- Analiza
Rusza fiński program „Miecznik”
Rząd fiński wydał zgodę na podpisanie przez fińskie siły zbrojne umów na budowę i wyposażenie czterech korwet typu Pohjanmaa w ramach programu „Squadron 2020”. Zrealizowanie odpowiednika polskiego programu „Miecznik” ma kosztować Finów ponad 1,3 miliarda euro.

Rząd Finlandii wydał 19 września 2019 r. zgodę, na podpisanie przez dowództwo logistyczne fińskich sił zbrojnych umowy na budowę czterech korwet typu Pohjanmaa. Głównymi wykonawcami mają być fińska firma Rauma Marine Constructions (RMC Oy and RMC Defence Oy) w Rauma oraz szwedzki koncern Saab. Zadanie ma być realizowane w ramach programu modernizacji sił morskich Finlandii – „Squadron 2020”.
Firma Rauma Marine Constructions ma odpowiadać za zaprojektowanie i budowę kadłubów okrętów oraz integrację ich wyposażenia pokładowego, natomiast koncern Saab ma dostarczyć okrętowy system walki 9LV (wygrywając w przetargu z takimi firmami jak niemiecka firma Atlas Elektronik GmbH i kanadyjska Lockheed Martin Canada Inc). Przy okazji minister obrony Finlandii zadecydował, że wały napędowe oraz śruby dla nowych korwet będą zamówione w fińskiej firmie Aker Arctic Technology Oy. Umowy na te trzy zadania mają być podpisane w Turku 26 września 2019 r.
W ramach programu „Squadron 2020” mają powstać cztery duże korwety wielozadaniowe (a tak naprawdę lekkie fregaty), które zastąpią siedem innych, fińskich okrętów nawodnych (cztery kutry rakietowe typu Rauma oraz dwa stawiaczy min typu Hämeenmaa - wszystkie budowane w latach dziewięćdziesiątych i planowane do wycofania w latach 2020-2025). Nowe okręty mają być wykorzystywane do końca lat pięćdziesiątych. Zgodnie z założeniami będą to wszechstronne jednostki pływające przygotowane zarówno do zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych, jak i do zwalczania celów powietrznych oraz stawiania min.

Założeniem programu jest wykorzystanie w maksymalnym stopniu możliwości własnego przemysłu. Zakłada się, że cały program da rocznie pracę dla około 3600 osób. Poszczególne okręty mają być budowane w latach 2022 – 2027, natomiast ich pełną gotowość operacyjną planuje się osiągnąć na 2028 rok. Prototypowa jednostka ma być dostarczona do 2024 roku. W ramach oszczędności, na nowych korwetach planuje się wykorzystanie systemów artyleryjskich (Bofors 57 Mk3) i wyrzutni dipoli zdjętych z kutrów rakietowych typu Hamina.
Szacuje się, że budowa czterech okrętów typu Pohjanmaa będzie kosztowała około 1232 miliona euro, z czego już wiadomo, że 647,6 miliona euro ma otrzymać firma Rauma Marine Constructions Oy, 27 milionów euro - firma Aker Arctic Technology Oy oraz 412 milionów euro – koncern Saab, który najprawdopodobniej dostarczy jeszcze radary Sea Giraffe 4A i Sea Giraffe 1X (z aktywnymi antenami AESA zamontowanymi w zintegrowanym maszcie) oraz radary kierowania uzbrojeniem CEROS 200.
Cały program „Squadron 2020” ma kosztować Finlandię 1325 milionów euro. Te dodatkowe koszty (powyżej 1232 miliona euro) obejmują 22 milionów euro jako rezerwa oraz 83 miliony euro na zakup dla korwet rakietowego systemu przeciwlotniczego ITO20 (opartego o rakiety ESSM). Już bowiem zadecydowano o zakupie dla fińskich korwet amerykańskiego uzbrojenia, na co na początku 2018 r. zgodę wydał zresztą Kongres Stanów Zjednoczonych. Zgoda ta dotyczyła m.in. na sprzedaży dla Finlandii 69 okrętowych rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu ESSM (68 bojowych i jednej testowej) za 112,7 miliona dolarów. Doliczając te wszystkie dodatkowe koszty widać, że program „Squadron 2020” może w rzeczywistości kosztować około 1,5 miliarda euro.

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez fińskie ministerstwo obrony nowe korwety otrzymają jeszcze: lekkie torpedy zwalczania okrętów podwodnych Tp 47 (firmy Saab), rakiety przeciwokrętowe typu Gabriel V izraelskiego koncernu IAI, zdalnie sterowane systemy artyleryjskie małego kalibru Trackfire RWS (Remote Weapon Stations) firmy Saab oraz śmigłowiec (dla którego przewidziano hangar – najprawdopodobniej teleskopowy).
Okręty typu Pohjanmaa mają mieć wyporność około 3900 ton, 114 m długości i 16 m szerokości. Będą to więc jednostki większe od tych, jakie planowano wprowadzić jeszcze w 2018 roku (które miały mieć wyporność około 3000 ton i długość 105 m). Co ciekawe zachowano plan zminimalizowania załogi, która w wersji bazowej ma liczyć około siedemdziesięciu osób.
W sumie fińska marynarka wojenna otrzyma okręty o zupełnie nowych możliwościach i z zupełnie nowymi klasami uzbrojenia, które będą wymagały zmiany taktyki działania i wprowadzania odmiennych systemów wspomagających (np. wskazywania celów poza horyzontem radiolokacyjnym). Będzie to szczególnie ważne w odniesieniu do rakiet przeciwokrętowych Gabriel V, o których tak naprawdę niewiele wiadomo poza tym, że ich zasięg ma przekraczać 200 km. To właśnie dlatego pociski te mają być wyposażone w dwukierunkowe łącze danych, co ma im pomóc w odszukaniu celów nawodnych na maksymalnych odległościach. Wcześniej wykorzystywane w Finlandii rakiety przeciwokrętowe RBS-15 nie miały takiego rozwiązania.

Podobną nowością dla Finów będą rakiety przeciwlotnicze ESSM z zasięgiem ponad 30 km (zależącym od zakupionej wersji). Obecnie stosowane w fińskiej marynarce wojennej okręty wykorzystywały jedynie południowoafrykańskie rakiety przeciwlotnicze Umkhonto-IR o maksymalnym zasięgu 20 km.

Zupełną nowością będą jednak lekkie torpedy zwalczania okrętów podwodnych, których wcześniej Finlandia nie mogła wykorzystywać ze względu na Traktat Paryski z 1947 roku (zabraniający jej posiadania również okrętów podwodnych). To właśnie dlatego na fińskich jednostkach pływających (nie licząc ex radzieckich korwet typu Riga) stosowano jedynie wyrzutnie lekkich bomb głębinowych Elma ASW-600 szwedzkiej firmy Saab. Teraz trzeba będzie zapewnić wskazanie celu dla uzbrojenia torpedowego o znacznie większym zasięgu i możliwościach.

Problemem będzie też sama wielkość okrętów typu Pohjanmaa. Obecnie największymi jednostkami bojowymi fińskiej marynarki wojennej są stawiacze min typu Hämeenmaa o wyporności 1650 ton i długości 77,8 m. Nowe korwety można więc przyrównać (nie licząc lodołamaczy) jedynie do:
- dwóch okrętów obrony wybrzeża typu Väinämöinen (o wyporności 3900 ton i długości 93 m), ale te utracono w latach czterdziestych („Ilmarinen” zatonął na minie 13 września 1941 roku a „Väinämöinen” został przekazany Związkowi Radzieckiemu 29 maja 1947 r.);
- fregaty „Matti Kurki” (o wyporności 2530 ton i długości 93,65 m) sprzedanej Finlandii przez Wielką Brytanię (ex. HMS „Porlock Bay”) w 1962 r i wycofanej w 1974 r.
Konieczne będzie więc przebudowanie nabrzeży i pogłębienie miejsc postojowych. Z drugiej jednak strony Finlandia z nowymi okrętami będzie mogła aktywnie uczestniczyć w różnego rodzaju misjach międzynarodowych, pokazując fińską banderę również poza Bałtykiem.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS