Reklama

Siły zbrojne

Rosyjska bomba o zasięgu 120 km dla dronów i Su-57 [ANALIZA]

Fot. OKB TRB
Fot. OKB TRB

Rosyjskie bezzałogowce bojowe Altus i S-70 Ochotnik oraz zostaną uzbrojone w nowe kierowane bomby szybujące 9-A-7759 „Grom”, które korzystając z pomocniczego silnika rakietowego mogą razić cele odległe nawet o 120 km. Uzbrojenie to zostało już certyfikowane dla maszyn Su-34 i MiG-35. W przyszłości może też trafić do arsenału maszyn Su-57, gdyż niewielkie wymiary i składane skrzydła pozawalają przenosić bomby „Grom” w komorach uzbrojenia.

Jak podaje gazeta „Izwiestia”, powołując się na źródła w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym, bezzałogowiec uderzeniowy S-70 Ochotnik oraz maszyna taktyczna Altus-U mają być uzbrojone w bomby kierowane 9-A-7759 „Grom”. Lżejszy napędzany silnikami tłokowymi Altus-U ma przenosić dwie bomby a odrzutowy S-70 Ochotnik cztery pociski wewnątrz komory uzbrojenia.

Przeprowadzono już testy z użyciem makiety masowej bomby „Grom” zrzucanej z bezzałogowca S-70 Ochotnik. Jest ona jednym z najnowszych typów uzbrojenia lotniczego, który był certyfikowany przez siły zbrojne federacji w 2018 roku dla maszyn bombowych Su-34 i wielozadaniowych MiG-35. Będzie też prawdopodobnie przenoszona wewnątrz komór uzbrojenia myśliwca 5. generacji Su-57. Nie ma jednak dotąd informacji o tym, aby bomba „Grom” została zakontraktowana przez Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej. Testy na bezzałogowcach mogą być impulsem do wprowadzenia jej realnie na uzbrojenie lotnictwa.

3 warianty „Gronu”, trzy warianty ataku

9-A-7759 „Grom” jest modułową amunicją lotniczą naprowadzaną z użyciem inercyjnego i satelitarnego systemu pozycjonowania, opracowaną przez spółkę Taktyczne Uzbrojenie Rakietowe (ros. Тактическое ракетное вооружение) z siedzibą w Korolowie niedaleko Moskwy. Celem prac było wprowadzenie na uzbrojenie nowoczesnej bomby szybującej, która mogłaby zastąpić sowieckie bomby kierowane KAB-500 a nawet KAB-1000 (odpowiednio o masie 500 i 1000 kg.). Jest to możliwe dzięki specyficznej konstrukcji trzech wersji bomby 9-A-7759 „Grom”.

image
Bomba 9-A-7759 „Grom” podczas testów na samolocie MiG-35 Fot. OKB TRB

Wszystkie one naprowadzane są za pomocą aerodynamicznego systemu korygującego, korzystającego z danych satelitarnych GLONASS i GPS oraz systemu inercyjnego INS, co zapewnia wysoką odporność na zakłócenia. We wszystkich wersjach bomba ma średnicę 310 mm i długość 4192 mm i skład się z korpusu, dwóch komór, umieszczonego między nimi modułu sterowania oraz tylnego układu sterującego i niewielkich, rozkładanych skrzydeł.

Wariant dalekiego zasięgu 9-A-7759 ma masę całkowitą 594 kg i umieszczoną z przodu głowicę odłamkowo-burzącą o masie 315kg. Zgodnie z danymi producenta jej siła detonacji odpowiada 1,8 bomb odłamkowo-burzących OFAB-250-270 o masie 250kg każda. W tylnej części umieszczony jest silnik rakietowy, który zwiększa zasięg do 120 km, co jest wystarczające dla rażenia nawet silnie bronionych celów bez narażania nosiciela.

Druga wersja, oznaczona 9-A1-7759 za skuteczny zasięg szybowania zmniejszony „zaledwie” do 65 km, ze względu na to, że miejsce silnika rakietowego zajmuje druga głowica odłamkowo-burząca o masie 165 kg. Daje to łączną masę ładunków wynoszącą 480 kg. Jej detonacja, jak podaje producent, odpowiada sile 1,5 bomby OFAB-500 o masie 500kg. Obie wersje bomby odłakowo-burzacej mogą zostać zdetonowane na zadanej wysokości w zakresie 0-170 metrów.

Trzeci wariant bomby „Grom”, oznaczony 9-A2-7759 ma siłę detonacji odpowiadającą dwóm bombom 500 kg, ale wyposażony jest w dwie głowice termobaryczne: przednią o masie 250kg i tylną, ważącą 120 kg. Bomba ta może być zrzucana przy tym samym zakresie prędkości co poprzednie i osiąga zasięg do 65 kg. Detonacja realizowana jest na wysokości od 6 do 12 metrów, ze względu na silne działanie fali ciśnienia przy relatywnie niewielkiej liczbie odłamków.

image
Budowa bomb modułowych Grom. Rys. OKB TRB/Opis. J. Sabak 

Precyzyjne uzbrojenie „na każdą okazję”

Wszystkie wersje dostosowane są do użycia w szerokim zakresie parametrów lotu, w tym do zrzutu przy prędkości od 500 do 1200 km/h. Oznacza to, iż bomba może być zrzucana nie tylko z bezzałogowców, ale również z samolotów odrzutowych i to podczas lotu z prędkością naddźwiękową, co może zarówno zwiększyć zasięg jak też utrudnić zniszczenie nadlatującej bomby.

Możliwości sterowania „Gromu” są na tyle duże, że może ona wykonać zwrot o 180 stopni, rażąc cel znajdujący się w momencie zrzutu za samolotem-nosicielem. Odchylenie od celu na maksymalnym zasięgu dla danego wariantu bomby nie przekracza 10 metrów. Detonacja na zadanej wysokości realizowana jest w oparciu o wysokościomierz laserowy w wersji termobarycznej i ciśnieniowy w przypadku bomb odłamkowo-burzących.

Pod względem możliwości operacyjnych i koncepcji użycia rosyjskie bomby 9-A-7759 „Grom” odpowiadają starszym modelom bomby AGM-154 JSOW, gdyż nie posiada systemu precyzyjnego wykrywania i śledzenia celów, a naprowadza się jedynie na wprowadzone wcześniej dane geolokalizacyjne. Jest to jednak system hybrydowy, stojący pomiędzy bombą szybującą a pociskiem samosterującym. Wprowadzenie uzbrojenia tego typu do arsenału rosyjskich samolotów bojowych i bezzałogowców w istotny sposób może zwiększyć ich możliwości bojowe. Jednak dopiero w przyszłości, gdyż obecnie siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nie tylko nie pozyskały, ale nawet nie zamówiły dotąd amunicji typu „Grom”, polegając nadal przede wszystkim na bombach naprowadzanych telewizyjnie i szerokiej gamie rakietowych pocisków kierowanych.

Reklama

Komentarze (23)

  1. dropik

    Na szczęście mamy aż 2 baterie Wisły o zasięgu max 100-120km . mamy mieć. z sektorowymi radarami z zeszłego wieku . Brawo omy i brawo MON.

    1. Fencer

      Nie zawsze ilość się liczy....Argentyńczycy w wojnie o Falklandy mieli 4 samoloty Super Etendard i 5 pocisków p - w Exotec....zatopili dwa duże okręty wojenne Brytyjczykom!

    2. Davien

      Dropik, ty chcesz PAC-3 zwalczac bomby szybujace??

  2. KUKUŁKA

    SPOKOJNIE SPOKOJNIE... z kuluarów decydentów szepne... rewitalizowane Iskry ( 36 sztuk) mają uzyskać nie tylko zdolności lotne ale również bojowe ( cyfrowy pulpit i radar Mastera) mają być uzbrojone po rozmowach z Amerykanami w małe samonaprowadzające bomby szybujące Dynetics GBU-69B o wagomiarze 40 kg (głowica wybuchowa o wagomiarze 16 kg) ..Iskra może ich zabrać na pylonach 6 sztuk a zasięg rażenia z wysokości 6 tyś metrów wynosi 40-45 km ..w/w bomby były już używane na amerykańskich dronach MQ-1C ER Gray Eagle Extended Range..a że Polska niema dronów bojowych zostaną wykorzystane zrewitalizowane i ponadczasowe Polskie ISKRY ..i co istotne Iskry atakując z pułapu 6 tys metrów i ponad 40 km od celu będą odporne na średni i lekki system plot npla.. ... a po zakupie dodatkowych 16 sztuk Master/Bielików w wersji bojowej samoloty te mają mieć podobne zdolności bojowe co Iskra tylko zabierać 8 sztuk w/w bomb oraz być uzbrojone w dwa IRIS-T

    1. Gnom

      "A Kopernik była kobietą". Nie szkoda ci łącz? Wydaje mi się, że ta forma ironii raczej wszystkich zdenerwuje.

  3. Justyn

    Te bomby mogą być wykorzystane do niszczenia systemów przeciw lotniczych np. Patriot, bo jego zasięg to 160 km,a bomb 120 km.

    1. dropik

      w odpowiedzi na to Zachodniopomorska Brygada WOT !

  4. ito

    Zakładając pełen sukces techniczny- broń jest do produkcji od podstaw, produkcja ani szybka ani tania nie będzie, więc jeszcze przez jakiś czas można się nią nie przejmować. Co innego gdyby wzięli się za zestawy konwersyjne do KABów- stosunkowo szybko i stosunkowo tanio mogą uzyskać broń precyzyjną (nawet jeśli tylko w miarę precyzyjną to przy głowicy wagomiaru 500 kg powinno do większości zastosowań wystarczyć) o mniejszym zasięgu, za to powszechną. I to może naprawdę boleć.

    1. Marek

      Tak czy siak trzydziestki piątki z ABM na jakichś podwoziach by się nam przydały.

    2. dropik

      lepiej 72 F35

    3. Marek

      Też by się przydały.

  5. podatnik

    a u nas tymczasem nowa warstwa farby khaki na 45 letnie t-72

  6. Dar 12

    Takie bomby na by się przydały i że 32 F 15 takie jak dla Indii , oczywiście i F 35 też

    1. Macorr

      Przecież mamy Jsow

  7. Do autora

    Fala dźwiękowa w powietrzu potrafi szybciej od 1200kmph

    1. w

      zalezy od wysokosci

    2. Jonny Tomala

      A w zasadzie od gęstości.

    3. Zdecydujcie się

      Bo już wjechałem na ostatnie piętro.

  8. Towarzysz Polak

    Wystarczy że satelity spadną i broń będzie bezużyteczna. Przynajmniej tak twierdzą rycerze wschodu , gdy jakieś uzbrojenie USA jest wyposażone w system kierowania opartym na GPS, no ale jak wiemy rosyjskich satelit zestrzelić się nie da .

    1. Davien

      Nikt nie jest w stanie zestrzelic satelitów GPS w te chwili.

    2. k

      Amerykanie z powodzeniem chyba coś próbowali wykorzystując F-15. I podobno Chińczycy też...

    3. Davien

      Nie na takim pułapie. Na te 20 tys km nic nie doleci. Amerykanie , Chińzycy i Indie osiągneły na razie pułap kilkuset kilometrów a ASM-135 jeszcze mniejszy, ma na koncie satelite Solwind po odpaleniu z F-15.

  9. ttitit

    SZ FR poczekają aż bedą gotowe odpowiedniki JSOW etc i dopiero kupią. Samoloty nie będą musiały zbliżać się do rejonu opl npla, oby nie na naszym kierunku

  10. Vendetta

    A Min. Błaszczak - w odpowiedzi - dokupi nową partię Vis-ów i Grotów?

    1. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      No co ty, zacieśnimy jeszcze bardziej sojusze

    2. Marek

      Przecież od jakiegoś czasu mamy AGM-154C więc o co tobie chodzi?

  11. Fencer

    Wyścig zbrojeń trwa w najlepsze...To przyspieszy upadek gospodarczy FR, podobnie jak ZSRR w latach 80-tych ub. wieku, bo trudno przypuszczać, że upadnie USA!...Ale co na miejsce dzisiejszego FR?...Wielka niewiadoma i jednak...niepokój...

    1. RUDY

      Nie zgadzam się z tobą. W tej chwili Rosjanie bardzo uważnie wydają pieniądze na swoje programy broni. Nie wydłużają czasu dostawy broni do wojska. Obecnie dostępne środki w arsenałach Rosji są wystarczające do odparcia wszelkiego rodzaju agresji. Zwłaszcza teraz Rosja, w przeciwieństwie do ZSRR, nie musi wydawać środków finansowych na wsparcie kilkudziesięciu reżimów sojuszniczych w Azji, Afryce, Ameryce Łacińskiej i Europie. Budżet Rosji został przyjęty z nadwyżką, rezerwy złota w doskonałym stanie, a dług publiczny w obszarze kilku procent PKB kraju. Rosja będzie nadal powoli i systematycznie zwiększać siłę swoich sił zbrojnych.

    2. Komentator

      Wyścig zbrojeń trwa w najlepsze, tylko że Rosja tak naprawdę jest obserwatorem, chociaż tak samo jak inne państwa dba o swoje siły zbrojne, to nie ściga się z USA w ilości okrętów czy samolotów, produkuje tyle, by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Prawdziwy wyścig odbędzie się pomiędzy Chinami i USA, a w tym przypadku, szanse USA wyglądają tak jak szanse Breżniewa.

    3. ricki

      Nie wiadomo kto upadnie pierwszy. Wystarczy, że świat odejdzie od , co już widać , i koniec usa będzie szybki.

  12. Patriota

    Najnowsza polska rakieta "Stefan Żółkiewski" została pomyślnie odpalona w Królestwie Polskim i pomyślnie uderzyła w Moskwę już w 1612 roku.

    1. andy

      Może w 1610?

  13. vitek

    Polskie wojsko juz 15 lat uzbraja sie w drony,jestesmy bardzo wymagajacy wiec nastepne 15 lat trzeba czekac na widoczny efekt.

  14. Gość 222

    No a my mamy debaty szybujace

    1. A my kolego mamy Pilice :) smutne nie

    2. ano

      My po kupieniu HIMARS-a możemy się zastanowić nad zakupem GLSDB do nich.

    3. 123

      mamy też JASSM i JASSM ER :) TH by się przypadły...

  15. Ślązak

    500 kg amunicja precyzyjna jasne czasem potrzebna ,ale moje subiektywne odczucie to różnica w podejściu do prowadzenia wojny SDB z jednej strony z drugiej ładunki o sile 2x500kg, poza tym to nowoczesna niebezpieczna broń.

    1. Davien

      Ślązak, to taki odpowiednik i to gorszy JSOW, a nie SDB. Rosja chyba w ogóle odpowiednika SDB/SDB-2 nie ma

    2. Ślązak

      Właśnie to jest kłopot że USA budują bomby jak najmniejsze żeby ograniczyć straty wśród cywilów, a FR buduje uzbrojenie precyzyjne które zmiata z powieszchni ziemi pół dzielnicy , staram się chwalić Rosjan jak akurat robią coś pozytywnego staram się nie ulegać uprzedzeniom i propagandzie.

    3. Davien

      Te bomby to na pewn lepsze rozwiazanie niż nalot dywanowy eskadry Tu-22M3 ale zobaczy pan że będa uzywane sporadycznie własnei ze wzgledu na cenę. A jak jest nowocesna i niebezpieczna to zobaczy sie po testach bo te dopiero trwaja.

  16. Strażnik Teksasu

    Bomby do Su57 już mają. To tylko skonstruować Su57 im pozostało.

  17. LMed

    Od strony konstrukcyjnej dobry temat, jak kilka podobnych, ale nie dla tych na kolanach.

  18. Fanklub Daviena

    Od kiedy 1200km/h to prędkość naddźwiękowa, redaktorze? No chyba, że na dużej wysokości...

    1. Artur

      A jaka według Ciebie jest ta prędkość np ja wysokości 500 metrów? Poddziwiękowa? ;) Może coś o liczbie Macha; jest bardziej miarodajna.

    2. widłak

      Od zawsze. 1200km\h to 333,33m\s prędkość rozchodzenia się dźwięku w 0 st C to 331,8m\s. 1200 km\h jest naddźwiękowe dla temperatur niższych niż ok 4 st C

    3. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Prędkość dźwięku zależy od temperatury więc przy mrozach te 1200 to już naddźwiękowa nawet tuż nad ziemią.

  19. Troll i to wredny

    Altus-U to mimo wszystko rozpoznawcza zabawka. Dwie bomby po blisko 500 kg -szacun. Jednak S-70 Łowca, to dwie tony uzbrojenia w komorach. 500 takich dronów może wygrać wojnę. 2000 bomb szybujących w jednym nalocie...Takim uderzeniem można wyzerować cztery polskie dywizje w pojedynczym podejściu...i to przy zerowym ryzyku osobowych strat własnych (w końcu to drony). Jak się ma koszt bomby szybującej do pocisków Patriot ?! Jaki jest zasięg pocisków Patriot w stosunku do tego źródła ataku ?! Jaka jest skuteczność niszczenia bomby zrzuconej z samolotu przy prędkością 1 Ma ?! Jeśli na forum są oficerowie z opl, to chętnie posłucham opinii mądrych ludzi...

    1. Davien

      To pomysl może co zrobi lotnictwo NATO znacznie lepszymi JSOW:))

    2. ryba

      jest tylko małe ale KTO ZA TO ZAPŁACI ?

    3. stalagmit

      racja, 2000 takich dronów pokona Turcję a 200000 nawet i Chiny

  20. Tadziu

    R73 CUD natury

  21. Voodoo

    Zaraz od "ruskich" przeczytamy ze Falon osiągną możliwości latania na księżyc i nie mających na świecie możliwości wyrywania bezbolesnego zębów

  22. Rah Warsz

    fajne zabawki ... no to teraz wystarczy tylko wyprodukować je w odpowiedniej ilości i przede wszystkim wprowadzić do służby zakładane docelowe nośniki czyli Ochotnika-70 i Su-57. No ale to betka...

  23. Pikolo

    "osiąga zasięg do 65 kg"? Nie jest jasne, jaki jest zasięg 3go wariantu

    1. Lis

      km tak zgaduje

Reklama