Reklama

Siły zbrojne

Nowa wersja szkolno-bojowych Mi-28 i więcej "nocnych myśliwych"

Śmigłowce Mi-28UB (?) z radarem N025. Fot. mil.ru
Śmigłowce Mi-28UB (?) z radarem N025. Fot. mil.ru

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o rozpoczęciu przez koncern „Wiertalioty Rosiji” produkcji drugiej partii śmigłowców bojowych Mi-28UB. Dostawa tych helikopterów ma się rozpocząć już pod koniec 2018 r.

Jest to już druga transza dostaw śmigłowców Mi-28UB, pierwsze maszyny tego typu dostarczono rosyjskiemu ministerstwu obrony pod koniec 2017 roku. Obecnie ruszyła produkcja drugiej partii tych maszyn, podobnie zresztą jak kolejnej puli zmodernizowanych śmigłowców Mi-28NM „nocny myśliwy”.

Główną cechą wyróżniającą helikoptery Mi-28UB od innych wersji jest zdublowany system sterowania, pozwalający kierować śmigłowcem zarówno z kokpitu pilota-dowódcy załogi, jak i z kokpitu pilota-operatora. Według Rosjan pozwala to na przejęcie sterowania maszyną w złożonej sytuacji bojowej – gdy dowódca z jakiegoś powodu nie może kierować walką (np. po zranieniu).

Zdublowany układ sterowania daje dodatkowo możliwość prowadzenie szkolenia – np. pilotów helikopterów „klasycznych” Mi-28NM „Nocny myśliwy”. Treningi mogą być przy tym realizowane według bardzo złożonych scenariuszy, ponieważ na śmigłowcu Mi-28UB zainstalowano pulpit imitowania awarii. W ten sposób piloci mogą trenować procedury działania w trudnych sytuacjach, bez narażania siebie i śmigłowca na niebezpieczeństwo.

Z punktu widzenia wartości bojowej najważniejszą zmianą w śmigłowcach wersji UB jest wprowadzenie zmodernizowanego, zintegrowanego kompleksu radioelektronicznego. Według Rosjan pozwala on na „skuteczne wyszukiwanie, wykrywanie, rozpoznanie i zwalczanie celów naziemnych i powietrznych”. By wspomóc operatorów w realizowaniu nowych zadań poprawiono ergonomiczność stanowisk bojowych obu członków załogi i zmieniono konstrukcję kadłuba śmigłowca. Polegało to m.in. na poszerzeniu kabiny, zwiększeniu powierzchni zabezpieczonej szkłem pancernym oraz poprawieniu widzialności ze stanowiska pilota-operatora.

undefined
Śmigłowce Mi-28N bez radaru w czasie defilady nad Moskwą w 2016 r. Fot. mil.ru

Co ciekawe, ilustrując swoja informację rosyjskie ministerstwo obrony zaprezentowało zdjęcie odmienne od tego, jakie użyto przy zeszłorocznej wiadomości o przekazaniu pierwszej partii śmigłowców Mi-28UB. Tym razem na fotografii przedstawiono bowiem dwa helikoptery wyposażone w pokładową stację radiolokacyjną typu N025, której antena jest umieszczona w charakterystycznej, kulistej osłonie (o średnicy 0,5 m) ponad wirnikiem głównym (podobnie jak w przypadku śmigłowców AH-64 Apache). Dzięki takiemu umiejscowieniu systemu antenowego istnieje możliwość prowadzenia obserwacji dookólnej, a ponadto Rosjanie mogą wyszukiwać cele i prowadzić atak pozostając poniżej np. grzbietu górskiego lub linii drzew. Do zbierania informacji wystarczy bowiem wyniesienie powyżej takiej osłony tylko systemu antenowego radaru.

Rozwiązanie to było znane już w 2012 r., a tak wyposażone śmigłowce oferowano na eksport, jednak badania państwowe śmigłowca Mi-28NM z radarem dla rosyjskiej armii zaczęły się tak naprawdę dopiero w 2016 r. Być może taka konfiguracja stanie się teraz standardem w przypadku wszystkich nowych helikopterów Mi-28. Dotychczas radar N025 pozwalał na jednocześnie śledzenie do dziesięciu celów i prowadzenie ognia do dwóch z nich.

Kolejnymi zmianami prawdopodobnie wprowadzonymi w najnowszych wersjach śmigłowców Mi-28NM i UB są nowe łopaty wirnika (co zwiększyło prędkość przelotową o 13%) oraz poprawiona ochrona balistyczną kadłuba (zapewniająca większą żywotność w czasie walki). Ta ochrona jest prawdopodobnie związana również z zastosowaniem laserowej stacji zakłóceń głowic rakiet naprowadzanych na podczerwień, opracowanej przez koncern „Radioelektrionnyje technologii (KRET)” z Moskwy. Opublikowane zdjęcia nowych śmigłowców na razie nie potwierdzają jednak tej informacji.

Reklama

Komentarze (9)

  1. Davien

    Tia/ zarzucają rynek sprzedaży nowościami . My nawet podstawy wykonać nie potrafimy ? AHA ! zapomniałem sprzedaliśmy zakłady na podkarpaciu ?

    1. Davien

      Do kolegi podszywacza:) Jakimi nowosciami? Choć dla Rosji systemy z lat 80-tych to chyba istotnie nowość jak nic innego nie potrafią wymyslić:)

    2. czepialski

      Celna uwaga radar nad wirnikiem nic odkrywczego rozwiązanie znane od ponad pół wieku.

    3. Znasz jeszcze jakies bajki?

      Apache to niby z lat 2000? B-52 poprawiany to który rocznik? Może czołgi jakieś nowe modele?

  2. rococco

    KRET rzeczywiście buduje nowy system. Rosjanie wdrożyli szafirowy promiennik IR w eksportowej cywilnej wersji nazwany President-S dziś stosują systemy laserowe a oprócz tego radiowe. Testowano system Vitebsk poza tym jest też Khibiny obydwa poza oślepianiem MANPADS zakłócają naprowadzanie radiolokacyjne. Oprócz systemów zakłócania są jeszcze systemy wykrycia odpalenia pocisku zapewne w UV. W zasadzie każdy rosyjski śmigłowiec bojowy i transportowy na polu walki ma co najmniej system President-S. Podobno Mi8 ostrzeliwane w Syrii unikały trafień Strzałami właśnie z powodu stosowania tych systemów. Dla zmodernizowanego Groma President może być wyzwaniem dla Pioruna nie stanowi problemu. Co innego laserowe oślepiacze. MESKO ma pewnie zgryz ale dzięki temu że dysponujemy własną technologią możemy ją rozwijać jak chcemy. Można zwiększać ilość pasm roboczych, zmieniać oprogramowanie. Pioruna konstruowano ze świadomością istnienia tego typu systemów zakłócających dlatego zastosowano głowicę cyfrową.

    1. neoklasycyzm

      Może i Witebsk (co to za głupia maniera \"amerykanizowania\" rosyjskich nazw?) jest skuteczny, ale helikoptery tam głównie unikały trafienia operując na skrajnie niskiej wysokości (nawet 5m - rosyjska awionika umożliwia ustawienie \"bezpiecznika\" na np. 3 czy 5 m i dba, by śmigłowiec niżej nie zszedł, uwzględniając przy tym wirnik i przechyły). Ze względu na oscylacje w układzie sterowania żaden MANPADS (zwłaszcza zachodni, Stingery mają dużo wyższy pułap minimalny) nie da rady atakować celu na takim pułapie, bo glebnie (takie rakiety latają \"wężykiem\" z uwagi na oscylacje w układzie sterowania).

  3. Marek1

    No cóż, śmigłowce bojowe to jedna z dziedzin w której Rosja jest w top czołówce świata. Można tylko patrzeć i skręcać się z zazdrości. Ps. Ciekawe, czy nasi twórcy rakiet klasy MANPADS Grom/Piorun biorą pod uwagę stały rozwój rosyjskich systemów zakłócających naprowadzanie termolokacyjne rakiet ?

    1. vvv

      i tak nadal ah-64e jest liderem na swiecie

    2. Prine

      Nasze pioruny praktycznie osiągnęły kres możliwości, teraz aby zwiększyć możliwości naszych MANPADS konieczne jest zastosowanie matryc CCD co znacząco przerasta nasze możliwości.

    3. Pan

      z matrycami niema problemu wystarczy że weźmiemy gripeny z saaba i tak samo można zaaranżować uzbrojenie na helikoptery. J problem rozwiązany co z tego że mamy f 16 jak USA niedopuszcza nas do produkcji rakiet.Jak coś kupować to należy coś z tego mieć.

  4. rococco

    do Marek1: Masz rację. Systemy aktywnego zakłócania do zmora producentów MANPADSów. Dlatego w najnowszej wersji Stingera zastosowano 2 rozwiązania, 2gie pasmo poza IR w UV i 2ga opcja głowica IIR jak w Sidewinder. Polski przemysł po pierwsze przystosowuje starsze wersje Gromów do zwalczania pocisków samosterujących. Wstrzymano też pierwszą dostawę Piorunów (pisał o tym D24) podobno z powodu nieosiągnięcia przez efektor zakładanych osiągów. Cokolwiek robią to dobrze. Piorun ma cyfrową reprogramowalną głowicę na FPA dlatego można modyfikować oprogramowanie choć dodanie 2go pasma poza IR byłoby super tyle że wtedy rozmiar głowicy ograniczyłby zasięg.

  5. Mig

    Mamy pod nosem silniki TV3-117VMA na ukrainie producentow przekładni i łopat w polsce rozwój sokoła w zasiegu reki jak i mozliwosc budowania polskiego szturmowca 2 osobowego . Po za tym mielec jak i leonardo nie oferuja nam typowego szturmowca. Warto by utworzyć spółeke z obydwu Spólek z 50% kapitałem panstwa mysle ze w krótkim czasie wyszło by coś ciekawego i innowacyjnego gdzie wszyszczy by skorzystali.

    1. Xyz

      Tzn. jak stworzyć spółkę z jednej firmy należącej do Lockheed Martin a drugiej należącej do Leonardo Helicopters?

    2. vvv

      w-3 nalezy do Leonardo a na dodatek w-3 to przerobiony mi-2. jakos nie widze bojowych mi-2 a sokol nie jest w zadnym wypadku smiglowcem bojowym i nigdy nie bedzie. a jak chcesz zmusic LM i Leonardo aby zrobily spolke? 2 zagraniczne korporacje a na dodatek konkurencja

    3. Price

      Za mały rynek. Nie opłaca się produkować swojego śmigłowca dal tych ~50sztuk bo albo będzie słaby albo na licencjach.

  6. fedora

    a jak tam nasz polsko-ukraiński helikopter wszechczasów ?

  7. kasia

    Jacyś dziwni ci Rosjanie, inwestują w nowoczesną broń, a nie wiedzą, że przyszłością pola walki jest... OT.

    1. iwanycz

      Bo oni już mają zielone ludziki

    2. Lewandos

      Kłopot jest tylko taki, że Rosjanie to potęga, a my średniej wielkości państwo UE. Oni są militarystyczną i ofensywną despotią... A my państwem demokratycznym nastawionym na defensywę...

    3. Urko

      Ależ w kraju, który już posiada 3 czy nawet 4 różne niezależne rodzaje lotnictwa, w tym jedno \"kosmiczne\", obrona terytorialna może mieć nawet myśliwce...

  8. tymon

    Program Kruk ?

    1. Wojtekus

      Ha ha Kruk? Po prostu MON nie ma kasy. Jesli ja by mieli to dawno temu byly by juz smiglowce transportowe oraz Kruki. Po prostu te dialogi, przetargi, i ich zrywanie, przeglady strategiczne, analizy, negocjacje z \"partnerami\" zagranicznymi itd to mydlenie oczu. Wiadomo ze MON pragnie produkowac lub skladac jak najwiecej sprzetu w kraju ale nie dostana zadnego transferu technologi kupujac male partie sprzetu. Gdyby byly srodki finansowe to negocjowac mozna by bylo inaczej.

  9. Rain Harper

    Nie można porównywać tych wiropłatów do Apache. rosyjskie mi28 są większe, cięższe ale elektronika czy sieciocentryczność pozostają w tyle za maszynami zachodnimi.

    1. chris

      T-34 także był prostym czołgiem w czasach II wojny światowej - liczyła się ilość

    2. Lewandos

      Oby...

    3. Olaf

      Drogi Januszu, a co wiesz o tym co jest w nich zainstalowane?

Reklama