Reklama

Geopolityka

Rosyjskie transportowce przechwycone nad Bałtykiem

fot. Crown Copyright
fot. Crown Copyright

Brytyjskie myśliwce Eurofighter Typhoon przechwyciły rosyjskie samoloty, które znalazły się w pobliżu przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. Samoloty wystartowały z bazy Amari w Estonii, gdzie bazują w ramach wzmocnienia ochrony Litwy, Łotwy i Estonii.

Zgodnie z komunikatem brytyjskiego ministerstwa obrony, w trybie alarmowym z bazy w Estonii, Eurofightery przechwyciły turbośmigłowe transportowce An-12 i An-26 oraz odrzutowy samolot Ił-76. Rosyjskie maszyny nie nadawały wymaganych sygnałów identyfikacyjnych i nie można było z nimi nawiązać łączności. Podkreślono, że operacja przebiegła pomyślnie.

Baza w Amari jest wykorzystywana w ramach misji Baltic Air Policing od 2014 roku, wcześniej - od 2004 roku - podobne działania prowadzono wyłącznie z lotniska w Szawlach na Litwie. Decyzja o rozmieszczeniu w krajach bałtyckich dodatkowych myśliwców została podjęta w świetle kryzysu na Ukrainie. 

W pewnym momencie w misji uczestniczyło nawet kilkanaście myśliwców, wydzielonych przez cztery państwa, stacjonowały również w Malborku. W 2015 roku ograniczono jednak zakres Baltic Air Policing do dwóch kontyngentów (zwykle osiem samolotów), bazujących na Litwie i w Estonii. W litewskich Szawlach są to co do zasady maszyny z sił zbrojnych państwa, które dowodzi daną zmianą misji Baltic Air Policing. Obecnie rozlokowane tam są portugalskie myśliwce F-16. 

Państwa bałtyckie nie dysponują bowiem własnym lotnictwem myśliwskim, a misja Baltic Air Policing ma na celu zabezpieczenie ich przestrzeni powietrznej środkami NATO. Należy wskazać, że nawet w świetle zwiększenia przez nie wydatków obronnych w następstwie kryzysu na Ukrainie, dla Litwy, Łotwy i Estonii znacznie korzystniejsze byłoby pozyskanie większych ilości systemów przeciwlotniczych, niż zakup kilku samolotów myśliwskich.

PAP/JP

Reklama

Komentarze (9)

  1. Roman

    Cały wojskowy ruch lotniczy między obwodem kaliningradzkim a terenem właściwej Rosji odbywa się wyłącznie nad Bałtykiem. Ale ten Bałtyk to również zatoka Fińska. Korytarz powietrzny nad zatoką Fińską (nad wodami międzynarodowymi) z którego korzystają rosyjskie samoloty wojskowe leży między Finlandią a Estonią i odległości do wód terytorialnych obydwu wymienionych państw w niektórych miejscach przelotu wynoszą około 20 km. Tak więc lot w bezpośredniej bliskości granic Estonii i Finlandii nie jest czymś niezwykłym. Natomiast nie włączanie pokładowych transponderów w czasie przelotu przez wojskowe samoloty rosyjskie jest utrudnieniem dla cywilnych kontrolerów lotów z Tallinna i Helsinek bo może nieść zagrożenie dla cywilnej komunikacji lotniczej nad zatoką Fińską. Baza lotnicza w Amari, w przeciwieństwie do litewskich Szawli, położona jest bardzo korzystnie wobec takich przelotów - bowiem dolot do rosyjskiego samolotu lecącego nad zatoką Fińską trwa pojedyncze minuty. Ciekawe jest natomiast, że fińskie lotnictwo wojskowe i ich F18 Hornet nie wykazują takiej aktywności w tzw. przechwytywaniu rosyjskich samolotów też podobnie blisko zbliżających się do fińskiej przestrzeni powietrznej. Może dowództwo fińskiego lotnictwa uznało że załogi ich Hornetów mają wystarczająco dużo wylatanych godzin, że używanie ich do tak prozaicznych zadań jak "przechwytywanie" lecących stałym kursem powolnych samolotów transportowych typu An12 czy An26 czy szybszych Ił76 jest tylko bezproduktywnym zużywaniem paliwa i resursu samolotów, a do tych celów wystarczy stały nadzór radiolokacyjny zatoki Fińskiej. Ale to tylko przypuszczenie.

  2. panzerfaust39

    To w końcu ruskim wolno latać nad tym Bałtykiem czy nie

    1. Zenio

      Wolno. Powinni to jednak robić z włączonymi transponderami.

  3. Kobe Bryant

    Czyli drogą kosmiczną mają latać do/z Obwodu kaliningradzkiego ? Lecąc z lub do Kaliningradu muszą lecieć nad Morzem Bałtyckim. Dla kontrastu USA i Alaska czy Dania i Grenlandia, mimo to nigdy nie słyszałem na nich nagonki. Zagrażające bezpieczeństwu to może być przebazowanie myśliwców NATO do Amari w Estonii. Co siły Brytyjskie i Amerykańskie robią przy Rosyjskiej granicy? Jaka byłaby reakcja świata gdyby rosyjskie myśliwce stacjonowały przy Alasce, w Meksyku, Kubie lub na sztucznej wyspie na zachód od Nowego Jorku?

    1. nosurprises

      Dlaczego zatem nie nadawały kodu identyfikacyjnego ? A wolałbyś żeby Amerykanie swobodnie latali nad Twoim Rosyjskim krajem ? Chyba nie, więc czemu się dziwisz że kraje które nie mają własnego lotnictwa proszą sojuszników o pomoc?

    2. Geoffrey

      Wciąż ta sama retoryka rosyjskiej propagandy porównująca sojusz obronny kilkudziesięciu cywilizowanych państw z jednym awanturniczym państwem-terrorystą. Co robią amerykańskie samoloty w Estonii? Wypełniają sojusznicze zobowiązania. Zostali zaproszeni przez gospodarzy w celu obrony przed Rosją.

    3. mix

      co ruskie robia w naddniestrze i syrii ?

  4. Przemo

    Sprawdzają czas reakcji. Jedynym Państwem które wiedziało co zrobić jest Turcja.

    1. hoplita

      I od tej pory Turcja nawet przy granicy z Syrią boi się latać

  5. invicta

    Naprawdę nie wiem o co chodzi szanownym komentującym. Żeby rozwiać Wasze wątpliwości wystarczy przeczytać wstęp posta: "Brytyjskie myśliwce Eurofighter Typhoon przechwyciły rosyjskie samoloty, które znalazły się w POBLIŻU przestrzeni powietrznej państw bałtyckich. " Czyli nikt nie naruszył niczyjej przestrzeni a dzielni piloci eurofighterów poprostu się stęsknili i postanowili przywitać.

    1. Kiks

      Jeżeli na radarze widzisz samoloty bez identyfikacji, które nie odpowiadają na próby kontaktu to co masz robić? Odpuścić? Do którego razu? Aż nie będzie to zabawa ruskich tylko na poważnie zechcą wlecieć w przestrzeń powietrzną danego kraju? Nie chodzi o to, że latają, tylko jak. To nie są pokojowe zachowania.

  6. Ciekawy

    Pytanie laika. Jak wygląda takie przechwycenie od początku do końca?

    1. strzelam

      Zapewne tak -zbilżasz sie do przestrzeni powietrznej estonii -inne radia, brak odpowiedzi -Identyfikacja wzrokowa -odlot

  7. rozczochrany

    Czyli to samo co parę dni temu z samolotem rozpoznawczym USA latającym wzdłuż rosyjskiej granicy.

    1. Kiks

      Faktycznie. To samo. Samolot, który nadawał sygnały identyfikacyjne versus samoloty, które miały wyłączone transpordery i nie odpowiadały na wywołania.

    2. tak tylko...

      Tylko, że amerykański miał włączony transponder., a to robi wielką różnicę...

  8. Mła

    Leciały z wyłączonymi transponderami, nie odpowiadali na próby nawiązania łączności znaczy się terroryści porwali samoloty Rosyjskie lub kupili z zdradziecko pomalowali w barwy Rosji i szukają wieżowca aby się w niego wpasować. Puścić serię ostrzegawczą przed dziobem i jak zareagują zmusić do lądowania na najbliższym lotnisku NATO i wyjaśnić co za jedni. Jak nie zareagują znaczy się terroryści i należy zestrzelić.

    1. tak tylko...

      Słuszna uwaga. Tak latali terroryści 11 września. Jedyna rada, to strzelać, by strącić, unikając kolejnego zamachu.

  9. ciekawy

    czy brytyjskie myśliwce zrobiły regulaminową beczkę nad samolotami i dmuchnęły im spalinami w owiewkę?

Reklama