Reklama

Siły zbrojne

Saab wesprze szwedzkie “Iskry”. Po raz ostatni?

Fot. Saab
Fot. Saab

Koncern Saab otrzymał kontrakt na dalsze wsparcie eksploatacji i obsługę techniczną samolotów szkolnych SK60 w latach 2020-2025 z opcją na rok 2026. Maszyny te stanowią nadal podstawę systemu szkolenia pilotów w Szwecji, pomimo tego, że wiekiem dorównują polskim TS-11 Iskra, obecnie zastępowanym w tych zadaniach przez M-346A Bielik. Szwecja również zaczęła poszukiwania następcy dla SK60, noszących oznaczenia producenta Saab 105.

Kontrakt obejmuje wsparcie eksploatacji całej floty 48 maszyn SK60, czyli dwusilnikowych, dwumiejscowych górnopłatów szkolno-treningowych produkowanych przez koncern Saab pod oznaczeniem Saab105. Charakterystyczną cechą tych maszyn jest kabina, w której piloci siedzą obok siebie. W szwedzkich siłach zbrojnych SK60 służą od 1967 roku.

Umowa dotycząca zapewnienia wsparcia eksploatacji, części zamiennych i serwisu od 1 lipca 2020 roku do końca 2025 roku z opcją na rok 2026. Jej wartość wyniesie 875 mln koron szwedzkich, czyli około 90 mln dolarów.

Będzie to prawdopodobnie ostatni kontrakt w tym zakresie, gdyż Szwecja rozpoczyna właśnie postępowanie w zakresie pozyskania nowoczesnego systemu szkolenia lotniczego, obejmującego przede wszystkim nowe maszyny szkolne i symulatory. Już w 2023 roku pierwsi szwedzcy piloci mają zacząć korzystać z nowoczesnych, cyfrowych odrzutowców, które zastąpią sześćdziesięcioletnie SK60.

Wydaje się, że o kontrakt mogą ubiegać się Leonardo z M-346 Master, stworzonym jako „europejska” maszyna szkolna. Wspomniana konstrukcja zdobyła już klientów w Polsce, Włoszech, Singapurze i Izraelu. Drugim oferentem może być Korean Aerospace Industries, z proponowanym wcześniej w Polsce T-50 Golden Eagle. Wydawałoby się, że niejako idealną maszyna szkolną dla Szwecji byłby T-7 Red Hawk, stworzony przez Saaba wspólnie z Boeingiem, w amerykańskim programie samolotu szkolnego T-X. Nie wiadomo jednak, czy ta maszyna będzie w stanie spełnić wymóg niemal błyskawicznych dostaw.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Orthodox

    Szwedzi powinni poradzić się w naszym Monie w kwestii jakiegoś ,,rozwiązania pomostowego" by poczekać na tego Red Hawka.

Reklama