Reklama

Siły zbrojne

Rumunia kupi Orkę i Miecznika?

Ambitne plany rumuńskiej marynarki wojennej zakładają m.in. zakup czterech korwet, trzech okrętów podwodnych oraz modernizację dwóch ex-brytyjskich fregat typu 22. Fot. www.navy.ro
Ambitne plany rumuńskiej marynarki wojennej zakładają m.in. zakup czterech korwet, trzech okrętów podwodnych oraz modernizację dwóch ex-brytyjskich fregat typu 22. Fot. www.navy.ro

Rumuńskie ministerstwo obrony planuje zamówić w 2018 r. cztery wielozadaniowe korwety oraz prawdopodobnie trzy okręty podwodne, by zapewnić wykonywanie zadań operacyjnych na Morzu Czarnym. Tak duże zakupy są wynikiem założenia, że tegoroczny plan modernizacji technicznej sił zbrojnych Rumunii będzie skupiony właśnie na marynarce wojennej.

Rumuński minister obrony Mihai-Viorel Fifor przedstawił oficjalnie 2 lutego br. w Konstancy sposób realizowania planów modernizacji technicznej sił zbrojnych Rumunii. Było to pierwsze tak poważne wystąpienie nowego szefa resortu obrony i zostało od razu uznane za jedno z najważniejszych w sprawie reform prowadzonych w podległej mu armii. Fifor stwierdził m.in., że w tym roku główny nacisk będzie skupiony na marynarce wojennej i na zamówieniu czterech wielozadaniowych korwet, a być może również trzech klasycznych okrętów podwodnych.

„Chcemy by rok 2018 był rokiem poświęconym rumuńskiej marynarce wojennej... Istnieją ogromne potrzeba modernizacyjne rumuńskich sił morskich. Ten bardzo ambitny program przywróci Rumunię do roli kluczowego gracza na Morzu Czarnym”

Rumuński minister obrony Mihai-Viorel Fifor

Jak na razie zakłada się, że umowa odnośnie czterech korwet zostanie podpisana do końca tego roku pod warunkiem, że będą one budowane w rumuńskich stoczniach. Tutaj ogromne szanse ma holenderska grupa stoczniowa Damen z jednostkami SIGMA, która ma w Gałaczu nad Dunajem prężnie działająca stocznię, budującą m.in. kadłuby okrętów patrolowych (np. typu Holland).

Pomiędzy zamówionymi jednostkami mają być również klasyczne okręty podwodne, na które przygotowywane są obecnie wymagania taktyczno-techniczne. Założenia tego długoterminowego programu mają być później przedstawione do akceptacji w najwyższej radzie obrony narodowej oraz w parlamencie. Uzasadniając swoje plany Fifor wskazywał na „niezwykle agresywną obecność Rosji w regionie. Rumunia musi wzmocnić swoje zdolności morskie. Sojusz NATO doskonale zdaje sobie sprawę ze znaczenia, jakie Morze Czarne ma dla wszystkich swoich członków”.

Z ostatnich wypowiedzi dowódcy sił morskich Rumunii wiceadmirała Alexandru Mîrşu wynika również, że dla zabezpieczenia potrzeb operacyjnych na Morzu Czarnym potrzebne są trzy nowe okręty podwodne. Podkreślił on przy tym, że ich zadaniem nie jest zastąpienie obecnie wykorzystywanego w rumuńskiej marynarce wojennej okrętu podwodnego „Delfinul” projektu 877E (typu Paltus), ponieważ on i tak nie spełniała już wymagań taktyczno-technicznych, jest wycofany ze służby operacyjnej i praktycznie od 22 lat jest wykorzystywany jedynie do zadań pomocniczych i treningu. Stało się tak pomimo wielu planów remontowych i modernizacyjnych, które jednak nigdy nie zostały zrealizowane.

Teraz w powrocie do grona krajów – użytkowników okrętów podwodnych ma Rumunii pomóc założenie, że ich nowe jednostki będą budowane na miejscu – w rumuńskich stoczniach. Minister Fifor zaznaczył przy tym, że „projekt może wydawać się zbyt ambitny, ale jest to wykonalne i może być przeprowadzone w rumuńskich stoczniach, ponieważ możemy budować każdy rodzaj okrętu. Jesteśmy teraz na etapie określania parametrów technicznych okrętów podwodnych i zamierzamy go przedstawić w CSAT i Parlamencie”.

Plany Rumunów są przy tym jeszcze ambitniejsze, ponieważ chcą oni być głównym producentem wyspecjalizowanego uzbrojenia w regionie. Fifor podkreślił przy tym, że Rumunia od ostatniego roku jest jednym z jedynie pięciu krajów NATO, które wydziela na swoje potrzeby obronne ponad 2% PKB.

Jak na razie nie wiadomo jednak, jakie środki zostaną przeznaczone na rumuński odpowiednik programu „Orka”. Na zakup czterech korwet, które mają być dostarczone do 2024 r. przewidziano około 1,6 miliarda euro. Suma ta jednak na pewno będzie zwiększona, ponieważ plany przewidują dodatkowo modernizację dwóch obecnie wykorzystywanych fregat rakietowych typu 22: „Regele Ferdinand” i „Regina Maria” jak również wprowadzenie (potencjalnie) nowych, rakietowych baterii nadbrzeżnych.

Reklama

Komentarze (41)

  1. Patcolo

    Tak czytam te komentarze i jakoś nikt nie krytykuje Rumunów że Morze Czarne to bajoro. Za efekty modernizacji Rumunii należy dać 5 z plusem biorą co chcą kiedy chcą jak chcą i realne rzeczy a nie gruszki na wierzbie

    1. WojtekMat

      Morze Czarne: 436.402 km², średnia głębokość 1.253 m Bałtyk: 377.000 km², średnia głębokość 50 m Wniosek: Bałtykm to jednalk bajoro...

    2. PRS

      Tu nie rozmiar się liczy. Analogia jest jedna - wejście/wyjście na oba akweny przebiega przez terytorium kraju należącego do NATO, do tego jest to dość wąska Cieśnina. Bałtyk ma bardzo niskie zasolenie oraz specyficzny układ warstw wody o różnej temperaturze. W odróżnieniu do Morza Czarnego jest usłany setkami wysp, które w większości należą do państw ,,sympatyzujących\" z NATO.

    3. Patcolo

      No i o to właśnie chodzi

  2. acs

    Oni kupią a nasi będą pracować w komisjach.

  3. dimitris

    Sensowny dla nas byłby artykuł, w którym Autor dokona przeglądu rumuńskiego budżetu wojskowego. Ile na płace, emerytury, wydatki socjalne i mieszkaniowe, muzea - akademie - defilady itd ? Ile na inne wydatki niepowiązane z nowym sprzętem ? a ile przeznacza Rumunia na zakup nowego uzbrojenia, czy poważne modernizacje starszego ? I chętnie widziałbym to w formie tabelki, obok zamieszczającej podobne porównania, odniesione do Wojska Polskiego, jako procent budżetu. I chyba nie tylko ja ?

    1. De Retour

      Wpisz \"Defence Expenditure of NATO Countries (2010-2017)\" - oficjalne tabelki w exelu, lub pdf na stronie NATO, Na stronie SIPRI, też znajdziesz raport porównawczy.

    2. Polanski

      Drugi!

    3. PRS

      A ja chętnie dowiedziałbym się też ile realnie kosztuje polskich podatników miesiąc działalności PKW Kuwejt (total łącznie z remontem F-16) i jaki jest to procent w stosunku do całych miesięcznych wydatków ,,socjalnych\" MONu. Dlaczego? Bo to nie nasza wojna.

  4. Roland

    nie narzekajcie ! Polska ma ambicje przemysłowe i offsetowe i to się liczy

    1. Zirytowany

      Tylko że te ambicje nie mają absolutnie żadnego pozytywnego wpływu na obronność naszego kraju,jest wręcz odwrotnie,ile to już kasy i sił poszło na ślązaka i ile z tego ma MW?

  5. rumuński lobbysta

    \"Rumuńskie ministerstwo obrony planuje zamówić w 2018 r...\" I to ma być sukces Rumunów bo planują? Nawet umowy nie mają. Jak w Polsce planują to źle, a jak w Rumunii to dobrze? To pewnie jakaś strategia marketingowa dla niemyślących.

    1. Kozi

      Tylko w Rumuni planują po to by kłupić, w Polsce MON planuje aby pozorować modernizacje. Jeszcze tego nie zauważyłeś

    2. Zirytowany

      Dam sobie głowę uciąć za to że tam położą stępkę pod pierwszy okręt a u nas dalej będą zaczynać analizy i dialogi techniczne na nowo...

  6. Dumi

    Albo realnie zwiększamy PKB do 3% i to w ciągu 2 lat albo żyjemy nadzieją i ciągłymi opóźnieniami.

    1. Zbys

      Zwiekszenie do 10% nic nie da ! Wszystko zgrabnie rozkradna ...

    2. Kozi

      I co to da skoro za 7mld nie są w stanie nic kupić

  7. Ozi.

    A my mamy nowe niszczyciele min i trwa budowa patrolowca co mialbyc korweta, ale mu nie wyszło . Też mamy się czym pochwalić...

    1. Zbys

      Ale nie mamy min - poza strojonymi przez zarzadcow MON ! A patrolowco-korweto-kuter jest bez uzbrojenia i bez systemow celowania ! Rumunio RATUJ !!

  8. Krek

    Gdzie kończy się logika, zaczyna się MON. Patrioto - jakie to doświadczenie trzeba mieć, żeby \"okręt wojenny\" zbudować? Już wiele razy pisałem tutaj: Polska to bogaty kraj, w którym żyją mądrzy i zdolni ludzie. Tylko do rządzenia i decydowania o losach państwa wybierani są ci trochę bardziej ubodzy na umyśle. I to niezależnie która opcja polityczna rządzi. Poprostu. Nie dziwcie się wieć proszę, że mamy co mamy. Przykład \"Ślązaka\" - którego nazwa godzi w dobre imię Ślązaków - ludzi pracowitych i skrupulatnych - to kwintesencja umiejętności rządzenia MON-u.

    1. Clash

      Polska jest dokladnie taka jak rzadzacy. Fachowcow Polska wygnala na Zachod . I Polska to sobie moze zaprojeltowac Syrene Bosto albo dziadowskiego Dzika .

    2. Zbys

      Syrene zaprojektowali komunistyczni Polacy z PRLu !!! Po1989 w Polsce nie zaprojektowano i NIE WYKONANO absolutnie NIC !

    3. Kozi

      To nie prawda że w Polsce w większości są madrzy ludzie. Politycy są naszym odzwierciedleniem...

  9. gen

    Jak oni tak mogą bez 10 lat dialogu technicznego, fazy analityczno-koncepcyjnej no i oczywiście na koniec redefinicji.

    1. Patcolo

      No jakoś się da. Jak my to odkryjemy to wtedy już Putin zajmie przesmyk suwalski

    2. mario

      a to juz kupili?

    3. Zbys

      Oni powiedzieli Ciao Cześku i wykonali. U nas po wnikliwych konsultacjach pod Okraglym Stolikiem wszystko zostalo SPRZEDANE za symboliczna szekle ...

  10. Kometa

    To jest dla nas upokarzające.

    1. Patcolo

      Całkowicie się z tym stwierdzeniem zgadzam. Rumuni więcej robią niż prowadzą dialogi.

    2. Patcolo

      Całkowicie się zgadzam

    3. Zbys

      Dla nas najbardziej upokarzajaca jest wlasna waadza ...

  11. Jan

    Wszyscy piszą: Rumunia potrafi, a my tylko gadamy. Czy Szanowni Komentujący nie zauważyli, że Rumuni na razie tylko ogłosili ZAMIAR zamówienia okrętów? Sprawa ich korwet ciągnie się już grubo ponad rok, a dalej niczego nie podpisali. Życzę im jak najlepiej, ale gratulować będę, jak podniosą bandery.

    1. nip

      Grubo ponad rok i co to takiego,my Ślązaka budujemy prawie 20 lat :)

    2. Perun

      Rumuni ogłosili zamiar zamówienia okrętów a polski MON ogłosił odłożenie Czapli i Miecznika na półkę.

    3. Zbys

      Polak potrafi twierdza fani - bedziemy budowac i 40 lat ! A co ! Niech Swiat zobaczy, jakcy jestesmy odwazni ...

  12. Z

    Fanatycy wielkiej polskosci juz sie pewnie glowia czy Rumuni kupia w Polsce i czemu nie ???

  13. rococcoc

    Skoro mamy kompetencje w Kormoranie to oświećcie mnie czy nie możemy wstawić tam Mk41 i zrobić coś w rodzaju małego niszczyciela rakietowego. Wysokość pokładu można przeprojektować, do tego Pilica, Tryton + elementy WG35, radar Bystra i czekamy na efektory. Nasze okręty potrzebują bezpośredniej osłony OPL a przy zastosowaniu CAMM ERa dałoby radę chronić i kluczowe instalacje na Wybrzeżu ..

  14. WojtekMat

    Cóż, Rumuni kupują sprzęt a u nas budżet MON idzie na utrzymanie nierentownej produkcji w ramach zapewnienie \"samowystarczalności\" i utrzymania nierentownego, przestarzałego i nieefentywnego państwowego \"przemysłu\" zbrojeniowego (cudzysłów przy słowie przemysł jak najbardziej wskazany). Czyli innymi słowy na związki zawodowe i zapewnienie posadek \"przyjaciołom i znajomym królika\". Procedury określania co jest potrzebne są absurdalne – bo generuja absurdalne wymagania (przykład to samochody terenowe gdzie wymaga się aby kilkaset aut „dyspozycyjnych” miało te samą konstrukcję co kilkadziesiąt aut opancerzonych). Przerost ambicji niewspółmierny do posiadanych środków i wielkości państwa (niczym supermocarstwo...). Jakie są efekty każdy widzi : - przestarzały sprzęt (dobre bo polskie?) którego i tak jest za mało - wszystko duzo droższe pomimo tego że często cena stanowi główne kryterium wyboru - długie procedury uzyskania czegokolwiek Jak sie porówna WP z armiami państw o zbliżonym budżecie to dochodzi się do wniosku, że gdyby zarządzających armia polityków zastąpić agentami wrogiego państwa to i tak nie mogło by byc gorzej. Rozumiem że to są wieloletnie zaniechania, ale co zrobiła obecna ekipa aby wykorzenić patologie niszćzące naszą obronność ? Ja widziałem tylko ich pogłębienie (obsadzanie stołków bez uzwględnienia kompetencji, forsowanie państwowych spółek nawet jeśli prywatne mają lepsze rozwiązania, generowanie absurdalnych wymagań powodujących opóźnienia programów zbrijeniowych, bicie piany , politykierstwo). Gdzie tutaj jest interes narodowy? Gzie tutaj patrioryzm.

  15. hozjusz

    a jak będą uzbrojone ? mica jest cienka jak polsilver

    1. Victor

      Lepsza MICA niż nic (ew. STRZAŁA).

  16. dropik

    Wykupią naszą orkę i miecznika i dla nas nie starczy. Ojejku, jejku. Tyle czy aby starczy im na to pieniędzy ? raczej nie.

    1. Victor

      Martwiłbym się raczej czy nam starczy pieniędzy. Na razie Rumuni kupują to zaplanowali. Bez ciągnących się w nieskończoność dialogów technicznych.

  17. polakko

    Rumuński niepływ to zwykły Kilo Class proj. 877 a nie żaden 877E Paltus - z tego co wiem nawet uboższy od już ubogiego polskiego kolegi.

  18. patriota

    Mala korekta. Rumuni JUŻ wybrali producenta, stocznię Damen i jej projekt Sigma 10514 w grudniu 2016 roku. Tuż przed wyborami parlamentarnymi. W styczniu 2017 roku nastąpiła zmiana sił rządzących. Podpisanie umowy zostało wstrzymane pod pretekstem ochrony interesów krajowego przemysłu stoczniowego. Jakby Damen stocznię miał na Marsie, a nie w Galati. Dodatkowo ofertę-Gowind 2500-złożyli Francuzi o tyle ciekawą, że proponowali okręty w pełni uzbrojone ( VL Mica i Exocet). Jednak opcja holenderska ostatecznie zwycięża? Polska była o krok od wyboru \"Miecznika\" w połowie 2016 roku. Złożono cztery oferty (Damen, DCNS; Navantia, TKMS). W przeciwieństwie do Rumunii w Polsce zabrakło stoczni z doświadczeniem w budowie okrętów wojennych. Budujemy tylko nowoczesne okręty patrolowe dla służb cywilnych (Crist dla Danii i Francji, Gryfia dla Norwegii, Remontowa dla Szkocji).

    1. PRS

      Dokładnie. Aczkolwiek niczego to nie przesądza. Tak w przypadku Rumunii jak i Polski mamy do czynienia z bardzo silnym uzależnieniem politycznym od USA - wręcz można by powiedzieć z ,,wasalstwem\" (USMC od 2010 r., baza w Deveselu funkcjonuje od 2016 roku) Przykładowo Rumunia miała bardzo konkretny projekt-program budowy własnego KTO w różnych wariantach (także BWP) w kooperacji z Niemcami (JV z Rh). Wszystko było dograne... 17.11. 2016 ,,W czwartek, w dniu 17 listopada br. premier Rumunii, Dacian Ciolos poinformował, że jego kraj rozważa przyznanie kontraktu na dostawę nowych transporterów opancerzonych niemieckiemu koncernowi zbrojeniowemu Rheinmetall. \" ,,Rumunia najprawdopodobniej podpisze wart 234 miliony euro kontrakt z niemieckim przedsiębiorstwem zbrojeniowym Rheinmetall, na produkcję kołowych transporterów opancerzonych Agilis w zakładach Moreni leżących w południowej Rumunii.\" Co z tego wyszło? Czerwiec 2017 ,,9 czerwca prezydent Rumunii Klaus Iohannis spotkał się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Podczas wspólnej konferencji prasowej Trump – po raz pierwszy w trakcie swojej prezydentury – jednoznacznie zaakceptował zobowiązania wynikające z artykułu 5. traktatu waszyngtońskiego, chwalił zaangażowanie Rumunii w NATO (m.in. spełnienie w 2017 roku kryterium wydatków 2% PKB na obronność) oraz akcentował osobiste zasługi Iohannisa w walce z korupcją i dla obrony praworządności. Z kolei prezydent Rumunii podkreślał strategiczny charakter partnerstwa z USA (...) \" I już jesienią ,,redefinicja planów\" 16.10.2017. \"Dokumenty podpisane przez ministerstwo gospodarki oraz General Dynamics European Land Systems (GDELS) zapowiadają nowe, długofalowe, strategiczne partnerstwo amerykańsko-rumuńskie, które leży w interesie przemysłu zbrojeniowego oraz rozwoju armii\" http://www.defence24.pl/rumunia-kupuje-transportery-odbudowa-przemyslu 15.11.2017 ,,kontrakt na produkcję 400 kołowych transporterów opancerzonych Agilis zostanie wkrótce podpisany, a sama seryjna produkcja, jak i dostawa pierwszych egzemplarzy KTO ma ruszyć w 2020 r. Szacowany okres eksploatacji wozów Agilis to około 35 lat. Agilis ma być dostępny w sześciu wariantach: kołowego transportera opancerzonego, ewakuacji medycznej, moździerza samobieżnego kal. 120 mm, wozu zabezpieczenia technicznego, wozu dowodzenia, rozpoznania chemicznego(ABC). W wersji podstawowej KTO Agilis będzie mieć długość 8.02 m i szerokość 2.99 m. Wyposażony zostanie w silnik Liebherr D976 A7 o mocy 619 KM, dzięki któremu będzie mógł się rozpędzić do 100 km/h. Sam zasięg operacyjny ma wynieść około 800 km. Konstrukcja ma zapewnić załodze ochronę przed improwizowanymi ładunkami wybuchowymi i przed ostrzałem z broni małokalibrowej. Uzbrojenie będzie stanowić działko kal 25 mm oraz karabin maszynowy 7 62. mm. Jak jednak zaznacza Rheinmetall, możliwy byłby montaż działka kal 30 mm, które produkowane byłoby również w Rumunii. W ubiegłym roku Rheinmetall rozpoczął współpracę z lokalnym rumuńskim przedsiębiorstwem na stworzenie kołowego transportera opancerzonego o napędzie 8x8. Każda ze stron posiada obecnie 50 proc. udziałów w nowo założonej firmie Romanian Military Vehicle Systems (RMVS). Według dostępnych informacji aż 90 proc. komponentów do pojazdów Agilis będzie produkowane w Rumunii. Jedynie układy przeniesienia napędu oraz silniki mają powstać za granicą. Konstrukcja Agilisa ma łączyć rozwiązania wykorzystywane w rumuńskim transporterze opancerzonym SAUR oraz niemieckim KTO Boxerze. Transportery opancerzone Agilis mają zastąpić wykorzystywane obecnie pojazdy TAB\" Możemy robić zakłady ,,kogo będzie na wierzchu\". Ja stawiam na USA Tak samo będzie z okrętami nawodnymi. Kadłuby mogą być jakie chcą i wybudowane nawet w Rumunii. Ale radary i efektory rakietowe muszą być proweniencji USA (a najlepiej LM), reszta elektroniki może być z Izraela ewentualnie. Francuzi na to nie pójdą (vide przytoczona powyżej oferta na Gowinda 2500) ale Holendrzy już tak: ,,Jeżeli chodzi o wyposażenie to Holendrzy mogą zrealizować praktyczne każde życzenie zamawiającego, dzięki standardom określonym w ramach koncepcji SIGMA oraz niezależności Damen w odniesieniu do wyboru dostawców wyposażenia.\" http://www.defence24.pl/korwety-na-euronaval Nie jestem miłośnikiem korwet i w PMW widziałbym fregaty rodem z Danii (a dokładnie Okręty Wsparcia typu Absalon, za chwilę będzie ,,po ptokach\" bo wróble ćwierkają, że projekt chce przytulić Wujek Sam) jako pierwszy zakup ale tak na marginesie da się upakować na korwetę sensowne uzbrojenie. Przykładowo: CMN (Constructions Mécaniques de Normandie) ma w ofercie Combattante BR 70 (znana również jako typ Baynunah dla ZEA np. Al Dhafra P-173, obecnie projekt BR71) ,,Okręty Baynunah mają wyporność 915 t, długość 71,3 m, szerokość 11 m, prędkość 30 w i załogę składającą się z 37 osób. Ich kadłub zbudowano zgodnie z technikami stealth. Ich uzbrojenie stanowi armata OTO Melara 76 mm, dwie zdalnie sterowane armaty MLG 27 (kalibru 27 mm), 8 rakiet przeciwokrętowych MM40 Block 3 Exocet, 4 wyrzutnie pionowego startu (każda dla ośmiu pocisków przeciwlotniczych ESSM) oraz 1 wyrzutnia RAM (dla 21 rakiet przeciwlotniczych RAM Block 1A). Na okrętach jest również lądowisko i hangar dla śmigłowca.\" (da się tam jeszcze spokojnie upchnąć 5 ZSMU, zmieniłbym 76 mm na 57 mm Boforsa, radar jest od SAABa). I takiego widziałbym ,,Miecznika\" bo to co było w oficjalnych dokumentach IU było tworem niekompetentnych ludzi, którzy nigdy po morzu nie pływali. CMN ma także w ofercie Combattante BR71 MKII czyli jakby odpowiednik ,,Czapli\" https://cmn-group.com/products-and-services/military-vessels/combattante/combattante-br71-mkii/ A my jak na razie otrzymaliśmy nowy ale całkowicie bezbronny okręt, kolejny tylko z uzbrojeniem artyleryjskim jest w wiecznej budowie, a Krysie i Bożenki z IU tworzą wytyczne dla kolejnych ,,kastratów\". W międzyczasie pomożemy Syrii, Libanowi, pomogliśmy amunicyjnym grantem Jordanii (to są nasi najważniejsi sojusznicy i partnerzy gospodarczy na całym Świecie), kupimy kolejne pontony i namioty oczywiście po odpowiednim, długotrwałym dialogu i FA-Ku.

  19. Piotr

    Co się dzieje? Rumuni bedą mieć Patrioty, Homara i okręty Marynarki gotowe przed nami w ilościach (jak na kraj ludnościowo prawie o połowę mniejszy i mniej zamożny) w ilościach większych niż Polska i szybciej niż Polska ?!?!?! Dziękujemy „ dobra zmiano”!!!!!

    1. Władek

      Piotrze, zaniedbania w armii to efekt wieloletniej działalności gremiów za nią odpowiedzialnych, nawet na przestrzeni kilkunastu lat.

    2. Marek

      Ale Rumunia także miała armię nie bardzo \"zadbaną\".

    3. kim1

      Rumunia też miała zaniedbania w armii a pomimo tego szybciej modernizują armię od nas. Tu chodzi czas. Zobacz ile trwa to u nas. Cały system zamówień uzbrojenia dla naszego wojska trzeba zmienić. Bez tego nic nie ruszy.

  20. ewa

    a nie chcą odkupić super patrolowca Ślązaka???????

    1. ryba

      naszego ślązaka powinniśmy sprzedac np do wietnamu jako super niewidzalna jednostke pływajaca , wszak nikt jej jeszcze tak naprawde pływajacej nie widział :) i pewnie nie zobaczy

  21. Gds

    Problem w tym, że Rumuni zadeklarowali i kupią to co planują. W Polsce są plany, analizy a decyzji od lat brak. Bo albo są obawy o palenie opon, albo o wyciąganie z łóżek o szóstej rano.. A polski żołnierz, czy marynarz ma walczyć kijami, przekładnie polec, a kraj oszczędzając na zakupach znowu zostanie złupiony do gołej ziemi. Decyzja i zamówienia, tego oczekuję od rządzących, a nie konferencje parady i objazdowy cyrk polityków po poligonach dla ładnych fotek przy sprzęcie gości.

  22. Ryszard

    Panie Boczek, czekamy, czemu nie Damen?

    1. Boczek

      Dlatego, dlaczego u nas musi być z Mielca czy Świdnika - choćby tylko S-70i. Nie napisane w artykule?

    2. dim

      A co za różnica gdzie TKMS wybudowałby te okręty, panie Boczek ? Skutek zawsze u niego ten sam, metody też :)

    3. Akanios

      Musiało być. Boję się teraz, że teraz nie będzie ani \"z Mielca czy Świdnika\".... Antonio był już dogadany z Francuzami... Błaszczak albo będzie przeciągać sprawę ORKI albo dostanie polecenie i je wykona... No i może wyjść tak, że zdecyduje bieżąca polityka (choćby sygnalizowane przez nową koalicję rządową w RFN zbliżenie z Polską) i wybierzemy TKMS, z czego zapewne będzie Pan zadowolony... Moim zdaniem, zwłaszcza w kontekście prac Kongsberga nad rakietami dalekiego zasięgu, byłoby to najbardziej optymalne rozwiązanie. Pzdr.

  23. f454s

    Nie piszcie ż kupi Orkę i Miecznika. To projekty widmo i nie da się ich kupić. Oni kupią wartościowe okręty. My kupujemy od dekady marzenia. Zastanawiam się po co nam okręt typ Ratownik.....skoro okrętów podwodnych zanurzających się nie mamy i do 2026-28 nie będzie. Za te pieniądze (750 mln zł ) można kupić nową fregatę/ korwetęz pełnym uzbrojeniem. Czyżby te działania wobec MW to zdrada lub agentura Rosji ???? Bo ja nie mogę w to uwierzyć co się dzieje . Nomen omen dobre kormorany ...które powstaną przezbrójmy na coś a,la korweta z rakietami typu NSM....i mamy groźne okręty na Bałtyk.

  24. Waldi77

    ROMUNIA POTRAFI A MY NIE

    1. Wkurzony ratownik

      Ano chyba nie, skoro brakło Antoniego

    2. Patcolo

      Coś w tym jest Waldi coś w tym jest

  25. Adam Krajka

    Ale o co chodzi.... ? Masakra jakaś .... Macierewicz zabił całe wojsko i to dosłownie, wyczyścił wszystko do zera....wstyd... Rumunia silniejsza od nas !!

    1. laesir

      Nie tylko silniejsza, ale też prowadzi bardziej rozsądną politykę zagraniczną. Ma świetne kontakty z Niemcami, Francją, USA i Izraelem. \"Trochę gorsze\" z Węgrami. My akurat na odwrót.

    2. andy

      ... naprawdę wierzysz w to co piszesz ... - gdyby AM nie został odwołany to mielibyśmy podpisany kontrakt na Orkę ...

    3. dim

      Oczywiste, Panie Adamie, że Wojsko Polskie, przed Macierewiczem, była to licząca się w świecie ilość i jakość.

Reklama