haubicę M114 i zgodnie z wymaganiami US Army i USMC miał się odznaczać dużą niezawodnością użycia oraz niższą masą (transport z wykorzystaniem ciężkich śmigłowców CH-4Chinook i CH-53 lub w ładowni transportowego C-130 Hercules).

M198 jest działem nieautomatycznym, składającym się z czterech podstawowych zespołów – lufy M199, łoża z ogonami M39, oporopowrotnika M45 oraz przyrządów celowniczych.

Czytaj też

Wzmocniona lufa o długości 6096 mm (39 kalibrów o masie 2200 kg) jest zakończona dwukomorowym hamulcem wylotowym. Jest ona poddawana procesowi "samowzmacniania" i gwintowania. Profil gwintu ma 48 pól i bruzd a skok jest stały i wynosi 20 kalibrów. Śrubowy zamek czterosegmentowy (otwierany do dołu, w prawo) wyposażony jest w sprężynowy odciążacz, ręczny mechanizm odpalający oraz sygnalizator temperatury (co ma zapobiegać przegrzaniu lufy i szybkiemu zużywaniu się jej przewodu - żywotność oceniana jest na ponad 1750 strzałów). Objętość komory ładunkowej spełnia porozumienie standaryzacyjne JBMoU a uzyskiwana szybkostrzelność to 3-4 strz/min (ciągła do 2 strz/min.).

Zakres kątów podniesienia lufy wynosi od -5° do +72° a podczas transportu jest ona obracana o 180° i przytwierdzona do ogonów. Maksymalny zasięg strzelania z wykorzystaniem pocisku zwykłego wynosi do 22 000 metrów a z dodatkowym napędem rakietowy ponad 30 000 metrów.

Zespół łoża, w którego konstrukcji zastosowano stopy lekkie na osnowie aluminium składa się z łoża dolnego i górnego oraz kołyski typu cylindrycznego z odciążaczami pneumatycznymi. Do łoża dolnego zamocowano dwa odchylane ogony z lemieszami i zaczepem holownicznym, koła z mechanizmem resorowym na wałkach skrętnych oraz układem hamulcowym. Koła na stanowisku ogniowym są podnoszone przy użyciu układu hydraulicznego, a samo działo opiera się na platformie ogniowej i lemieszach.

Czytaj też

Łoże górne może przemieszczać się w stosunku do łoża dolnego w granicach 23° w lewo i w prawo. Z lewej jego strony znajdują się pokrętła śrubowych mechanizmów – kierunkowego i podniesieniowego oraz celownik do strzelania ogniem pośrednim a z prawej drugie pokrętło mechanizmu podniesieniowego ze sprzęgłem i celownik do strzelania na wprost.

Haubica M198
Haubica M198
Autor. U.S. Army

Oporopowrotnik hydropneumatyczny z regulowaną długością odrzutu składa się z opornika hydraulicznego i powrotnika pneumatycznego, napełnionego azotem. Długość odrzutu przy kącie podniesienia 0° wynosi 1650 mm a przy 70° 1270 mm.

W skład pierwotnego zestawu przyrządów celowniczych wchodził kątomierz działowy M137, kwadrant M17 oraz celownik do strzelania na wprost M138 (o powiekszeniu 8x i kącie widzenia 6°).

Z haubic można strzelać standardową 155 mm amunicją rozdzielnego ładowania. Wyróżnikiem jest tu dość duża różnorodność stosowanych pocisków w tym m.in. odłamkowo-burzące M107 i M795, z dodatkowym napędem rakietowym M549, przeciwpancerne M692 i M731, przeciwpancerne-kasetowe M718 i M741, kumulacyjno-odłamkowo-kasetowe M483 i M864, naprowadzający się na cel wskazany laserem M712 Copperhead, oświetlające M118 i M485 oraz dymne M110, M116 i M825. Ponadto działo to przystosowano do wystrzeliwania pocisków jądrowych M454.

Czytaj też

Jego obsługę stanowi aż 11 żołnierzy. Masa bojowa to 7163 kg (całkowita 7264,5 kg), długość 12340 mm (z lufą w tylnym położeniu 7440 mm), szerokość w położeniu bojowym 8530 mm (marszowym 2790 mm), wysokość odpowiednio 1800 mm i 2900 mm a prześwit 330 mm.

Działo może być holowane na drodze utwardzonej z prędkością ponad 72 km/h a w terenie do 24 km/h.

Czytaj też

Pierwszy dywizjon (trzy baterie po osiem dział) US Army utworzono w 1979 roku w Fort Bragg a w USMC w 1982 roku otrzymał je 10 pułk z Camp Lejeune. Produkcję seryjną zakończono w 1993 roku dostarczając ogółem 1780 haubic. W 1993 roku na stanie US Army było 745 sztuk a USMC 566. Ponadto armia Pakistanu pozyskała 124, Arabii Saudyjskiej 66, Tajlandii 62, Tunezji 57, Libanu 35 a Australii 35 egzemplarzy. Po wprowadzeniu do eksploatacji M777 haubice te przekazano do rezerwy, zmagazynowano, sprzedano lub stały się obiektem wsparcia militarnego ze strony USA dla sił sojuszniczych.

Czytaj też

W latach 1992-95 w USA dokonano modernizacji M198 poprzez poprawę konstrukcji kołyski, zamka, odciążacza, łoża i platformy ogniowej. Ponadto dostosowano je do wykorzystania systemu kierowania ogniem z laserowym podświetlaczem celów APS i pozycjonowania oraz elektro-hydraulicznego układu HyPAK, który zapewnia przejście z położenia marszowego w bojowe dokonywane tylko przez jednego żołnierza obsługi.

Lekkie działo nowego pokolenia

M777 Ultralight Weight Field Howitzer (ULH) to obecnie chyba najbardziej znany „lekki" systemem holowanym kalibru 155 mm/L39. Opracowany jako prywatne przedsięwzięcie przez Vickers Shipbuilding and Engineering Limited (VSEL) w Barrow-in-Furness, dziś ze sporymi sukcesami oferowany jest przez BAE Systems. Prototyp oznaczony jako XM777 powstał w 1998 roku a produkcję seryjną M777 rozpoczęto od 2002 roku. Wersję M777A1 wyposażono w cyfrowy systemem kierowania ogniem a M777A2 w zaktualizowane oprogramowanie, które przystosowuje system kierowania ogniem do wystrzeliwania naprowadzanego pocisku EXCALIBUR.

Do sierpnia 2020 roku haubicę tą pozyskała Australia, Kanada, Indie i Stany Zjednoczone (dla US Army i USMC) a całkowity portfel zamówień to ponad 1250 sztuk.

Czytaj też

Kluczową zaletą tej haubicy jest niewielka masa wynosząca około 4200 kg (w jej konstrukcji wykonano stop na bazie tytanu - Ti-6Al-4V) co umożliwia jej szybki transport taktyczny za pomocą ciężkich śmigłowców takich jak np. CH-47 Chinook lub CH-53, ale również średnich UH-60. Maksymalny zasięg strzelania zależy od zastosowanej kombinacji pocisku i ładunku miotającego, ale zwykle dochodzi do 24 700 metrów przy czym z zastosowaniem najnowszych rodzajów pocisków (w tym z dodatkowym napędem rakietowym RAP) możliwe jest osiągnięcie zasięgu do 30-40 km. Z haubicy tej oprócz wielu rodzajów standardowych pocisków można m.in. strzelać amunicją precyzyjną, jak np. M982 EXCALIBUR. Komorę nabojową przystosowano do prowadzenia ognia z wykorzystaniem modułowych ładunków miotających MACS a zapłonniki mogą być ładowane automatycznie z magazynka o pojemności 10 sztuk.

Haubica M777
Haubica M777
Autor. US Army

M777 składa się z łoża i zespołu wahliwego. To pierwsze dzielone jest na część górną i dolną. Dolne tworzą dwa stabilizatory i dwa składane ogony z samookopującymi się lemieszami. Po bokach łoża zamocowany jest układ jezdny z dwoma kołami z felgami aluminiowymi współpracujący z zawieszeniem hydrauliczno-pneumatycznym i zwrotnicą. Przy każdym kole umieszczona jest ręczna pompa hydrauliczna służąca do jego podnoszenia i opuszczania na stanowisku ogniowym.

Z kolei łoże górne wyposażono w mechanizm śrubowy z dwoma ręcznymi pokrętłami służący do zmiany położenia lufy w pionie oraz mechanizm pozwalający na obrót haubicy w poziomie. Na nim też zamontowane są przyrządy celownicze.

W skład zespołu wahliwego wchodzi kołyska typu otwartego oraz lufa M284 o długości 39 kalibrów. Żywotność tej ostatniej wynosi ok. 2650 strzałów, zaś samego zamka śrubowego i oporopowrotnika ok. 5300 strzałów. W konstrukcji zastosowano zamek M289 otwierany i zamykany hydraulicznie z mechanizmem uderzeniowym M49.

Czytaj też

Długość tego działa w położeniu transportowym wynosi 9510 mm (bojowym 1021 mm) a szerokość odpowiednio 2700 mm i 2260 mm. Zakres kątów naprowadzania lufy w azymucie od -5° do +70° a w elewacji ±22,5°. Maksymalna długość odrzutu to 1400 mm a szybkostrzelność chwilowa wynosi 5 strz./min. (ciągła do 2 strz./min.). Obsługa to „tylko" 8 żołnierzy a maksymalna prędkość holowania po drodze utwardzonej dochodzi do 90 km/h.

M777A2 wyposażono w cyfrowy komputer balistyczny i system pozycjonowania oparty na INS/GPS. Ponadto trwają testy (projekt Manager Towed Artillery Systems - PM-TAS w ramach ERCA) związane z wprowadzeniem lufy XM907 długości 55 kalibrów (ale z ograniczonym wzrostem masy całkowitej do jedynie 454 kg) i amunicji XM351, jeszcze wydajniejszego hamulca wylotowego oraz wzmocnionego jarzma. Taką wersję oznaczono M777ER - Extended-Range. Ma to na celu spełnienie wymagań stawianych przez armie USA i Australii. Założeniem tego programu badawczego jest uzyskanie donośności strzelania do ponad 70 km.

Na całkowitą długość nowej lufy (wydłużonej o 2400 mm/L52) składa się zarówno zwiększona objętość komory ładunkowej (o 600 mm), jak również jej gwintowanego przewodu (o 1800 mm). To między innymi powoduje, że można zastosować dodatkowe ładunki miotające zwiększające donośność o kilkanaście kilometrów. Nowa amunicja ze wspomaganiem rakietowym XM1113 i z dodatkowym wzmocnionym ładunkiem SuperCharge XM654 zapewnie o bardziej dopracowanej aerodynamice odznaczać się będą też mniejszą masą. Amerykanie tym samym w pewien sposób łamią założenia Joint Ballistics Memorandum of Understanding (JBMoU) dotyczącą objętości komory ładunkowej 23 dm3 i maksymalnego ładunku o nr 6 dla haubic o długości lufy 52 kalibrów.

Czytaj też

M777ER ma być jednak rozwiązaniem tymczasowym bo US Army szuka haubicy zupełnie nowej generacji, której mobilność i masa muszą być co najmniej na poziomie obecnie wykorzystywanych holowanych M119 i M777 a ponadto, która ma być ona skonfigurowana w wersjach z krótką i długą lufą.

Podsumowanie

Niezależnie od tego czy na Ukrainę trafią oba typy haubicy czy tylko jeden to efektywność ich wykorzystania przede wszystkim zależeć będzie od wyszkolenia i taktyki zastosowanej przez ich nowych użytkowników. Ważne będzie również, jakie typy amunicji wraz z działami zostaną dostarczone.

Co istotne to zmagania w ramach klasycznego konfliktu, jaki obecnie ma miejsce na Ukrainie pokazują, że holowana artyleria nadal może odgrywać w nim dużą rolę pod warunkiem jej odpowiedniego wykorzystania. Nawet starsze systemy uzbrojenia (nie tylko artyleryjskie) są efektywne w prowadzonej walce, gdy są obsługiwane przez wyszkolonych żołnierzy i gdy działają opierając się na szybko pozyskanych, przeanalizowanych i dostarczanych danych.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (4)

  1. Astur

    W artykule nie podano jaki jest czas jej rozkładania i gotowości do oddania strzału, ani też, jak szybko można ją zwinąć. To jednak zupełnie oczywiste, że ta przestarzała broń jest nieodporna na ogień kontrbateryjny i najprawdopodobniej zostanie szybko zezłomowana. Ze strony Amerykanów to czysto propagandowy gest obliczony na niekumatego odbiorcę. Nie mieli co zrobić z nieskuteczną techniką, więc ją opchnęli przy okazji.

  2. Ajot

    Czy te haubice są lepsze od Msta-B, których Ukraina używa?

    1. Valdore

      @Ajot, M198 jest porównywalna z 2A65 Msta-B, M777 jest sporo lepsza

  3. Michał A

    w końcu sprzęt amerykański robi to do czego został zaprojektowany - likwiduje sowietów

  4. szczebelek

    Artyleria holowana posiadając mniejszy zasięg zależnie od rodzaju amunicji i jest uzależniona od pojazdu musi być bardzo dobrze ukryta albo łudzić się, że przeciwnik nie ma rozpoznania i nie nastąpi kontruderzenie z dział samobieżnych różnego typu, artylerii rakietowej czy myśliwców. Druga kwestia czy można oddawać zniej strzały gdy jest zaczepiona do pojazdu? Trochę zmienia to kwestię zmiany stanowiska ogniowego.

Reklama